Yahoosh 0 Opublikowano 28 maja 2008 Opublikowano 28 maja 2008 yo wariantów sequeli każdy by mógł wymyśleć po ileś tam, np. fajnie by było jakby np. powstała "konkurencja" dla Rapture , początkowo wybudowana przez Ryan'a - postanowił zamiast rozbudowywac miasto "wgębić" się w solidny grunt pod Rapture i stworzyć tam Utopię rozrywki, hazardu i nielegalnych przyjemności. Oczywiście coś by poszło nie tak (teren został by odebrany Ryan'owi) , powstały by frakcje > mafia i plazmidowi-narkomani z podziemi przeci wysokopostawienym biznesmenom (którym przeszkadza w interesach podziemny park rozrywki) i ludność Rapture który chce walczyć o przywróceni "normalności" bezpieczeństwa i spokoju. A po trzeciej stronie ludzkość z "Ziemi" wojsko i urzędnicy chcący przejąć wszyko i samemu brać profit i z Raptyre i tego drugiego. A my stajemy po jednej z 3 stron barykady, albo po żadnej (coś jak Merceneries ?) Zakończen by bylo conajmniej z 7 . Podchodzio by jeszcze bardziej pod Fallout'a. Nie wyobrażam sobie strzelanki prequel'a, o czym on by mógł opowiadać ? - RTS/Strategia budowlana > o budowaniu Rapture ? (może PartureSity2000 ? Command And Conquer The See ?) - RPG, wykonywanie zadać dla ludności, główna fabuła wokół Fountaine'a (a'la Oblivion ?) - Big Daddy Racer - Little Sister na grzbiecie BD, Ryan rakietą obwieszoną łańcuchami, Fountaine w mechanicznym wielorybie (robił w rybołóstwie) Jack w wózku dla niemowląt, w końcu taki wiek - Siekanka/Platwormówka, łazisz rebelianckim Big Daddy'm a'la Kratos, plazmidy zamiast magii, upgreadowane brodie i wiertło jako broń biała po dnie moża a'la Undertow. - Sims'y z Little Sisters (bleach) yo a może to pasuje bardziej pod toppick Bioshock 2 więc kończe. Wracając do Bioshock'a 1, mimo że gra jest niesamowita i uber' wszysko, minusy jakie zaistaniały to wg. mnie - czemu przeciwnicy tak mało kozystają z plazmidów ? nawet bossowie - czemu tylko Jack się odradza w Vita-Chamber'ze, przecież napewno ktoś z rodziny Ryan'a powinien się po drodze przewinąć - mimo wszysko szkoda zabijać Bigg Daddy'ch, nie ma opcji ich uratowania i chjociaż jest to wyjaśnione z fabułą - szkoda. - nie ma możliwości czytania gazet, wszysko się dowiadujemy z napisów na ścianach i zapisów chłosowych - skąd wychodzą Big Dadd'zi ? Pozdr, gra i tak dostaje u mnie 10 (mały) - Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 29 maja 2008 Opublikowano 29 maja 2008 Ryan raczej nie miał rodziny, tego typu ludzie tego nie potrzebują Cytuj
Gęsior 97 Opublikowano 2 czerwca 2008 Opublikowano 2 czerwca 2008 Szukam przetłumaczonych na język polski wszystkich pamiętników występujących w grze. Widział ktoś gdzieś? Cytuj
Yahoosh 0 Opublikowano 3 czerwca 2008 Opublikowano 3 czerwca 2008 Niedługo polecą na gamefaqs'a, sesja spowalnia tłumaczenie. Cytuj
Kame 20 Opublikowano 1 lipca 2008 Opublikowano 1 lipca 2008 co się dostaje za uratowanie wszystkich dziewczynek? Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 1 lipca 2008 Opublikowano 1 lipca 2008 co się dostaje za uratowanie wszystkich dziewczynek? Inne zakończenie. A za uratowanie iluś tam z kolei dostajesz Adama. Cytuj
Hubert249 4 285 Opublikowano 1 lipca 2008 Opublikowano 1 lipca 2008 co się dostaje za uratowanie wszystkich dziewczynek? Inne zakończenie. A za uratowanie iluś tam z kolei dostajesz Adama. no i 100GS Cytuj
