Opublikowano 27 marca 201510 l Tak jak Mejm mówi, cebulę i czosnek lepiej podażyć przed dodaniem pomidorów. A do pomidorów z puszki mpżna doać przecier, żeby był wyraźniejszy smak.
Opublikowano 27 marca 201510 l Tak, lyzka koncentratu to dobry pomysl. Ale wtedy cukier juz koniecznie.
Opublikowano 27 marca 201510 l Albo zamiast sosu pomidorowego szpinak z kilkoma łyżeczkami cukru, śmietaną i czosnkiem. Osobno podpiekamy kuraka, osobno robimy szpinak i potem mieszamy z makaronem w garnku i dosypujemy żółty ser i sos sojowy jak ktoś lubi.
Opublikowano 27 marca 201510 l Dzięki za wszystkie rady, spróbuję tego nie sknocić, bo chcę rodzicom niespodziankę zrobić. xDLain, kurczak ze szpinakiem jest GOTY, ale mam straszną ochotę na takiego w pomidorach. Raczej jestem laikiem w kuchni, więc poprawcie mnie jeśli się gdzieś pomylę. Kurczaka smażę osobno i odstawiam. Potem podsmażam na patelni czosnek i cebulę. Do rondelka wlewam trochę oleju/oliwy, łyżkę koncentratu, pomidory z puszki, a po chwili podsmażony czosnek i cebulę. Smażę i dodaję do tego pod koniec kurczaka. Osobno gotuję makaron.Taknie?
Opublikowano 27 marca 201510 l Ja zawsze podsmażam cebule i czosnek w garnku i potem zalewam to pomidorami. Aromat czosnku i cebuli zostaje w oliwie, a i garów mniej do mycia.
Opublikowano 27 marca 201510 l O, a do tego dorzucę potem kawałki kurczaka, a makaron osobno ugotuję, dzięki!
Opublikowano 27 marca 201510 l Makaron gotowany z lyzka oliwy i w osolonej wodzie na koncu bym tylko odcedzil, wrzucil do sosu i lekko go zredukowal do momentu aby oblepial makaron a możesz mi wytłumaczyć po co oliwa do wody z kluskami? bo ona praktycznie nic nie robi, a jesli juz coś robi to tydynie to że makaron jest mniej podatny na oblabianie sosem, a skoro chcesz żeby sos oblepił makaron to tym bardziej nie polecam dodawania oliwy do gotującej sie wody błażej ja ci dam inną propozycje po pierwsze - po co kurczak w kawałkach? moim zdaniem kurczak bardzo słabo pasuje do sosu pomidorowego i są inne znacznie lepsze opcje. przykładowo mielone mięso, wołowina, wieprzowina, od biedy mielony drób (ale to naprawde najsłabsza opcja) jeśli chcesz zrobić rodzicom dobrze to proponuje coś takiego 1 bierz mieloną wołowine (ew wieprzowine) i po lekkim posoleniu i popieprzeniu podsmaż ją żeby była fajnie brązowa 2 gdy sie troche podsmaży i woda odparuje mozesz dorzucić pokrojoną cebule, ale możesz też przerzucić mięso gdzie indziej i cebule podsmarzyć na tej samej patelni ale osobno, jak wolisz 3 gdy mięso i cebula bedą podsmażone mozesz dodac troche czosnku, ale ważne żeby go dodać pod koniec smażenia bo może sie zrobić gorzki jesli za długo bedzie sie smażył 4 jak masz gotową mieszanke mięsa, cebuli i czosnku dorzuć tam sos pomidory, mogą byc z puszki, mogą być prawdziwe pokrojone, możesz dodać też troche koncentratu jeśłi pomidory są zbyt wodniste 5 duś to pod przykryciem z 15 min najlepiej, można krócej ale min 10 minut, żeby pomidory się przegryzły (niektózy duszą to ponad grubo 30 min) 6 do sosu pomidorowo mięsnego dorzuć sól (proponuje po trochu i po zamieszniu próbuj czy jest ok żeby nie przesadzić), pieprz, i co najważniejsze - bazylie!, bazylia cudownie pasuje do spagetti pomidorowego, możesz też dorzucić oregano, ale mimo że wiele osób głównie właśnie stosuje oregano to uważam że bazylia jest znacznie fajniejsza, a oregano jako dodatek w mniejszej ilości niż bazylia no i po tych 15 minutach masz gotowy sos teraz w trakcie robienia sosu, jednocześnie przygotuj makaron, zagotuj wode dorzuć łyżke soli, i wrzuć makaron. oczyiscie zarówno sos jak i makaron trzeba co jakiś czas