Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
  Snejk napisał(a):
Faktycznie dobra rola Penelopy ale Oskar to gruba przesada. Tym bardziej, ze w filmie pojawia się tylko na 30/35 minut

 

Za dużo krótsze role dostawali Oskary :).

 

Yes Man- Jim już się wypalił, czasami tylko coś tam przypominającego uśmiech pojawia się w kącikach ust. Da się obejrzeć i nie zasnąć 6/10

Wojna Polsko-Ruska- 9-/10, nie przejmować się książką, bo film ma Szyca i Bohosiewicz

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Up the Yangtze (2007) - rewelacyjny dokument Yung Changa z przepięknymi zdjęciami Shi Qing Wanga. Obraz Chin jakich nigdy nie zobaczymy na zorganizowanej wycieczce turystycznej. Skrajna bieda wysiedlanych z nad brzegów Jangcy mieszkańców zderza się z tu z przepychem i luksusem statków wycieczkowych oraz wielkich miast, a beztroska i naiwność bogatych zachodnich turystów [głównie w średnim wieku] dopełnia ten obraz nadając mu nieco groteskowy rys. Trzeba zobaczyć! 9/10

 

Jesus Christ Vampire Hunter (2001) - bardzo pozytywna meksykańska amatorska produkcja. Szalone połączenie filmu karate, musicalu, komedii i horroru. Jak ktoś widział Bad Taste P. Jacksona i mu się podobał to ten film nie powinien go rozczarować. Masa śmiechu, ale trzeba lubić takie poczucie humoru. 8/10

 

Run Fatboy Run (2007) - małe rozczarowanie. Za kamerą Ross z Przyjaciół, a w roli głównej znany z Hot Fuzz i Shaun of the Dead Simon Pegg. Zwłaszcza Pegg dawał nadzieje jednak uśmiech gościł u mnie rzadko, zdecydowanie za rzadko. Twórcy chyba nie mogli się zdecydować w którą stronę pójść - komedia w stylu angielskim ściera się tu z elementami typowymi dla przeciętnych produkcji komediowych rodem z USA - zwycięzcy nie ma, a przez to sam film staje się nijaki. 6/10

 

  lukasz napisał(a):
Ostatnio obejrzałem trzy filmy, które można zaszufladkować jako filmy akcji.

 

Tropa de Elite/ Elitarni- Brazylijski obraz nagrodzony na festiwalu w Berlinie. Miasto Boga to nie jest chociaż chyba na to była pozorowany. Antycypacja, wielowątkowość, dynamika. Problem w tym, że za dużo to i świnia nie zeżra więc do pewnego momentu na ekranie panuje taki galimatias, że ta wielowarstwowa kontrukcja nudzi. Później od momentu szkolenia wszystko już jest jasne i ogląda się zdecydowanie lepiej. Na uwagę zasługuje przede wszystkim rola Kapitana Nascimiento. Kawał świetnego aktorstwa. Dawno nie widziałem takiego sk.urwysyna. 3/6

 

nie zgodzę się... zwłaszcza ze stwierdzeniem, że Tropa de Elite można włożyć do szufladki "kino akcji" i z tym, że był pozorowany na Miasto Boga [co w ogóle masz na myśli?]. To, że trochę postrzelają nie znaczy od razu, że to film akcji. We wspomnianym Mieście Boga też strzelali, ale czy to film akcji?

A btw galimatiasu - hmm jak dla mnie wszystko było jasne i klarowne przez cały czas trwania filmu. W tym filmie nie ma żadnych wielkich twistów przez które można by stracić wątek więc też nie rozumiem tego zarzutu.

 

Edytowane przez pearlfan
Opublikowano
  Cytat
Jesus Christ Vampire Hunter (2001) - bardzo pozytywna meksykańska amatorska produkcja. Szalone połączenie filmu karate, musicalu, komedii i horroru. Jak ktoś widział Bad Taste P. Jacksona i mu się podobał to ten film nie powinien go rozczarować. Masa śmiechu, ale trzeba lubić takie poczucie humoru. 8/10

 

No bez jaj. może były ze 2 fajne momenty na cały film, ale reszta to padaka nieziemska. I gdzie to porównywać do kultowych dzieł Jacksona?

