Ostatnio widziałem/widziałam...

[Gość lukasz]

Rola życia Newmana według wtajemniczonych to Werdykt Sidneya Lumeta . Kto zobaczy ten zrozumie .

 

Co to znaczy dla wtajemniczonych?

[michal 558]

dla tych co oglądali , hejterze .

[Gość lukasz]

A ogladales Cool Hand Luke snobie?

[michal 558]

jeszcze nie komunisto .

[ogqozo 6 570]

Nie kojarzę tego filmu, "Werdykt", a w sumie nie wiem czemu, bo polowałem na wszystkie filmy Mameta, którego uważam za jednego z wybitnych scenarzystów amerykańskich.

[Gość lukasz]

No, "Kotka na gorącym, blaszanym dachu" to tez kawal kina. Szkoda, ze teraz kreci sie to co sie kreci.

[Scorp1on 8]

Striptease - wytrzymalem polowe , fajne widoczki i tyle. Fabula, dialogi, itp sa slabiutkie. W dodatku film trwa 2h... Nie warto

[gekon 1 787]

W dodatku Demi More jest brzydka.

[Gość lukasz]

Tak w ogóle to nie do końca rozumiem zarzut, że Paul Newman zawsze występował jako luzak. Nicholson też zawsze gra tak samo i nikomu to nie przeszkadza. Już lepiej mieć jeden charakterystyczny styl grania doprowadzony do perfekcji niż udawać wszechstronnego i wszędzie wypadać średnio.

[ogqozo 6 570]

Nie wiem, czy to zarzut. Wiem, że większość aktorów - na pewno Newman - chciałaby jednak mieć wizerunek kogoś, kto potrafi wszystko, a nie jeden, ustalony stereotyp. A jednak bardzo niewielu jest takich.

[Ölschmitz 1 543]

mar adentro/w strone morza - piekny film i doskonala rola javiera bardema. wzruszajaca i dajaca do myslenia opowiesc o mezczyznie, ktory wolal umrzec niz byc kaleka. walczyl w sadzie o eutanazje, ale bezskutecznie. polecam i daje 4+.

 

tillsammans/tylko razem - trzeci czwarty film szwedzkiego rezysera lukasa moodyssona ktory obejrzalem i juz teraz moge smialo powiedziec, ze jest to jeden z moich ulubionych wspoleczesnych tworcow, a w kolejce czekaja na mnie jeszcze kontener z 2006 i mammoth z 2009 roku. film opowiada o grupie ludzi, ktorzy w latach 70 postanowili zamieszkac razem. wolna milosc, narkotyki - panuje przyjemna atmosfera, ktora zmienia pojawienie sie siostry jednego z bohaterow. polecam zdecydowanie wszystkim. 5+/6. drugi po lilja 4-ever najlepszy film moodyssona.

the tenant/lokator - moj ulubiony polanski. film ten nalezy do tzw. "trylogii apartamentowej" (oprocz dziecka rosemary i wstretu). trzymajace w zaje.bistym napieciu do ostatniej sceny studium schizofrenii. z kazda uplywajaca minuta poglebia sie szalenstwo glownego bohatera, po prostu jak dla mnie doskonaly film i zdecydowanie pozycja z mojego top10. 6/6.

[Gość lukasz]

No, Lokatora też uwielbiam. Tam w ogóle młoda Adjani gra. Ile ona tam ma lat?

[Ölschmitz 1 543]

20 chyba ;] dobra du.pa

[Gość lukasz]

20 chyba ;] dobra du.pa

]

 

A ogladales z nią "Opętanie" Żuławskiego? Gra tam jeszcze Sam Neil, którym kiedyś było nawet głośno a teraz jest cicho. Generalnie, bardzo polecam. Nie ma siły żeby fan Polańskiego nie odnalazł się w klimacie serwowawanym przez Żuławskiego. Adjani za te rolę dostała złotą palmę w Cannes. Nie wczytuj się zbyt dogłębnie w jakieś recenzje, bo za dużo spoilerów jest. W filmie chodzi o to, że typ wraca z jakiegoś tam wypadu, a dupeczka oznajmia mu, że już nie chce z nim być. Sam Nail podejrzewa oczywiście, że ma kochanka. Reszte trzeba zobaczyć samemu ;]

[tk___tk 4 795]

Sam Neil to jedna z tych zagubionych gdzieś gwiazd lat 80/90 które chciałbym jeszcze zobaczyć w wielkim powrocie. Tarantino powinien go gdzieś zaangażować . Btw. pamiętam jak mnie kiedyś zbeształeś za negatywną opinię nt. "W paszczy szaleństwa". Zrewidowałem ją - teraz to jeden z moich ulubionych horrorów.

