orion50 632 Opublikowano 12 lipca 2010 Opublikowano 12 lipca 2010 No dzięki. Gra jest na 3 płytach, ale nic nie ucieli czyli będzie podobnie. Cytuj
Les777 124 Opublikowano 19 lipca 2010 Opublikowano 19 lipca 2010 (edytowane) Z tym filmikiem na początku 12. rozdziału to pojechali ostro. Pytanka: Czy podczas 12. rozdziału da się jakoś wrócić na Gran Pulse czy dopiero po ukończeniu gry? Ile mniej więcej zajmie ukończenie tych rozdziałów? Edytowane 20 lipca 2010 przez Les777 Cytuj
Seph 0 Opublikowano 24 lipca 2010 Opublikowano 24 lipca 2010 A odnosnie tego achieva z uzbieraniem calego sprzetu ... czyli musze miec w inv wszystko co uzbieralempodczas gry ? Bo nie jestem pewny czy czegos nie sprzedalem nieswiadomie Cytuj
Vulc 3 Opublikowano 26 lipca 2010 Opublikowano 26 lipca 2010 A odnosnie tego achieva z uzbieraniem calego sprzetu ... czyli musze miec w inv wszystko co uzbieralempodczas gry ? Bo nie jestem pewny czy czegos nie sprzedalem nieswiadomie Musisz mieć wszystko, jak coś sprzedałeś, to możliwe, że acziwa już nie zdobędziesz. Mam pytanie, znalazłem taki poradnik, który sam w sobie za bardzo przydatny nie jest, ale zainteresowała mnie jedna rzecz, dokładniej w opisie misji numer 54: To put it succinctly: You'll probably want to strongly consider saving this quest for your second playthrough. It is possible ? though extremely difficult ? to beat Gigantuar without the boosts given by a second runthrough Wynika z tego, że przechodzenie gry po raz drugi owocuje jakimiś bonusami, niestety żadnych konkretów nie udało mi się znaleźć, ktoś się orientuje o co chodzi? Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 26 lipca 2010 Opublikowano 26 lipca 2010 A odnosnie tego achieva z uzbieraniem calego sprzetu ... czyli musze miec w inv wszystko co uzbieralempodczas gry ? Bo nie jestem pewny czy czegos nie sprzedalem nieswiadomie Musisz mieć wszystko, jak coś sprzedałeś, to możliwe, że acziwa już nie zdobędziesz. Nie, nie musisz mieć wszystkiego jednocześnie, wystarczy, że raz miałeś. A jak sprzedałeś to po prostu będziesz miał problem taki, że nie będziesz wiedział czego Ci brakuje, nie będziesz pewny, że rzeczywiście miałeś. Cytuj
drk2 7 Opublikowano 28 lipca 2010 Opublikowano 28 lipca 2010 A odnosnie tego achieva z uzbieraniem calego sprzetu ... czyli musze miec w inv wszystko co uzbieralempodczas gry ? Bo nie jestem pewny czy czegos nie sprzedalem nieswiadomie Musisz mieć wszystko, jak coś sprzedałeś, to możliwe, że acziwa już nie zdobędziesz. Mam pytanie, znalazłem taki poradnik, który sam w sobie za bardzo przydatny nie jest, ale zainteresowała mnie jedna rzecz, dokładniej w opisie misji numer 54: To put it succinctly: You'll probably want to strongly consider saving this quest for your second playthrough. It is possible ? though extremely difficult ? to beat Gigantuar without the boosts given by a second runthrough Wynika z tego, że przechodzenie gry po raz drugi owocuje jakimiś bonusami, niestety żadnych konkretów nie udało mi się znaleźć, ktoś się orientuje o co chodzi? Z akcesoriami jest tak, że niektóre można zdobyć tylko przez upgrade innego i jeśli np. sprzedałeś coś co można było zdobyć tylko przed 11 chapterem i jednocześnie upgrade tego czegoś było jedynym sposobem na zdobycie innego akcesorium to po ptokach. Nie wiem które to są akcesoria i ile ich jest ale ponoć takie są. @Vulc, tu pewnie chodzi o post game które pozwala wymaksować crystarium a nie second playthrough. Pomyłka autora nie za bardzo przydatnego poradnika Cytuj