Yahoosh 0 Opublikowano 1 lipca 2008 Opublikowano 1 lipca 2008 (edytowane) Za uratowanie wszyskich: >najlepsze zakończenie a/ sumując razem - niewiele mniej adama niż je harvest'ując b/ niedostępnie normalnie plasmidy c/ satysfakcję :] Za uratowanie części a cześci zharvest'owanie: > Złe zakończenie z innym tonem głosu lektorki, zobaczysz Za z'harvest'owanie wszyskich : > Złe zakończenie a/ Trochę wiecej Adam'a PS: ciągle trwają prace nad polonizację nagrań głosowych, ale nie zostaną one umieszczone na gamefaq's gdyż z tego co wyczytałem "w językach innych niż ang. możn umieszczać tylko "ogólne" opisy/FAQ'sy/Opisy Przejścia, konkretnych na jakiś temat już nie. Napewno będą na forum w niedługim czasie, pozdr. Bylibyście uprzejmi... zaczekać? Edytowane 1 lipca 2008 przez 7ahoosh Cytuj
Soniak 3 Opublikowano 5 sierpnia 2008 Opublikowano 5 sierpnia 2008 Witajcie, Odświeżę trochę temat. Niestety, ale czas mojej 360 powoli dobiega końca (RoD itd.) zanim oddam ją do naprawy chcę poczęstować ją czymś dobrym. Wybór padł na Bioshocka - genialna gra, z genialną grafiką i udźwiękowieniem. Chciałbym dowiedzieć się od Was czegoś więcej o tej grze, o czym należy pamiętać podczas rozgrywki, oraz jakiś krótkich opinii. Co prawda demo przeszedłem już ze 20 razy, ale jak wiadomo nie oddaje ono choć w najmniejszym stopniu potęgi tej WSPANIAŁEJ gry. Pozdrawiam i czekam na komentarze Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 5 sierpnia 2008 Opublikowano 5 sierpnia 2008 Gralem na PC bo wtedy nie mialem jeszcze 360 i powiem ze skonczylem ja do konca, grafika, klimat, siostrzyczki, tatuski to wszystko na +. Ogolnie BS to jedna z lepszych gier ostatnich lat. Zazwyczaj moce byly malo przydatke, najczesciej walilem pradem niz pszczolami czy wirkami. Zagrasz w fulla a nie bedziesz zalowal Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 5 sierpnia 2008 Opublikowano 5 sierpnia 2008 prąd i podpalenie na maxa, ew. zamrażanie i łom, więcej nie pamiętam, ale gra cudna. Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 5 sierpnia 2008 Opublikowano 5 sierpnia 2008 To ja jako zwolennik otwartych przestrzeni i raczej ludzkich środowisk zdecydowanie Bioshock'owi mówię NIE! Nie kręcą mnie klimaty czterech ścian, wyobrażałem sobie to nieco inaczej, a jak dla mnie wyszlo coś na kształt Doom'a III (choć ten akurat był bardzo dobry). Pukawki jakoś nie przypadły mi do gustu - nic specjalnego, amunicji ciągle brak (wtedy sięgamy po plasmidy, które niewiele tak naprawdę pomagają - oprocz Telekinesis, czy Hypnotise Big Daddy), strzelając ze zwykłej amunicji musimy wpakować w gościa co najmniej dwa magazynki... Cytuj
masterlag 1 Opublikowano 5 sierpnia 2008 Opublikowano 5 sierpnia 2008 Nie bardzo wiem jak ty grałeś skoro nawet na hardzie nie licząc początkowych momentów gry na brak amunicji narzekać nie można... Cytuj
opall 4 Opublikowano 5 sierpnia 2008 Opublikowano 5 sierpnia 2008 @Soniak taka prawda ze mozna grac na multum sposobow tylko plazmidy tylko bron plazmidy + bron to jakie wybierzesz bronie/plazmidy tez zalezy od Ciebie i zawsze bedziesz zadowolony- duzo zalezy od Twojej wyobrazni na poczatku przejdz sobie gre rozkoszujac sie fabula, otoczeniem i feelingiem -olej achivmenty!!! Pozniej mozesz sobie wszystko nabic szczególnie ze gra dluga i trudna nie jest. Jedna z lepszych gier ostatnich lat i powiem to raz jeszcze GRAJ JAK CI WYGODNIE I JAK TYLKO CHCESZ nie sugeruj sie wypowiedziami. Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 To ja jako zwolennik otwartych przestrzeni i raczej ludzkich środowisk zdecydowanie Bioshock'owi mówię NIE! Nie kręcą mnie klimaty czterech ścian, wyobrażałem sobie to nieco inaczej, a jak dla mnie wyszlo coś na kształt Doom'a III (choć ten akurat był bardzo dobry). Pukawki jakoś nie przypadły mi do gustu - nic specjalnego, amunicji ciągle brak (wtedy sięgamy po plasmidy, które niewiele tak naprawdę pomagają - oprocz Telekinesis, czy Hypnotise Big Daddy), strzelając ze zwykłej amunicji musimy wpakować w gościa co najmniej dwa magazynki... a ile pocisków z tych 2 magazynków trafiło w cel? zresztą już starożytni rzymianie wiedzieli że jak pacniesz wroga w łeb odpowiednio mocno to ten się przewraca Cytuj
