Skocz do zawartości

Uncharted: Drake’s Fortune


LiSoQuan

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
No wlasnie i jak tu sie dziwic ze potem robią takie banalne gry skoro ludzie mają problemy z jedną prostą zagadką;)

Dokładnie, nie ma co się dziwić, że gry są coraz bardziej odmóżdżone, zwłaszcza na konsolach. W następnej części Uncharted powinni zrobić tak, żeby te prostackie zagadki rozwiązywać przez naciskanie pojawiających się na ekranie przycisków (tak jak w parappa the rapper, lub na zajęciach w grze bully :D) i wtedy nikt nie będzie już miał problemów z ich rozwiązaniem. Bo okazuje się że rozwiązywanie zagadek to nie jest przyjemność tylko denerwujący problem :D

 

Nie wspominając że ta zagadka była juz 100 razy wyjaśniana.

Edytowane przez xylaz
Opublikowano (edytowane)

I NIC UKŁĄDAŁEM I NADAL NIC nie działa to :| SIE WNERWIĘ JAK PO tygodniu tego nie rozwiążę sprzedam tą grę o.O

 

No może ktoś lubi REBUSY, ŁAMIGŁÓWKI MNIE TO WNERWIA TAKI JUŻ JESTEM swego czasu rozwaliłem prawie dżoja z PS2. No niestety JA jestem zdania : GRA MA MI DAWAĆ RADOŚĆ A NIE MAM SIĘ Z NIĄ UŻERAĆ I CO DRUGIE SŁOWA NA K... CH... i O JA PIER... BO TAKA PRAWDA

 

MA KTOŚ FOTE JAK TO MA BYĆ POUKŁADANE ?

 

 

Bo NAJPIERW WSZYSTKIE POSAGI SĄ UŁOŻONE W SPOSÓB TAKI ZE STOIMY NA ŚRODKU W KRęGU I WSZYSTKIE MAJą ZWRóCONE TWARZE KU śRODKU A JAK MAJą BYć ODWRóCONE NA ZEWNąTRZ CYZ JAK PRóBOWAłEM NA RóżNY SPOSóB I NIC NIC I NADAL NIC

 

 

 

TU NIBY JEST OPISANY SPOSÓB JAK TO WYKONAĆ I COŚ NIE DZIAŁA.

Edytowane przez Baton_Forever
Opublikowano

Nie chce mi się wierzyć, że jesteś taki głupi że nie potrafisz rozwiązać tak prostej zagadki, tym bardziej z tymi podpowiedziami wyżej. Może po prostu masz skopaną grę, buga, albo cuś...

Opublikowano (edytowane)

Skąd się biorą tacy ludzie. Co ty robiłeś w dzieciństwie? Nigdy nie widziałeś żadnych puzzli, łamigłówek na oczy. Niech nikt nie podpowiada. Przez takich właśnie ludzi nie ma co liczyć na jakiekolwiek zmiany. Chyba ostatnią ostoją jest Silent Hill 3 z mega trudnymi zadaniami. Podanie wersu z Shakespeare'a lub rozwiązanie układu równań z czterema niewiadomymi. To są dopiero zadań, przy których zasięgnięcie pomocy jest wręcz nieodzowne. Największa porażka to Resident Evil 4 i przesuwane panele. Ta niby zagadka, chyba jedyna w całej grze, pękła w trzy sekundy. Gdyby dali kwadrat 5 na 5 z 24 panelami to chyba połowa graczy nie ukończyłaby gry.

Najgorsze jest nastawienie ludzi, którzy uważają łamigłówki za zbędny dodatek, który tylko hamuje rozwój akcji. Kiedyś z powodu ograniczeń sprzętowych zagadki nie były jedynie integralną część gry ale jej główną atrakcją.

A ty Baton robisz z siebie pośmiewisko robiąc harmider na kilkanaście postów z powodu problemu, który można rozwiązać w ciągu minuty. Swoją drogą masz ciekawe nastawienie. Przez trzy bite godziny nie pomyślałeś ani przez chwile o co chodzi w tej zagadce, na czym ona polega. Skupiłeś się jedynie na tym aby jak najszybciej przejść tą lokacje i kontynuować dalszą eksterminację wrogów.

PS. Właśnie sprawdziłem ten podany link z odpowiedzią. Jest tam przejrzyście, najprościej jak da się napisane co trzeba zrobić. Więc albo nie znasz angielskiego albo jesteś idiotą.

Incognitos: No nie wiem czy to dobry pomysł. Zawsze byłem słaby z kombinatoryki ale wyszło mi 196 kombinacji. A obracanie tych posągów trochę trwa.