Ps. Fajna była laska, co grała Marię Magdalenę w czerwonym lateksie :wub:

Gość lukasz
Opublikowano

Powrót- Film, który trzeba zobaczyć. Pod pozorem prostej historii powrotu ojca po latach na łono rodziny oglądamy prawdziwy filozoficzny i teologiczny wulkan. Dzieło Rosjanina jest enigamtyczne, alegoryczne, metaforyczne i niejednoznaczne. Minimum środków, maksimum uczuć i przemyśleń. To cecha wielkich mistrzów. Jeden z ciekawszych debiutów w ogóle, przyszła klasyka. Zasłużone laury dla Zwiagincewa. 5+/6

 

P.S. Z chęcią poczytałbym interpretacje innych osób z forum. Skojarzcie np. pierwszą scene z ojcem:

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...ung_Christi.jpg

 

Kolacja później od razu skojarzyła mi się z Ostatnią Wieczerzą. Tak jak i tam, tak i tutaj, osoba będąca centralną postacią rozlewa wino i dzieli chleb.

 

 

 

 

  pearlfan napisał(a):
nie zgodzę się... zwłaszcza ze stwierdzeniem, że Tropa de Elite można włożyć do szufladki "kino akcji" i z tym, że był pozorowany na Miasto Boga [co w ogóle masz na myśli?]. To, że trochę postrzelają nie znaczy od razu, że to film akcji. We wspomnianym Mieście Boga też strzelali, ale czy to film akcji?

A btw galimatiasu - hmm jak dla mnie wszystko było jasne i klarowne przez cały czas trwania filmu. W tym filmie nie ma żadnych wielkich twistów przez które można by stracić wątek więc też nie rozumiem tego zarzutu.

 

Pozorowanie na Miasto Boga to właśnie sposób prowadzenia narracji: skoki, antycypacja, dynamika, wielowatkowość. No, wszystko.

 

Film nie musi mieć wielkich "twistów" aby byc galimatiasem albo by być nieczytelnym. Tropa de Elite rozwija na początku pełno watków, do których nie wraca. Korupcja w policji, siakiś Fabiano etc. Zresztą, wątek Kapitana tez jest dziwnie prowadzony.

Opublikowano

Uwielbiam "Powrót". Jak go pierwszy raz oglądałem, to było dawno temu, przez cały film w zasadzie się nudziłem, ale pod koniec wszystko mi wskoczyło na swoje miejsce i byłem zachwycony. Za każdym kolejnym oglądnięciem doceniam ten film coraz bardziej. To jak najlepsze filmy Leonego.

Opublikowano

Wolverine - Dawno nie oglądałem tak dobrego kina akcji. Nawet kobietom się podoba. Dla mnie 9/10

Unborn - słabe. Nakręciłem się po trailerach, a dostałem kiszkę. Mirrors nie daje temu filmowi żadnych szans. 5/10

Wrestler - Może być, ale mnie osobiście film męczył. Bez oceny.

Kilshot - Zaskakująco pozytywny dla mnie. 7/10

Yes Man - Dziwią mnie niskie oceny na tym forum. Dla mnie cholernie dobry film. 9/10

Valkyrie - nie lubię filmów, gdzie od początku zna się zakończenie. Ocena za dobre wykonanie 7/10

 

Gość _Be_
Opublikowano
  C1REX napisał(a):
Wolverine - Dawno nie oglądałem tak dobrego kina akcji. Nawet kobietom się podoba. Dla mnie 9/10

Ja nie wiem gdzie ty tam widziałeś akcje, jak dla mnie za bardzo przegadany i nudny po prostu. O niektórych bzdurach to już nawet nie chce mi się wspominać. Sztucznie wyglądało to wszystko

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

Dam 6/10

 

Harold i Kumar Go to white Castle

Obejrzałem najpierw dwójke ("Ucieczka z Guantanamo Bay") jakoś specjalnie nie straciło to na wartości ;] Bez calaka w postaci jarania nie podchodzić bo nie odbiera się specyficzności i humoru przestawionego w filmie. Para tych dwóch homosów (napewno są, w trójce się ujawnią) jest całkiem sympatyczna, dobrze się to ogląda bez jakieś specjalnej żenady czy bardzo kiblowego humoru (rzadko się pojawia). Taki film na lekki chill przy joinciku.

