Velius 5 756 Opublikowano 8 marca 2010 Opublikowano 8 marca 2010 22 zakonczenia to zmora ktora sie utrzymuje od targow i zapowiedzi HR,w finalnej wersj jest 18 zakonczen,nie wiecej,nie wiem czemu wciaz ludzi powtarzaja ze jest ich 22...no chyba ze dodaja sobie lekko zmienione istniejace juz zakonczenia jak np: Origami killer umiera i nad jego grobem stoi ta babka Lauren,albo jesli ja zabijemy to nie stoi,ale to wciaz imo to samo zakonczenie lol. Cytuj
Słupek 2 183 Opublikowano 8 marca 2010 Opublikowano 8 marca 2010 Jak jakieś 3-4 strony temu zadałem pytanie. Jakie sceny na Was zrobiły wrażenie, co wam się najbardziej podobało, czy zszokowało. To nikt nie odpowiedział więc wygląda na to, że szukanie dziur jest lepsze ;]. Oczywiście zgadzam się z Tobą, w taki sposób HR jest zabijany. Coati napisał, że za pół roku mało kto będzie pamiętał o HR. Potem napisałem to samo, że mam podobne przeczucia. Ale coś mi się zdaje, że nawet szybciej to nastąpi . Choć względna cisza w temacie może jest spowodowana zbliżającą się premierą GoW3. Cytuj
Ural 13 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Jak jakieś 3-4 strony temu zadałem pytanie. Jakie sceny na Was zrobiły wrażenie, co wam się najbardziej podobało, czy zszokowało. To nikt nie odpowiedział więc wygląda na to, że szukanie dziur jest lepsze ;]. Oczywiście zgadzam się z Tobą, w taki sposób HR jest zabijany. Coati napisał, że za pół roku mało kto będzie pamiętał o HR. Potem napisałem to samo, że mam podobne przeczucia. Ale coś mi się zdaje, że nawet szybciej to nastąpi . Choć względna cisza w temacie może jest spowodowana zbliżającą się premierą GoW3. To wynika raczej z wyczerpania się tematu na temat dziur, który utknął w jedynym słusznym punkcie, czyli takim, w którym nikt nikogo nie przekonał do swoich racji . Natomiast o HR nikt nie zapomni - ani za pół roku, ani za rok, ani za dwa. Ta gra będzie punktem odniesienia dla innych tego rodzaju produkcji i w zasadzie już przeszła do historii. Zaś jeśli chodzi o topic, to myślę że liczne DLC rozruszają tu niejedną dyskusję i odżyją dawne spory, hehe. Cytuj
sakiu 83 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Jak jakieś 3-4 strony temu zadałem pytanie. Jakie sceny na Was zrobiły wrażenie, co wam się najbardziej podobało, czy zszokowało. To nikt nie odpowiedział więc wygląda na to, że szukanie dziur jest lepsze ;]. Oczywiście zgadzam się z Tobą, w taki sposób HR jest zabijany. Coati napisał, że za pół roku mało kto będzie pamiętał o HR. Potem napisałem to samo, że mam podobne przeczucia. Ale coś mi się zdaje, że nawet szybciej to nastąpi . Choć względna cisza w temacie może jest spowodowana zbliżającą się premierą GoW3. Scena z doktorkiem u niego w piwnicy.. Cytuj
AbraHAM 8 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Mam niemaly problem z gra , gra sie wieszala to ja odinstalowalem , teraz jak proboje zainstalowac jeszcze raz to sie nie da ,instalation in progres ale pasek progresu nie idzie, pytanie czy ta gra jest tak zbagowana czy to moze byc problem z dzialaniem lasera ? Cytuj
mataman 35 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Zaś jeśli chodzi o topic, to myślę że liczne DLC rozruszają tu niejedną dyskusję i odżyją dawne spory, hehe. Liczne jak liczne. Maja być cztery. Jeden już jest i nie jest jakiś porywajacy w związku z czym po platynce gra sprzedana. Może kiedyś kupię za grosze żeby zobaczyć te pozostałe kroniki. Cytuj