Edytowane przez rkBrain
Opublikowano

Właściwie zagadki w Uncharted są już rozwiązane na dzień dobry, bo Nathan posiada dziennik Drake'a z rozwiązaniami. Gdyby nie było tego dziennika, lub były w nim tylko znikome podpowiedzi, to możnaby mówić o zagadkach :)

Opublikowano

Nie no, padłem.... Mój kumpel też miał takie problemy z tą zagadką i dwa dni ją chyba robił, aż wreszcie przyszedł do mnie, żeby mu pomóc, myślałem, że mu twarz ze śmiechu opluje!! :D

 

W dzienniku wszystkie kierunki są opisane, ale oczywiście to mu NIC NIE MÓWIŁO xD

 

Za pierwszym razem zrobiłem tą zagadke... ehh... niektórzy to są naprawde spostrzegawczy, żeby albo nie zobaczyć wielkiego świecącego się klawisza w rogu ekranu, albo DZIWNYM trafem poustawianych liter koło posągów, które niezwykłym PRZYPADKIEM oznaczają kierunki... damn....

Opublikowano
I NIC UKŁĄDAŁEM I NADAL NIC nie działa to :| SIE WNERWIĘ JAK PO tygodniu tego nie rozwiążę sprzedam tą grę o.O

sprzedaj ja lepiej od razu

jesli ta zagadka Ci sprawia problem to ta gdzie trzeba szukac drogi Cie wykonczy

Opublikowano
I NIC UKŁĄDAŁEM I NADAL NIC nie działa to :| SIE WNERWIĘ JAK PO tygodniu tego nie rozwiążę sprzedam tą grę o.O

sprzedaj ja lepiej od razu

jesli ta zagadka Ci sprawia problem to ta gdzie trzeba szukac drogi Cie wykonczy

A przy tej zagadce w krypcie to trup na miejscu :lol:

Opublikowano

Spojrzcie na jego nicka - baton forever:D U mnie przynajmniej na podworku mowi sie baton na kolesia ktory jest "odmozdzony". dlaczego? baton jest zawsze prosty a i fajnie brzmi;p Czasem sie tez zatrzymam w jakiejs grze ale zagadki takie jak Uncharted sa tak glupie i latwe ze dla mnie to wielki minus gry. Najbardziej z gier chyba podobaly mi sie "zagadki" w Resident Evil 2 (chociaz byly bardzo proste;))- ale np. RE4 wylaczylem po 1.5h gry bo sama nawalka to nie ta seria (gdy sie tylko strzelatraci sie klimat gry imo)

Opublikowano (edytowane)

krótko, gra bardzo dobra, ale do wybitnej jej dużo brakuje, jak dla mnie nie posiada jakiegoś magnesu który potrafiłby zmusić mnie do dłuższej gry, na plus zaliczyłbym pomimo wszystko grafike i budowe poziomów, jest na tyle zróżnicowana że uczucie monotonii nas nie zaskoczy, druga sprawa, w KAŻDEJ grze "chodzonej" etapy polegające na jezdzie czy to skuterem czy innym pojazdem wkurzały mnie, były wrzucone jakby na siłe co by niby urozmaicić rozgrywke, tutaj przeciwnie, jazda jeppem (?) czy skuterem była dla mnie przyjemnością, sam się zdziwiłem że gram taki etap z przyjemnością a nie "byle by się jak najszybciej skończył" ;)

 

na plus zaliczyłbym też zachowanie przeciwników i animacje, czy to nathana czy innych fizycznych, audio też jakby trzyma odpowiedni poziom, muzyka jest dobrze dobrana, klimatyczna, momentami tajemnicza dodając grze uroku

 

minusy? ano jak większość już pisała, ZA DUŻO STRZELANIA, za mało zagadek, nawet jeśli są proste to wole je rozwiązywać niż użerać się z przeciwnikami, za mała albo wręcz jej brak interakcja, wszystko jest jakby przyklejone, to duuuży minus, nadaje programowi sztuczności, nie będe wymieniał tu gier gdzie jest to mistrzowsko zrobione, bo nie o to tu chodzi, w każdym razie w udf interakcja leży i kwiczy

 

 

czy poleciłbym ten program innym? ano oczywiście, pomimo istotnych wad to mocna pozycja, tak jak wcześniej napisałem nie wybitna ale bardzo dobra jeśli miałbym ją ocenić to myśle że 8+ idealnie tutaj pasuje

 

czy chciałbym przejść udf jeszcze raz? za żadne skarby (chociaż gra ma trofea czy inne popierdułki, także dla niektórych to może być powód co by kilkukrotnie to przejść)

