Skocz do zawartości

Final Fantasy XV


Pawel_S5

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Za(pipi)iście... Po  kilku mocniejszych drinkach ostatnia zrobiłem nockę z FFXV. Przeszedłem praktycznie wszystkie ostatnie chaptery od bazy do ostatniej lokacji i nie wiem w ogóle o co chodzi... :) 

Opublikowano

w grze singlowej, fabularnej? czyli co skonczylem w 55h na premiere i teraz mam grac drugi raz bo cos dodali i rozbudowali?

 

totalna patologia, yebani amatorzy, takie praktyki rozbudowywania gry po premierze tylko w grach stricte online, w singlowych wszystko powinno byc dopiete na ostatni guzik (ewentualne bugi i drobne zmiany w patchach)

Opublikowano

Myślałem, że "wyczekałem" FFXV jak gralem w to ze 2 miesiące temu:P

Roumiem ideę poprawiania gry i to, e przełączanie się między postaciami nie mogło być wczesniej dodane bo robili gameplay każdej postaci dopiero przy okazji DLC. Jednak nie zanosi się abym kiedykolwiek przeszedł ta grę po raz drugi. No chyba, że za 10 lat.

 

Nie wiem czy podoba mi się wizja płacenia 100pln za season Pass na 3 epizody po półtorej godziny każdy. Wolałbym coś jak FFXV-2 z tym samym systemem walki ale nową fabułą i postaciami.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Shen napisał:

Rok po premierze takie zmiany w grze singlowej, jak ja gardze obecnym square

 

 

Obecne Square i Enix, to już całkowicie inna machina dostarczająca gry.

Kiedyś liczyła się jakość i całokształt danego tytułu gdzie mogliśmy zagrać od początku do końca świetnie się bawiąc. I tą jakością oraz całokształtem niewymagającym poprawek, zdobywali wielu fanów. Teraz natomiast dobrze wiedzą - nauczeni regułami dzisiejszego spier..lo-ne-go rynku, że jak dostarczą dziurawą grę - takie FF 15, to i tak znajdą się ludkowie cała masa ludków, którym nie będzie to zbytnio przeszkadzało, że muszą ściągać gigabajty poprawek łatających grę, aby wreszcie poprzypominała finalny produkt, którym Final 15 powinien być od początku. A jak już mieliby coś do samej gry dodawać, to drobne poprawki stabilizujące wydajność plus oczywiście te niedojehbane DLC w późniejszym terminie.

Niestety. Sama gra rozeszła się w milionach i pokazała SquareEnix, że jakiego gówna by nie wypuścili, to i tak zarobią.

Ja osobiście takiego wybrakowanego Finala 15 jeszcze nie kupiłem i na ten czas nie kupię, bo gardzę takimi projektami za kupę kasy gdzie na dobrą sprawę nikt nie wie co chce osiągnąć. Zakupu swojej kopi dokonam dopiero wtedy, gdy wyjdzie kompletna edycja z wszystkimi poprawkami i dodatkami. A jak nie wyjdzie, to i tak dożo nie stracę, bo wybitny Final, to to na pewno nie jest.

Edytowane przez kazuyoshi
Opublikowano (edytowane)

Nazywanie FFXV "wybrakowanym (pipi)" jest mocno nie na miejscu. W kórym miejscu w FFXV nie liczy cię jakość i całokształt produkcji? To najlepszy FF od X licząc skoki w bok. Nie ma co zaklamywac rzeczywistości.

Łatają grę i dobrze, ale to co ktoś przeszedł pół roku czy kwartał temu i tak było świetną grą. 

 

Wszystkie te poprawki są gratis. Powiem szczerze, że gdybym przeszedł FFXV na premierę to po tej poprawce, na święta skusiłbym się na New Game plus. Czy to źle?

Źle dla malkontentów, którzy szukają powodu do narzekania.

Mamy erę patchy, nic z tym nie zrobimy. Ciężko jest wytrzymać i nie kupić produkcji na kórą się czekało z 8 lat na premierę, ale każdy kto kto tak zrobił może mieć zachętę aby zagrać jeszcze raz po roku. 

