Loki! 0 Opublikowano 9 marca 2009 Opublikowano 9 marca 2009 Jak zacznie strzelać to unieść garnek nad ogniem i potrząsać energicznie wtedy na pewno się nie przypali a popcorn wyjdzie rewelacyjny :-). Ja tak zawsze robię. Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 (edytowane) Jak ktos lubi czikeny pieczone to moze sie przyda, aczkolwiek nie jest to jakis wypasny przepis. Zazwyczaj pieke cwiartki ale mozna stosowac i na calego kuraqa. Qraka wiadomo oprawiamy ze zbednych dodatkow (w sklepie trza sie przyjzec co podaja bo c.ipy czesto dodaja zbedny nam material) myjemy i nacieramy oliwa lub olejem. W miseczce przygotowujemy marynate.Vegeta lub zamiennik.Do tego papryka ostra, przyprawa do kurczaka najlepiej chyba "Zlocista" z Kamisa oraz siekany czosnek (zabek lub dwa).Do tej mieszanki wlewamy olej czy tez oliwe i mieszamy na jednolita papke.Ta tez papka nacieramy qre dokladnie z kazdej strony.Dobrze teraz zostawic nasz food w lodowce na noc lub chocby kilka godzin. Mamy juz wiec gotowe wsjo.Nagrzewamy piekarnik do tmp 160-180 c . Mieso dajemy do naczynia zaroodpornego czy co tam kto ma nie zapominajac o dolaniu troszke na spod oleju i wrzucenia zabka czosnku NIE luskanego.Teraz pozostaje nam wrzucic kure do piekarnika.Pieczemy tak mniej wiecej 60-80 minut max co jakies 15 minut polewajac miesko tluszczykiem jaki zbiera sie w naczyniu.Na ostatnie 15 minut mozna zwiekszyc temperature co by nasza skorka byla bardziej chrupiaca jesli ktos tak lubi. Pare hintow: -dobrze wlozyc do piekarnika metalowy/zaroodporny kubek/pojemnik z woda na czas pieczenia.Mieso bedzie wtedy bardziej delikatne i nie bedzie wysuszone -piekac calego qrczaka nasadzamy go od d.upy strony na butelke po piwie z woda.Spokojnie nie peknie.Efekt jak wyzej. Idac dalej tropem drobiowych potraw: Zapiekaniec z serem ,kurczakiem w sosie slodko kwasnym + tzatziki Potrzebowac bedziemy piersi qry, ryz ,tarty ser zolty soso slodko kwsny (mozna samemu zrobic lub kupic).Dodatkowo ja uzywam jeszcze ananasa z puszki dla lepszego kontrastu. Wstawiamy wode na ryz. Piersi kroimy na drobne kawalki wg uznania.Kladziemy je w miseczce zalewamy olejem.Nie robimy tego jednak by plywaly w nim a byly tylko rownowmiernie nim pokryte.Teraz posypujemy przyprawa do qrczaka "Zlocista" z Kamisa.Nie oszczedajmy sie teraz i posypmy ladnie jak nalezy z kazdej strony dokladnie mieszajac nasze miesko.Tutaj uwaga mala.Mozna zastosowac rozne przyprawy co kto lubi ale ta ktora polecam to male mistrzostwo swiata wsrod przypraw.Odkladamy nasza miske na chwil kilka i zajmiemy sie sosem tzatziki. Potrzebujemy zielony ogorek.Nie za wiele ot na powiedzmy 3 palce.Obieramy go i drobno siekamy.To samo robimy z dwoma zabkami czosnku.To przekladamy do np kubka gdzie dodajemy albo gesta smietane (kwasna) jogurt grecki czy tez naturalny.Wazne by bylo to dosc geste.Calosc mieszamy doprawiajac sola i pieprzem.Pamietajmy ze przyprawy musza sie "przejsc" z naszym sosem.Dajmy wiec mu wiecej czasu i zrobmy go na kilka dzisiat minut przed reszta. Ryz zakladam ze sie gotuje wiec teraz podgrzewamy nasz sos slodko kwasny w rondelku.Mozna dodac wlasnie teraz extra ananasa dla lepszego kontrastu. Piersi dajemy na rozgrzana patelnie ale uwaga nie uzywamy wogole tluszczu.Piersi sa juz nim obtoczone i to wystarczy.3mamy je na patelni jakies 5-7 minut mieszajac od czasu do czasu i pilnujac by byly opieczone z kazdej strony.Mieso jesli jest dobre powinno sie dac bez problemu przeciac lyzka czy widelcem czy po prostu je skosztujmy hehe Ryz przekladamy do glebszego naczynia/polmiska itp.Dodajmy sosu z rondelka.Nie za wiele bo stracimy caly smak pozniej.Na gore wrzucamy piersi i posypujemy calosc tartym serem dosc dokladnie. Calosc