Ale w cd-action tekst wyczytałem o mass effect: "Jedyną zaletą wersji na konsole było to , że wyszła wcześniej." i coś a tym że pc-ty są najlepsze i takie tam, a takze że" Tak długie loadingi mogą mieć miejsce na konsolach a nie na pc-tach"(I między wierszami także przesłanie że konsole są gorsze). Napisali też że na kompach zrobili lepszą grafe (Jednak usprawiedliwiali śie że jednak iedząc blisko można tego nie dostrzec He he). Czytając to normalnie krew mnie zalała.(A tak przy okazji ale na kompach mają zje***y interfejs, wszystko nawalone na ekranie:))

 

bo cd-action to taka gazetka dla rasowych blacharzy albo fanboyow pc-ta. w sumie nie dziwie im sie ze musza sie porywac na takie teksty bo jak wiemy jesli chodzi o gry to PC przezywa swoje ciezkie chwile. patrzac na wyniki sprzedazy to jego przyszloscia sa simsy i wow. poza tym poza marnymi portami z konsol praktycznie nic wiecej na niego nie wychodzi(gdyby nie Blizzard) i wszelakie zapowiedzi jakogos glosniejszego tytulu rowniez na PC wywiera niesamowita euforie w szeregach jego uzytkownikow. tez niedawno widzialem jakis tekst z cd-action bodajze o mafii 2 gdzie wypisywali jaka to ma nie byc niebo lepsza niz na konsolach, ze tylko PC pozwala tworcom pokazac pelnie gry etc. poprostu totalne bzdury. a najlepsze jest to ze bylo to po zapowiedzi tworcow gry ze wersja pc ma byc duzo pozniej o ile wogole ma byc.

"ME jest leprzy na PC bo mozna grac klawiatura bo pad do fpsow sie nie nadaje"

Mnie sie ostatnio wydawalo ze cda powoli robi sie przychylne konsolom (specjalne wydania cda konsole, stały kącik konsolowy i to ze 90% redakcji ma jakąś konsole.) No ale ok może szymen czytał tak jak chciał przeczytac ;]. W sumie wali mnie to bo pisze w innej sprawie..

 

Niedawno kupiłem gre. 1 misja poza cytadelą - Noveria, zima i te sprawy. Stworzyłem lek i mam go oddac Cohenowi (czy jakos tak). Jest na mapce znaczek ! (czyli ze cos zwiazane z watkiem i jeszcze podpisane Cohen) ale kiedy tam dojde nie ma kolesia xD. WTF?

Nie czytałem jak chce tylko tak było napisane!!! Odpowiedź na pytanie: Musisz zejść po schodach do kliniki. Kolo tam jest.

Edytowane 21 lipca 200816 l przez szymen

"ME jest leprzy na PC bo mozna grac klawiatura bo pad do fpsow sie nie nadaje"

 

To jest jakiś cytat ?

 

ME nie jest fps-em dla wiadomości. Ja bym to nazwał Third-Person-Perspectiv-Action-Adventure-RoleplayGame

Jeśli to jest cytat to ['] dla debila który pisał recenzję za pojęcie o gatunku coś nowego fps w 3osobie....

cos mi się wydaję ze nie wyczuliscie ironii ;] prawda signap?

 

 

edit

 

Ja to mam niefarta . Wybrałem sie na sam początek na noverie z tandetną załogą u boku -_-. Wrex + Ashley. Poziom chyba cos kolo 12-13. Jak ja do cholerki mam pokoneć tą je.baną benezję sie pytam? Pokonuje 1 przywolany oddział, a drugi juz mnie rozwala.. a przeciez jest jeszcze 3ci LOL.. No wiec pomocy ;]

Edytowane 22 lipca 200816 l przez bajej

Bez jaj, ile mozna powtarzać, że poziom postaci nie ma znaczenia? Przeciwnicy są skalowani do naszego poziomu. Zresztą zwykle biorę Noverię jako pierwszą i zginąłem tam tylko raz - przy pierwszym podejściu, w zamierzchłym listopadzie

 

Kluczem do pozamiatania Benezji jest skrycie się za tym filarem zaraz po prawej stronie od wejścia. Nie możesz pozwolić, by stara rura bezkarnie do ciebie kropiła mocami/gnatem, bo za mocno to rozprasza od zadania poradzenia sobie z falami komandosów Asari.

