Lain 107 Opublikowano 18 maja 2008 Opublikowano 18 maja 2008 ''The Brave One'' Jodie Foster się spisała wcielając się w rolę gangsterki. imho, jeden z nielicznych filmów na których nie miałam myśli ''ja. zaraz wyłącze to w piz.du '' :] Cytuj
aux 3 784 Opublikowano 19 maja 2008 Autor Opublikowano 19 maja 2008 Z dwuletnim opóźnieniem wszedł u nas na ekrany Alpha Dog i zastanawiam się czemu ja wcześniej nic o tym super filmie nie wiedziałem. Historia jest dramatyczna i osadzona na faktach. Nie znam szczegółów tej sprawy, ale reżyser chyba solidnie przeniósł akcenty z dramatu na komediowy obyczaj. Pewnie celowo. Nawet najbardziej dramatyczna scena jest jakaś odrealniona jakby z komiksu. Na ekranie śmietanka: Bruce Willis, Sharon Stone, Justin Timberlake (uwielbiam go jako aktora) czy genialny jak zawsze Ben Foster (chociaż za mało wykorzystali jego szaloną postać). W filmie o młodzieży i przemocy najbardziej szokuje luksus i styl życia tych ludzi i ich rodziców. Jedna wielka niekończąca się impreza, luksusowe rezydencje, wydawałoby się że raj na ziemi. Technicznie film na medal. Fajny soundtrack, zdjęcia, montaż. Aktorsko też wporządku. Nie do końca mi się wszystko podobało ale oglądałem jednym tchem i dlatego 9/10 PS: Fajne laski występują w tym filmie. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 20 maja 2008 Opublikowano 20 maja 2008 "8 części prawdy". Podczas wystąpienia w Hiszpani w wyniku zamachu ginie amerykański prezydent. I to właściwie koniec filmu (bo de facto wydarzenia obejmują 30 min- od przyjazdu głowy państwa na plac, wejście na podium i bang bang). O co więc chodzi? Film przedstawia wydarzenia, jake zaszły podczas tego dnia gdy prezydent USA poszedł do piachu (really????) - z perspektywy 8 osób. Znacie ten motyw- widzimy np. turystę. Gość kameruje przemówienie prezydenta. Nagle jakoś tak nienaturalnie zagaduje do niego jakiś kolo. Czemu? Tego dowiemy się gdy reżyser zafunduje nam epizod tegoż właśnie. Jasne, że są ambitniejsze filmy. Ale ten naprawdę ogląda się świetnie. 8+/10. Z mocnym plusem. Cytuj
czesio83 21 Opublikowano 21 maja 2008 Opublikowano 21 maja 2008 własnie jestem po seansie najnowszego indiego:) i jest bardzo zadowolony, totalna jazda bez trzymanki jesli chodzi o akcje.dobry humor, absurdalne sceny:) podsumuje przez 120 minut swietnie sie bawilem 10/10 a co:) Cytuj
django 549 Opublikowano 21 maja 2008 Opublikowano 21 maja 2008 Świt Żywych Trupów - rimejk bodajże z 2005 roku. Niezłe, nie powiem. Od razu widać, że robota Snydera - bardzo teledyskowa produkcja, ale w zasadzie nic do zarzucenia. Ogolnie film jedzie na schemacie bezsensownych filmow zombie z idiotycznymi akcjami zombie bez nóg, który porusza się podczepiając się do rur ; laska wyruszajaca na ratunek dla psa i ogolnie sam motyw z tym, ze zombie na psa nie reaguja no k.uuurwa xD . Całość jest niezle naciagana, ale mozna milo spedzic seans bez zgrzytania zebami a nawet wyjsc z odrobina radochy akcja z pila w opancerzonym samochodzie xD . Ving Rhames w roli madafaki słodziutki jak zawsze, pozytywnie zaskoczyl mnie za to Roth ze swoja kreacja bohatera i w zasadzie jego postac jest chyba najlepsza z calej tej zgrai. Szacuneczek za to. Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 22 maja 2008 Opublikowano 22 maja 2008 Skarb Narodów 2 - ODDAJCIE MI MOJE 2 GODZINY ŻYCIA!!!!!!! co za szajs Wpis. Zuzylem pol worka jamajki zeby to jakos przetrwac, film dla dzieci albo dla ludzi ktorzy potrafia calkowicie wylaczyc myslenie na czas seansu. Naiwnosc niektorych scen zwyczajnie drazni. Jedyny plus to ten ze na sam koniec nabralem niesamowitej checi zeby juz zagrac w Tomb Ridera (tego nowego), jak dolacze seans z nowym Indiana Johnsem to pewnie i TB : Aniversary jeszcze raz zalicze. 5/10 One Missed Call - kolejna tragedia jak The Eye z J.Alba. 4/10 The Bucket List - no tu juz zdecydowanie lepiej, w sumie to nawet nie wiedzialem czego sie spodziewac bo recenzji nie czytalem (tylko krotkie wzmianki) ale film naprawde dobry i wart obejrzenia. Chociaz byly momenty (zwlaszcza na poczatku) ze troche sie dluzyl. 7/10 Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 24 maja 2008 Opublikowano 24 maja 2008 John Tucker musi umrzec - jeden z nielicznych fajnych i smiesznych filmow mlodziezowym w wersji "light" - 8/10 Mesko-damska rzecz - podobnie Telefon - fajny film, klimat, napiecie - 9/10 Cytuj