 

7+/10

Opublikowano

Vicky Cristina Barcelona - wspaniala sciezka dziwkowa, sama Barcelona( coz musi byc to za piekne miasto! Musze kiedys je odwiedzic), Javier Bardem + Cruz ( dobra mieszanka, lubie tych aktorow), Penelope spisala sie na medal - swietnie wykreowana postac, otoczka artystyczno-malarska jako duzy plus,

narrator na minus.

Ogolnie - fajny film, z doskonala sciezka dziwkowa (zakochalem sie w gitarze :) ) tylko szkoda, ze sam go ogladalem.Coz :)4+/6

Gość lukasz
Opublikowano
  ogqozo napisał(a):
Uwielbiam "Powrót". Jak go pierwszy raz oglądałem, to było dawno temu, przez cały film w zasadzie się nudziłem, ale pod koniec wszystko mi wskoczyło na swoje miejsce i byłem zachwycony. Za każdym kolejnym oglądnięciem doceniam ten film coraz bardziej. To jak najlepsze filmy Leonego.

 

A widziałeś "Wygnanie" ? Dobre?

Opublikowano

Ogólnie Zwiagincew nieco mnie zawiódł tym filmem, ale może powinienem go obejrzeć jeszcze raz. Pamiętam, że było dużo hitów jak wychodził i nie miałem czasu się na nim skupić. Myślę, że jak będzie okazja, to go jeszcze obadam, może ja go nie załapałem.

Opublikowano

into the wild

 

fajne. troche naciagane, troche amerykanskie ale fajne.

 

historia czlowieka konczacego collage i postanawiajacego uciec od pieniedzy, kariery, zawisci. 4/5

Opublikowano
Push - denny filmik akcji na modłę serialowego Heroes czy chociażby X-menów. Filmik o ludziach obdarzonych specjalnymi mocami, żeby była jasność. Słabe dialogi, irytujące postacie, beznadziejne efekty i fabuła starająca się pozować skomplikowaną i zaskakującą (oczywiście taka nie jest). Ogólnie słabizna, lepiej już obejrzeć nowego Rosomaka, 5+/10.
Opublikowano

DESCENT :o O JEZU CO ZA FILM, O JEZU ZARAZ ZEJDE NA ZAWAŁ. 10/10 już dawno nie widzialem tak za(pipi)iscie dobrego Horroru, jest tu wszystko, ciśnienie, krew, nieznane, czekające w ciemnościach, jest walka ale to nie jest walka to jest jatka ale nie taka jaka pokazują w horrorach, tu pokazane jest jak bohaterowie filmu tracą człowieczeństwo w walce o życie. jeszcze raz moja ocena to DYCHA roku

 

Hostel 8/10 swietnie wprowadza do drugiej czesci, oba filmy są ze sobą super połaczone najlepiej obejrzec dwa po sobie ja mialem takie szczescie. Jedynka jest fajna ale dopiero druga czesc pokazuje MOC

 

Hostel 2 9/10 natychmiastowa kontynuacja zaczyna sie dokladnie w tym samym momencie gdzie konczy sie czesc pierwsza, zupelnie jakby ktos nakrecil je oba ale pocioł na dwa oddzielne filmy. Scena smierci jest naprawde epicka, polecam podgłośnić system kina domowego tak do połowy i posłuchać jak prosi jak błaga jak krzyczy umierająca dziewczyna, kwiczy jak zarzynane prosie. nie sadzilem ze czlowiek moze wydawac takie dzwieki ale trzeba tego posluchac zeby docenic kunszt efektu specialnego jaki osiągneli spece jak kapie krew jak wypływa z jej ciała jaki odgłos wydaje. gdyby nie DESCENT ktory przed chwilą obejrzalem do dałbym pełną 10 ale poprostu nie moge, jestem w takim szoku.

 

mówie wam trzy dobre horrorki na noc to dwa hostele i Descent.

