Final Fantasy XV

[diesvindu 0]

@ estel

 

FF7,9,10 to nie są zwykłe turówki Wolałbym ten system, bo jest sprawdzony. Nie wiem jakie są Twoje odczucie wobec FF12, ale dla mnie ta odsłona była jedną z najgorszych tej serii. Czułem się jakbym grał w jakiegoś marnego MMORPG offline Dla mnie FF12 stanawiam na równi z FF8. Powód? Dla mnie to są dwie najgorsze części tej serii. ;] FF7CC na PSP jest nieco lepsze, aczkolwiek i tak wypada blado na tle 7,9 czy 10 Jeżeli przez "bardziej dynamiczne" masz na myśli ten system walki z FF7CC to jeszcze jakoś to bym zniósł, chociaż po KILKU godzinach grania w CC już mnie krew zalewała podczas walk

 

@ xmortex

 

Możliwe, nie pamiętam dokładnie tego.

[estel 806]

Powiem tak. Jestem bardzo uprzedzony wobec FF7. Zbyt duzy hype w stosunku do tego co gra soba oferuje. Jakos mi nie podeszla. FF9 rowniez nie lyknalem z powodu zbyt "abstrakcyjnego" designu swiata/bohaterow/przeciwnikow. Nie dalem rady. FF7CC faktycznie, bywalo nudnawe po kilkunastu godzinach gry. FF10... system walki sredni calkiem. Gra w miare spoko, ale wskaz mi chociaz jedna osobe, ktora przy kompletowaniu monster areny nie ziewnela ;] FF8 pomimo z(pipi)onego systemu uwazam za najlepsza czesc serii. Glownie ze wzgledu na fabule/bohaterow. Natomiast FF12 swoim systemem jest cale lata swietlne przed swoimi poprzedniczkami. Naprawde fajny i przyjemny feeling. Mam nadzieje, ze system w FFv13 bedzie dynamiczny, spojny i nie taki prosty, a w celu unikniecia nudy mamy przeciez 10+ roznych mieczy/broni Ksiecia ;] Nawet gdybys ataki mial pod jednym przyciskiem, mysle ze daloby rade grac i sie nie nudzic.

 

PS: Prawdziwy MMO-offline feeling niesie za soba .hack albo .hack//G.U. Polecam obczaic szczegolnie ta druga, poniewaz dzieki typowo japonskiemu poprowadzeniu fabuly, ktora pelna jest zwrotow akcji, nie bedziesz narzekac na nude ;]

[sakiu 83]

Ja jestem chyba inny, bo bardzo podobał mi się system z FF10-2 xD wygrałem dzięki temu 200h i wszystko na 100% huehuehue....

[Ader 383]

FF XII naprawdę przypominała mmorpg offline i mimo,że w nią grałem,tak system mi w ogóle nie podchodził.Możemy tak w nieskończoność,bo każdy ma inny gust.

Dla mnie FFVII to mistrzostwo(liczba minigierek i te wszystkie weapony ),FF VIII też uwielbiałęm.Dziewiątka była słaba jak dla mnie i w ogóle mnie nie wciągnęła(dla mnie najgorsza część).Fabularnie to ja bym chciał poziom Tacticsa

[Jakim 1 797]

Z tego co ja kiedyś słyszałem to versus ma być (jeśli chodzi o system walki) czyms w rodzaju bardziej rozbudowanej wersji Kingdom Hearts ,może też to być coś w rodzaju Crisis Core- no jeden czort ważne że raczej będzie to realtime.

 

Co do zwykłej trzynastki- wg wczesnych zapowiedzi twórców system ma być rozbudowanym i nieco przekształconym systemem z właśnie XII - co mnie akurat cieszy bo system ten był bardzo fajny.

 

Oczywiście prawda może okazać się całkiem inna ;p

[Wiolku 1 592]

Oby mnie wciągnęło jak za czasów FFX(150h na liczniku), dwunastki nawet nie skończyłem bo nie zbyt mnie zaciekawiła.W inne Finale nie dane mi było zagrać niestety.

Edytowane 16 grudnia 2008 przez Wiolku

[Dworek 0]

Offtop:

FF VII MISTRZOSTWO W KAŻDYM CALU.GRA LEGENDA.NIGDY O NIEJ NIEZAPOMNĄ(przynajmniej ja 8) )

FF VIII troszkę słabszy,ale to był mój pierwszy FF także mam sentyment do niego i przyznam że wciągnął mnie

FF IX sory,ale jakoś nie miałem siły żeby zagrac

FF X no cóż był ok może nawet więcej niż ok

FF X-2 nie wiem nie grałem

FF XI pomine to

FF XII nędza,bieda,żal,fabuła na początu ok potem 0000 koniec fabuły ok i do tego mało interakcji między postaciami

 

Teraz nareszcie przejde do konkretu więc:

-według mnie klimat będzie mroczny i będzie trzymac w napięciu(

w końcu chcą ci z FF XIII zniszczyc naszą planete

)

-po pierwszym trailerze gdzie nasz bohater sieka żołnierzy można wnioskowac że system walki będzie action,ale jeżeli była by turówka nie obraziłbym się

-na liste combosów ataków bym nie narzekał bo pewnie te miecze wokół siebie nie bez powodu ma

-mam nadzieje że summony(jeżeli takowe będą)mogły by się ograniczyc do tego co było w VII i VIII

Czekam z zapartym tchem na tą grę.