mieszać, żeby sie nie przypaliło na dole woda na makaron gotuje sie ok 10 min albo mniej, sam makaron gotuje sie z 7-10 min zaleznie od rodzaju (jest na opakowaniu napisane) więc wiedząc że z makaronem sprawa potrwa 15-20 min w sumie, zacznij go gotować go tak żeby mniejwięcej był gotowy wtedy kiedy sos bedzie gotowy. smażenie mięsa i cebuli trwa z około 10 min, sos tak jak mowilem z 10-15 min z grubsza proponuje gotować makaron pare minut po tym jak zaczniesz smażyć mięso. no i teraz finalizacja niektórzy żeby ładniej wyglądało wykładają makaron na talerz i na górze kładą kupke sosu, ale ja osobiscie wole wrzućic ugotowany makaron do sosu i wymieszać na patelni, wtedy jest bardziej oblepiony i nie je sie suchego makaronu. samo wrzucenie makaraonu na patelnie i wymieszanie to niecała minuta, i już mozesz wtedy wyłączyć palnik, poprostu pomieszaj i tyle na koniec możesz całość posypać jakimś tartym serem typu parmezan , chociaż ja osobiscie uwielbiam roztopiony ser w spagetti więc kroje zwykły żółty ser np goude w małą kostke i wrzucam na samym końcu na patelnie i mieszam żeby sie fajnie roztopił, jednak jest to już odejście od standardowego przepisu więc nie porponuje ci tego, jednak posypanie parmezanem dodaje miłego smaczku a no i ja też dodaje zwykle ostry sos albo ostre papryczki ale to już moje prywatne preferencje ten przepis to jest mniej lub bardziej poprostu spagetii bologneze, i dla mnie jest to super rzecz. przyznam że wersja z kawałkami kurczaka dla mnie jest znacznie gorsza. specjalnie napisałem ten opis dosyć szczegółowo bo widze że nie masz dużego doświadczenia Edytowane 27 marca 201510 l przez Yano
Opublikowano 27 marca 201510 l Makaron gotowany z lyzka oliwy i w osolonej wodzie na koncu bym tylko odcedzil, wrzucil do sosu i lekko go zredukowal do momentu aby oblepial makaron a możesz mi wytłumaczyć po co oliwa do wody z kluskami? bo ona praktycznie nic nie robi, a jesli juz coś robi to tydynie to że makaron jest mniej podatny na oblabianie sosem, a skoro chcesz żeby sos oblepił makaron to tym bardziej nie polecam dodawania oliwy do gotującej sie wody Po pierwsze oliwa doda smaku, po drugie makaron nie bedzie lepil ze soba. I nie martw sie, sos sie przylepi bo o tylko jedna lyzka a nie jak, jak zapewne lubisz, pol butelki tluszczu. Chciałbym zrobić penne z kurczakiem w sosie pomidorowym ten przepis to jest mniej lub bardziej poprostu spagetii bologneze,
Opublikowano 27 marca 201510 l Po pierwsze oliwa doda smaku, po drugie makaron nie bedzie lepil ze soba. I nie martw sie, sos sie przylepi bo o tylko jedna lyzka a nie jak, jak zapewne lubisz, pol butelki tluszczu to ty sie nie martw - makaron nie bedzie sie lepił ze sobą nawet bez oliwy, chyba że go nie bedziesz mieszał i zacznie przywierać do dna. serio oliwa jest zbędna penne z kurczakiem - czy spagetti bologneze, są 3 głowne elementy makaron penne + kurczak + sos pomidorowy makaron spagetti + mięso mielone + sos pomidorowy i jeśli chodzi o makaron to można sobie wybrać dowolnie, jeśli chce wybrać penne to droga wolna. jednak 2 pozostałe elementy uważam że mają gromne znaczenie i do sosu pomidorowego znacznie ale to naprawde znacznie bardziej pasuje mięso mielone niż kawałki kurczaka. dlatego napsiałem mu coś co uważam za znacznie lepszą opcje jęsli chce robić z kurczakiem to sobie skorzysta z waszych porad, ale może teraz albo na przyszłość przyda mu sie moj przepis Edytowane 27 marca 201510 l przez Yano
Opublikowano 27 marca 201510 l Zrobilem jak mówiłem, a teraz wjr.balem do piekarnika na 20 minut. Mam nadzieje ze godnie się odplace za 20 lat alimentowania mnie.