ubol 59 Opublikowano 29 lipca 2010 Opublikowano 29 lipca 2010 Dobra, jak jest z tym całym accessory Growth Egg, który ma rzekomo podwajać CT. Otóż zdobyłem właśnie jeden egzemplarz i po założeniu, w ogóle nie podwaja zdobytych punktów doświadczenia (nawet dla sprawdzenia, wymaksowałem go i dałem liderowi drużyny)... Cytuj
Killabien 556 Opublikowano 29 lipca 2010 Opublikowano 29 lipca 2010 Jak nie daje jak daje. Po ubiciu adamantoise masz 40k a po założeniu 80k. Jedna osoba w drużyna która walczy musi go mieć. Cytuj
ubol 59 Opublikowano 29 lipca 2010 Opublikowano 29 lipca 2010 No, jednak daje... po prostu po założeniu go, ubiłem jednego potworka, za którego dostałem 7000 CT, a myślałem że jest to standardowa ilość za jego pokonanie, stąd błąd z mojej strony. Cytuj
adi 189 Opublikowano 31 lipca 2010 Opublikowano 31 lipca 2010 Za mną 6 godzin gry i o ile na poczatku byłem nieco zniesmaczony tymi wszystkimi anachronizmami (mimo duzego sentymentu do serii )i byłem bliski szybkiemu sprzedaniu gry tak w chwili obecnej jestem finalem ......zachwycony Nie do końca zgadzam się ze sterylnością srodowiska-grając ostatnio w Mass Effect 2 nie odczułem tam większej naturalności swiata.NPC dalej maja te swoje jednolinijkowe kwestie, tyle tylko, ze tym razem zamiast naciskać przy nich X, czy tam A wystarczy podejść - i o to tle szumu było? Dookała walają się jakieś śmiecie, części urzadzeń i mechanizmów, a niby miało być tak pustawo... Fabuła to oczywiście taki trochę nadety , lekko naiwny i wałkowany tysiace razy standard, ale już sam scenariusz i dialogi mnie oczarowały i wg mnie wygrywa właśnie z ME2, nie wspominając o tytułach z nieco niższej ligi. Nie chce za bardzo wczytywać się w temat, aby uniknąć spoilerów, ale od jakiego etapu mamy pełną swobodę dobierania składu i podróży po świecie? Pobieżnie czytając temat, wydaje mi się, że dopiero po pokonaniu ostatniego bosa odblokowuje się pełny dostęp do krystalium.Czyli w sumie trzeba przejść najpierw całą grę , aby cieszyć się pełną wolnością i mieć szansę pokonania najwiekszych madafaków? Cytuj
estel 806 Opublikowano 31 lipca 2010 Opublikowano 31 lipca 2010 Po pokonaniu ostatniego bossa gra wyrzuci cię do komnaty przed walką z nim/nią. Z tej komnaty natomiast będziesz mógł sobie spokojnie wrócić na Grand Pulse i tam maksować postacie. Cytuj
Daffy 10 643 Opublikowano 31 lipca 2010 Opublikowano 31 lipca 2010 przy czym w tej części nie ma zwiedzania świata i wcześniejszych lokacji. Jedynie wielką polanę GRAND PULSE i kawałek dwóch innych lokacji i tyle Cytuj
Seph 0 Opublikowano 1 sierpnia 2010 Opublikowano 1 sierpnia 2010 Ta gra jest calkiem spoko, ale dopiero po jej skonczeniu, a jak dla mnie ok 35 godzin to za duzo, zeby wreszcie dostac calkiem przyzwoita gre rpg. Gdybym wiedzial, ze tak bedzie od poczatku, to raczej bym olal po pierwszych paru godzinach. Mnie to nie jara, lecisz do przodu, w walce wciskanie x bez przerwy, filmik 30 min i znowu to samo ... Cytuj
adi 189 Opublikowano 2 sierpnia 2010 Opublikowano 2 sierpnia 2010 Po pokonaniu ostatniego bossa gra wyrzuci cię do komnaty przed walką z nim/nią. Z tej komnaty natomiast będziesz mógł sobie spokojnie wrócić na Grand Pulse i tam maksować postacie. A przed ostatnim bossem w którym momencie mamy wzglednie najwiekszą swobodę w zmianach składu i podrózowania ? Cytuj
estel 806 Opublikowano 3 sierpnia 2010 Opublikowano 3 sierpnia 2010 Delikatny spoiler: Jesteś na Grand Pulse, tam możesz sobie maksować postacie do woli i robić inne dodatkowe rzeczy. Później fabuła rzuca ekipę z powrotem do Cacoon i tam lecisz rynną aż do ostatniego bossa. Przed nim możesz wrócić na GP albo go pokonać, co odblokuje ostatni lvl Crystarium, i dopiero wtedy wrócić. Cytuj
