Opublikowano 31 stycznia 200817 l Nie tak znowu "jak najszybciej" . Do momentu uruchomienia przekaźnika na Eden Prime można zmieniać poziom trudności do woli. Edytowane 31 stycznia 200817 l przez Sasori
Opublikowano 31 stycznia 200817 l Właśnie gierka trafiła w moje ręce i zaczynam się w nią mocno wkręcać Kilka godzin już za mną. Tylko cholera jednej rzeczy żałuję Wybrałem szturmowca i mogę walczyć jedynie pistoletami i strzelbą Fajnie byłoby mieć snajpę
Opublikowano 31 stycznia 200817 l Uszanowanie Mam jeszcze jedno pytanko czy ilosc zdobywanych punktow exp jest wieksza na wyzszym poziomie trudnosci.Mianowicie chodzi mi o osiagniecie 60 lvl i nie wiem czy kontynuowac stara postac 50 lvl i dobic , czy jak zaczne od nowa na najtrudniejszym to bez problemu osiagne wymarzony poziom. Edytowane 31 stycznia 200817 l przez zajudzony
Opublikowano 31 stycznia 200817 l Rodzyn: http://grrr.pl/2008/01/24/sexbox-czyli-mas...to-pornografia/
Opublikowano 1 lutego 200817 l Uszanowanie Mam jeszcze jedno pytanko czy ilosc zdobywanych punktow exp jest wieksza na wyzszym poziomie trudnosci.Mianowicie chodzi mi o osiagniecie 60 lvl i nie wiem czy kontynuowac stara postac 50 lvl i dobic , czy jak zaczne od nowa na najtrudniejszym to bez problemu osiagne wymarzony poziom. Poziom trudności nie ma żadnego wpływu na ilość zdobywanych punktów doświadczenia, tylko na znajdowaną kasę i osprzęt. Zważywszy na to, że na przejście z 59 na 60 lvl potrzebne jest tyle exp, ile za przejście z lvl 1 na 49, zdecydowanie zaleca się kontynuowanie gry starą postacią :]
Opublikowano 1 lutego 200817 l Ktoś tu gdzieś opisał, że po zakończeniu gry, czy też w trakcie (nie pamiętam) można zdobyć dodatkowy talent. To czy jak jestem Szturmowcem, to mogę sobie później wybrać talent "karabiny snajperskie"? No bo nie chcę przechodzić po raz kolejny gry na trudniejszym poziomie postacią Szturmowca, bo ma wysoki level.
Opublikowano 1 lutego 200817 l Eee... Ostatniego zdania nie rozumiem, ale z resztą spróbuję wyjaśnić. Są dwa rodzaje "dodatkowych" talentów - "bonusowe" oraz "prestiżowe". Prestiżowy dostajesz w trakcie gry, po wypełnieniu questa na Księżycu ("Zbuntowana AI"). Talenty te odpowiadają za boostowanie mocy (dla każdej z klas dane są do wyboru dwa talenty), czyli rzeczy takie jak skrócenie czasu studzenia mocy itede. Bonusowe talenty możesz wybrać przy tworzeniu nowej postaci, pod warunkiem że dany talent odblokujesz - a robisz to poprzez zdobycie korespondującego z nim achievementa.