Edytowane przez szczudel
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
  • Minusik 1
Opublikowano

(pipi)a, przecież oni po premierze dodawali nawet dodatkowe scenki, uważasz, że to dobrze w grze nastawionej na fabułę? Kupiłem na premierę niedokończony produkt. Nie wiem jak można ich bronić jeszcze.

Następnego fajnala kupię w wersji goty.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Czy FFXV jest obecnie złą grą? Czy ma słaby gameplay i złą fabułę, oprawę i cała resztę składającą się na grę Video? Owszem Questy nie dorastają tym z Widźmina 3 do pięt, ale nie o tym dyskusja traktuje.

Nie. Dlatego bronie FFXV jako gry.

 

Karygodny jest (do pewnego stopnia) fakt, że dochodzą nowe scenki i ten mozna piętnować. Szczególnie, ze Early Addopterzy to główny zarobek dla firmy a tych potraktowano "nieuczciwie". Mogli wydać grę pół roku później i nie byłoby problemu. Przecież nie powiedzieliby w dniu premiery, "Ci co chcą mieć pełne doświadczenie niech pocekają z 8 miesięcy". Zamroziliby cenę gry na te miesiące i każdy mgółby zdecydować co robi. 

 

Kupiłeś gre na premierę i czujesz się oszukany - ok. Ja kupiłem Full Edition (Gold czy jak ją tam pies zwał) za 159pln prawie rok po premierze bo myślałem, że "skończyło się" dodawanie bonusowego contentu. Jak się okazuje ze 2 mieesiąca za wcześnie skończyłem grę. Ale to co kończyłem było wyborne.

Szkoda, ze przy pierwszym podejściu nie mogłem zmieniać postaci w trakcie walki, ale to akurat mogę stolerować bo ewidentnie pracowali nad każda z postaci wydając DLC. Odnosze wrażenie, że gdyby Regalię Terenową czy ten tryb zmiany postaci wydali jako darmowe DLC to mniejszy mielibyście ból dupy.

a gdyby dali DLC "Play as whole Team known from DLCs" to wszyscy by to switowali: dojonko, ale ok, bo dorobili postacie w DLC to teraz zarabiają.

 

 

A jak nie wyjdzie, to i tak dużo nie stracę, bo wybitny Final, to to na pewno nie jest.

Na pewno?

Edytowane przez szczudel
Opublikowano (edytowane)
Cytat

 Odnosze wrażenie, że gdyby Regalię Terenową czy ten tryb zmiany postaci wydali jako darmowe DLC to mniejszy mielibyście ból dupy.

a gdyby dali DLC "Play as whole Team known from DLCs" to wszyscy by to switowali: dojonko, ale ok, bo dorobili postacie w DLC to teraz zarabiają.

 Ja odnoszę wrażenie że pieprz ysz jak poparzony, a to dla tego że Ci co kupili grę na premierę zostali wydymani w kakaowe oko bez żadnego środka zmniejszającego tarcie. 

 

 Gra była dosłownie betą i tyle, możliwe że dwa lata po premierze będzie to w pełni grywalne, tylko komu się będzie chciało drugi raz w to grać? Chcąc nie chcąc jestem fanem serii, ale weźmy taką XIII jaka była każdy wie, ale była "cała", a w XV żeby dodawać scenki po tylu miesiącach do gry, plus cały inny content który powinien się znaleźć w czasie premiery, to przecież jest już jawne walenie w ch uja.

 

Edytowane przez Strife
  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, Strife napisał:

 Ja odnoszę wrażenie że pieprz ysz jak poparzony, a to dla tego że Ci co kupili grę na premierę zostali wydymani w kakaowe oko bez żadnego środka zmniejszającego tarcie. 

 

 Gra była dosłownie betą i tyle, możliwe że dwa lata po premierze będzie to w pełni grywalne, tylko komu się będzie chciało drugi raz w to grać? Chcąc nie chcąc jestem fanem serii, ale weźmy taką XIII jaka była każdy wie, ale była "cała", a w XV żeby dodawać scenki po tylu miesiącach do gry, plus cały inny content który powinien się znaleźć w czasie premiery, to przecież jest już jawne walenie w ch uja.

 

Pełna zgoda, że Early Addopters zostali wydymani.