ksips1 32 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Mam pytanie: da się jakoś kupić pierwsze DLC, czy jest dostępne tylko dla posiadaczy edycji kolekcjonerskiej? Cytuj
Słupek 2 183 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Na razie tylko dla posiadaczy E.K. Ale również ma się ukazać na psstore dla wszystkich, oczywiście odpłatnie. Cytuj
Jacobss 2 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 (edytowane) Muszę przyznać, że niestety dopiero dzisiaj ukończyłem Heavy Rain. Ta gra to mistrzostwo. Zmiotła mnie fabularnie. Bez dwóch zdań najlepsza gra obecnej generacji. Gdyby tylko nie kijowe sterowanie gra byłaby 10/10, a tak jest dla mnie tylko 9++++/10. Od dawna też nie byłem na forum. Spowodowane było to unikaniem wszelkich spojlerów dopóki sam się nie przekonałem kto jest zabójcą z origami. Musze powiedzieć, że jestem zaskoczony. Pytanie do obeznanych, którzy grę przeszli wielokrotnie: Jak w końcu został porwany Shoun? Wiem, że Ethan się odwrócił, dostał ataku i...? I wtedy niby przyszedł Shelby, przebrany za glinę, który porwał małego? Może mi to ktoś wytłumaczyć? Edytowane 9 marca 2010 przez Jacobss Cytuj
.... 2 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Jak jakieś 3-4 strony temu zadałem pytanie. Jakie sceny na Was zrobiły wrażenie, co wam się najbardziej podobało, czy zszokowało. To nikt nie odpowiedział więc wygląda na to, że szukanie dziur jest lepsze ;]. nie widzialem tego pytania akcja z nathanielem bylem przekonany, ze brodacz moze zginac i myslalem sobie to "sku.rwy.syn, ale dobry glina - on tylko chce znalezc malego za wszelka cene" chce zalagodzic sytuacje jedna kwestia nathaniel dalej grozi bronia druga kwestia ten dalej swiruje wiec strzelam "zabiles go?!" - moja zaskoczona dziewczyna z boku, ciekawy jest fakt, ze pozniej do samego konca podpowiadala mi, ze to blake jest origami killerem, wiez mialem wyrzuty sumienia, ze zabilem niewinnego by ratowac "zabojce" probe z samochodem zaliczylem, z elektrowni ucieklem poparzony, palca nie potrafilem obciac (troche to glupie dla mnie), wiec gdy biegalem z dilerem po mieszkaniu myslalem "dwie na trzy proby oblalem - maly umrze" i jak tylko przylozylem lufe do glowy to bez wahania pociagnalem za spust znowu "zabiles go!?" z boku tylko tym razem bardziej oburzone niz zdziwione samo zabojstwo nie bylo tak bardzo szokujace jak sama postawa Ethana: "niechcem ale muszem" no i sam koniec w moim przypadku bardzo zly mimo, ze bardzo sie staralem to ojciec wybierajac jeden z 5 pasujacych adresow nie trafia a potem bez problemu trafia sobie w glowe dziennikarka ginie skaczac z okna plonacego domu agent zostaje odsuniety od sledztwa, a potem przedawkowuje w jakims obskurnym hoteliku dzieciak sie topi, a najbardziej sympatyczna postac w grze okazuje sie zabojca tutaj maly happy end,: prostytutka go zabija pierwsze przejscie maksymalna ocena pozniej duzo slabiej Cytuj
Keymaker 25 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Właśnie skończyłem tę grę. Chętnie przeprowadziłbym co prawda wywód nad tym, czy można to określać od tak sobie mianem gry, jednak zakończenie wpłynęło na mnie bardzo dołująco. Podobne do kolegi wyżej, jednak nie tak tendencyjne: u mnie Madison jest pokazana sama u siebie w mieszkaniu, skulona na kanapie, zmagająca się ze swoimi koszmarami, a Zabójca z Origami idzie sobie wśród ludzi chodnikiem. Naprawdę, to jakie pokłady emocji ta gra u mnie wyzwoliła, ile myśli wywołała do odpowiedzi. Za takie coś należy się tej grze szczególne uznanie. Ponarzekam jeszcze na mechanikę i technikalia, ale teraz, świeżo po zakończeniu, jedyne co mogę powiedzieć, to: GRA SPEŁNIŁA MOJE OCZEKIWANIA ! Cytuj
