Skocz do zawartości

Mass Effect


Wafrzo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
czy przewidziano nowa edycje ME z dubbingiem?

A po kiego czorta dubbing? Dorocińskiego chcesz usłyszeć? A może Wrexa w takim wykonaniu jak na PC. Looknij i powiedz czy chcesz słuchać tego gówna.

 

ofak, momentami przypomina zabawy gimnazjalistów iwoną, jakoś nasi tłumacze wpadają ze skrajności w skrajność, jak już nie ugrzeczniają bluzgów to muszą je wstawiać tam gdzie ich w oryginale nie było ;/

Opublikowano

Oglądałem naszą polską wersję na youtube i jakoś bardziej mi pasuje ten polski dubbing.

Szkoda tylko, że gra aktorska jest zdecydowanie słabsza.

 

 

BTW: Da się mieć wszystkie możliwe zdolności i statsy na maksa?

Opublikowano (edytowane)
Oglądałem naszą polską wersję na youtube i jakoś bardziej mi pasuje ten polski dubbing.

Serio? Bardzo specyficzny gust ;) Taka mielinarska mowa ci się podoba ;)

 

BTW: Da się mieć wszystkie możliwe zdolności i statsy na maksa?

Wszystkich na maksa nie zrobisz.

Edytowane przez Gooralesko
Opublikowano

Przecież Wrex taki sam jest.

 

Nie ma naukowców na ich planecie, bo to rasa wojowników? Raczej debili.

Gdyby byli choć trochę rozumni, to by wynajęli naukowców innych ras.

 

A tak to są bezmyślne małpy, co wolą "napierdalać się po mordach w barze" niż walczyć o przetrwanie gatunku.

 

 

Dlatego idealnie mi pasuje głos takiego debila/meliniarza. W wersji na X360 za inteligentnie brzmi.

Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem nie brzmiałoby to źle gdyby nie używał takich tekstów jak "kumasz", "napierdalać" i co drugie słowo "k***wa". Można przeklinać w przpadku takiego gościa jak Wrex ale to co zaprezentował CD Projekt to przesada.

Edytowane przez Gooralesko
Opublikowano

A mi właśnie pasuje. Tępa rasa i CD-Project ładnie to wyeksponował.

Z resztą gdyby w galaktyce mówili po polsku, a nie po angielsku, to takie brudasy też by pewnie kurwami sypali.

 

 

Jedyny problem, to dużo słabsza gra aktorska. Zaprosili kumpli na piwo i przy okazji dubbing do gry nagrali.

Opublikowano

to jeszcze powinien seplenić i mówić jak menel typowy "te panie" "słuchaj miszczu" itp.

a tu taki wygadany, elokwentny i tylko (pipi) jak przecinki

 

wolę angola

Opublikowano

Brzmienie jest lepsze po angielsku. Zdecydowanie.

 

Mamy jednak dwie polskie wersje napisowe.

Wolałbym, by Wrex gadał po angielsku to, co jest napisane w wersji od CD-Project. Przynajmniej ten jeden fragment mi się podobał z Youtuba.

 

BTW: Nie lubię Wrexa. Dobry wojownik i może być bardzo przydatny w drużynie, ale tępi są.

Może polubię go bardziej, jak będę grał rolę kobiety, renegata, adepta.

Opublikowano (edytowane)

Ja też wolę angola. I pomysleć, że Fallouta chcą mi spolonizowac z dubbingiem włącznie. A jak wiadomo to brutalna gra więc jak Cenega sypnie dubbigiem to się laczkami nakryję. Pewnie będzie jak z konsolowym AC - albo polska wersja z dubbingiem albo sprowadzaj se panie z Anglii.

 

Może polubię go bardziej, jak będę grał rolę kobiety, renegata, adepta.

Jak będziesz grał kobitą to lepiej chodź sobie na pogawędki do Kaidana. Trochę śmieszne teksty puszczał ale co tam. Pod koniec cię "weźmie" na przesłuchanie :E

Edytowane przez Gooralesko
Opublikowano (edytowane)

Przeciez AC pierw byl po ENG potem po PL go zrobili jak powstal na PC.

 

Czekam na przesylke i zapytam sie o 2 sprawy

- jak wygladaja sprawy z save'ami?

-zginiemy to mamy jakis respawn czy ostatni save/czek?