Deshirey 0 Opublikowano 9 sierpnia 2010 Opublikowano 9 sierpnia 2010 (edytowane) Zapewne już nie raz pojawiło się to pytanie, ale ciężko by było przeczesywać teraz ponad 100 stron w tym temacie. Czy ktoś mógłby mi doradzić jakieś dobre miejsce na dopakowanie postaci po ukończeniu gry? Chciałbym dorobić achievementy za rozwijanie poszczególnych profesji itp. Edytowane 9 sierpnia 2010 przez Deshirey Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 10 sierpnia 2010 Opublikowano 10 sierpnia 2010 Gran Pulse, 2 walczace "tygrysy" bahamoth + nie pamietam jak ten drugi, i niedaleko lata cactuar. i tak na zmiane Cytuj
Venom22 1 Opublikowano 10 sierpnia 2010 Opublikowano 10 sierpnia 2010 chciałem sie dowiedzieć czy jeżeli podczas gry podciągłem earth charm to mam szanse jeszcze zdobyć trofeum tresure hunter Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 10 sierpnia 2010 Opublikowano 10 sierpnia 2010 chciałem sie dowiedzieć czy jeżeli podczas gry podciągłem earth charm to mam szanse jeszcze zdobyć trofeum tresure hunter Zapytaj jeszcze raz, tylko dla odmiany po polsku żebyśmy byli w stanie zrozumieć o co ci chodzi. Cytuj
Venom22 1 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Opublikowano 11 sierpnia 2010 (edytowane) Po Polsku to znaczy jak ;p po prostu wbiłem go na drugi poziom którym okazało się twenty-sided die dodam że go nie sprzedałem Edytowane 11 sierpnia 2010 przez Venom22 Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Sporo przedmiotów będziesz musiał upgradować, bo niektórych nie da się zdobyć w inny sposób, więc nie bój nic. A do trofeum wystarczy tylko raz podczas gry posiadać dany przedmiot, można go nawet od razu sprzedać. Cytuj
malkav 0 Opublikowano 12 sierpnia 2010 Opublikowano 12 sierpnia 2010 Witam wszystkich, w końcu przebrnąłem przez 115 stron tematu (przyznam, że niektóre wypowiedzi omijałem ) i chciałbym podzielić się wrażeniami z XIII, jako iż wielkim fanem finala jestem - począwszy od VII, która była grą wszech czasów i nie ma co się oszukiwać, poprzez VIII, dalej FF tactic, X-2 (dla tej gry kupiełem konsolę aż do aktualnie przeze mnie męczonej XIII. Zaczynając od początku - grafika - 9/10 możliwych punktów. Wspaniała i urzekająca, bez czepiania się w szczegóły "bliskiego horyzontu" jak ktoś napisał wcześniej, czy tego, że wiele gier ma aktualnie podobną, czy wręcz lepszą grafikę. Patrząc jednak na animacje summonów (ahhh Shiva - jesteś z nami przez wszystkie części ) , wielkość bossów czy ogrom miasta jestem zachwycony wyglądem. - fabuła - muszę przyznać, że choć mój angielski nie jest na niskim poziomie, to nie jestem w stanie wszystkiego zrozumieć (tak, wiem, że mam Datalog:)) ale ogólnie cała gra skupia się na fabule, więc tu, z tego co ogarniam moim umysłem, dam 8/10 - mechanika gry wydaje się być kontynuacją poprzednich części - idź tam, weź ze skrzynki item, załóż i ciesz się - proste, łatwe i przyjemne. Ciekawy sposób rozwoju broni, chociaż również za prosty jak dla mnie - daje słabe możliwości do popisu, wyboru własnego stylu gry. Duża ilość różnych przedmiotów i możliwość łączenia ich klasami, uzyskując określone bonusy jest dużym plusem. Moja subiektywna ocena to 7/10 - mechanika rozwoju postaci - no cóż .... niestety słabiutko - jedziemy po prostej jak autostrada siatce rozwoju (nawet w X-2 było ciekawiej i można