Opublikowano 12 marca 201015 l Jak jest z przechodzeniem gry po raz drugi - czy macie chęć zagrac ponownie czy raczej nie, a moze dopiero po jakims czasie ? Zastanawiam sie czy to gra do ktorej chetnie sie wraca czy raczej przygoda na jedno podejscie. Jak pokazuje ten temat, kwestia gustu czy raczej danej osoby. Niektórzy przechodzą grę raz i rezygnują z dalszych przechodzeń. Niektórzy zaliczają po kilka razy by posprawdzać inny rozwój historii poprzez inne wybory. Ja osobiście nie raz to pisałem. Nie wyobrażam sobie zaliczyć tylko jeden raz Heavy Rain. Edytowane 12 marca 201015 l przez SłupekPL
Opublikowano 12 marca 201015 l Mi wszyscy zgineli xD Na pewno duzy wplyw mialo na to, ze jako Madison wyskoczylem przez okno, jakos myslalem ze moze przezyje xD. Co tam trzeba bylo zrobic? Mars sie zastrzelil, sccota zabila dziwka, a Jayden przedawkowal. Jest juz gdzies spis waznych scen, ktore maja duzy wplyw na wszystko. Da sie przejsc ta probe z pradem? teraz gralem jak mi sumienie podpowiadalo i nie zastrzelilem goscia, oraz nie wzialem trucizny. Umiera sie jak sie ja wezmie?
Opublikowano 12 marca 201015 l Mi wszyscy zgineli xD Na pewno duzy wplyw mialo na to, ze jako Madison wyskoczylem przez okno, jakos myslalem ze moze przezyje xD. Co tam trzeba bylo zrobic? Mars sie zastrzelil, sccota zabila dziwka, a Jayden przedawkowal. Jest juz gdzies spis waznych scen, ktore maja duzy wplyw na wszystko. Da sie przejsc ta probe z pradem? teraz gralem jak mi sumienie podpowiadalo i nie zastrzelilem goscia, oraz nie wzialem trucizny. Umiera sie jak sie ja wezmie? mogłeś np. wskoczyć do lodówki
Opublikowano 12 marca 201015 l Mi wszyscy zgineli xD Na pewno duzy wplyw mialo na to, ze jako Madison wyskoczylem przez okno, jakos myslalem ze moze przezyje xD. Co tam trzeba bylo zrobic? Mars sie zastrzelil, sccota zabila dziwka, a Jayden przedawkowal. Jest juz gdzies spis waznych scen, ktore maja duzy wplyw na wszystko. Da sie przejsc ta probe z pradem? teraz gralem jak mi sumienie podpowiadalo i nie zastrzelilem goscia, oraz nie wzialem trucizny. Umiera sie jak sie ja wezmie? Tak próbę z prądem da radę przejść. Ja to samo wyskoczyłem Madison bo myślałem, że przeżyje hehe. Nie wiem czy to prawda ale raczej tak, tylko jeszcze nie doszedłem ponownie do tej sceny z Madison. Ale podobno trzeba schować się w lodówce. Ale niech lepiej ktoś to potwierdzi heh. edit: Yeti już potwierdził, szybciej niż napisałem ;]. Edytowane 12 marca 201015 l przez SłupekPL
Opublikowano 12 marca 201015 l Mi wszyscy zgineli xD Na pewno duzy wplyw mialo na to, ze jako Madison wyskoczylem przez okno, jakos myslalem ze moze przezyje xD. Co tam trzeba bylo zrobic? Mars sie zastrzelil, sccota zabila dziwka, a Jayden przedawkowal. Jest juz gdzies spis waznych scen, ktore maja duzy wplyw na wszystko. Da sie przejsc ta probe z pradem? teraz gralem jak mi sumienie podpowiadalo i nie zastrzelilem goscia, oraz nie wzialem trucizny. Umiera sie jak sie ja wezmie? Oczywiscie,ze da sie przejsc probe z pradem;) Trucizna to sciema;) Haha;D To musiala ladnie leciec z tego okna;) Trzeba sie schowac w ..... LODOWCE;D U mnie Ethan zostal zastrzelony przez policje;( Shelbyego zabija u mnie Loren. Madison ma schizy w domu. A dzieciak jest z matka.
Opublikowano 12 marca 201015 l Lodowka no tak, jakos tak sie snulem w tym ogniu w pospiechu. I oczywiscie jak w prawie wszystkich tego typu scenach nie ma 'limitu' czasowego, wiec moglem sobie szukac rozwiazania, ale emocje wziely gore Ogolnie gierka niezla, ale bylaby jeszcze lepsza gdyby jakas (pipi)a nie zepsula mi fabuly, bo oczywiscie przeczytalem spoiler na forum. Czemu trucizna to sciema?