Soniak 3 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 No coś w tym jest, bo w demie wystarczył 1 strzał w głowę i przeciwnik padał na glebę, bez urazy Cold ale może nie odróżniasz części ciała? Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 (edytowane) a ile pocisków z tych 2 magazynków trafiło w cel? Strzelałem z dwóch metrów więc co najmniej 80-90% było trafionych, strzleałem Tommy Gun'em z podstawowych naboi do Leather Head Splicer na poziomie Medium. Możliwe, że nie były to pełne dwa magazynki, ale półtora na pewno. bez urazy Cold ale może nie odróżniasz części ciała? Strzelałem po jajach A tak na poważnie, pewnie, że mówię o torsie, ze względu na odrzut karabinu i ze wszględu na sytuację ciężko było mi trafić w łeb. Edytowane 6 sierpnia 2008 przez Cold Cytuj
Soniak 3 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Hehehe, no to możliwe że nie mogłeś go ubić... Zwracam honor Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Strzelałem po jajach A tak na poważnie, pewnie, że mówię o torsie, ze względu na odrzut karabinu i ze wszględu na sytuację ciężko było mi trafić w łeb. A widzisz trzeba bylo zainstalować upgrade Tommy Guna i nie miałbys odrzutu Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 To ja jako zwolennik otwartych przestrzeni i raczej ludzkich środowisk zdecydowanie to widze ze mala liczba gier cie zainteresuje Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 (edytowane) sinap, większy nacisk kładę na "ludzkie środowiska", lubię sci-fi (Star Wars, Doom), ale hybryda lat 60tych z patentami nierealnymi mnie nie odpowiada. Albo przeszłość albo pryszłość, co prawda Bioshock jest świetnym tytułem, bo składa się na to doskonały pomysł, fabuła i ładne złożenie całości. Tytuł zwyczajnie nie trafił w moje gusta. Lista tytułów o jakich mowię: Call of Duty, Medal of Honor, Far Cry, GRAW, GoW, Fallout 3, Army of Two, Battlefield, Frontlines, Half- Life, Hitman, Kane & Lynch, Rainbow Six, The Club - to zdecydowana większość dobrych gier z tego gatunku. Edytowane 6 sierpnia 2008 przez Cold Cytuj
Krzys PL 28 Opublikowano 29 sierpnia 2008 Opublikowano 29 sierpnia 2008 Co z tym tłumaczeniem? Projekt umarł czy przerwa wakacyjna ? Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 14 września 2008 Opublikowano 14 września 2008 Demo Bioshocka na PC i na X360 przeszedlem kilka razy, bardzo mi sie spodobalo wiec nabylem pelna wersje na X'a. Niby wszystko z ta gra jest ok, klimat, muza, niezla grafa, sterowanie. Mimo to gra jest dla mnie nudna na maxa, robilem kilka podejsc ale dzis po dotarciu do momentu gdzie znajduje sie aparat fotograficzny tylko ziewnalem i gra wyladowala w pudelku a jutro pewnie na allegro. Dla mnie brak tam jakiejs spojnosci i poukladania, za duzo jest tego przegladania pudeł, smietnikow, kas itp. czlowiek kreci sie w kolko po tych poziomach bez ladu i skladu. Hackowanie na poczatku fajne ale po 20 razie to idzie dostac pierdolca. Walki sa latwe, za malo skillowe (na normalnym poziomie trudnosci), bronie klimatyczne ale nie dajace satysfakcji z ich uzywania, plazmaidy to co innego i najwiecej korzystalem wlasnie z nich i poczciwego klucza francuskiego. Cold dobrze to porownal do Dooma III ktory tez wywolal u mnie reakcje odobna do Bishocka, poodbijalem sie od scian, poziewalem i delete. Szkoda, bo naprawde liczylem na cos wiecej. Wybieralem miedzy Half Life 2 a Bioshockiem i teraz zaluje ze nie wzialem tego pierwszego, no ale to sie nadrobi. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.