Gość Beka Wnusiu Opublikowano 24 maja 2008 Opublikowano 24 maja 2008 Mechanik, świetny, klimatyczny film z genialnym Ballem, aż się dziwie, że dopiero teraz go obejrzałem. W moim osobistym rankingu lepszy od Fight Clubu 10/10 Cytuj
Jakim 1 791 Opublikowano 24 maja 2008 Opublikowano 24 maja 2008 21 - młody matematyczny geniusz wraz ze swoim profesorem i reszta ekipy jada do Vegas zarabiać pieniadze. Fajny, przyjemny film. Nie ma się do czego przyczepić. Fajna rola Kevina Spacey'a. 8/10 Sierociniec- horror z niego żaden ale trzyma w napięciu. Zaskakujące zakończenie i niezły klimat, jednak do Labiryntu Fauna w aspekcie "fajności" to mu daleko. Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 24 maja 2008 Opublikowano 24 maja 2008 "W dolinie Elah" - bardzo dobry film, nie będę nic opowiadał, bo film dopiero dotarł do Polski i pewnie niewielu ludzi go do tej pory widziało. W każdym razie jak komuś się podobało "No country for old men" to i ten się spodoba. Tematyka zahacza o podobne zagadnienia (amerykański sen, pozory szczęścia, ideału) aczkolwiek historia zupełnie inna. No właśnie to mnie nieco w nim irytuje, to podobieństwo do "To nie jest kraj...". Wiem, że to raczej nie wina autorów, ale tak wyszło - ten film robiłby dużo większe wrażenie, gdybym go oglądał przed dziełem Coenów. Wtedy pewnie uznałbym go za wybitny, za nowego "Łowcę Jeleni". A tak - po prostu dobry. Bo przesłanie jest bliźniaczo podobne, choć zrealizowane w nieco inny sposób. No i Tommy Lee Jones naprawdę gra niemal identyczną postać, tylko że Coenowie tą postać lepiej zrobili, i okrasili Bardemem oraz Brolinem. Mimo wszystko ostatnia scena nadrabia wszystko i stoi na poziomie "To nie jest kraj...". Choćby dla niej - warto. Dzis zrobilem sobie seans z tymi dwoma filmami, na pierwszy ogien poszedle NCFOM a przed chwila skonczylem ogladac "W Dolinie Elah", i ten drugi zdecydowanie bardziej mi sie podobal. Oba filmy sa dobre, nawet bardzo ale klimatem wedlug mnie nadrabia wlasnie "W Dolinie Elah", ciezki film, przytlaczajacy ale na pewno wart obejrzenia, chocby wlasnie dla ostatniej sceny. Cytuj
czesio83 21 Opublikowano 25 maja 2008 Opublikowano 25 maja 2008 nie dokonczylem z braku samozaparcia house of the dead - chcialem sie przekonac czy to naprawde taki shit i sei przekonalem ze tak :pifpaf: hive - mordercze mrowki <_< efekty jak z pover rangers nie polecam Cytuj
Labik 10 Opublikowano 25 maja 2008 Opublikowano 25 maja 2008 alpha dog - fylm wypas, bardzo fajne laski Mazursky ftw wszystko za życie - też niezły ale alpha dog'a sie lepiej oglada, mozna obejrzec, imo ten koles byl (pipi)niety nie chce mi sie rozpisywac, wybaczcie Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 26 maja 2008 Opublikowano 26 maja 2008 Wysyp żywych trupów - świetny angielski humor,ogólnie super zabawa(kocham klimaty zombie),oczywiście film bez większych ambicji 7/10 Fight Club - chyba każdy to zna więc nie ma się co rozpisywac,jeden z lepszych filmów obejrzanych w moim życiu 9/10 ...niedługo nowy Indiana. Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 26 maja 2008 Opublikowano 26 maja 2008 3 czesci Indiego - mnie ten film sie nie podobal (ale 1 najlepsza), wkurzajace jest to ze odrazu wpada na rozwiazanie zagadki czy wyjscie z pulapki. 6/10 Cytuj
Gość Siwy_ Opublikowano 27 maja 2008 Opublikowano 27 maja 2008 (edytowane) ciezkie czasy/harsh times - jak zwykle swietny christian bale, scenariusz niestety nienajwyzszych lotow (ratuje go przede wszystkim postac jima [bale to mistrz]). i film ma mocna koncowke, polecam 8/10 Edytowane 28 maja 2008 przez Siwy_ Cytuj
