number_nine 1 122 Opublikowano 28 Czerwca Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca jako zdrowszą alternatywę cipsów polecam prażony i solony bób. to gówno wciąga tak samo albo i bardziej jak cipsy <3 Cytuj Odnośnik do komentarza
mugen 1 843 Opublikowano 28 Czerwca Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 3 godziny temu, number_nine napisał(a): jako zdrowszą alternatywę cipsów polecam prażony i solony bób. to gówno wciąga tak samo albo i bardziej jak cipsy <3 To chyba zamiast czipsów, zamiast cipsów to raczej śledź. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
number_nine 1 122 Opublikowano 28 Czerwca Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca co kto lubi tak czy siak bobik polecam sprawdzić Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 14 926 Opublikowano 28 Czerwca Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca Gdzie go dostac? Cytuj Odnośnik do komentarza
Il Brutto 1 601 Opublikowano 28 Czerwca Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca te bekonowe chrupki nie umarly w Niemczech i ma je doslownie kazdy supermarket (swoja wlasna marke). Sa smaczne, lepsze niz te star foodsy sprzed lat, sa swieze (ale to akurat wszystkie chrupki i czipsy w Niemczech sa swieze w porownaniu do polskich odpowiednikow), nie zdarza sie zeby byly tak najebane przyprawami ze az mokre, pewnie pamietacie jak te starfoodsy czesto byly az takie mokre. Cytuj Odnośnik do komentarza
Shen 9 060 Opublikowano 28 Czerwca Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 5 minut temu, Il Brutto napisał(a): byly tak najebane przyprawami ze az mokre, pewnie pamietacie jak te starfoodsy czesto byly az takie mokre. dlatego byly zajebiste, plus star foodsy były 100% kukurydziane, wiec byly delikatniejsze, te z lidla mają ryż i sa twarde Cytuj Odnośnik do komentarza
Tokar 8 172 Opublikowano 15 godzin temu Udostępnij Opublikowano 15 godzin temu A o smaku jajka sadzonego jedli? Wcześniej kupiłem tej samej marki o smaku serrano. Dobry skład, takie trochę twardsze jak te przysnacki z kotła, a smakowały tak dosyć standardowo wieprzowinkowo. Za to nie wiem czym to posypali, ale ręka to mi jebała bekonem 3 dni po spożyciu mimo kilkunastu myć w międzyczasie. Niezrażony tym faktem wziąłem na szybko z półki wariant jak mi się wydawało chorizowy, kompletnie nieświadomy jajowej niespodzianki, a tu takie zaskoczenie Niczego kiełbasianego w zasadzie tu nie czuć, za to huevo frito jakimś cudem jak najbardziej. Nie powiem, ciekawe doświadczenie i miła odmiana od wyszukanych nazw smaków dla ciągle tych samych mieszanek przypraw. Auchan jak coś. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.