Krzysztof93 1 549 Opublikowano 11 lutego Opublikowano 11 lutego Trzeba było wybrać albo siedzę i chłonę seriale/filmy albo gram. Postawiłem na to drugie i to na dobre wyszło w stosunku do mojego odchudzania. Do grania potrzebuję jedynie wody i kubka czerwonej herbatki i jest fantastycznie, rączki czyste, padzik czysty, zamiast żreć to popycham gierkę do przodu. Chipsów nie jadłem od dobrych 3 miesięcy i nie tęsknie nic a nic. Nie miałem nawet ulubionych byle były jakościowo lepsze od tych najtańszych a smakowo klasycznie sól, papryka, ocet. Zawsze wolałem ukroić sobie kawałek jakiegoś serka śmierdziela czy dojrzewającą kiełbaskę, do tego jakiś winogron, figa, gruszka a chipsy to w najgorszych chwilach życia kiedy nic się nie chciało lub jak przyszła ochota na popijanie solonych chipsów zimnym browarem (alkohol też ograniczyłem tylko do dużych okazji/imprez). Możliwe, że wyrosłem tak jak z kolorowych i słodziutkich energoli po prostu traktuje to jako produkty dla młodzieży i dzieci. Im to wchodzi, im to smakuje a ja to wolę do filmu pokroić sobie fueta, wpindolić dobrego kabanosa i zagryźć serkiem z gruszką a najlepiej to nic bo wieczorem to się powinno spać a nie wdupiać przekąski Cytuj
Czoperrr 5 540 Opublikowano 11 lutego Opublikowano 11 lutego 34 minutes ago, Krzysztof93 said: Trzeba było wybrać albo siedzę i chłonę seriale/filmy albo gram. Postawiłem na to drugie i to na dobre wyszło w stosunku do mojego odchudzania. Do grania potrzebuję jedynie wody i kubka czerwonej herbatki i jest fantastycznie, rączki czyste, padzik czysty, zamiast żreć to popycham gierkę do przodu. Chipsów nie jadłem od dobrych 3 miesięcy i nie tęsknie nic a nic. Nie miałem nawet ulubionych byle były jakościowo lepsze od tych najtańszych a smakowo klasycznie sól, papryka, ocet. Zawsze wolałem ukroić sobie kawałek jakiegoś serka śmierdziela czy dojrzewającą kiełbaskę, do tego jakiś winogron, figa, gruszka a chipsy to w najgorszych chwilach życia kiedy nic się nie chciało lub jak przyszła ochota na popijanie solonych chipsów zimnym browarem (alkohol też ograniczyłem tylko do dużych okazji/imprez). Możliwe, że wyrosłem tak jak z kolorowych i słodziutkich energoli po prostu traktuje to jako produkty dla młodzieży i dzieci. Im to wchodzi, im to smakuje a ja to wolę do filmu pokroić sobie fueta, wpindolić dobrego kabanosa i zagryźć serkiem z gruszką a najlepiej to nic bo wieczorem to się powinno spać a nie wdupiać przekąski no wiadomka, do grania to co najwyżej paluszki. Na pohybel tym co zajadają się czipsami a później dotykają pada! Cytuj
lysyolec 1 Opublikowano 11 lutego Opublikowano 11 lutego 3 godziny temu, Czoperrr napisał(a): no wiadomka, do grania to co najwyżej paluszki. Na pohybel tym co zajadają się czipsami a później dotykają pada! Ała aż mnie zabolało na samą myśl o tym. To samo zresztą z telefonami itd Cytuj
PiotrekP 2 184 Opublikowano 12 lutego Opublikowano 12 lutego Żeby te chipsiki jeszcze jakieś dobre były. Na weekendzie wziąłem w dealz pringlesy x2 hot spicy. Wiem jakie zdanie o tym mają tutaj niektórzy (że to nie chipsy), ale ja je lubię. Raz na jakiś czas można. Cytuj
Shankor 1 684 Opublikowano 12 lutego Opublikowano 12 lutego No ceny za smażone ziemniaki wywaliło w kosmos. Ja obecnie kupuję tylko Lay's jeśli są na promocji w Kaufland. Są wtedy w cenach biedronkowych/lidlowych chipsów. Kupię ze 4 paczki i mam na wypadek wieczorku półliterackiego. Cytuj
PiotrekP 2 184 Opublikowano 12 lutego Opublikowano 12 lutego chipsy, batony i cola/pepsi to przez te lata najbardziej podrożały. Ale też coraz częściej na nie promocje są, wtedy można ewentualnie brać Cytuj
Szermac 3 188 Opublikowano 14 lutego Opublikowano 14 lutego Już serio lepiej obieraczką trochę pomachać i zrobić sobie swoje własne ciperki Cytuj