Moralio 106 Opublikowano 28 maja 2008 Opublikowano 28 maja 2008 Indiana Jones "cztery" Kurna, fajny film. Byłem bardzo sceptycznie do niego nastawiony, a okazał się zaskakująco dobry. Jest oczywiście kilka słabszych stron jak choćby za mało "ivil" Cate Blanchett(nie mogli dać po prostu jakiejś rosyjskiej aktorki?), parę umowności (część wątków potraktowano po macoszemu) czy już mocno niesławna scena z małpami(niestrawna, czuć "nowego" Lucasa ). Film wydawał mi się też za bardzo stonowany, za bardzo familijny. Ale Kryształowa Czaszka to zaskakująco udany powrót do Indiego, prawdziwego bossa filmów przygodowo-archeologicznych , warto zobaczyć na scen akcji i wciąż rześkiego Forda. Na pewno przebija wszystkie marne podróby jak Sahara(fujfuj), Skarb Narodów(Cage to kloc drewna) czy Mumia dwa(a teraz kręcą trójkę, trailer taki że ratunku). Cytuj
Kmiot 13 675 Opublikowano 28 maja 2008 Opublikowano 28 maja 2008 Dlaczego nie komentujecie niektórych filmów w tematach im przeznaczonych? Rec, Sierociniec, trzykrotnie nowy Indy? Szczególnie, ze daleko ich szukać nie trzeba, a opinii nigdy za wiele. Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 29 maja 2008 Opublikowano 29 maja 2008 Doomsday Neila Marshalla (Descent, Dog Soldier). Tym razem w klimatach Sci-fi action fuckin blood n gore stuff :] Rewela. Czego tam nie ma? Jest twarda laska, morderczy wirus, rycerze na koniach (wtf lol), Malcolm McDowell, poyebane swiry, kanibalizm, ucinanie konczyn, szalone poscigi niczym w Mad Maxie i krew krew flaki krew i troche flakow. Polecam goraco. Doskonala rozrywka Kolejny udany film Neila 8/10 Cytuj
HikiQmori 0 Opublikowano 29 maja 2008 Opublikowano 29 maja 2008 Na pewno przebija wszystkie marne podróby jak Sahara(fujfuj), Skarb Narodów(Cage to kloc drewna) czy Mumia dwa(a teraz kręcą trójkę, trailer taki że ratunku). Sam jesteś podróba, Mumia 2 to jeden z lepszych filmów tego typu i wara mi od niego. A nowego Indiego chętnie bym sobie obejrzał, ale mam uczulenie na gre Forda i nie lubie rzygać podczas seansu. Cytuj
MrSatan 20 Opublikowano 30 maja 2008 Opublikowano 30 maja 2008 Prince Caspian - (reż Andrew Adamson) Byłem wczoraj na pokazie przedpremierowym. Ogólnie nie moje klimaty, skorzystałem z darmowej wejściówki. Nigdy nie byłem fanem Narni, a po filmach na pewno nim się nie stanę. Film powtarza schemat pierwszej części (nagłe przeniesienie do Narni, bla bla bla, uratowanie Narni - to raczej spoilerem nie jest), starano się wprowadzic wątki humorystyczne, efekty specjalne nie są jakieś rewelacyjne a wątek batalistyczny to już po prostu śmiech na sali Cóż, mix filmu dla dzieci z wątkim politycznym i większym "przesłaniem" wg. mnie nie wyszedł. Ale pewnie fani Narnii powiedzą cos innego. 5/10 Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 30 maja 2008 Opublikowano 30 maja 2008 pewnie fani Narnii powiedzą cos innego. To są tacy? Cytuj
MrSatan 20 Opublikowano 30 maja 2008 Opublikowano 30 maja 2008 pewnie fani Narnii powiedzą cos innego. To są tacy? Ja znam jednego - wystarczy przeczytać książki w dzieciństwie - i ma się klapki na oczach (sentyment czy cuś?) Cytuj
ghost. 60 Opublikowano 30 maja 2008 Opublikowano 30 maja 2008 jestem fanem Narnii, wychowalem sie na serialu, który kiedyś jeszcze mozna było zobaczyć na BBC, na Caspian'a i pozostałe czesci czekam z niecierpliwoscią Cytuj
MrSatan 20 Opublikowano 30 maja 2008 Opublikowano 30 maja 2008 jestem fanem Narnii, wychowalem sie na serialu, który kiedyś jeszcze mozna było zobaczyć na BBC, na Caspian'a i pozostałe czesci czekam z niecierpliwoscią No to już mamy dwóch. Fani - dodajcie 3 oczka do mojej oceny. Cytuj
Lain 107 Opublikowano 3 czerwca 2008 Opublikowano 3 czerwca 2008 Przed chwilą skończyłam oglądać Shrooms/Lęk i jestem pod wielkim wrażeniem. Nie łatwo mnie wystraszyć, a teraz leżałam iiii w pewnych momentach miałam ciarki. ^_^ Tylko nadal nie wiem czy to ta laska zabijała czy to ten koleś w kapturze - bliźniak o.O Motyw z grzybkami bardzo pozytywny xD W każdym bądź razie polecam ten film na nudny wieczór. ; ] Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.