Opublikowano 27 marca 201510 l Po pierwsze oliwa doda smaku, po drugie makaron nie bedzie lepil ze soba. I nie martw sie, sos sie przylepi bo o tylko jedna lyzka a nie jak, jak zapewne lubisz, pol butelki tluszczu to ty sie nie martw - makaron nie bedzie sie lepił ze sobą nawet bez oliwy, chyba że go nie bedziesz mieszał i zacznie przywierać do dna. serio oliwa jest zbędna :facepalmz: Po odcedzeniu nie bedzie sie lepil a nie w czasie gotowania. A to co ty mu podales to w sumie nikogo nie interesuje. Chcial przepis na penne z kurczakiem to na co mu pisac co jest dla ciebie lepsze i co ty bys zrobil. Mial koncept, brakowalo mu wykonczenia to dostal pare porad i koniec tematu. No nadal nie moge, chcial penne z kurczakiem a ty mu podales przepis na spagetti z mielona wolowina. Dwa zupelnie rozne makarony (kluski), dwa zupelnie rozne miesa. I nie jest prawda, ze kurczak nie pasuje do sosu pomidorowego. Blazej nie sluchaj, zamiast tego penne zrob przegrzebki na masle klarowanym podane z pure ze skorozonery, topinamburem na palonym sianie i pudrem musztardowym. Do tego lody chrzanowe z biszkoptem cynamonowym i beza makowa. Bo moim zdaniem to lepszy pomysl :facepalmz:
Opublikowano 27 marca 201510 l Straszny masz ból dupska. temat jest z przepisami. Blazej sobie zrobil co innego ale moze sie komus przyda wiec juz zluzuj poślady
Opublikowano 27 marca 201510 l Jak ktos prosi o narysowanie kwadratu to mu nie maluje kolka z zastrzezeniem, ze komus moze sie kiedys przydac.
Opublikowano 27 marca 201510 l Yano jak ci smakuje twoja wersja spaghetti to zrob sobie "prawdziwe" ragu, niebo a ziemia. Polecam przy okazji pomidory/passate firmy mutti, testowalem sporo roznych i zadna firma nie nadaje sie do rywalizacji.
Opublikowano 27 marca 201510 l Passata to po prostu zmiksowane pomidory i smakuje tak samo jak pomidory z puszki? Widziałem ostatnio w biedrze i się zastanawiałem.
Opublikowano 27 marca 201510 l Passata to przecier pomidorowy, chyba troche lepszy w smaku od pomidorow z puszki. Jednak nie podejrzewam, zeby ten z biedry byl smaczny.
Opublikowano 27 marca 201510 l Ps. co do oliwy do gotowania makaronu. Jeśli robisz własnej roboty, to faktycznie się dzięki temu nie zlepia, ale jak z paczki to szkoda oliwy.
Opublikowano 30 marca 201510 l przykro mi Mejm (dałam plusa zanim doczytałam do końca), ale Yano ma rację. Do dobrego makaronu nie ma co dawać oliwy, chyba że gotujesz go na zupę. Powód jest prosty - sos ma oblepić makaron, a nie z niego spływać (tak, od łyżki oliwy już spłynie). Koleżanka kiedyś chciała wypróbować tego triku przy włochach - prawie ją wynieśli z kuchni. Edytowane 30 marca 201510 l przez assassine
Opublikowano 30 marca 201510 l To musisz mi dac gdzies indziej minusa ;( Ja lubie smak oliwy, wiec sobie lyzke dodaje glownie dla aromatu. Kolejnym powodem jest tez to, ze czesto makaron mam zrobiony szybciej i mi lezakuje w durszlaku wiec zeby zapobiec lepieniu dodaje tluszczu (bo jest pyszny). J.ebac wlochow.
Opublikowano 3 kwietnia 201510 l Włochów można i j.ebać, ale dołączam do głosów mówiących, że dawanie oliwy do gotującego się makaronu to średnio na jeża A robienie makaronu na zaś i trzymanie go w durszlaku? Ojoj... Współczuję
Opublikowano 3 kwietnia 201510 l No niestety jeszcze nie opanowalem do perfekcji niektorych timeingow ;/ Ale ostatnio robilem carbonare (bez zoltek, tak wiem, wlosi powiedza, ze to nie carbonara) i dodalem oliwy do wody. Sos oblepial makaron, nic nie wybuchlo i dobrze smakowalo. Tak mi mowiono, ale nie zagwarantuje, ze nie klamali.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.