Skocz do zawartości

Final Fantasy XV


Pawel_S5

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja to wolałbym, żeby zostawili tego śmiecia w spokoju i zajęli się czymś nowym. Jeszcze gdyby ta historia była dobra, to rozumiałbym rozwijanie jej, no ale nie jest. Skończyłem dzisiaj rozdział w Altissie i takiej padaki dawno nie widziałem. A jeśli ktoś się jeszcze zastanawia - nie, Royal Edition nie sprawiło, że fabuła w tej grze stała się dobra.

Opublikowano
9 minut temu, Dahaka napisał:

Ja to wolałbym, żeby zostawili tego śmiecia w spokoju i zajęli się czymś nowym. Jeszcze gdyby ta historia była dobra, to rozumiałbym rozwijanie jej, no ale nie jest. Skończyłem dzisiaj rozdział w Altissie i takiej padaki dawno nie widziałem. A jeśli ktoś się jeszcze zastanawia - nie, Royal Edition nie sprawiło, że fabuła w tej grze stała się dobra.


Bo do tego momentu chyba nie ma jeszcze nic z Royal Edition ;) Nazywasz Noctisa śmieciem, rozdział w Altissii chyba dokładnie to miał to na celu. Wywołać u gracza niechęć do głównego bohatera. Jak dla mnie, świetny zabieg fajnie zbudowali atmosferę i pokazali słabość niedoszłego króla.

Opublikowano

Ahh, o to chodzi :D Ogólnie też nie podoba mi się wydawanie teraz dodatków, żeby pozamykać wszystkie niedopowiedziane wątki. Jak już to wolałbym je mocno zintegrowane z grą, a nie odpalane z głównego menu. Mam nadzieję, że z XVI nie popełnią tego samego błędu i w końcu dostaniemy kompletnego, przemyślanego Finala, no ale patrząc po ich poprzednich dokonaniach z XIII, to są na dobrej drodze do powrotu do korzeni.

Opublikowano (edytowane)

Powalczyłem wczoraj z Omegą  8) Całkiem fajny boss, grałem bez zaglądania do YT i trzeba przyznać, że tym razem walka była ciekawsza niż w przypadku wielkiego żółwia z Leide. Zajęło mi to kilka godzin, no ale satysfakcja jest. Początek na prawdę mizerny, drużyna (a właściwie tylko Noctis) na 101 lvl zadaje tajemniczemu mechowi ~90HP obrażeń i trochę czasu zleci zanim coś się zacznie dziać. Nie będę wchodzić w detale, powiem tylko że tym razem developer postarał się aby w tej walce zróżnicować styl walki i lepiej wykorzystać mechaniki dostępne w grze. No i wyszło to całkiem nieźle. ;)

Edytowane przez Masamune
Opublikowano

hey, mam chcicę na jrpga. Nie jestem szczególnie wymagający. Na radarze mam Personę 5 oraz Final Fantasy XV. W której kolejności powinienem je zagrać? Ponoć P5 jest lepsza, ale może najpierw zacząć od tej gorszej gry?

 

 

Opublikowano (edytowane)

 

W dniu 15.05.2018 o 14:14, Mr. Bamboo napisał:

hey, mam chcicę na jrpga. Nie jestem szczególnie wymagający. Na radarze mam Personę 5 oraz Final Fantasy XV. W której kolejności powinienem je zagrać? Ponoć P5 jest lepsza, ale może najpierw zacząć od tej gorszej gry?

 

Spojrzalbym na to raczej tak - jak wolisz malo wymagajace ale bardziej przystepne action rpg do skonczenia w 30h, to ff15; jak chcesz turowego molocha, przy ktorym mozna spedzic spokojnie 120h, rozbudowanego ale i bardziej wymagajacego - bierz p5.

Edytowane przez Kinoji
Opublikowano

Dokładnie, Final to bardziej action-rpg, więc nie wiem czy się nie rozczarujesz z braku charakterystycznego systemu walki. Final będzie dobry, jeśli chcesz Finala, bez względu na formę ;)

Opublikowano
32 minuty temu, szczudel napisał:

Jeśli zalezy Ci na klasycznej formie to warto rzucić okiem w kierunku Wolrd of Final Fantasy, a FFXV zostawić na moment kiedy chcemy doświadczyć czegoś nowego.

 

Grałem w demo i dosyć okropne to było. Już nie pamiętam co mnie odrzuciło.

Opublikowano

Mnie ogólna lalkowatość świata, schematyczne lokacje i gameplay - idź ścieżką, wciśnij przycisk, wrzuć potworki na podest i otwórz bramę. Meh.

No i gramatyka tego kota co za nami latał po jakimś czasie rozkrwawiła mi uszy.

Opublikowano

Dokładnie, coś z tą schematycznością i trzymaniem za rączkę mnie odpychało.

 

Idę jutro po tego FF XV i tyle. Wiem że pożałuję, ale najwyraźniej muszę to poczuć na własnej skórze.

Opublikowano (edytowane)

Może nie będzie tak źle, chocobros-ekipę da się lubić wbrew pozorom ;) , świat ma kilka charakterystycznych smaczków (do jednego całkiem fajnego jednak potrzebowałbyś Royal Packa albo gry w tym wydaniu), no i może nie zwlekaj z odblokowaniem możliwości kontroli innych członków drużyny, mając nad nimi kontrolę od początku, mocno sobie urozmaicisz walkę. A no i nie nocuj w Galdin Quay! Lepiej żebyś nie przekoksował drużyny i grę przeszedł z maks 50 lvl, koksując tylko jeśli rzeczywiście zrobi się bardzo trudno. Miłej zabawy!