Pełna zgoda, że dodawanie scenek wyjaśniających fabułę jest niebezpiecznym precedensem. Nie jestem pewien czy cześć tych scenek nie jest zobrazowaniem tego co  mozna bylo wyczytać z dokumentów znajdowanych w grze. Trochę to jakby budowano zawiłości fabularne w Wiedźminie w dużej mierze w oparciu o Księgi i znajdowane listy.

Tak czy siak, dopowiadanie historii na pół roku po premierze jest niefajne. Tak samo było z Mass Effect 3. Wniosek z tego tylko jeden. Porządni ludzie nie kupują gier na premierę, a jeśli już to musza się liczyć, ze dostaną w pysk wszystkimi bugami i brakami.

 

Ja kończąc grę nie czułem, że kończę betę. I oceniam grę jako bardzo dobrą, ponadprzeciętną. Możemy sobie wieszać na FFXV psy za to jak ją wydają, za to jak wydymali tych co wzieli i przepłacili na premierę. Samo FFXV JEST jednak dobre i warto w nie zagrać, szczególnie teraz, gdzie przełączanie się między postaciami robi z tej gry więcej niż było dostępne w FF13 a wiele rzeczy w fabule zostało wyjasnionych bo byc może twórcy nie przewidzieli, ze wyciągniecie informacji z logów będzie zbyt problematyczne. 

Edytowane przez szczudel
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, szczudel napisał:

Porządni ludzie nie kupują gier na premierę, a jeśli już to musza się liczyć, ze dostaną w pysk wszystkimi bugami i brakami.

Za to zdanie powinieneś dostać flachę.

 

Piszesz też że nie czujesz jakbyś grał w betę, ale kupiłeś grę rok po premierze, więc to nie dziwi. Co do fabuły czy to w formie przerywników, rozmów czy logów, w tym finalu jest po prostu potraktowana po macoszemu, to nie jest qr wa Dark Souls żeby czytać wszystkie opisy przedmiotów itp. to jest final który zawsze stał przerywnikami, świetnymi FMV i kupą dialogów, to co zrobili to była prowizorka przez duże P.

Edytowane przez Strife
  • Plusik 1
Opublikowano

Ja piszę, że teraz, FFXV jest świetną grą i koncentruje się tylko na bronieniu tego zdania. Dla mnie również FF to mają być przerywnik, dialogi a nie ściany tekstu w encyklopedii.

 

Całkowicie popieram podnoszenie głosu sprzeciwu przeciwko takim praktykom i potępiam je. JEdnak sam Final to dobra gra i jak ktoś nowy teraz wejdzie do tego tematu niech wie, ze WARTO zagrać.

Opublikowano

Ładne szopki z tym FF XV square odstawia. Wychodzi na to, że grałem w bete gry. XD Od samego początku pisałem, że ta gra za szybko wyszła, czuć było braki w fabule i nagła zmiana koncepcji w połowie gry .  To jest właśnie efekt problemów z developingiem, zmiany dyrektora projektu itp. 

Opublikowano

Nie pamiętam imion żadnego z bohaterów a grałem z 50h całkiem niedawno. Z FF7 mogę recytować imiona każdego wraz z nazwiskami. How possibru?

Pronto czy coś jedynie kojarzę, tak jak środek do mycia mebli.

Opublikowano

Ale do boskiej 7 nie porownujmy bo to sie nie godzi i nie ma sensu.
W tym momencie FF15 stal sie bardzo dobra gra, ukonczylem takze dlc z postaciami i sa mega szczegolnie Prompto co tam sie odyebalo... wczesniej nie trawilem teraz szanuje.
A juz 12tego epek z Ignisem i jak to on stracil ... wyczekuje.
Multi online swietne choc czekam na patch tez 12tego bo loadingi doluja.
Skonczmy narzekac i grac bo jest w co!!

Opublikowano

to nigdy nie byla i nie bedzie bardzo dobra gra, fajna muzyczka i spoko silnik graficzny, system walki to dno (polecam zagrac np w xenoblade chronicles 2 by zobaczyc co to znaczy dobry real timowy system walki w jrpg) , narracja kompromitujaca, by cos wiedziec z fabuly trzeba zobaczyc film, dziury jak w szwajcarskim serze

 

trzeba narzekac bo jest o co bo FFXVI musi sie zrehabilitowac i naprawic bledy tej czesci

  • Plusik 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...