Opublikowano 12 marca 201015 l Kawałek za lodówką można jeszcze wyjść przez okno - ja tak zrobiłem i przeżyłem. Edytowane 12 marca 201015 l przez Kris Blake
Opublikowano 12 marca 201015 l Czemu trucizna to sciema? Jak to czemu? to była tylko próba, czy Ethan jest w stanie poświęcić swoje życie. Shelbiemu nie zależało na jego śmierci czy też jego syna. Szukał po prostu ojca, który poświęci dla swojego syna wszystko. Szukał czegoś, czego bardzo mu brakowało w dzieciństwie.
Opublikowano 12 marca 201015 l Kawałek za lodówką można jeszcze wyjść przez okno - ja tak zrobiłem i przeżyłem. Ja dokladnie tak samo. Przechodze drugi raz. Polecam grac po 23 kiedy w domu juz wszyscy spia
Opublikowano 12 marca 201015 l Przechodze drugi raz. Polecam grac po 23 kiedy w domu juz wszyscy spia Dokładnie, jeżeli gracie w HR to tylko w późnych godzinach wieczornych.
Opublikowano 13 marca 201015 l troceh sie dziś wkur*lem na HR. Nie na fabułe, raczej na hmm... sterowanie? Otóż nie wiem dlaczego nie dałem rady odciąć palucha, wszytko mialem ready, a on nie ciął. Nie udalo mi sie tylko wziąść oddechu, moze to przez to, ale to troche glupie... a ktoś powinien dostać pokrzywami po jajach za tak skopaną interakcje z ludźmi (przedmiotami też) "z tła"! bo to nie tylko glupio wygląda i utrudnia gre ale moze miec tez wpływ na losy bohaterów! podczas gdy Madison pomaga Marsowi wydostać sie z obławy przez chwilę myśalełem ze juz dupa blada bo po utorowaniu drogi do okna utknąłem miedzy skrzyniami a Marsem i przez dłuższą chwilę nie moge sie przecisnąć pomimmo ze dreptałem w miejscu a wkoło było duzo miejsca. Ale totalnym przegięciem była ucieczka w metrze. Wystarczyło ominąć ławki nie z tej strony i stojący na peronie "statysta" przyjął właściwości muru i stał sie przeszkodą nie do pokonania co skutkowało postojem i schwytaniem [wyszedlem do menu i udalo mi sie uciec za 2gim razem - no sorry ale nie chce zeby bugi mialy wplyw na fabułę - a 1szy raz chciałbym gre przejsc TAK JAKBYM CHCIAŁ a nie "jaks ie przytrafi"] ogólnie przeciskanie sie miedzy ludźmi to na pewno nie jest assassins creed. Tłum wygląda świetnie ale zdecydowanie brakuje realizmu w kontaktach z takimi "statystami". Wydaje mi sie troche do tego przyczynia sie sterowanie, wczesniej w tym temacie broniłem go i nadal uważam ze w scenach spokojnych sprawdza się ok ale bywa ze w dynamicznych akcjach potrafi przyhaczyć i przeszkodzić. Edytowane 13 marca 201015 l przez humanno
Opublikowano 13 marca 201015 l troceh sie dziś wkur*lem na HR. Nie na fabułe, raczej na hmm... sterowanie? Otóż nie wiem dlaczego nie dałem rady odciąć palucha, wszytko mialem ready, a on nie ciął. Nie udalo mi sie tylko wziąść oddechu, moze to przez to, ale to troche glupie... (...) Tu jest dziwna sprawa, bo Przy dawaniu opcji "spróbuj" ( czy jak to tam było ) za cholerę się palca nie da odciąć, dopiero przy rezygnacji z ciachania można ten palec chlasnąć. Nie wiem przypadkiem czy nie jest skopane polskie tłumaczenie - w sensie, że napisy zostały zamienione miejscami.
Opublikowano 13 marca 201015 l troceh sie dziś wkur*lem na HR. Nie na fabułe, raczej na hmm... sterowanie? Otóż nie wiem dlaczego nie dałem rady odciąć palucha, wszytko mialem ready, a on nie ciął. Nie udalo mi sie tylko wziąść oddechu, moze to przez to, ale to troche glupie... (...) Tu jest dziwna sprawa, bo Przy dawaniu opcji "spróbuj" ( czy jak to tam było ) za cholerę się palca nie da odciąć, dopiero przy rezygnacji z ciachania można ten palec chlasnąć. Nie wiem przypadkiem czy nie jest skopane polskie tłumaczenie - w sensie, że napisy zostały zamienione miejscami. DOKŁADNIE! ale ftopa, wlasnie to sprawdziłem, wybierając NIE PRÓBUJ możemy to zrobić...