Nie wiem czy to potwierdzone info,ale demo podobno ma się ukazac w marcu.

 

[Shen 9 690]

demko zwyklej XIII ma wyjsc na plycie z Advent Children

w marcu 2009

[Dworek 0]

demko zwyklej XIII ma wyjsc na plycie z Advent Children

w marcu 2009

 

O tym wiem,ale jakieś info obiło mi się o uszy że w marcu też 2009 ma byc demo również vXIII

[Shen 9 690]

mi sie obilo o uszy ze ma byc trailer jakis nowy w jakosci HD i to tyle

[_mike 318]

... a może SE zaskoczy nas miło i zobaczymy demo. Coś tam kiedyś było na rzeczy - jakiś pracownik czy coś napomknął o demie.

Liczę, że jak się już dema pojawią to wylądują też na PSS :] Może jak im się już ten AC sprzeda porządnie (bo na bank się sprzeda skoro będzie tam demo FFXIII) to pokuszą się o wersje elektroniczna ze wskazaniem na PSS

[Seigaku 0]

Jajużchcętągręjajużchcętągręjajużchcętągręjajużchcętągręjajużchcętągręjajużchcętągręjajużchcętągręjajużchcętągręjajużchcętągręjajużchcętągrę!

 

Klimat bardzo mi pasuje, jest mrocznie, zdecydowanie odmiennie niż w ostatnich, bajkowych fajnalach na ps2 (dzięki czemu chyba najbliżej mu do kultowej siódemki), design postaci rozwala szczegółowością, animacja powala na kolana (co tylko potwierdza dominacje S-E w temacie tworzenia renderowanych filmików), a skoro przy muzyce i fabule dłubie team od Kingdom Hearts to nie mam najmniejszych wątpliwości, że i te elementy będą stać na cholernie wysokim poziomie. Oby tylko gameplay nie zawiódł, wszak schematyczne i monotonne walki to jeden ze znaków rozpoznawczych serii KH.

 

FFVSXIII to dla mnie najgorętszy w tej chwili tytuł szykowany pod konsole Sony. Status exclusive stanowi tu oczywiście dodatkowy smaczek.

[Gość GaScAn]

Powiem tak. Jestem bardzo uprzedzony wobec FF7. Zbyt duzy hype w stosunku do tego co gra soba oferuje. Jakos mi nie podeszla.

 

Co ty mówisz o hypie w ff7. 10 lat temu gdy gra wyszła miałeś 10 lat. Nie przypominam sobie żeby wtedy to pojęcie w ogóle funkcjonowało. FF7 kupiłem w Niemczech w sklepie wiedząc tylko tyle że to RPG.

[Crono 0]

Powiem tak. Jestem bardzo uprzedzony wobec FF7. Zbyt duzy hype w stosunku do tego co gra soba oferuje. Jakos mi nie podeszla.

 

Co ty mówisz o hypie w ff7. 10 lat temu gdy gra wyszła miałeś 10 lat. Nie przypominam sobie żeby wtedy to pojęcie w ogóle funkcjonowało. FF7 kupiłem w Niemczech w sklepie wiedząc tylko tyle że to RPG.

 

Tym bardziej w Polsce, gra nie była "hypowana" o tym jak wysoko poprzeczkę ustawił poprzednik (FFVI) nie wiedział prawie nikt

 

 

[Seigaku 0]

Tylko, że ten cały hype wobec siódmego fajnala funkcjonuje aż do dziś. Nie mam pojęcia co takiego zaj ludzie widzą w tej grze.

[dunpeal 10]

Tylko, że ten cały hype wobec siódmego fajnala funkcjonuje aż do dziś. Nie mam pojęcia co takiego zaj ludzie widzą w tej grze.

 

FABUŁA, KLIMAT,POSTACIE, MUZYKA, ŚWIAT, CLOUD, SEPHIROTH, AERIS,NIBELHAIM, MIDGAR (tak w uproszczeniu). Nie wiem jak ty, ale ja tą grę skończyłem tuż po premierze i przez lata, które mineły od tego momentu nie znalazłem jeszcze gry, mogącej zmierzyć się z tym tytułem. FF7 ma w sobie jakąś nieopisaną magię, coś czego brakuje współczesnym grom. W dodatku siódmy final był tytułem przełomowym, bo wytaczał nowe standarty w dziedzinie narracji w grach, osiągając przy okazji taki poziom, o którym większość współczesnych gier może pomażyc. A co do terminu ,,hype" to stosowanie go wobec FF7 to jakieś nieporozumienie. Dla mnie bardziej stosownym słowem byłby sentyment. O hypie to możemy mówić w przypadku takiego Halo czy Killzone.