Opublikowano 1 lutego 200817 l SASORI, w tym ostatnim zdaniu chodziło o to, że jak przejdę grę pierwszy raz, to zostanę na końcu z postacią Szturmowca levelu np. 40. Chcąc przejść grę ponownie, ale już na poziomie "hardcore" łatwiej będzie mi ze Szturmowcem lvl. 40, niż nową postacią z zerowym XP. Wnioskuje więc, że jestem skazany na tego do Szturmowca Chyba, że wybierając nową postać, inną klasę, rasę itp. to całe XP z rozgrywki pierwszej migruje. Nie wiem. Jestem już na 20 levelu Szturmowca i nie chce mi się zaczynać gry od nowa. No chyba, że będzie tak jak piszę powyżej, czyli każdy poziom na Szturmowcu PS. Przejażdżka Mako nie należy pewnie do najwygodniejszych PS2. A próbował ktoś przechodzić grę jednocześnie na dwóch postaciach robiąc dwa różne sejvy? Edytowane 1 lutego 200817 l przez DaBig
Opublikowano 1 lutego 200817 l Jak importowac postac?Chcialbym wbic maxymalny level Kiedy ukończysz już grę, wystarczy wybrać nową grę i tam będzie opcja "nowa kariera+" - nie pamiętam dokładnie, jak to się nazywało, w każdym razie na bank jest z "+" :] DaBig - niestety, masz rację. Jeśli zaczniesz nową grę starą postacią, nie dostaniesz możliwości dodania do niej bonusowego talentu. Całe doświadczenie i punkty zdobyte daną postacią będą dotyczyły tylko niej - czyli jeżeli zaczniesz grę inną postacią, będziesz lecieć od zera. Mogę cię jednak pocieszyć - wyższe poziomy trudności wcale nie są takie ciężkie. Na luzie da się je przejść świeżą postacią - a zwłaszcza postacią specjalizującą się w walce snajperką. Inna sprawa, że skoro Szturmowiec cię nie grzeje, to... po co się męczyć? Zacznij grę od nowa, najlepiej Żołnierzem - dostępne będziesz miał wszystkie bronie, zdobycie acziwa za każdą z nich będzie banałem - więc potem, przy tworzeniu nowej postaci, będziesz mógł wybrać dowolną broń. Gra Żołnierzem wcale nie jest nudna, możliwość wymasterowania czterech broni i dobierania odpowiedniej do danej sytuacji jest równie przyjemna, co korzystanie z biotyki czy inżynierii. Co do sejwów - o ile pamiętam, możesz mieć do 10 postaci, a na każdą z nich przypada nieograniczona liczba save'ów. Nic nie stoi na przeszkodzie, by grać kilkoma równocześnie. A co do MAKO... Z początku rzeczywiście jest ciężko, ale kiedy się przyzwyczaiłem, było w pytę :] Czasami zdarza się jednak nieźle wnerwić na niektóre łańcuchy gór...
Opublikowano 1 lutego 200817 l SASORI, no właśnie. Dziękuję za info. Jak tworzyłem postać, to zajarałem się tym szturmowcem. Nazwa mi się skojarzyła z extra-hiper-universalnym zabójcą rzucanym w środek najgorszej jatki. A tymczasem okazało się, że tu tylko pistolet i shotgun wchodzę w grę. Nie wspomnę o biotyce, którą właściwie wykorzystuję tylko, żeby podnieść kompana, który zaglebi. Niestety fabuła oraz wątki poboczne na tyle mnie wciągnęły, że skakał level za levelem. Dobiłem do 20 levelu, 15 godzin już za mną i stwierdziłem, że ze Szturmowcem się nie identyfikuje A powiedz mi, bo jestem na etapie jazdy na Szczyt 15 i spotkania z mamuśką niebieskiego aliena. Czy to mniej więcej połowa gry? Bo skoro tak, to nie opłaca mi się zaczynać gry od nowa.
Opublikowano 1 lutego 200817 l I tak najlepsza i najskuteczniejsza klasa postaci jest zolnierz. Te biotyczne i technologiczne (pipi)y to tylko IMO na pokaz. Rozwijasz wszystkie umiejetnosci defensywne, wybierasz dodatek "szturmowiec" i wpierdzielasz sie z karabinem Widma na srodek bitwy - efekty masakrujace. Ewentualnie wybierasz jako dodatek "commando" i likwidujesz wszystko co mozna, z dystansu. Wszelkie ewentualnosci w kwiestii niedobidkow koncza sie szerokim wjazdem na chate i wytarciem reszty ze szczoty. A majac w druzynie Liare i Tali, to juz totalna zaglada. Edytowane 1 lutego 200817 l przez komar737
Opublikowano 1 lutego 200817 l Nooo, niebieska potrafi zadymić Wszystko później leci na lewo i prawo EDIT: No i się posrało. Chyba natrafiłem na jakiegoś glitcha W pojedynku z matką Benezją stoję i nie mogę się ruszyć z miejsca. Na domiar złego, pozycję mam bardzo niefortunną. Przytkało mnie za filarem i ani ja nie mogę strzelić w matkę, ani ona we mnie. Też wam się to zdarzyło? Edytowane 2 lutego 200817 l przez DaBig
