Skocz do zawartości

Chipsy


Kosmos

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Dobre są Top Chips z Biedrony, o smaku ziół włoskich.

Edytowane przez TheRozi
Opublikowano

Właśnie jem sobie Lays z serii 4 pory roku o smaku wędzonego sera górskiego z pieprzem - Bardzo dobre są, w smaku przypominające szynke, imo troche śmierdzą.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Jadłem ostatnio Laysy o smaku wędzonego sera górskiego z pieprzem, przypominały mi bardzo Laysy bekonowe, ale może już zapomniałem jak smakowały po prostu

 

e: tak czy siak bardzo mi smakowały

Edytowane przez teddy
Opublikowano

Jadłem ostatnio Laysy o smaku wędzonego sera górskiego z pieprzem, przypominały mi bardzo Laysy bekonowe, ale może już zapomniałem jak smakowały po prostu

 

e: tak czy siak bardzo mi smakowały

akurat te lay'sy jak dla mnie smakują oscypkiem maczanym w kawie i z tymi bekonowymi nie mają za dużo wspólnego :thumbsup:

Lay's grilowane i crunchips chakalaka, to jest mój top wśród chipsów

Opublikowano

Tyrant habanero - chrupki ziemniaczane dobrze znane miłośnikom japońskich kreskówek. Przyznam, że jak jestem przyzwyczajony do ostrych potraw i te wszystkie obecne na naszym rynku, pretendujące do miana ostrych, chipsy wciągam bez popitki tak powyższe pozytywnie mnie zaskoczyły. Chrupki są robione na podobnej zasadzie co nasze Stix z tą tylko różnicą, że są od nich twardsze przez co paczka może być miętoszona a i tak zawartość nie będzie połamana. Ostrością dorównują zjedzonemu na sucho pieprzowi kajeńskiemu więc jest dobrze - nie są słodkie jak laysy ostre chilli, nie tłuszczą łap i co dziwne, nie czuć w nich chemii.

 

Cheetos o smaku krewetek ze słodką papryką - reklamowane jako wyjątkowo ostre, sygnowane przez gwiazdę japońskiego wrestlingu. Oryginalnie jak na Cheetosy te nie mają ustalonego kształtu - wyglądają jakby maszyna do podawania masy uległa uszkodzeniu i wypluwała nierówne, bulwowate patyczki (chyba w założeniu mają przypominać smażoną krewetkę); smak średni, dziwnie słodki i kwalifikujący się do grupy smaków muszę zerknąć na etykietę bo nie wiem co jem. W przeciwieństwie do Tyrant tych nie polecam.

 

 

landrynki Sakuma o smaku chipsów - chyba tylko Japończycy byli w stanie wpaść na ten pomysł. Niestety prócz chwytliwego pomysłu nie ma tutaj nic ciekawego, landrynki smakują jak słony, pieczony w popiele kartofel. Smak jest wyrazisty ale jednak pewne rzeczy nie pasują do siebie. Tym niemniej pozostałe smaki (nie wliczając w to tych o smaku smażonych mięs czy owoców morza) dają radę - przypominają bardzo nasze landryny z czasów PRL (jedna z niewielu rzeczy tamtego okresu, która była udana)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...