[Enkidou 300]

Dunpeal, obawiam się, że jak coś jest popularne i lubiane to należy liczyć się z reakcją z przeciwnej strony. W sumie ludzie mają do tego pełne prawo. Gdyby każdy myślał tak samo byłoby nieciekawie. Pozostaje tylko kwestia w jakiej formie jest to robione. Czy ktoś faktycznie tak sądzi i wykłada swoje przekonania, czy przede wszystkim roztacza wokół siebie pewien wizerunek: "o, patrzcie jaki ja jestem kontrkulturowy".

 

Nawiasem mówiąc polemizowałbym czy hype wokół FFVII nadal jest tak roztaczany. Kiedyś był to złoty cielec, którego ruszyć się nie dało a teraz rolę tą w pewnym stopniu przejęło FFVI. Za jakiś czas, jak i "szóstka" przestanie być trendy, cofniemy się pewnie do FFV i wiele osób silić się będzie na opowieści jak to grając na emulatorze doznali duchowych przemian.

 

BTW: A tak w ogóle to czemu rozmawiamy tu o FFVII?

[ogqozo 6 574]

No w sumie jest chyba osobny temat o FF7. Osobiście muszę przyznać, że jakość tej gry jest dużo niższa, niż jej reputacja (można powiedzieć - gdy zagrałem w FF7, to przestałem być fanem serii), ale to obecnie bez znaczenia. Na zawsze już pozostanie to bardzo ważny punkt w historii gier.

[Rewett 0]

Czekam na Versusa bardziej niz na zwykla trzynastke . Ta gra moze miec klimat porownywalny do ff 7 !!!! A ci ktorzy krytykuja siodemke powinni udac sie do najblizszej poradni lekarskiej.

Edytowane 21 stycznia 2009 przez Rewett

[karol885 0]

Wezcie pod uwage ze FF7 kazdy z nas gral majac te 9-12-15? lat, wiec to troche co innego niz zasiasc do tego tytulu teraz,

Ja gdy zobaczylem jak sephiroth zabija Aeris to w duchu mowilem sobie " bedziesz za to cierpial" Ta gra wzbudzala az takie emocje, A jako ze byla to pierwsza gra az tak mocna "przezyciowo" zostala zapamietana i gloryfikowana. Chetnie pogral bym w kolejna tak mocno uczuciowa czesc, i mam szczera nadzieje ze w FFXIII Versus dostarczy mi tych samych uniesien co FF7

[Dr.Czekolada 4 494]

Wezcie pod uwage ze FF7 kazdy z nas gral majac te 9-12-15? lat

Nie każdy . Więc i nie każdy najwidoczniej miał szansę poczuć tą "magię" przeżywania.

[German 0]

Mi najbardziej podobał się FF8.Gra była dużo bardziej klimatyczna od legendarnej siódemki i ,moim zdaniem , lepsza fabularnie.To ósemkę, a nie siódemkę, przechodziłem ileśtamnaście razy.

[dunpeal 10]

Mi najbardziej podobał się FF8.Gra była dużo bardziej klimatyczna od legendarnej siódemki i ,moim zdaniem , lepsza fabularnie.To ósemkę, a nie siódemkę, przechodziłem ileśtamnaście razy.

 

FF8 miał całkowicie inny klimat niż jego poprzedniczka, mógł ci on bardziej przypaść do gustu, ale czy był bardziej klimatyczny od siódemki?. Raczej tego nie zmierzymy, bo klimat to głównie kwestia gustu. Jednym bardziej będzie się podobał w FF7 innym w FF8. Nie można pisać że jeden final był bardziej klimatyczny od drugiego.

[estel 806]

Piszac o hypie mialem na mysli zachwycanie sie tytulow z przed x lat, ktore trwa do dzisiaj.

 

W FF7 gralem kilka lat po premierze, po tym gdy nasluchalem sie jakie to fantastyczne dzielo itd. Niestety nie dorownalo, w moim odczuciu najlepszej czesci serii, FF8.

 

Aczkolwiek racja, bezsensu kontynuowac rozmowe o FF7. Od tego jest osobny topic.

 

Moglbym tu tez napisac swoja motywacje oraz obalic ta wyimaginowa "kontrkulturowosc", ale zaraz uslysze "uderz w stol, a nozyce sie odezwa", wiec sobie oszczedze. ;]

[sakiu 83]

mały offtop:

 

Widzę, że nie tylko ja stawiam FF8 nad 7 jak dla mnie 8,6,10,7 w tej kolejności :o