Opublikowano 2 lutego 200817 l No i skończyłem Mass Effect . Zajęło mi to jakieś 27 godzin. Nie zajmowałem się questami pobocznymi na niezbadanych światach, zrobiłem tylko te na Cytadeli. Co można powiedzieć. Gra na 10-. W sam raz dla mnie. Świetne tempo. Pewnie gdybym miał więcej czasu na granie to bym marudził, że krótka ale jako że tego czasu za wiele nie było to przejście jej zajęło mi aż miesiąc Fabuła genialna... walki świetne... W fabule to chyba nie ma słabych punktów. No może jedyne co mi się nie spodobało to to, że na Virmirze nie mogliśmy pogadać przyjaźnie z Sarenem, a pod koniec gry mogliśmy go przekonać. Facet miał wszczepione implanty więc powinien być jeszcze mniej podatny na moją perswazję niż na Virmirze ;D Sam Virmir mnie zagiął. Począwszy do Wrexa aż do wyboru między Kaidanem, a Ashley. Noveria Szkoda, że z Pana Tartakowskiego zrobili idiotę co nie umie mówić po angielsku. Ilos: Prawdziwe zastosowanie Kanału i Opiekunowie - ekstra. Wątek miłosny ukończony - chciałem być z Ashley, ale zostałem z niebieskim ufokiem. A szkoda, nie lubię jej Końcówka świetna - nikt nas nie lubił, Udina nas załatwił, a my uciekamy, ratujemy świat i załatwiamy ludzkości świetną pozycję w kosmosie Kazałem zabić radę, jeszcze zaraz polecę sprawdzić co się stanie jak ich uratuje. To by było na tyle Nie mogę się doczekać następnej części
Opublikowano 2 lutego 200817 l Thompson spokojnie, nie ma wstydu :] W wersji orygnalnej ten Tartakowski to Yaroslav Tartakovsky i jest Rosjaninem, nie Polakiem. Wskazywałby na to jego akcent (to NIE jest polski akcent, to wschód jak nic) oraz to, że jest najprawdopodobniej trybutem dla Genndy Tartakovsky'ego (urodzony w Moskwie autor Dexter's Labolatory). edit: A poza tym: I die under ice. Is not so bad death. I am born in Arhangelsk. There is closure. Edytowane 2 lutego 200817 l przez Sasori
Opublikowano 2 lutego 200817 l Aaaaaaaa Nie zwróciłem uwagi na akcent i na tą kwestie Swoją drogą po co to zmieniali? Dzięki za uświadomienie
Opublikowano 2 lutego 200817 l Je piernicze, trzeci dzień wycięty z życiorysu, a jeszcze głównego wątku nie zakończyłem. Pysznie, pysznie. Robię tylko przerwy na posiłki i odrobinę snu Zasmucił mnie tylko fakt, że musiałem poświęcić Kalina EDIT: Czy jak próbuję uzyskać 75% z Idealisty, ale przypadkiem dostanę punkty do Renegata (strzelałem do małpoludów w stadzie - nie mogłem się powstrzymać), to czy ilość punktów Idealisty zmniejsza się? Np. +10 Renegata = -10 Idealisty Edytowane 2 lutego 200817 l przez DaBig
Opublikowano 6 lutego 200817 l Je piernicze, trzeci dzień wycięty z życiorysu, a jeszcze głównego wątku nie zakończyłem. Pysznie, pysznie. Robię tylko przerwy na posiłki i odrobinę snu Zasmucił mnie tylko fakt, że musiałem poświęcić Kalina EDIT: Czy jak próbuję uzyskać 75% z Idealisty, ale przypadkiem dostanę punkty do Renegata (strzelałem do małpoludów w stadzie - nie mogłem się powstrzymać), to czy ilość punktów Idealisty zmniejsza się? Np. +10 Renegata = -10 Idealisty Jak dobrze się postarasz to jesteś w stanie zdobyć 75% z obydwu stron za jednym podejściem. I nie ma takiego czegoś jak odejmowanie jednej ze stron gdy zdobywasz pkt drugiej. Edytowane 6 lutego 200817 l przez Gooralesko
Opublikowano 7 lutego 200817 l Zadam dośc ważne pytanie. Czy opłaca się kupowac tą gierke po włosku jeśli w tym języku nie ma się za dużego pojęcia(znaczy czy gra jest w 100% zlokalizowana)?
Opublikowano 7 lutego 200817 l W wersji włoskiej nie ma polskich napisów. A czy są angielskie, to ni znaju.
Opublikowano 8 lutego 200817 l Podchodzę drugi raz do gierki. Staram się zrobić wszystkie poboczne questy. Z jednym mam problem. Skanowanie opiekunów - zeskanowałem już wszystkich, oprócz jednego, przy którym stoi ta wirtualna sucz i mnie ciągle uświadamia, bym nie przeszkadzał w pracy opiekunom Jest jakiś sposób?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.