 

Drużynę na Benezję rzeczywiście masz dobraną kiepsko (no, chyba że sam jesteś biotykiem lub inżynierem albo Wrexa rozwijałeś w kierunku biotyki). Musisz w miarę możliwości rozpieprzyć Asari szyki jakąś obszarówką (rzut, osobliwość albo te tam pierdoły inzyniera, które wyłączają moce biotyczne - redukcja bodajże). Gethy to ciotki, nie powinny sprawiać problemów. Nie zawahaj się tez posłać swoich kompanów jako mięso armatnie do dezorientacji wroga - akurat Ash i ropuch są największymi tankami w grze.

 

Jaką ma profesję twoja postać?

Stwierdzenie że ME jest fps-em nie wygląda mi na ironie , cały czas jednak zastanawia mnie ten cudzysłów , mam nadzieje że to słowa kogo innego...

gram pierwszy raz xD. Poznaje dopiero caly system ulepszen itd. Moja postać jest żołnierzem xD.

 

Poza tym dzięki za porady Sasori

Edytowane 22 lipca 200816 l przez bajej

Jak grasz zołnierzem i wziąłeś Ashley to zrobiłeś wielki błąd. Wrex to mały kozak jest gdy rozwiniesz mu shotguna i um. biotyczne. Zrób dokładnie tak jak Sasori ci napisał a nie będziesz miał problemów z Benezią.

 

Odnośnie ekipy i odpowiedniego doboru dwóch ludków, z którymi porzechodzisz grę.

 

Gdy masz żołnierza wybierasz do drużyny Tali (inzynier) oraz Wrexa lub Kaidana. Jak już masz Liarę to ją bierzesz zamiast tych dwóch obszczymurów To co potrafią robić razem te dwie kosmitki jest kozackie. Pod koniec gry nawet nie bedziesz musiał zbytnio wdawać się w walkę przy wymasterowanych um. Tali i Liary.

 

Gdy zagrasz np. inzynierem ze snajpą (polecam, bardzo przyjemnie się gra taka klasą) można wziąć Ashley i Wrexa

 

Natomiast do Szturmowca polecam Garrusa i Kaidana.

Jak za pierwszym razem gralem, nie miale mza bardzo rozeznania w klasach i nie wiedzialem co najlepiej rozwijać, gralem szturmowcem, to wybieralem do druzyny zwykle tali i garrusa. Za drugm podejsciem bralem caly czas Garrusa i Wrexa a do niektorych misji, jak np zalezalo mi na zbieractwie to bralem tali i jej wysokna umiejetnosc deszyfracji. Wrex i jego umiejetnosci biotyczne naprawde daja rade.

Wrex ogólnie daje rade jako postać.

Gram drugi raz i w druzynie mam Wrexa i Ashley (teoretycznie nienajszczęsliwsze rozwiązanie,jako że moja postać jest szturmowcem) ze względu właśnie na ich charaktery i gadki

Wrex to ogólnie jedyna postać, której historia jakoś rusza, zaś jako rasa jest zaprojektowana naprawdę prześwietnie.

 

 

W momencie, gdy ma się wybór czy zabić Wrexa, czy nie, robiłem wszystko, by go uratować. Gdyby nie wysoka umiejętność gadki, a Wrex musiałby paść, płyta z ME wyleciałaby przez okno. Polubiłem tego brutala ;]

 

 

Liczę na to, że się pojawi w dwójce.

Wrex to ogólnie jedyna postać, której historia jakoś rusza, zaś jako rasa jest zaprojektowana naprawdę prześwietnie.

 

 

W momencie, gdy ma się wybór czy zabić Wrexa, czy nie, robiłem wszystko, by go uratować. Gdyby nie wysoka umiejętność gadki, a Wrex musiałby paść, płyta z ME wyleciałaby przez okno. Polubiłem tego brutala ;]

 

 

Liczę na to, że się pojawi w dwójce.

Właśnie ze względu na to co napisałeś w spoilerze liczę, że go nie ujrzę w drugiej części.