 

 

 

Opublikowano
  Ölschmitz napisał(a):
jesli descent to ten film o laskach lazacych po jaskini uciekajacych przed potworami to masz fatalny gust filmowy.

gustów sie nie ocenia bo kazdy ma inny, a na swiecie jest 6 miljardów ludzi i tyle samo gustów i co cwaniaczku

Opublikowano
  nWo napisał(a):
  Ölschmitz napisał(a):
jesli descent to ten film o laskach lazacych po jaskini uciekajacych przed potworami to masz fatalny gust filmowy.

gustów sie nie ocenia bo kazdy ma inny, a na swiecie jest 6 miljardów ludzi i tyle samo gustów i co cwaniaczku

 

:mellow:

 

Sen Kasandry oraz In Bruges - bardzo dobre filmy, zwłaszcza ten drugi. w obu Collin Farrell świetnie zagrał skołowanego, zagubionego człowieka, ten pierwszy warto obejrzeć głównie dla niego, natomiast w In Bruges na pierwszy plan wysuwa się scenariusz i pięknie pokazany średniowieczny rodzynek jakim niewątpliwie jest to miasto. oba obrazy z czystym sumieniem mogę polecić.

Opublikowano

nWo trochę te filmy stare ;) Jednak z oceną dla Hostela 2 to pojechałeś po całości. IMO to najgorszy z możliwych horrorów/gore jakikolwiek powstał, nie chodzi tu o stronę techniczną. Po prostu sensu ten film to nie ma żadnego. Zabijanie dla zabijania. Lubię tego typu filmy, oglądam właściwie same horrory tudzież inne slashery, ale Hostel 2 wywołał u mnie tylko i wyłącznie skrzywienie na twarzy z powodu niczym nie uzasadnionej przemocy. Nic ten film innego nie oferuje. Jedynka trochę lepsza, jednak też nic specjalnego.

 

Ja natomiast ostatnio oglądałem.

 

Klątwa 3 - Brak premiery w kinie. Filmik niezły, niczym nie zaskakuje, ale jednak ciarki w kilku momenatch mogą się pojawić. Nadal mamy bekająca siną japoneczkę która wykręca się na wszystkie strony i straszy ludzi. Pewnie to ostatni film z tej serii, bo czuć wypalenie autorów. I chociażby dlatego można zobaczyć. 6/10

 

Pozwól mi wejść - Szwedzki dramacik z odrobiną horroru. Film dostał sporo nagród europejskich i tą europejskością aż śmierdzi. Akcja powolna, klimacik nawet fajny. Jednak czy film aż tak dobry? średnio... Historia nawet ciekawa i pokazana inaczej aniżeli w innych filmach o

  Pokaż ukrytą zawartość

. Jednak ten cały motyw z miłością 12-latków nie trafia do mnie w ogóle. Film w ogóle nie straszy, a jeśli pretenduje do miana horroru/dramatu to chyba już minus. Można obejrzeć, ale szału nie ma. 7/10

 

Gomorra - film o prawdziwej włoskiej mafii. Hmmm... "śmierdząca" sprawa ,chce się powiedzieć o tych organizacjach. Obraz mocny i pewnie prawdziwy, kilka wątków pomieszanych nie daje nam szansy polubić bohaterów, i przez to film troche traci. Mogli zrobić z tego normalny dokument. No i pada ten cały mit o włoskich mafiach, bo te ukazane w filmie nie mają nic wspólnego z tymi jakie znamy z książek czy innych filmów. Film mimo wszystko dobry, ale tylko dobry.

7/10

Opublikowano (edytowane)
  Cytat
Hostel 2 9/10

 

kompletnie się nie zgadzam. Typowy sequel stworzony na potrzeby masowej kultury amerykańskiej, który jest powtórzeniem schematów z I części. Jak dla mnie za wysoko oceniłeś, ale niektórym mogło się to podobać, nie mówię, że nie.

Edytowane przez Marcin$
Gość _Be_
Opublikowano
  Marcin$ napisał(a):
  Cytat
Hostel 2 9/10

 

kompletnie się nie zgadzam. Typowy sequel stworzony na potrzeby masowej kultury amerykańskiej, który jest powtórzeniem schematów z I części. Jak dla mnie za wysoko oceniłeś, ale niektórym mogło się to podobać, nie mówię, że nie.

No ja bym dał ze 2 bo wszystko jest gorsze od cześci pierwszej, która i tak była stolcem na ocene 4.