wedruje do piekarnika na kilka minut do czasu az ser zrobi sie w "panterke".Nie jest potrzebne specjalne zaroodporne naczynko na te okazje. Podajmy z tzatzikiem w osobnym naczynku (nigdy nie polewamy) skad mozna sobie go podbierac wg uznania. Na koniec taki oszukany gulasz drobiowy.Sam go czesto robie jak mi potrzeba czegos na szybko. Piersi z qrczaka przygotowujemy tak samo jak powyzej.Odlewamy powstaly tluszcz.Dodajemy wody do max 1/2 wysokosci miesa na patelni.Trzymamy na ogniu przez jakies 5-7 minut (trzeba uwazac by nie przedobrzyc bo mieso bedzie gumiaste). Do kubka wlewamy slodka i rzadka smietane.Dodajemy troszke maki i mieszamy.Sos wlewamy na patelnie mieszajac bardzo dokladnie (tluszcz ktorego sie i tak nie uda nam calego pozbyc zrobi nam oczka) az do uzyskania jednolitej barwy.Jesli jest taka potrzeba zageszczamy sos bardziej lub dodajemy wiecej smietany zaleznie od oczekiwan.Przyprawiamy to wszystko pieprzem, oregano oraz no Vegeta do smaku.Trzymamy jeszcze przez 3-5 minut na ogniu mieszajac. Podajemy z zmieniakami, ryzem czy co tam kto lubi. Edytowane 26 marca 2009 przez El Loco Chocko Cytuj
Mikes 65 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Tłister dla ubogich Smażymy naleśniki, byle nie na słodko, kładziemy szynkę, ser, dużo warzyw, keczup albo sos czosnkowy(polecam), zwijamy(podwijamy lekko jedną strone zeby nie wylecialo nam na podłogę), jemy. Wypas. Cytuj
Blok 6 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Gitara, chociaż to ciasto chyba lepiej kupić w sklepie, niż robić naleśniki bo to nie do końca to ; ] Cytuj
Soq 226 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Ewentualnie zamiast szynki, żeby bardziej upodobnić produkt do tortilli/twistera, można pokroić podgrzanego schaboszczaka (z kurczaka ofc) Zgodzę się z Blokiem, że lepiej się wykosztować na paczkę tortillowego ciasta, bo z naleśnikiem da radę zjeść, ale to jeszcze nie TO Cytuj
Tori 12 Opublikowano 29 sierpnia 2009 Opublikowano 29 sierpnia 2009 Odwracając naleśnika na drugą stronę rzućcie na placka plaster żółtego sera, jak się stopi zdejmijcie z ognia, dorzućcie te swoje warzywka, sosy i inne dodatki i wtedy zajadajcie. Dobra alternatywa na nudny dżem i biały serek, który standardowo się stosuje w naleśnikach. Czasami tak robiłem, że namiksowałem ciasta, podzieliłem na dwa. Jedną część usmażyłem na śniadanie "na słodko", drugą na drugi dzień na obiad "na ostro". Dwa dania z głowy Cytuj
Gość Grzegosz Opublikowano 8 października 2009 Opublikowano 8 października 2009 W temacie o rybach dałem niezły przepis na rybę, zapraszam. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 5 listopada 2009 Opublikowano 5 listopada 2009 Ostatnio gdzieś wyczytałem przepis na naleśniki i kierując się wskazówkami do ciasta dosypałem dwie łyżeczki kakao i dwie kawy rozpuszczalnej. Do dżemu, czekolady, owoców- mega wypas. Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 11 stycznia 2010 Opublikowano 11 stycznia 2010 Ja natomiast mam pytanie kulinarne. Omlet robie w następujący sposób: Kilka jajek (białka i żółtka) wrzucam do miski, po czym widelcem je mieszam. Dodaje do tego szczypte soli. Następnie wlewam wszystko na rozgrzaną patelnie z roztopionym masłem. Przykrywam petelnie pokrywką.Gdy jedna strona będzie gotowa, przerwacam ją na drugą i również przykrywam. Gdy omlet jest jeszcze na petelni- wszystko jest ładne i pulchne. Natomiast gdy przenosze go na talerz, cała masa opada w kilka sekund i robi się bardzo cienki placek. Macie jakieś porady ;p ? lub inne przepisy na omlet? Cytuj