Opublikowano 13 marca 201015 l troceh sie dziś wkur*lem na HR. Nie na fabułe, raczej na hmm... sterowanie? Otóż nie wiem dlaczego nie dałem rady odciąć palucha, wszytko mialem ready, a on nie ciął. Nie udalo mi sie tylko wziąść oddechu, moze to przez to, ale to troche glupie... (...) Tu jest dziwna sprawa, bo Przy dawaniu opcji "spróbuj" ( czy jak to tam było ) za cholerę się palca nie da odciąć, dopiero przy rezygnacji z ciachania można ten palec chlasnąć. Nie wiem przypadkiem czy nie jest skopane polskie tłumaczenie - w sensie, że napisy zostały zamienione miejscami. Nie nie... tu chodzi o to, że jak damy 'Spróbuj' to Ethan próbuje odciąć palec (tylko przystawia, żeby trafić), a nie 'Nie próbuj', to właśnie odcięcie palca od razu, bez próbowania . Jak grałem na począrtku to też nie wiedziałem ocb. Trochę zamotałem ale mam nadzieję, że rozumiecie
Opublikowano 13 marca 201015 l Nie nie... tu chodzi o to, że jak damy 'Spróbuj' to Ethan próbuje odciąć palec (tylko przystawia, żeby trafić), a nie 'Nie próbuj', to właśnie odcięcie palca od razu, bez próbowania . Jak grałem na począrtku to też nie wiedziałem ocb. Trochę zamotałem ale mam nadzieję, że rozumiecie Ano widzisz, na to nie wpadłem. Ale bądź co bądź tłumaczenie trochę niejasne. W angielskiej wersji napisów jest: "Do it" i "Try it" - właśnie sprawdziłem.
Opublikowano 14 marca 201015 l Nie nie... tu chodzi o to, że jak damy 'Spróbuj' to Ethan próbuje odciąć palec (tylko przystawia, żeby trafić), a nie 'Nie próbuj', to właśnie odcięcie palca od razu, bez próbowania . Jak grałem na począrtku to też nie wiedziałem ocb. Trochę zamotałem ale mam nadzieję, że rozumiecie Ano widzisz, na to nie wpadłem. Ale bądź co bądź tłumaczenie trochę niejasne. W angielskiej wersji napisów jest: "Do it" i "Try it" - właśnie sprawdziłem. yhm, no tak, to logiczne, chociaż szczerze mówiąc tez raczej bym nie wpadł na to ze mamy opcję "spróbuj" w sensie przymierz sie przed dokonaniem konkretów. "Do it" i "Try it" i wszystko jasne, PL nie jest to takie jednoznaczne.
Opublikowano 14 marca 201015 l Tak sie zastanawiam wszędzie czytałem i o tym też gadacie (mówiąc o niejasnościach fabuły i wpadkach), że identyfikowalismy zabójcę po zegarku. otóż jak ja grałem to zidentyfikowałem go po kwitkach ze stacji benzynowej. Nie było żadnego zegarka. Ktoś też tak miał? Niesamowita gra, najbardziej poruszająca i angażująca emocjonująca gra w jaką grałem. Myślałem, że zacznę płakać gdy po oszczędzeniu dilera Ethan siedzi w kacie i placze wiedzac, ze z jednej strony ma czyste sumienie, ale zawiodl syna Do tego próby w których adrenalina szybowała do góry. Chyba nigdy tak nie miałem z grą, a to wszystko przez to że wiedziałem, że jak zginę to nie ma powtórki. Dlatego też tak przejąłem się gdy na dachu przegrałem z Shelbym grając Normanem (swoją drogą lubiłem gościa) Gra na 9+ minusy to czasami krztusząca się animacja i grafika, która czasami zawodziła, żeby w następnej scenie zmiażdżyć wykonaniem. Dodatkowo niech ci pan bóg odrąbie nogi (pipi).any gościu, który zaspoilował mi kto jest zabójcą z origami w komentach do SC Conviction na polygami.
Opublikowano 15 marca 201015 l chyba najbardziej przegięty qte Jadenem trzymając na muszce "Szajbe" w warsztacie, 2 razy próbowałem i na koncu mi sie wymsknęła fiolka. W sumie przegięta kombinacja, ale adekwatna trudnością do trudności sytuacji. PS. czy u was też tak "szarpią" te cut scenki? U mnie to bardzo widoczne, nie tak jak ten trailer co byl do obejrzenia w demie, ale cos w tym stylu. :confused:
Opublikowano 15 marca 201015 l Cholera. Skończyłem grę drugi raz, chciałem zdobyc 'Perfect Crime' a tu dupa. Zrobiłem wszystko w poradniku napisano (pozwoliłem umrzec Hassanowi, w rozdziale 'Zbieg' policja aresztowała Ethana, starłem wszystkie odciski u Manfreda, przebaczyłem Madison, Lauren utonęła, Kramer umarł, Madison też i Jayden na końcu). Pominąłem coś? Dodam, że ukończyłem 3 próby Ethana jak kazali w poradniku (tą z palcem, dilerem i trucizną).