YETI 11 045 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Nie przypominam sobie drugiej gry, która w PSXE zgrania "tylko" 8+, a na forum jest wychwalana pod niebiosa przez tyle osób Cytuj
Keymaker 25 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Zaraz, ale recenzent musi trzeźwo spojrzeć na grę, na każdy jej aspekt. Musi umiejscowić ją w hierarchii. Heavy Rain jest poniekąd objawieniem i najlepsza grą w swojej kategorii. Problem taki, że jedyną konkurencyjną grą mógłby być Fahrenheit. Ja bym się pokusił może o 9-, ale 8+ brzmi dla mnie też dobrze. Cytuj
Jakim 1 797 Opublikowano 10 marca 2010 Opublikowano 10 marca 2010 Też wczoraj dopiero skończyłem: Udąło mi się akurat uzyskać to dobre zakończenie, poza tym że Lauren ginie. Ale jakie emocje były gdy ratowałem Shawna robiąc mu masaż serca i usta usta. I poważnie smutno mi się zrobiło gd już myślałem że umarł. J.ebana gra:/ Zgadzam się z oceną w Psxie w 100%. Cytuj
Martinezzz 1 Opublikowano 11 marca 2010 Opublikowano 11 marca 2010 Mam pytanie. Przechodzę grę po raz drugi z zamiarem zdobycia trofeum "Zbrodnia doskonała" i dałem ciała w sklepie u Manfreda bo nie starłem wszystkich odcisków. Czy jak powtórzę ten rozdział z opcją zapisu to zachowa mi wszystko to co zrobiłem w poprzednich rozdziałach i będę mógł dalej grac i byc spokojnym, że trophy wpadnie na koniec gry? Cytuj
mikro 48 Opublikowano 11 marca 2010 Opublikowano 11 marca 2010 Tak jest, musisz tylko powtórzyć ten rozdział Wszystkie poprzednie rozdziały zostaną tak jak je przechodziłeś Cytuj
Keymaker 25 Opublikowano 11 marca 2010 Opublikowano 11 marca 2010 jestem w stanie stwierdzić, że gra nie wywołuje odpowiedniej ilości emocji i refleksji u gracz, jeżeli właśnie pozytywne zakończenie zobaczy. Jednak to, co się dzieje w czarnym scenariuszu... To mnie poruszyło. I GDYBY NIE PIER.DOLONY SPOILER, KTÓRE PRZECZYTAŁEM NA POLYGAMI POD NEWSEM O SC:CONVICTION, JESZCZE LEPIEJ SMAKOWAŁABY TA GRA ! NIECH NI KIEDYŚ DORWĘ TEGO DOW(pipi)NISIA ! Cytuj
Słupek 2 183 Opublikowano 11 marca 2010 Opublikowano 11 marca 2010 (edytowane) Podczas pierwszego przechodzenia gry, moje zakończenie też mnie mocno zdołowało. Lauren, Madison, Jayden nie żyją, Shelby na wolności jego tożsamość pozostała nieznana, Ethan i Shaun przeżyli. W sumie to nie było aż najgorsze ale nie takie chciałem heh. Ale teraz podczas drugiego przechodzenia, smażę sobie true happy enda ;]. Edytowane 11 marca 2010 przez SłupekPL Cytuj
humanno 201 Opublikowano 11 marca 2010 Opublikowano 11 marca 2010 (edytowane) W koncu moge tu coś napisać zamiast oglądać całe strony zamaskowanych spilerów co prawda ograne dopiero kilka h ale wrażenia juz są. Nie napiszę ze jest to coś niesamowitego, ale gra na mnie zrobiła, nadal robi a pewnie największe dopiero zrobi wrażenie. Świetna, choć troszkę nie równa grafika, ale w 93% czasu jestem na wow. Troche czasami boleśnie wsadzą palec w oko zonki jak ten gdy podczas rozmowy na posterunku przechodząca obok postać na kilka sec zahaczyła o mojego rozmówcę i dreptała w miejscu zanim sie przecisnęła... Gram na polskim dubblingu i gra sie dobrze, uważam