 

To ostatnio widziałem.

Edytowane 16 września 2009 przez Walter_Cronkite

[michal 558]

Nie kojarzę tego filmu, "Werdykt", a w sumie nie wiem czemu, bo polowałem na wszystkie filmy Mameta, którego uważam za jednego z wybitnych scenarzystów amerykańskich.

jesli lubisz Lumeta to sprawdz obowiązkowo Lombardzistę z wzorcową rolą Roda Steigera

http://www.youtube.com/watch?v=5qWqizV_puk

oraz Wzgórze i Equus ,jeden z bardziej mrocznych filmów jakie udało mi się obejrzeć . Będzie wielki płacz jak Lumet odejdzie .

[Gość lukasz]

Sam Neil to jedna z tych zagubionych gdzieś gwiazd lat 80/90 które chciałbym jeszcze zobaczyć w wielkim powrocie. Tarantino powinien go gdzieś zaangażować . Btw. pamiętam jak mnie kiedyś zbeształeś za negatywną opinię nt. "W paszczy szaleństwa". Zrewidowałem ją - teraz to jeden z moich ulubionych horrorów.

 

To ostatnio widziałem.

 

No, zawsze chetnie wracam do "W paszczy szalenstwa". Jeden z niewielu filmow gdzie udalo sie zachowac klimat Lovecrafta nie popadajac zbytnio w groteske. Profil Neila jakis czas temu sprawdzalem to wyszlo, ze gra chyba w Tudorach. Nie ogladame tego serialu, ale jestem pewny, ze to i tak lepszy los niz wiekszosc tego co Sam gral w ostatnich latach. Ogolnie sympatyczny aktor. Tobie tez polecam "Opetanie" jesli go lubisz ;-0

[tk___tk 4 795]

Todorowie to są od twórców "Rzymu"? Jeśli tak to zabieram się za to czemprędzej bo i tak miałem zamiar.

[Gość lukasz]

Todorowie to są od twórców "Rzymu"? Jeśli tak to zabieram się za to czemprędzej bo i tak miałem zamiar.

 

Nie wiem, bo ja tych nowych seriali w ogole nie ogarniam. Jedynie Rodzina Soprano a ze starych Berlin Alexanderplatz. No, Pogoda dla bogaczy tez dobra byla.

[tk___tk 4 795]

To obadaj "Rzym" - tylko 2 sezony. Albo wejdź na blog ogqozo, on tam dobre seriale poleca. Tylko tego o futbolistach nie widziałem.

[Gość lukasz]

W sumie wiem, ze duzo sie dzieje jesli chodzi o te nowe seriale, ale u mnie do dupy z czasem jest. Mam kilka filmow co z rok leza na dysku a co dopiero mowic o ogladaniu serialu. Jedynie South Park na beizaco sprawdzam.

[tk___tk 4 795]

Mów mi jeszcze. Ja mam do sprawdzenia pier.dyliard tetrabajtów odcinków "Whose Line Is It, Anyway?" .

 

Btw. ostatnio widziałem "Camp Rock" w telewizji. Jack Black jest moim bogiem. Dobre, familijne kino.

[Gość lukasz]

A ja sciagam (i chyba obejrze) Zrodlo Bergmana. Ostatni dom po lewej jest remejkiem filmu Szweda.

[tk___tk 4 795]

W sensie ten kapowaty oryginał Crevena z '72 to jest remake filmu Bergmana?! To się facet nie wysilił powiem, tzn Wes bo pierwowzoru nie widziałem oczywiście.

[ogqozo 6 570]

"Rodzina Tudorów" to nie jest serial twórców "Rzymu". Prędzej podróba "Rzymu". Twórca jest najbardziej znany z przeciętnego "Elizabeth" i tutaj również jest co najwyżej przeciętnie. Był pewien pomysł na serial - Henryk VIII jako Michael Jackson epoki manieryzmu - ale scenariusz po prostu słaby. Jest wiele ciekawszych seriali. Na przykład "Mentalista", serial twórcy "Rzymu", choć i ten jest daleki od ideału.