Kosmos 2 711 Opublikowano 26 listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 listopada 2011 W lidlu wczoraj kupiłem (nie wiem czy są jeszcze, bo wygląda na serię limitowaną) ale dają radę, dla mnie może aż za ostre. 3,99 za 200g Cytuj Odnośnik do komentarza
Redmitsu 975 Opublikowano 26 listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 26 listopada 2011 To podajcie jakieś chipsy do kupienia w Polsce, które są ostrzejsze od Lays Wasabi. Blair's Death Rain - dostępne w Polsce ale bardzo ciężko na nie trafić (można kupić w polskim sklepie wysyłkowym dla miłośników ostrego jedzenia). Przy tych chrupkach szaden raczej by nie powiedział "nie ostre". Od dłuższego czasu zwyczajnie nie potrafię zjeść chipsa, który nie jest z gatunku tych grubych - nie podchodzi mi ta ziemniaczana, sucha papka natomiast same chipsy zamiast chrupać przy każdym kęsie zwyczajnie rozsypują się na kawałki. Z racji tego przerzuciłem się na grubo krojone ale i tutaj nie jest za różowo - obecnie jadalne są tylko biedronkowe o smaku grillowanych warzyw (smak zbliżony do chakalaka) oraz pełnoziarniste (sic!) chipsy od Lorenza. Swoja droga, te chipsy sa genialne. Smakuje dla mnie tak samo jak wlasnie Crunchips Chakalaka a kosztuje 3 razy taniej. Nie ma lepszych chipsow jezeli chodzi o cena/jakosc Cytuj Odnośnik do komentarza
Fizz 11 Opublikowano 26 listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 26 listopada 2011 Przestali produkować moje ulubione lays prosto z pieca z ziołami srodziemnomorskimi ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza
MaiorZero 1 400 Opublikowano 29 listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 29 listopada 2011 Prosto z pieca są zjebiste, ale niestety drogawe trochę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 29 listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 29 listopada 2011 Crunchips X-Cut Kebab >>> wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza
Manor 645 Opublikowano 29 listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 29 listopada 2011 Crunchips X-Cut Kebab >>> wszystko kur.wa Rozi, toczą z Ciebie bekę od roku, żeś gruby. Idź poogarniaj Spartakusa, zamiast wypisywać jakie chipsy lubisz. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza
Tokar 8 265 Opublikowano 10 grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 grudnia 2011 Crunchips Jamajka - nie wiem co to ma wspólnego z Jamajką. Jem i jem i nie jest mi ani trochę weselej. W smaku początkowy wydawało mi się to kopią laysowych sezonówek boczek + cebulka, ale po chwili wyczuwa się jakiś taki cytrusowy posmaczek, do tego są całkiem pikantne. Może nie ma orgazmu organoleptycznego, ale wrażenia jak najbardziej pozytywne. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaiorZero 1 400 Opublikowano 10 grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 grudnia 2011 Wiejskie Ziemniaczki - Masło z solą. Dobre i stosunkowo tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
rinzen 966 Opublikowano 14 grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 grudnia 2011 Na rynku pojawił się nowy mistrz w kategorii ostrości - lidlowe Crusti Croc (ale to jest chyba jakaś seria limitowana). O ile laysowe wasabi tylko delikatnie smyrały o tyle te pieką jak należy i są to obecnie jedyne prawdziwie ostre chipsy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Humulus 823 Opublikowano 15 grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 grudnia 2011 Miałem okazję je skosztować i rzeczywiście smyrają kapsaicyną jak trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza
Accoun 252 Opublikowano 15 grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 grudnia 2011 Ale jak smakują? Czy za ostre, żeby stwierdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza
COOLek 58 Opublikowano 16 grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 grudnia 2011 (edytowane) Podziele sie egzotycznymi smakami zza oceanu: Lays Fresh Lemon - prawie takie jak na zdjeciu, ale grube. Je sie bardzo przyjemnie, nie za drogie (duza paczka ok 3 zlotych), lekko kwaskowate, nie za slodkie, po zjedzeniu calej paki nie jest mi w zadnym stopniu niedobrze. Importowane z Japonii, wiec wydatek za tubke to circa piec zlotych. Chyba juz wyroslem z Pringlesow, bo jak dla mnie za mdle, za tluste, a jak zjem chociaz odrobine, to mnie jakos w zoladku sciska. W carrefourze ostatnio widzialem smak "swiateczny" Pringlesow, kusi, ale strach, ze moga to byc czipsy o smaku piernika i imbiru, a to mi sie srednio usmiecha ;p Glony serwowane w restaurajach jak dla mnie je,bia ryba, i nie inaczej jest z laysami. Wprawdzie odor jest troche mniejszy, ale nadal czuje sie, jakbym jadl lekko nieswieza rybe wymieszana z trawa. Mozna sprobowac na raz, ale drugi raz tego zakupu nie powtorze. Edytowane 16 grudnia 2011 przez COOLek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Kosmos 2 711 Opublikowano 18 grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 grudnia 2011 Ale jak smakują? Czy za ostre, żeby stwierdzić? naprawdę ostre, w życiu ostrzejszych nie jadłem, ale jak dla mnie rewelacja Cytuj Odnośnik do komentarza