Rozi 1 017 Opublikowano 14 lutego Opublikowano 14 lutego Lay' Max bekonowe z Żabki, kurde, nie za dużo przyprawy, więc smak ziemniaka przeplata się z bekonem, nie są tłuste, dobre! Cytuj
Sedrak 915 Opublikowano 14 lutego Opublikowano 14 lutego Kupiłem ostatnio Lays Mac and Cheese (czy jakoś tak), większego syfu w życiu nie jadłem. Wyjechałem paczkę od razu po otwarciu Cytuj
Rozi 1 017 Opublikowano 14 lutego Opublikowano 14 lutego Jak będziecie mieć możliwość kupna czeskich czipsów Bohemia, to kupcie - dla mnie najlepsze czipsy, jakie jadłem. Pizzowe, czy bekonowe, idealny balans smaku i człowiek nie czuje się jak śmieć po ich zjedzeniu. 1 Cytuj
PiotrekP 2 184 Opublikowano 17 lutego Opublikowano 17 lutego W dniu 14.02.2025 o 20:03, Sedrak napisał(a): Kupiłem ostatnio Lays Mac and Cheese (czy jakoś tak), większego syfu w życiu nie jadłem. Wyjechałem paczkę od razu po otwarciu A coś bliżej można? Bo ogólnie lubię serowe, ale skoro aż taki syf... Cytuj
Sedrak 915 Opublikowano 17 lutego Opublikowano 17 lutego Żona mówiła, że były w żabce serowe chipsy i były świetne, więc pomysłem, że to to, ale no nie. Cytuj
Plugawy 3 763 Opublikowano 17 lutego Opublikowano 17 lutego Miałem te serowe laysy i były dobre Za to ostatnio robiłem drugie podejście do biedronkowych tylko tym razem do paprykowych i były obrzydliwe. Twarde jak stare i wchuj słodkie jakby ktoś je cukrem obsypał. Masakra jak się skurwily. Cytuj
Czoperrr 5 540 Opublikowano 17 lutego Opublikowano 17 lutego On 2/14/2025 at 8:18 PM, Rozi said: Jak będziecie mieć możliwość kupna czeskich czipsów Bohemia, to kupcie - dla mnie najlepsze czipsy, jakie jadłem. Pizzowe, czy bekonowe, idealny balans smaku i człowiek nie czuje się jak śmieć po ich zjedzeniu. No są zajebiste. Zawsze jak jestem u teściów to wybieram się parę kilometrów dalej do Czech na zakupy piwne i czipsowe właśnie. Cytuj
Tokar 8 310 Opublikowano 17 lutego Opublikowano 17 lutego W dniu 14.02.2025 o 20:03, Sedrak napisał(a): Kupiłem ostatnio Lays Mac and Cheese (czy jakoś tak), większego syfu w życiu nie jadłem. Wyjechałem paczkę od razu po otwarciu Nie wiem czy to ten przypadek, ale najgorzej jak producentowi smak sera myli się ze smakiem kefiru i dopierdala tonę serwatki w proszku 1 Cytuj
Bartg 5 665 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Nie no te Lays Mac Cheese to jakaś prowokacja jest, wyjebałem w połowie paczki, bo szkoda mi było wcześniej bo jednak prawie 9 zł... Cytuj
PiotrekP 2 184 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego @Plugawy te serowe akurat dobre były. Ja kojarzę jeszcze inne serowe, też były dobre bo nie przesolone. Cytuj
Shankor 1 684 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Najlepsze serowe Lay's to "aromatyczny ser", a na drugim miejscu jest "serowa quesadilla". Reszta raczej słaba. Cytuj
krupek 15 547 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Ja ostatnio zapomniałem, że laysów się w ogóle nie kupuje, bo to najgorsze chipsy i wziąłem z ciekawości te nowe czosnkowe w Żabce. Straszne gówno, zero zalet począwszy od ziemniaka aż po przyprawy. Jeszcze jakieś bekonowe wziąłem z tej nowej serii i to samo, kompletnie nieudane. Cytuj
Mejm 15 636 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Wlasnie jem solone Snack Day z lidla i moze do delikatnosci crusty crocsow im troche brakuje, to za 5zl za 150g mozna jak najbardziej, Cytuj
mitra 1 848 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Pierwsze cziperki z erfrajera i muszę przyznać, że mega 2 Cytuj
Rozi 1 017 Opublikowano niedziela o 15:33 Opublikowano niedziela o 15:33 Lay's Max Strong o smaku pikantnych skrzydełek kurczaka, dobre, ostrość w pytkę, bez przesady. I mają śmieszne opakowanie na którym nie ma kurczaka, tylko papryczka chilli Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.