było zmieniać praktycznie wszystkie statystyki) i nie mamy absolutnie żadnej opcji zmian, czy dostosowania rozwoju postaci według własnego uznania. Ocena to ledwie 3/10. - mechanika walki - przyznam się, iż na początku byłem mocno zawiedziony - klik-klik jeden guzik non stop. W 80% auto-combat. Wszystko zmienia się w momencie zrozumienia, jak działa mechanika walki i zamiast nudnych 2-3 gwiazdkowych walk, z traceniem potionów na leczenie już na początku mamy dynamiczne walki 5 gwiazdkowe (pierwsza 4 gwiazdkowa przytrafiła mi się po około 2 godzinach gry - uwzględniając, że gram 2gi raz - pierwszy przeszedłem do 6 rozdziału, przeczytałem na sieci o platynie, i zacząłem od początku). Po wejściu paradygmatów walka staje się megadynamiczna i niesamowicie napięta. Jak to ktoś pisał już - dźwiga na barkach całą produkcje. Często jest tak, że albo mam 5 gwiazdek, albo mnie zabijają, co jest bardzo fajne, gdyż wskazuje na nie przewidywalność walki. Możliwości kierowania tylko jedną postacią i wysokie AI komputera nadają walkom niepowtarzalności. Ocena wysoka - 8/10 - bohaterowie - hmm ciężki temat - zachowują się, jak aktorzy w filmach klasy B, ale mimo to mają w sobie to 'coś' co pozwala nam ich docenić i rozróżniać. Mają swoje cechy charakterystyczne, ulubione bronie i style zachowania. Tutaj oceny nie będzie, ale zdecydowanie na plus ilość postaci w drużynie, choć na minus zachowanie większości z nich (Hope, ty już wiesz o czym mówię) Co więcej ? Brak jakichkolwiek questów pobocznych, questów niezwiązanych z walką, poukrywanych skrzynek, lokacji zdecydowanie obniża ocenę końcową, która oscyluje według mnie w okolicach 9/10 Nie jest to żadna średnia z wyżej wymienionych statystyk, ale ogólna ocena. Nie wiem, co to sprawia ale każdy final jest magiczny, cudowny i wspaniały. Klimat świata, gry, fabuły, bohaterów czyni tę grę kolejną epicką odsłoną. Gdyby autorzy dali nam więcej możliwości wpływu na postacie, ich rozwój, czy chociażby opcję wykonywania questów pobocznych ocena tej gry przekroczyłaby skalę To na razie tyle, z moich wypocin. Będę kontynuował czytanie tego wątku i dzielił się kolejnymi spostrzeżeniami i oczywiście męczył was pytaniami. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 13 sierpnia 2010 Opublikowano 13 sierpnia 2010 Witam wszystkich, w końcu przebrnąłem przez 115 stron tematu (przyznam, że niektóre wypowiedzi omijałem ) i chciałbym podzielić się wrażeniami z XIII, jako iż wielkim fanem finala jestem - począwszy od VII, która była grą wszech czasów i nie ma co się oszukiwać, poprzez VIII, dalej FF tactic, X-2 (dla tej gry kupiełem konsolę aż do aktualnie przeze mnie męczonej XIII. Zaczynając od początku - grafika - 9/10 możliwych punktów. Wspaniała i urzekająca, bez czepiania się w szczegóły "bliskiego horyzontu" jak ktoś napisał wcześniej, czy tego, że wiele gier ma aktualnie podobną, czy wręcz lepszą grafikę. Patrząc jednak na animacje summonów (ahhh Shiva - jesteś z nami przez wszystkie części ) , wielkość bossów czy ogrom miasta jestem zachwycony wyglądem. - fabuła - muszę przyznać, że choć mój angielski nie jest na niskim poziomie, to nie jestem w stanie wszystkiego zrozumieć (tak, wiem, że mam Datalog:)) ale ogólnie cała gra skupia się na fabule, więc tu, z tego co ogarniam moim umysłem, dam 8/10 - mechanika gry wydaje się być kontynuacją poprzednich części - idź tam, weź ze skrzynki item, załóż i ciesz się - proste, łatwe i przyjemne. Ciekawy sposób rozwoju broni, chociaż również za prosty jak dla mnie - daje słabe