@Suavek nie różniły się czasem gramaturą? Bo lidl albo biedra mają jakieś niestandardowe masy paczek np. lejsów

Nie, w obu przypadkach porównuję opakowania 200g.

 

Kilka tygodni wcześniej Lidl miał jeszcze opakowania 130g. Ale od nich zarówno 130, jak i 200 były bardzo dobre.

 

W biedrze kupiłem dwa opakowania 200g i oba były nijakie.

Rok temu wośpowe crunchipsy chyba lepsze smakowo były. 

Z Dealz u mnie na wsi wpadłem ostatnio na importowane z Chin Pringelsy o smaku wodorostów (nie wiem czy smakowały wodorostami, ale miały lekki posmak w stylu wasabi), rakowe bardzo ostre (nie były zbyt ostre) i krabowe średnio ostre (tych nie próbowałem). Były całkiem dobre, choć na minus cena 12 zł za 110g, ale jak ktoś lubi sobie poeksperymentować to chyba warto.

Edytowane 12 lutego 20241 r przez mugen

W Żabce kupiłem, raczej drugi raz nie wezmę bo drogie i smak w sumie „dziwny”. 
Kurla otworzyli tą żabkę pod blokiem i wydaje się na żelki i inne pierdoły kasę 

Mi te laysy dobrze weszły. Ciekawa koncepcja, nie powiem. Ale też za często bym po nie sięgał, raczej ciekawostka 

@grzybiarz co to za smak? Skądś to kojarze ale nie mogę sobie przypomnieć co to.

Albo trufla albo rak jadra.

6 godzin temu, PiotrekP napisał:

@grzybiarz co to za smak? Skądś to kojarze ale nie mogę sobie przypomnieć co to.

Trufla z pieprzem 

Ale smakowało jak czosnek 

Truflowe zajebiste, ale te hiszpańskie z Dealz. Zapomniałem nazwy, polecałem tu kiedyś.

Zamówiłem na próbę. Te środkowe przyjemnie ostre z nutką limonki. Natomiast groszek z limonką to coś co przy pierwszym kęsie wydaje się dziwne ale z każdym kolejnym to wchodzi jak złoto. Reszta czeka na swoją kolej.

W dniu 8.02.2024 o 14:01, Mejm napisał:

Dobra juz wstal. Wlasnie je jem i to sa zdecydowanie najmociejsze ze zwyklych sklepowych. Nawet sie lekko upocilem. Spokojnie mozna by je dac do Ostre.

Namówiłeś, faktycznie lekkie szczypanie w język czuć, ale nie jest to poziom nawet najsłabszych buldaków. W smaku też dobre, ale 8,99zł za ziemniaki z przyprawami to jakaś pojebana akcja, raz na rok mozna zjesc.

Znalazłem wczoraj w Lidlu bekonowe Pringlesy. Do tej pory jedne z moich ulubionych chrupek. Ale kurczę tym razem nie dość, że cena znowu w górę, to jeszcze coś się w nich zmieniło.  Posypka spoko, ale same chrupki o jakiejś innej konsystencji. Jakieś bardziej kruche, łamliwe, bardziej jak prażynka, aniżeli chrupki chips, jak do tej pory.

 

Szkoda. Kiedyś brałem masowo te tuby, a teraz to już nie warte tej ceny. Plus ten, że mniej będę tego wcinał, bo i pokusa mniejsza.

Chipsy? Od dawna tylko jak jest jakieś promo, bo 8-9zł za paczkę to 

Choć ostatnio dałem dychę za Pringlesy hot& spicy i całkiem strawne były. 

Teraz była promocja w kaufland giga paczka Lay's za 7,77 zł, ale chyba trzeba mieć ich kartę wiernego członka. 

Edytowane 22 marca 20241 r przez Shankor

Nie chipsy, ale właśnie odpakowałem w robocie i kurczę, dobre. Świetna posypka w porównaniu do innych "chlebowych" przekąsek. W Dealz były, nawet w promocji małej. Szkoda, że mi nie po drodze, bo gdybym wiedział, to bym więcej kupił.

 

Od siostry dostalem dwie paczki takis, podobno szał na to jest teraz, smakuja jak zwiniete w rulon naczosy, nie rozumiem fenomenu

Wczoraj jadłem, całkiem smaczne jednak odrobinę zbyt słone. Co do chrupkości to faktycznie jest to rulonik kukurydziany.

W dniu 4.02.2024 o 20:57, D.B. Cooper napisał:

Ser z Cayenne to jakaś nowosć? Sztos były

 

Morda cała upocona 

Szkoda tylko że serowości zdecydowanie bliżej do zsiadłego mleka niż smaku z cheetosów lub nachosów.

To powinno się nazywać Ocet & Cayenne. 

Te poprzednie były lepsze. To jakieś popłuczyny.

W dniu 27.03.2024 o 11:49, Shen napisał:

Od siostry dostalem dwie paczki takis, podobno szał na to jest teraz, smakuja jak zwiniete w rulon naczosy, nie rozumiem fenomenu

 

To są wersje europejskie chyba, ani jakoś dojebane ostrością ani smakiem. Jak weźmiesz amerykańskie Fuego niebieskie ostro-kwaśne to ciężko dojeść pół paczki tak wykręca. 

Lepiej by dali klasyczne cheetos flamin hot zamiast takich wymysłów. Doritosy gówno najgorsze, chyba najgorsze nachosopodobne, ale nie ma co się dziwić jak tam nawet tłuszcz palmowy dają xd

Była drama o ten tłuszcz palmowy (że w stanach nie dają, a w Polsce tak) i chyba zmienili, choć nie jestem pewien.