Edytowane przez signap
Opublikowano (edytowane)
Przeciez AC pierw byl po ENG potem po PL go zrobili jak powstal na PC.

F3 robia od razu z polonizacją więc jest problem. Jedyna wersja sprzedawana w PL to będzie ta Cenegi.

 

Sprawa z sejwami się ma tak, że są ;) jak zginiesz to wczytujesz ostatniego sejwa, którego zapisałeś. Jak go zapisałeś 2 godziny wcześniej... coż masz problem :)

Edytowane przez Gooralesko
Opublikowano

Autosejwy też są. Nie zawsze jednak można na nich polegać.

 

Moje rady na początek gry.

 

- Wybierzmy żołnierza i skupmy się na większej ilości życia. Łatwo i przyjemnie.

- Grajmy shotgunem. Ewentualnie karabinem. Najłatwiej.

- W czasie walki bądźmy cały czas przykucnięci. Znacznie zwiększa się nam celność. Przy shotgunie to drastycznie zwiększa obrażenia.

- Zbierajmy kasę. Jak uzbieramy milion, co nie jest trudne, będziemy mieli dostęp do najlepszych broni w grze.

- Jak łazimy, to co jakiś czas rzucajmy zdolności, za które są achievmenty. Można rzucać na ścianę - też działa.

- Miejmy w drużynie kogoś, kto potrafi otwierać zabezpieczone skrzynki.

- Na początku gry bardzo mocno przydaje się dodatek "auto-doctor" w zbroi. Zwłaszcza u pomocników.

 

- Najpierw skompletujmy drużynę, a dopiero potem zacznijmy robić jakiekolwiek zadania (w tym poboczne).

Potem cały czas używajmy tego samego składu. Ułatwi to nam zdobycie achievmentów i dodatkowych zdolności.

 

- nie zaczynajmy od adepta. Może być za bardzo frustrujące. Ja zacząłem i zmieniłem na żołnierza.

Adept ma dość silne ataki, ale sam jest bardzo delikatny. Więcej czasu tracimy na restartach po nagłej śmierci, niż zyskujemy na szybkim mordowaniu.

Żołnierz z kolei może wejść w sam środek zadymy, za.je.bać kolbą w łeb i poprzewracać przeciwników, a potem tylko dobić.

 

Adrenalina i nietykalność - dwie bardzo fajne zdolności, które tylko przyspieszają mord.

Opublikowano

Bring Down the Sky to na dobrą sprawę niewiele więcej, niż porządnie zaprojektowany... uncharted world (czyli niequestqowa planeta). Na mapie galaktyki pojawia się nowa planeta, a kiedy spróbujemy na nią polecieć, załączy się quest (drynda Hackett bodajże). Potem lądujemy, jeździmy sobie Mako - tu jest trochę sensowniej niż na zwykłych światach, musimy kogoś poszukać, ominąć pole minowe, włączyć cośtam, wyłączyć coś innego i tak dalej. Do tego mamy jakieś cztery czy pięć baz do rozwalenia (z czego większość jest taka sama) a w całym dodatku nie ma chyba więcej niż dwa dialogów dłuższych niż "Zabić ją, i tego żaba za nią też, lol". Mamy dwa wybory moralne (ten ostateczny naciągany jak dla mnie, drogą idealisty poszedłby chyba ktoś na kwasie). Tyle.

 

Dla fana, oczywiście, łyżkę miodu stanowi konfrontacja z Batarianami (tutaj spotykamy grupę naprawdę zabawnych chłopaków - pewnie zginają się na dywaniku w kierunku wschodu po pińć razy dziennie lol) i... e... No.

 

Początkującą postacią zrobiłem dodatek w jakąś godzinę.

 

Ja w sumie nie żałowałem (fanboy), ale nie-wyznawcy ME mają pełne prawo kręcić nosem.

Opublikowano

Zeby miec polska wersje jezykowa gry musze kupic kopie na ktorej na okladce jest napisane "gra w polskiej wersji jezykowej" czy jak kupie angielska, to przy ustawionym polskim dashboardzie bede miec polskie napisy ? Pytam bo sprzedajacy na znanym serwisiem aukcyjnym reklamuje tak gra, ale nie jestem pewien czy tak jest, a chce kupic polska wersje.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...