Opublikowano
  nWo napisał(a):
DESCENT :o O JEZU CO ZA FILM, O JEZU ZARAZ ZEJDE NA ZAWAŁ. 10/10 już dawno nie widzialem tak za(pipi)iscie dobrego Horroru, jest tu wszystko, ciśnienie, krew, nieznane, czekające w ciemnościach, jest walka ale to nie jest walka to jest jatka ale nie taka jaka pokazują w horrorach, tu pokazane jest jak bohaterowie filmu tracą człowieczeństwo w walce o życie. jeszcze raz moja ocena to DYCHA roku

 

Hostel 8/10 swietnie wprowadza do drugiej czesci, oba filmy są ze sobą super połaczone najlepiej obejrzec dwa po sobie ja mialem takie szczescie. Jedynka jest fajna ale dopiero druga czesc pokazuje MOC

 

Hostel 2 9/10 natychmiastowa kontynuacja zaczyna sie dokladnie w tym samym momencie gdzie konczy sie czesc pierwsza, zupelnie jakby ktos nakrecil je oba ale pocioł na dwa oddzielne filmy. Scena smierci jest naprawde epicka, polecam podgłośnić system kina domowego tak do połowy i posłuchać jak prosi jak błaga jak krzyczy umierająca dziewczyna, kwiczy jak zarzynane prosie. nie sadzilem ze czlowiek moze wydawac takie dzwieki ale trzeba tego posluchac zeby docenic kunszt efektu specialnego jaki osiągneli spece jak kapie krew jak wypływa z jej ciała jaki odgłos wydaje. gdyby nie DESCENT ktory przed chwilą obejrzalem do dałbym pełną 10 ale poprostu nie moge, jestem w takim szoku.

 

mówie wam trzy dobre horrorki na noc to dwa hostele i Descent.

 

och.uj, przecież to takie chu.jowe filmy, a ten dał DZIEWIĄTKĘ Hostelowi 2... Ja wiem, że są gusta i guściki, no ale litości.

 

Czerwony Smok - Pierwszy film o Hannibalu, sceny walki są bardzo zabawne, no ale film już stary. Jeszcze bez Hopkinsa :F. Warto obejrzeć 8-/10

Opublikowano
  Bartezoo napisał(a):
  Marcin$ napisał(a):
  Cytat
Hostel 2 9/10

 

kompletnie się nie zgadzam. Typowy sequel stworzony na potrzeby masowej kultury amerykańskiej, który jest powtórzeniem schematów z I części. Jak dla mnie za wysoko oceniłeś, ale niektórym mogło się to podobać, nie mówię, że nie.

No ja bym dał ze 2 bo wszystko jest gorsze od cześci pierwszej, która i tak była stolcem na ocene 4.

 

 

1 część to jakieś tam typowe gore, nie wiadomo czym bać się, czy obrzydzić czy kij wie co. A drugą jak oglądaliśmy w parę osób to non stop śmiechy były ( z tego co pamiętam to w tej części był gang słowiańskich dzieci, który kręcił się po ciemnych zakamarkach miasta i terroryzował wszystkich ;]) i ogólnie bardzo wesoły film, także pod względem rozrywkowym (bo to raczej nie są filmy ku refleksji) dwójka zdecydowanie lepsza.

Opublikowano
  Zetsu napisał(a):
jako niezmierzona komedia to może i tak.

 

Kupa ten Hostel. Ale jedynke jeszcze da się obejrzeć, 5-/10

 

 

No ja nie umiem takich filmów traktować serio. Co innego pewnie, jakbym obejrzał nakręcony na faktach "Man behind the sun", ale to już zupełnie inna bajka

Opublikowano
  nWo napisał(a):
mówie wam trzy dobre horrorki na noc to dwa hostele i Descent.

 

Tu się akurat zgodzę, hostele są fajne, lepsze niż beznadziejne piły. A Descent zawsze byl uważany za film wybitny, niskobudżetowe dzieło sztuki. Gdzie recenzja tam pochwała, mnóstwo nagród i wyróżnień. Twórca Descent odpowiedzialny jest tez za Dog Soldiers wiec to nie przypadek ze ten film jest tak wysoko oceniany. Fachowi recenzenci nie mogą się mylić ale jak się komuś nie podoba to już ma zupełnie inny gust nie do horrorów tylko do innego gatunku kina. Sama się nie mogę doczekać Descent 2

 

A wracając do tematu to oglądałam Wojnę Polsko Ruską, bardzo słaby film, wielkie rozczarowanie i znów Polski gniot w kinach. Dobrze ze książki nie czytałam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...