Tak samo jak Kaidana i Ashley z wiadomego powodu

. Ciekawe jak rozwiążą problem zakończenia jedynki. Przecież

zostawienie rady przy życiu a ich poświęcenie to bardzo duża różnica, któa w dwójce znajdzie swoje odbicie (musi znaleźć)

. Tak się zastanawiam nad tym i sam nie wiem jak oni moga to rozwiązać. Chyba tylko poprzez mały quiz przed rozpoczęciem ME2.

Edytowane 23 lipca 200816 l przez Gooralesko

zrobia pewnie tak jak Kojima w MGS-MGS4 czyli wybiora jedne zakonczenie jako prawidlowe i od niego beda dalej jechac a drugie uznaja za "niebyle"

Od jakiego poziomu trudnosci zalecalibyscie zaczac przygode z gra komus, kto z rpgow gral tylko w serie Final Fantasy, Star Ocean i Dragon Quest?

Możesz śmiało zacząć od najwyższego dostępnego poziomu trudności, dopiero następne dwa poziomy trudnosci które się odblokowuje moga sprawiac problemy.

Tak się zastanawiam nad tym i sam nie wiem jak oni moga to rozwiązać. Chyba tylko poprzez mały quiz przed rozpoczęciem ME2.

zrobia pewnie tak jak Kojima w MGS-MGS4 czyli wybiora jedne zakonczenie jako prawidlowe i od niego beda dalej jechac a drugie uznaja za "niebyle"

Stawiam na wersję Goorala...w końcu przy KOTOR2 zrobili quiz (pal licho, że grę stworzyło Obsidian...BioWare nadzorowało przecież ten projekt).

Juz wiem jak to rozwiążą. Takim samym trikiem jaki był w pierwszej części tylko będzie on nieco bardziej rozbudowany. Wiecie te teksty skąd pochodzisz, co wielkiego lub nikczemnego zrobiłeś wcześniej itd. W tym miejscu może być ustawiony wybór moich dokonań w jedynce.

Edytowane 27 lipca 200816 l przez Gooralesko

Albo jakaś enigmatyczna historyjka na początku, coś w stylu:

"po wydarzeniach, które doprowadziły do zmiany istoty Rady w jej poprzedniej formule ..."

Oczywiście scenarzysta ze mnie marny ale można opowiedzieć historię półsłówkami z których nie wiadomo będzie czy

skład osobowy Rady zniknął z powodu naszej decyzji, czy np. zawieruchy politycznej po wydarzeniach, których byliśmy świadkiem (ale ocaliliśmy Radę).

Edytowane 28 lipca 200816 l przez milekp

Wrex to ogólnie jedyna postać, której historia jakoś rusza, zaś jako rasa jest zaprojektowana naprawdę prześwietnie.

 

 

W momencie, gdy ma się wybór czy zabić Wrexa, czy nie, robiłem wszystko, by go uratować. Gdyby nie wysoka umiejętność gadki, a Wrex musiałby paść, płyta z ME wyleciałaby przez okno. Polubiłem tego brutala ;]

 

 

Liczę na to, że się pojawi w dwójce.

Właśnie ze względu na to co napisałeś w spoilerze liczę, że go nie ujrzę w drugiej części.

Tak samo jak Kaidana i Ashley z wiadomego powodu

. Ciekawe jak rozwiążą problem zakończenia jedynki. Przecież

zostawienie rady przy życiu a ich poświęcenie to bardzo duża różnica, któa w dwójce znajdzie swoje odbicie (musi znaleźć)

. Tak się zastanawiam nad tym i sam nie wiem jak oni moga to rozwiązać. Chyba tylko poprzez mały quiz przed rozpoczęciem ME2.

fajnie by bylo jakby zamiast quizu dali opcje wrzucenia save z jedynki... chociaz gre sie przechodzilo na rozne sposoby juz...

Jak już tak gdybamy i bawimy się kryształową kulą , to ja widzę to tak:

Rada zdycha , Shepard przejmuje władzę

, Bioware robi RTS-a w gwiezdnych klimatach

a My jako główni dowódcy cytadeli zamiatamy żniwiarzy

:E

Ale bardziej widzę to jako ME:Wars , po zakończeniu trylogii.

a ja tam widzę KotOR III vs Mass Effect II Skoro teraz moda na łączenia klimatów ;]