Tori 12 Opublikowano 6 lutego 2010 Opublikowano 6 lutego 2010 Wczoraj udały mi się przepyszne szaszłyki, z podanych składników wyszło ok. 10 sztuk, ale w połączeniu z surówką i czym tam jeszcze chcecie będzie syty posiłek dla 3 osób. - podwójna pierś z kurczaka - puszka ananasów - olej zwykły albo oliwa z oliwek - przyprawy wg. uznania (ja użyłem kebaba + suszony czosnek, czyli to, co miałem w szufladzie ) - patyczki do szaszłyków Olej wlewamy do głębokiego talerza o sporej średnicy. Czyścimy piersi z żyłek, kroimy na małe kawałeczki (2x2 cm może być). Do oleju wsypujemy przyprawy wg. własnego uznania, wszystko dokładnie mieszamy i wrzucamy pokrojonego kuraka, żeby cały pokrył się marynatą. Wrzucamy do lodówki i idziemy do pracy. Po 8-12 godzinach można przystąpić do szykowania dania głównego. Wyjmujemy mięso z lodówki, otwieramy puszkę ananasów i kroimy je na ćwiartki. Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Nadziewamy na patyczki na przemian kawałki piersi z ananasem. Układamy na kratownicy grillowej i wrzucamy do nagrzanego pieca na ok.15 min. Dobrze jest coś podłożyc pod kratownicę, ja tam wrzuciłem blachę z zimną wodą, gdzie skapujące soki i olej mogły sobie spokojnie skapywać bez upier&^% kuchenki. Szaszłyki wychodzą przepyszne, można do nich używać sosów, ale same w sobie są tak świetne, że wczoraj je wręcz połknąłem, a dopiero potem zjadłem sałatkę i ziemniaki (ugotowane ziemniaki, które potem włożyłem razem z szaszłykami posypane ziołami, vegetą, nasmarowane masłem i zawinięte w sreberko). Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 23 lutego 2010 Opublikowano 23 lutego 2010 w tesco zestaw do sushi za 29 zika, tylko imbiru brak, ogolnie na 1-2 osoby styknie. Cytuj
nuke` 2 Opublikowano 8 marca 2010 Opublikowano 8 marca 2010 (edytowane) Lubię wątróbkę, zawsze jadłem taką smażoną na cebuli, ale ostatnio jem tylko taką i polecam: Wątróbka w sosie Składniki: 0,5 kg wątróbki drobiowe, 1 cebula, ząbek lub dwa czosnku, maka do oprószenia wątróbki, 1 łyżka mąki zmieszana z 3 łyzkami śmietany, sól, pieprz, ziele ang, liść laurowy, kostka rosołowa Wątróbkę opłukać na sitku. Gdy obcieknie układamy na rozgrzanej patelni. Wczesniej rozpuszczamy na niej tłuszcz. Smazymy 5 minut obracając. Wkrajamy cebulę, czosnek. Solimy, dodajemy pieprz, ziele angielskie i liść laurowy. Smażymy ok. 10 minut. Następnie prószymy maką, mieszamy. Wszystko przekładamy go garnka. Patelnię po smażeniu polewamy wodą i wlewamy ją do wątróbki. ( wtedy jest bardzo aromatyczny smak sosu). Dodajemy kostkę rosołową i dusimy 10 minut. Mąkę ze śmietana i odrobinka soli mieszamy i wlewamy do gotującej się już wątróbki. Wlewamy trochę maggi, doprawiamy wg własnego gustu. Wody na patelnie wlewamy mniej więcej tyle, żeby była na równi z wątróbką w garnku. Ale można dać więcej będzie rzadszy sos też dobry, mniej wtedy gęstszy, ale ja daję tak na równi z wątróbka i jest pysznie:D Ząbki czosnku można zastąpić czosnkiem granulowanym Edytowane 8 marca 2010 przez nuke` Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 27 czerwca 2010 Opublikowano 27 czerwca 2010 Gotuj z psem! Za(pipi)iste Cytuj
Lain 107 Opublikowano 29 czerwca 2010 Opublikowano 29 czerwca 2010 Dorsz w pomidorach z brązowym ryżem ! 3-4 pomidory, 2 filety z dorsza, brązowy ryż, olej, papryka, kukurydza .. Filety z dorsza rozmrozić, olej wylać na głębszą patelnię, poddusić pomidorki (ja jeszcze dodałam papryke i kukurydze i mase przypraw). Po kilku minutach włożyć na patelnie filety, patelnie przykryć pokrywką i zostawić na małym ogniu. Co jakiś czas przemieszać i przewrócić filety. Ugotować ryż. Proste i pyszne. Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Czy lasagne zrobi ktoś kto nie jest zbytnio dobry w kuchni? Czy jednak potrzeba do tego wprawy? Mozecie polecić jakieś konkretne przepisy? Chciałbym wersje bez (lub z minimalna ilością) pomidorów. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 mój przepis: 1. pójść do biedrony 2. kupić za 3.99zł 3. wpier.dolić do mikrofali 4. wyjąć z tego dziwnego papieru 5. wpałaszować ze smakiem najtrudniejszy jest przedostatni punkt. a tak to super żarcie dla biedaków, (pipi)! Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 28 sierpnia 2010 Opublikowano 28 sierpnia 2010 chodzi mi o wlasnej roboty chce zrobic dziewczynie na kolacje wiec raczej z bie3dronki nie skorzystam Cytuj