COOLek 58 Opublikowano 20 grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 grudnia 2011 No to niezle u skosnookich mozna trafic "rarytasy". W ogole co ty tak daleko od Polszy wyladowales? ;> Co w ogole mozna tam dobrego zjesc? ;>> Siedze sobie w Tajpej na Tajwanie ;p Jest sporo dobrych rzeczy, ale nie ma zadnych takich, ktore bym mogl jesc i jesc. Azjaci maja totalnie inne podejscie do smakow. My, Polacy lubimy nie za tlusto, duzo miesa, zeby wszystko bylo wyraziste. Tutaj wszystko jest dosc mdle, albo, co gorsze, w ch,uj slone, w chu,j slodkie, albo plywa w oleju. Mieso jest drogie, wiec najczesciej jest go pare kawaleczkow w daniu, a szkoda, bo czesto za(pipi)iscie przyprawione. Ubostwiam tez baozi - robione na parze kluski z nadzieniem w stylu miecho wymieszane z warzywami. Jest smacznie, chociaz bez szalenstw, ale ja sie stoluje glownie w jadlodajniach studenckich, wiec ciezko ocenic. Raz wpadlem do knajpy stylizowanej na koreanska - za 10 zlotych dostalem "ryz z wieprzowina", ale wolowina zrobiona po koreansku, czyli masa przyprawionej, smazonej cebuli. Bardzo mily akcent, bo stesknilem sie za polska kuchnia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Ofsajd Opublikowano 5 stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 stycznia 2012 Panowie, źle się dzieje! Ministerstwo Finansów rozważa podniesienie do 23 procent stawki podatku na chipsy, chrupki ziemniaczane i snacki. O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna" http://podatki.onet.pl/nowy-podatek-od-chipsow-czemu-nie,19923,4989815,1,prasa-detal Cytuj Odnośnik do komentarza
Dahaka 1 852 Opublikowano 13 stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 stycznia 2012 Nie polecam tego tworu. Smakuje jak klasyczne chrupki "orzechowe kulki" oblane posłodzoną kawą i posypane jakąś lekko pikantną przyprawą. Zjadłem paczkę i rzygać mi się chce troche. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lipa 510 Opublikowano 31 stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 stycznia 2012 Lays o smaku sosu salsa. Jadł ktoś ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Figlarz 1 272 Opublikowano 10 lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 lutego 2012 Dziś w supermarkecie pewna śliczna dziewuszka mnie namówiła, bym spróbował Sunbites. Zjadłem jednego i kupiłem paczuszkę, zaje.biste Wziąłem paprykowe, naprawdę dają radę. Cytuj Odnośnik do komentarza
asfalt 439 Opublikowano 12 lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 12 lutego 2012 Ogólnie to dla mnie smakują jak herbatniki bebe Cytuj Odnośnik do komentarza
Pawel_S5 13 Opublikowano 13 lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 13 lutego 2012 Lays o smaku sosu salsa. Jadł ktoś ? szału nie ma ale do piwa mogą byc Cytuj Odnośnik do komentarza
Lipa 510 Opublikowano 21 marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 marca 2012 Znowu 4 nowe smaki laysów. 1. Holenderska deska serów 2. Polskie kurki w śmietanie 3. Węgerskie leczo 4. Włoska pizza pepperoni Jadł już ktoś któreś ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 21 marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 marca 2012 Nie, ale pierwsze i ostatnie się dobrze zapowiadają. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_ Opublikowano 21 marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 marca 2012 w biedronce znowu jedne z najlepszych smakow, grillowane warzywa, są tym czym powinny byc chipsy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Desser 35 Opublikowano 21 marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 marca 2012 Wszystkie Laysy Strong wymiatają cała konkurencję z powierzchni Ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Arkady 1 008 Opublikowano 21 marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 marca 2012 Wszystkie Laysy Strong wymiatają cała konkurencję z powierzchni Ziemi. Najbardziej lubię Piri piri, są mocniejsze od zwykłych strong. Wasabi smakują mi tak sobie, do sushi jak najbardziej, ale chipsy Lays to jednak nie to. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.