Opublikowano 15 marca 201015 l Cholera. Skończyłem grę drugi raz, chciałem zdobyc 'Perfect Crime' a tu dupa. Zrobiłem wszystko w poradniku napisano (pozwoliłem umrzec Hassanowi, w rozdziale 'Zbieg' policja aresztowała Ethana, starłem wszystkie odciski u Manfreda, przebaczyłem Madison, Lauren utonęła, Kramer umarł, Madison też i Jayden na końcu). Pominąłem coś? Dodam, że ukończyłem 3 próby Ethana jak kazali w poradniku (tą z palcem, dilerem i trucizną). Po ścieraniu odcisków u Manfreda trafiłeś na komisariat? Jeżeli tak, to musiałeś przeoczyć jakiś odcisk . A jeżeli nie.. to nie mam pojęcia.
Opublikowano 16 marca 201015 l Ok już mam, trophy wpadło. Problem chyba tkwił w tym, że nie dotarłem Ethanem do magazynu.
Opublikowano 16 marca 201015 l Też się wkurzałem gdy przy próbie jaszczurki NH-razy dawałem SPRÓBUJ i dupa ... zawalili z polskim tłumaczeniem. Tak mi się ta scena podobała, że sprawdziłem wszystkie opcje .. najbardziej rozwaliło mnie użycie: PIŁY .... i jak na podłodze musi DOCINAĆ palec! .. za(pipi)iste o co chodzi ze zawalili? Tez nie moglem tego zrobic, zadnym sposobem
Opublikowano 16 marca 201015 l Też się wkurzałem gdy przy próbie jaszczurki NH-razy dawałem SPRÓBUJ i dupa ... zawalili z polskim tłumaczeniem. Tak mi się ta scena podobała, że sprawdziłem wszystkie opcje .. najbardziej rozwaliło mnie użycie: PIŁY .... i jak na podłodze musi DOCINAĆ palec! .. za(pipi)iste o co chodzi ze zawalili? Tez nie moglem tego zrobic, zadnym sposobem o to sie rozchodzi, że w tłumaczneiu PL jest to niejednoznacznnie napisane - mamy "spróbuj" i "nie próbuj". Wiec zapewne większość osób daje "spróbuj" aby odciąć palucha , tymczasem po wybraniu "spróbuj" przymierzamy sie tylko do tej czynności a nie wykonujemy ostetecznego posunięcia. Zeby to zrobić nalezy wybrać "nie próbuj" , w sensie przejdz od razu do czynów bez przymierzania się. W ten sposób da się odciąć palec . W ang jest to sensowniej napisane o czym była mowa wcześniej bo jest "do it" i "try it".
Opublikowano 16 marca 201015 l Też się wkurzałem gdy przy próbie jaszczurki NH-razy dawałem SPRÓBUJ i dupa ... zawalili z polskim tłumaczeniem. Tak mi się ta scena podobała, że sprawdziłem wszystkie opcje .. najbardziej rozwaliło mnie użycie: PIŁY .... i jak na podłodze musi DOCINAĆ palec! .. za(pipi)iste o co chodzi ze zawalili? Tez nie moglem tego zrobic, zadnym sposobem o to sie rozchodzi, że w tłumaczneiu PL jest to niejednoznacznnie napisane - mamy "spróbuj" i "nie próbuj". Wiec zapewne większość osób daje "spróbuj" aby odciąć palucha , tymczasem po wybraniu "spróbuj" przymierzamy sie tylko do tej czynności a nie wykonujemy ostetecznego posunięcia. Zeby to zrobić nalezy wybrać "nie próbuj" , w sensie przejdz od razu do czynów bez przymierzania się. W ten sposób da się odciąć palec . W ang jest to sensowniej napisane o czym była mowa wcześniej bo jest "do it" i "try it". W tym momencie wy(pipi)alem sie z krzesla. Probowalem to robic 50 razy i nie wpadlem na pomysla ze mogli tak s(pipi)ic tlumaczenie w tym miejscu
Opublikowano 16 marca 201015 l podobna niejednoznaczność była gdy wychodziłem z domu Ethana przed którym była grupa dziennikarzy. wtedy było chyba do wyboru "zostań" i "odejdź". Sądziłem ze jak wybiore "odejdź" to cofnę sie do domu [w sensie odejdz i uniknij zainstniałej sytuacji], tymczasem "odejdz" odnosiło sie dalej do opuszczania domu i pójścia do samochodu. Należało wybrać "odejdź" zeby ZOSTAĆ w domu.. a nie zawsze jest czas zeby pogłówkować nad dwuznacznością opcji.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.