joseph 1 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 hmm ja ostatnio sie w to bawiłem ( wersja z pomidorami ) i mi najwięcej kłopotu sprawił makaron..podsmażasz mięsko ,pomidory,cebulka i wszystko ok ale jak wrzuciłem wszystko do piekarnika z makaronem to ten na dole i na górze zrobił mi się na murzyna i był niejadalny a te w środku ok:P najpierw spróbuj zrobić dla siebie, potem się już uda;) Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 31 sierpnia 2010 Opublikowano 31 sierpnia 2010 U mnie było podobnie. Mięsko i sos wyszły ładnie (beszamelowy), robiłem wersje bez pomidorów bo moja luba nie przepada. Kupiłem makaron którego niby nie trzeba wstępnie gotować. I zrobiłem ten błąd, że ustawiłem termoobieg. Makaron i ser na górze zrobiły się bardzo dobrze (ser się spiekł aż za bardzo), za to makaron na dole i w środku różnie (niektóre dobre, niektóre całkowicie twarde, niektóre pół na pół). Ale jak na pierwszy raz to jestem zadowolony. Następnym razem przegotuje chwilke makaron żeby był miękki jeszcze przed gotowaniem. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 31 sierpnia 2010 Opublikowano 31 sierpnia 2010 http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/dziczyzna/potrawka-z-go%B3%EAbi.html Składniki: ? 4 gołębie ? 6 dag masła ? 3 cebule ? 2 jabłka ? 3 - 4 pieczarki ? 1/2 cytryny ? kieliszek madery ? 2 dag mąki ? śmietana Sposób przyrządzenia: Oczyszczone tłuste gołębie pokrajać na ćwiartki i udusić soczysto w maśle na wolnym ogniu. Wyjąć z masła, a w tym maśle usmażyć 3 cebule pokrajane i sparzone. Gdy cebule miękkie, podlać je bulionem, wkroić parę jabłek winkowatych i jeżeli są - kilka pieczarek. Wcisnąć sok z cytryn, wlać mały kieliszek madery i to wszystko, wstrząsając rondlem, zagotować razem. Następnie łyżkę masła zrumienić z łyżką mąki, rozprowadzić tym sosem, a gołębie, umoczone w kwaśnej śmietanie, włożyć w sos. Gotować z 10 minut i podać na stół. Gołębie, których mięso jest zupełnie młode, tym sposobem podane nabierają wybornego, ostrawego smaku. Kto lubi pieczone - niech piecze zupełnie jak kurczęta. Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 1 września 2010 Opublikowano 1 września 2010 (edytowane) nie przelewa sie tam u was w Krakowie. gołębie łapać na ulicy, żeby sobie obiad zrobić Edytowane 1 września 2010 przez Yakubu 1 Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 29 listopada 2010 Opublikowano 29 listopada 2010 poszukuje prostycah i niezbyt wymagajacych przepisow na obiady/sniadania , ktore nie zajma duzo czasu, a beda bogate w zdrowe witaminki, bbialko, wegle. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 21 czerwca 2012 Opublikowano 21 czerwca 2012 dzisiaj zrobiłem : http://smaker.pl/przepisy/obiady/pieczone-pierogi-z-sosem-czosnkowo-og-oacute-rkowym,44569 tylko zmieniłem farsz na mieso mielone z dużą ilością przypraw, między innymi czerwonym curry w formie koncentratu. Wyszło prawie tak smacznie jak pierogarniach STARY MŁYN, a przepis jest przełatwy polecam Cytuj
Harbuz 954 Opublikowano 10 grudnia 2012 Opublikowano 10 grudnia 2012 http://kuchnialidla.pl/print,23.html Polecam jak cholera. Zrobiłem w weekend. Przepycha. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.