możliwości do popisu, wyboru własnego stylu gry. Duża ilość różnych przedmiotów i możliwość łączenia ich klasami, uzyskując określone bonusy jest dużym plusem. Moja subiektywna ocena to 7/10 - mechanika rozwoju postaci - no cóż .... niestety słabiutko - jedziemy po prostej jak autostrada siatce rozwoju (nawet w X-2 było ciekawiej i można było zmieniać praktycznie wszystkie statystyki) i nie mamy absolutnie żadnej opcji zmian, czy dostosowania rozwoju postaci według własnego uznania. Ocena to ledwie 3/10. - mechanika walki - przyznam się, iż na początku byłem mocno zawiedziony - klik-klik jeden guzik non stop. W 80% auto-combat. Wszystko zmienia się w momencie zrozumienia, jak działa mechanika walki i zamiast nudnych 2-3 gwiazdkowych walk, z traceniem potionów na leczenie już na początku mamy dynamiczne walki 5 gwiazdkowe (pierwsza 4 gwiazdkowa przytrafiła mi się po około 2 godzinach gry - uwzględniając, że gram 2gi raz - pierwszy przeszedłem do 6 rozdziału, przeczytałem na sieci o platynie, i zacząłem od początku). Po wejściu paradygmatów walka staje się megadynamiczna i niesamowicie napięta. Jak to ktoś pisał już - dźwiga na barkach całą produkcje. Często jest tak, że albo mam 5 gwiazdek, albo mnie zabijają, co jest bardzo fajne, gdyż wskazuje na nie przewidywalność walki. Możliwości kierowania tylko jedną postacią i wysokie AI komputera nadają walkom niepowtarzalności. Ocena wysoka - 8/10 - bohaterowie - hmm ciężki temat - zachowują się, jak aktorzy w filmach klasy B, ale mimo to mają w sobie to 'coś' co pozwala nam ich docenić i rozróżniać. Mają swoje cechy charakterystyczne, ulubione bronie i style zachowania. Tutaj oceny nie będzie, ale zdecydowanie na plus ilość postaci w drużynie, choć na minus zachowanie większości z nich (Hope, ty już wiesz o czym mówię) Co więcej ? Brak jakichkolwiek questów pobocznych, questów niezwiązanych z walką, poukrywanych skrzynek, lokacji zdecydowanie obniża ocenę końcową, która oscyluje według mnie w okolicach 9/10 Nie jest to żadna średnia z wyżej wymienionych statystyk, ale ogólna ocena. Nie wiem, co to sprawia ale każdy final jest magiczny, cudowny i wspaniały. Klimat świata, gry, fabuły, bohaterów czyni tę grę kolejną epicką odsłoną. Gdyby autorzy dali nam więcej możliwości wpływu na postacie, ich rozwój, czy chociażby opcję wykonywania questów pobocznych ocena tej gry przekroczyłaby skalę To na razie tyle, z moich wypocin. Będę kontynuował czytanie tego wątku i dzielił się kolejnymi spostrzeżeniami i oczywiście męczył was pytaniami. Heh przypominają mi się czasy mojego szaleństwa na punkcie PS2 gdzie przeczytałem cały temat o GT4 . Ten też muszę kiedyś ogarnąć, choć nie powiem, boję się spoilerów. Możesz mi napisać, które posty omijać . Final Fantasy XIII na razie grzecznie stoi na półce i czeka, aż zobaczę zakończenie FFX. Nie powiem, jestem już najarany na tę grę. Ciekawe, jak zniesie prawie że bezpośrednie porównanie z dziesiątką. Oczywiście graficznie zmasakruje dziadka z PS2, ale fabularnie i systemowo... będzie ciekawie! Cytuj
Riona 0 Opublikowano 14 sierpnia 2010 Opublikowano 14 sierpnia 2010 X to mój ulubiony Final - trzynastkę sprzedałam zanim jeszcze przeszłam. Pod wieloma aspektami ta gra mnie zawiodła. Cytuj
Strife 228 Opublikowano 14 sierpnia 2010 Opublikowano 14 sierpnia 2010 Sporo osób sie zawiodło na XIII, ale to przez to że hype był cholerny na najnowszego finala. Ja gre przelzałem i zapomniałem o niej, jest duzo lepszych jRPG'ów. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.