Opublikowano 11 marca 201510 l Co za syf. Sol z ziemniakiem a nie ziemniak z sola. Lepiej zamiast tego, jak ktos lubi, zjesc sobie sol lyzeczka ze sloiczka. Do tego kiepsko nabiera sie w palce. Nie polecam i juz wiem dlaczego wole chipsy z lidla.
Opublikowano 14 marca 201510 l nigdy nie bylem fanem tych chipsow, bo tego sie po prostu nie da jesc, predzej mozna z kur.wicy wyrwac wlosy. konczy sie zazwyczaj tak, ze wsypuje pol paczki do ryja, gdyz inaczej opcji nie ma na swobodne spozywanie.
Opublikowano 15 marca 201510 l Podobnie jak mejmowi mi tez nie podeszly te chipsy, sama sol. No i jak ktos wspomnial to wyciaganie ich z paczki konczy wsypaniem ich po prostu do mordy bo ciezko sie wyciaga. Dochodze do wniosku ze moimi ulubionymi chipsami sa lays solone i wiekszosc cheetosow a te zakrecone serowo ketchupowe bodajze, sa mega.
Opublikowano 17 marca 201510 l jadlem ostatnio lays max ketchupowe, robia lepsza robote niz te drobne sticksy, choc i tak szału nie ma. brakuje mi czegoś naprawdę świeżego w tematyce chipsowej. moze sprobuje w koncu salt&vinegar?
Opublikowano 19 marca 201510 l bo nie mam tyle czasu na foruming, co kiedys. raz na jakis czas wejde i skrobne pare zdan, na wiecej mnie nie stać
Opublikowano 20 marca 201510 l polecam, są w biedronce i to lepsze od laysów, bo grubo krojone więc lepiej sie chrupie, cały czas je teraz jem
Opublikowano 20 marca 201510 l Smak serka fromage? fromage to po francusku ser. Wiec te chipsy są o smaku serka sera xD
Opublikowano 20 marca 201510 l Smak serka fromage? fromage to po francusku ser. Wiec te chipsy są o smaku serka sera xD https://www.youtube.com/watch?v=Cp5FLIeeir8
Opublikowano 20 marca 201510 l Dzisiaj w almie natrafiłem na ichnie czipsy o smaku miodu i musztardy. Nie powiem, nieliche zaskoczenie, bo raz, że pierwszy raz spotykam się z taką kombinacją, a dwa, że rzadko się zdarza, żeby chipsy z brandów marketowych wychodziły poza schemat sól, papryka, ser/cebulka. Smak nie jest agresywny, powiedziałbym, że wręcz delikatny. Przez przeplatającą się słodycz i kwaskowość z lekkim posmakiem musztardowym wyraźnie przebija się ziemniaczany smak samych bardzo cienko krojonych chipsów. Dla mnie spoko.
Opublikowano 20 marca 201510 l Strzeżcie się ludzie. Kupiłem, bo nie było już krakersów ostre chilli (i nadal nie ma, za to jest kolejna dostawa tego ścierwa). Smak ogólnie nie w moim guście, ale ostre jak chuy. I to nie tyle ostre, ale po prostu raz na jakiś czas tak mnie piekło, że aż czułem to w swojej głowie (takie pieczące promieniowanie we łbie aż do karku, masakra). Pierwszy i ostatni raz kupiłem, nieprzyjemny posmak chrzanu (kwestia gustu) plus ta ostrość (uwielbiam ostre rzeczy, ale to jest przegięcie a nie normalna ostrość, żebym musiał cierpieć podczas jedzenia). Jak jadłem ostre chilli to usta i przełyk strasznie piekł i to lubię, a nie coś takiego. Kupiłem za to Lays Piekielne Wasabi (pierwszy raz) bo zawsze kupowałem zwykłe ostre chilli, rzadziej piri piri (szkoda że już nie ma diabelskiego cheddara - coś pięknego). Zobaczymy czy mi posmakują.
Opublikowano 20 marca 201510 l Przecież te krakersy nawet nie są średnio ostre. Delikatne szczypanie w język i goty posmak chrzanu. Jak te krakersy cię zniszczyły, to od strongów wasabi się zesrasz.
Opublikowano 20 marca 201510 l Nie takie ostre rzeczy jadłem, może coś ze mną było nie tak, bo trochę przeziębiony byłem jak je jadłem, chyba z 5 razy podczas żarcia po prostu mi w głowie strasznie mocno pulsowało/piekło. Jadłem Crusti Croc inferno, Diabelski Cheddar też był dość ostry ale nie miałem nigdy takich jazd Czułem się jakby mi nóż się w głowę wżynał. Może to przez ten chrzan.
Opublikowano 21 marca 201510 l Dobra, te wasabi jednak chuyowe. Też było uczucie jak podczas jedzenia ostrego chrzanu, że od nosa przeszywa i piecze mnie aż do tyłu głowy. Już nigdy nie kupię, bo są wkurzająco ostre no i smaku prawie zero. Diabelski cheddarze wróć! Kupiłem za to w biedrze te fromage co mersi polecał. Dzisiaj mecze to się obada.
Opublikowano 23 marca 201510 l Przecież te krakersy nawet nie są średnio ostre. Delikatne szczypanie w język i goty posmak chrzanu. Jak te krakersy cię zniszczyły, to od strongów wasabi się zesrasz. Jakiś czas temu zrobili je za bardzo noob friendly i straciły całą swoją ostrość Dawniej tak paliło od jednego chipsa, że aż w nosie czułem, a teraz zrobili z tego chrzanową kupkę bez ostrości, tęsknię za dawnym smakiem piekielnych wasabi Chyba, że naprawili je ostatnio o czym nie wiem.
Opublikowano 23 marca 201510 l ogolnie chrzan ostra popryka to rozny roadzaj odbioru ostrosci - chrzan piecze w nos, papryki w zoladek ja np ostrych popraw nienawidze, piecze mnie, keska nie wezme, za to np sushi z sosem wasabi moga wpie.rdalac zdrowo, uwielbiam jak czuje jak przeczyszczaja mi sie az zatoki w nosie i glowie, moja kobieta znowu chrzanu w zadnej postaci ostrzejszej nie zje, a ostre rzeczy wpier.dala az jej uszy paruja
Opublikowano 23 marca 201510 l Mam podobnie jak Twoja żona, mogę jeść najostrzejsze papryczki, sosy itd itp ze smakiem prawie tego nie czując, ale jak zjem jakąś chrzanową musztardę albo właśnie wasabi do sushi, to aż mi łzy lecą i jest niefajnie Tzn. po 2-3 razach już jest okej, ba, nawet wtedy uczucie przeczyszczanych zatok jest całkiem miłe, ale pierwszy kęs zawsze najgorszy
Opublikowano 23 marca 201510 l To rzeczywiście od tego chrzanu. Ja chcę żeby paliło w mordzie a nie w nosie.
Opublikowano 23 marca 201510 l najlepiej jak pali w du.pie <yano> Edytowane 23 marca 201510 l przez Tommo
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.