Edytowane przez niemrawy
Gość pawel_k
Opublikowano

ja pograłem ledwo 30 minut (nie chciałem dłużej - konsola wędruje do pudła na jakieś 2-3 miechy i czeka aż będę miał tytuł magistra), ale klimatem to mnie gra urzekła od początku i myślę że szykuje się fajna przygoda. zagadki są co prawda na początku banalne, a i strzelania jeszcze nie uświadczyłem poza akcją na łodzi, ale mimo wszystko raczej pewniak na fajną zabawę :)

inna sprawa że gameplay jest kompletnie nie nextgenowy, nie ma nic co bym nie widział na ps2, ale jakoś przygodówkom potrafię to wybaczyć ;) a co do grafiki - mnie rozwaliła :) szczególnie gra świateł - super sprawa. jeśli ktoś tej grze wytyka błędy w kwestii grafiki to raczej tylko z zawiści, zazdrości lub czepialstwa. słabą interakcję myślę można wybaczyć - nie jest to battlefield w którym zniszczenia terenu służą urozmaiceniu rozgrywki i torowaniu sobie nowych przejść - to jest przygodówka a taka jak dla mnie musi mieć liniową fabułę po której się po prostu prześlizguje. wiadomo że lepiej jest mieć takie zniszczenia niż ich nie mieć ale myślę że w takiej grze to można darować.

Opublikowano

Utknąłem w 6 akcie, proszę o pomoc :P

 

Otóż nie mogę się wydostać z wieży, z której zabieram klucz. Jestem w tym "pomieszczeniu" gdzie jest lina i nie mam pojęcia jak za nią złapać żeby bezpiecznie zjechać na dół

 

Opublikowano
Powiem, że Crashing to masakra. Może dlatego, że 2 tygodnie pada nie trzymałem i teraz kontynuuje.

Podstawa to strzelanie z nad ramienia a nie z pozycji przyklejenia do ściany.No i oczywiście headshoty :)

Opublikowano
Powiem, że Crashing to masakra. Może dlatego, że 2 tygodnie pada nie trzymałem i teraz kontynuuje.

Podstawa to strzelanie z nad ramienia a nie z pozycji przyklejenia do ściany.No i oczywiście headshoty :)

No racja tylko nie grając tyle headshoty już mi aż tak nie idą :)

Opublikowano (edytowane)
Sam się za nią łapie musisz poprostu pujść na nią, że tak powiem.

 

No właśnie, sam. Zauważyłem, że podchodząc do tego typu "przeszkód" powoli, Nate się ich nie łapie, tylko spada na pysk. Jeżeli zaś podbiegniesz, wszystko jest ok!? Sam zleciałem kilka razy z tej wieży.

 

Powiem, że Crashing to masakra. Może dlatego, że 2 tygodnie pada nie trzymałem i teraz kontynuuje.

Podstawa to strzelanie z nad ramienia a nie z pozycji przyklejenia do ściany.No i oczywiście headshoty :)

No racja tylko nie grając tyle headshoty już mi aż tak nie idą :)

Można też wykorzystać to, że

istnieje możliwość strzelania przez ściany. Celujesz z ramienia, chowasz się za czymś ( blisko rogu/krawędzi) i strzelasz.

 

Edytowane przez triboy17@o2.pl
Opublikowano
Sam się za nią łapie musisz poprostu pujść na nią, że tak powiem.

 

No właśnie, sam. Zauważyłem, że podchodząc do tego typu "przeszkód" powoli, Nate się ich nie łapie, tylko spada na pysk. Jeżeli zaś podbiegniesz, wszystko jest ok!? Sam zleciałem kilka razy z tej wieży.

 

Powiem, że Crashing to masakra. Może dlatego, że 2 tygodnie pada nie trzymałem i teraz kontynuuje.

Podstawa to strzelanie z nad ramienia a nie z pozycji przyklejenia do ściany.No i oczywiście headshoty :)

No racja tylko nie grając tyle headshoty już mi aż tak nie idą :)

Można też wykorzystać to, że

istnieje możliwość strzelania przez ściany. Celujesz z ramienia, chowasz się za czymś ( blisko rogu/krawędzi) i strzelasz.

 

Właśnie zauważyłem wczoraj, że ja tak obrywałem...

Opublikowano

No gierka jednak rządzi. Dopiero grając na tym levelu czuje się grę. Strzelanie biegając, zabijanie rękoma od tyłu, kombosy teraz to jest wymóg, chyba, że ktoś super wali headshoty. Gra jest znacznie ciekawsza gdy trzeba kombinować jak tu pozbyć się przeciwników, zachować jak najwięcej kul no i nie dostać 3 kulek, co przy ok5-10 przeciwnikach nie jest trudne. Np biblioteka, od razu poleciałem na dół i biegając wybiłem szumowiny. Później granatnik by oczyścić górę. Ogólnie teraz widać, że granatnik to porażka, bo długo się przeładowuje. Najlepiej go wziąć strzelić i wrócić do zwykłej broni. Strasznie doceniłem pistolecik komandowsów, taki zwykły. Wole nim nić karabinem, bo wiem, że 3 kule i przeciwnik padnie, a karabinem łatwo wystrzelać wszystko. Gra jest po prostu super :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...