Edytowane przez Masamune
Opublikowano
W dniu 18.05.2018 o 17:12, Mr. Bamboo napisał:

Dokładnie, coś z tą schematycznością i trzymaniem za rączkę mnie odpychało.

Gratuluje wyboru FFXV. Jesli chodzi o WoFF, to zachęcam do odpowiedniego wątku. Rozpisywałem się tam dlaczego demo zupełnie nie oddaje klimatu tej gry.

Opublikowano
W dniu 19.05.2018 o 09:37, Masamune napisał:

Może nie będzie tak źle, chocobros-ekipę da się lubić wbrew pozorom ;) , świat ma kilka charakterystycznych smaczków (do jednego całkiem fajnego jednak potrzebowałbyś Royal Packa albo gry w tym wydaniu), no i może nie zwlekaj z odblokowaniem możliwości kontroli innych członków drużyny, mając nad nimi kontrolę od początku, mocno sobie urozmaicisz walkę. A no i nie nocuj w Galdin Quay! Lepiej żebyś nie przekoksował drużyny i grę przeszedł z maks 50 lvl, koksując tylko jeśli rzeczywiście zrobi się bardzo trudno. Miłej zabawy!

 

Ok, dzięki! To jeszcze mam 2 pytanka:

 

1. Czy główna fabuła wymaga częstego grindowania?

2. Grać z włączonym supersamplingiem czy nie? Czytałem coś, że tryb 4k trochę pocina.

Opublikowano (edytowane)

Ja praktycznie wcale nie grindowalem i grało się przyjemnie. Robiłem wszystkie dostępne Hunty i może byłem ponad sugerowanym poziomem, jednak nie było to związane z grindem jako takim. Swoją droga w tej grze zamiast Grindować lepiej dobrze sobie zaplanować użycie Monet i jednym czarem możesz w kwadrans lub mniej wbić 10/20 poziomów. 

Bardziej w Post game grindowałem AP niz Expa.

Edytowane przez szczudel
  • Plusik 1
Opublikowano

To dobrze bo mi się nie chcę za bardzo grindować. Za dużo jrpgów przede mną.

 

Skoro grę będę miał jutro, a nudzę się w pracy, mogę gdzieś obejrzeć na necie Kingslave? Bo ponoć jest konieczny przed zagraniem. Anime już znalazłem :)

Opublikowano

Obejrzałem 40 minut tego Kingslaive i nie mogę już więcej. Jak mam być szczery, to trochę mi się odechciało tej gry. Chyba serio powinienem Personę 5 wziąć. No ale już za późno, gra zamówiona.

Opublikowano

A co, nie spodobal ci sie gameplay w kingslaive, ze odechcialo ci sie grania? xd przeciez ten film to tylko podkladka fabularna do gry, ktora sama w sobie fabuly praktycznie nie ma.

Opublikowano (edytowane)

Nie zasysaj kolego - napisałeś po coś te kilka postów, wyczaiłeś anime, wziąłeś się za film, grę kupiłeś i teraz walisz posta, że Ci się nie chce. Słaaaabo :D

 

Weź to chociaż odpal, bo wtedy po co ten cały cyrk? Dajesz! :cool: 

Edytowane przez Cedric
  • Plusik 1
Opublikowano

No i pograłem 2 godzinki. Wrażenia są... zaskakująco dobre. Ależ ta gra wygląda! Myślałem że to będzie jakiś graficzny średniak z powodu piekła developingowego, a tu ogromne zaskoczenie. Bez kitu jedna z ładniejszych gier na PS4. 

 

System walki po dwóch godzinach bardzo prosty, ale może się to zmieni.

 

Ogólnie największy minus jak widzę chwilowo to chyba trochę za duży świat. Piechotą na niektóre miejsca idzie się 5 minut, co serio męczy. Auto jakieś takie nieporęczne, a poza tym myślałem, że można spoza drogi wyjeżdżać, a tu chyba tak nie jest?

 

Ogółem zaskakująco czuć tu ducha Fajnala i nie mogę się doczekać jak jutro będę to nawalał na przemian z Yakuzą 0. Good times :)

Opublikowano
18 godzin temu, Mr. Bamboo napisał:

No i pograłem 2 godzinki. Wrażenia są... zaskakująco dobre. Ależ ta gra wygląda! Myślałem że to będzie jakiś graficzny średniak z powodu piekła developingowego, a tu ogromne zaskoczenie. Bez kitu jedna z ładniejszych gier na PS4. 

 

System walki po dwóch godzinach bardzo prosty, ale może się to zmieni.

 

Ogólnie największy minus jak widzę chwilowo to chyba trochę za duży świat. Piechotą na niektóre miejsca idzie się 5 minut, co serio męczy. Auto jakieś takie nieporęczne, a poza tym myślałem, że można spoza drogi wyjeżdżać, a tu chyba tak nie jest?

 

Ogółem zaskakująco czuć tu ducha Fajnala i nie mogę się doczekać jak jutro będę to nawalał na przemian z Yakuzą 0. Good times :)


Otóż to, duch Finala obecny i silniejszy niż może się wydawać. Grafika mi również bardzo się podoba, o ile tekstury bardzo często są słabe, to już oświetlenie, cieniowanie, post-process i efekty dają mega radę. Ludzie wyrobili sobie z jakiegoś powodu złą opinię o tym siniku, a ja z ogromną chęcią zobaczyłbym więcej produkcji śmigających na nim (KH3 chyba go uzywa?i wygląda obłędnie)

Jesli chodzi o samochód, w późniejszym etapie gry będziesz mógł go modyfikować. Na razie radzę odblokować Chocobo ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...