ze kawałek niezłej roboty. Musze przyznać ze chciałem torche wiecej "gry w grze". Nie mam na mysli tutaj zarzutów typu "festiwal qte", bo to po prostu sposób prowadzenia akcji który sprawdza sie tu świetnie. Ale określenie gro-film jest dość trafne, wiele scen jest do oglądania z małą ingeręcją gracza (małą nie w sensie konsekwencji ale kontroli nad tym co sie dzieje na ekranie). Co tez mi specjalnie nie przeszkadza, ot, taki nowy gatunek gry [tak wiem, gry w tym stylu były] ale tutaj odczucie "filmowe" jest chyba najsilniejsze. Scenariusz i reżyseria to zdecydowanie najwiekszy plus, te ujęcia kamer + muzyka, czad [jak na gre / gro-film]. Wciąga, jak ciekawy film (choć z filmami stawiać jej raczej nie można na równym) ale za to trwa wiele godzin no i bezpośredni udział w dynamicznych scenach akcji podnosi ciśnienie. Zamiast 1 wieczoru z filmem, kilka wieczorów z HR, dla mnie zaj**isty interes. Edytowane 11 marca 2010 przez humanno Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 (edytowane) Podczas pierwszego przechodzenia gry, moje zakończenie też mnie mocno zdołowało. Lauren, Madison, Jayden nie żyją, Shelby na wolności jego tożsamość pozostała nieznana, Ethan i Shaun przeżyli. Po człowieku z sześcioma "platynkami" spodziewałbym się większego "skilla". Jedyne, co skopałem to walka Jaydena z Shelbym na samym końcu, w której zginął Jayden , ale za to dzięki temu miałem bardzo ciekawe zakończenie ( z Jaydenem ukazującym się Blake'owi w IWO i Lauren zabijającą Shelby'ego ) A po obserwowaniu, jak grę przechodzi moja kuzynka aż żałowałem, że nie zawaliłem momentu, w którym Jayden na wysypisku trzyma na muszce Mad Jacka i musi wciągnąć narkotyk - by the way musiałem wcisnąć jeden z przycisków nosem . Scena, która po tym następuje jest chyba najbardziej intensywną sceną akcji w Heavy Rain. Edytowane 12 marca 2010 przez Hejas Cytuj
Danonek 2 Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 Też skopałem ten motyw na końcu... Raz się pomyliłem i było po zabawie.... Cytuj
easye 3 390 Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 Tak wyglada zgrabny zadek doroslej kobiety... ...ale wlasciwie to nie wiem, czy jest sens tlumaczyc... ...ma za to kwadratowy ryj. Jak tak wyglada zgrabny tylek 27latki, to malo szczuplych dziewczyn znasz... Giera skonczona - wspolczuje wszytskim, ktorzy o zakonczeniu dowiedzieli sie przez GG, badz w jakims spoilerze w komentarzach. Do samego konca nie mialem bladego pojecia kto jest zabojca, choc podobnie jak inni podejrzewalem 3 osoby. Czas powtorzyc niektore sceny i przejsc gre 2 raz. Chcialbym doprowadzic do jednego z zakonczen powyzej (nie bedzie to trudne) i zabrac sie za BC 2. Dla mnie mocne 9/10 Cytuj
saptis 620 Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 Jak jest z przechodzeniem gry po raz drugi - czy macie chęć zagrac ponownie czy raczej nie, a moze dopiero po jakims czasie ? Zastanawiam sie czy to gra do ktorej chetnie sie wraca czy raczej przygoda na jedno podejscie. Cytuj
easye 3 390 Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 koncowe akty zaczalem od razu powtarzac i mialem inne zakonczenie. Dzisiaj tez bede powtarzal te, ktore mogly sie inaczej skonczyc, a pozniej zaczne albo od poczatku, albo od 2 aktu obierajac zupelnie inna sciezke. Wydaje mi sie, ze gra jest na tyle wciagajaca ze 2,5* na pewno ja przejdziesz. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.