Wiolku 1 592 Opublikowano 12 listopada 2009 Opublikowano 12 listopada 2009 (edytowane) Ostatnio widziałem 2 filmy o zombie. Zombieland - reżyser chciał zrobić totalny misz masz zamiast skupić się na akcji(tych zaledwie kilka w filmie) oraz dobrym humorze. Ten ostatni zapewniła krótka rola Billa Murraya. A szczególnie akcja gdy został przez pomyłkę postrzelony xD. 5/10 Doghause - tu już lepiej, wolę chyba jednak humor angielski. Kolorytu dodaję gore, i szalone pomysły mężczyzn. 7/10 Tak więc najlepszym filmem o zombie jaki widziałem pozostaje nadal "Świt żywych trupów" Snydera Edytowane 16 listopada 2009 przez Wiolku Cytuj
teddy 6 884 Opublikowano 12 listopada 2009 Opublikowano 12 listopada 2009 Amityville - pouczający film, dzięki któremu dowiedziałem się, że nie wolno kupować domu, w którym obłąkany urządził masakrę, a także tego, że amerykanie nie posiadający pieniędzy kupują domy po promocyjnej cenie, a ich dzieci chodzą w trampkach po 50 dolców sztuka. 7-/10 Cytuj
Gość Opublikowano 13 listopada 2009 Opublikowano 13 listopada 2009 (edytowane) Złap, zakapuj, zabłyśnij- Seth tym razem popełnił spory błąd grając tą samą postać. Zwykle mi to nie przeszkadza, ale to "dzieło" poziomem dow(pipi)u dobija do Strasznego Filmu <_< . Nie płakałbym tak, gdyby pod koniec ktoś nie wpadł na pomysł dokręcenia paru scen dramatu psychologicznego, tudzież dreszczowca i makabreski. Jak to mówi dzisiejsza młodzież: MASAKRACJA. 4/10 bo to jednak Seth Solista- skusiłem się ze względu na uber IRON MANA Juniora i niewidzialnego Murzyna. Nie spodziewałem się tak ciekawie prowadzonego filmu, na wskroś nie amerykańskiego. Film niesie przesłanie, ale nie robi tego za pomocą łopaty, bo cała historia wydaje się być wiarygodna. 7/10 Edytowane 13 listopada 2009 przez Gość Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 13 listopada 2009 Opublikowano 13 listopada 2009 Pajgi - bum fak ju, film mi sie podobal, nie to co wczesniej z Sethem ale 1000000000000000000 od innego filmu o podobnym temacie - ochroniaz w markecie. Big Nothing - dobre filmidlo, z cylku "co zrobic z trupem". Obok Very Bad Things moj ulubiony film z tego tematu. Cytuj
Gość Opublikowano 13 listopada 2009 Opublikowano 13 listopada 2009 Paul Blart: Mall Cop się ten chłam nazywa . Podobny poziom. Widocznie różni nas gust :potter:. Ja nie lubię Scary Movie, kto lubi, ten zakocha się i w Observe and Report. Podobny poziom żartów, nie twierdzę, że zły, po prostu podobny Miłość Larsa- Gosling to jak dla mnie, nr 1 na liście wunderkid amerykańskiego filmu i ten film dobitnie to pokazuje . Dosyć nietypowa historia miłości neurotyka Larsa do poznanej przez internet Bianki. Sama Bianka też jest nietypowa . Dobre kino do oglądania z partnerką (lub jak kto woli partnerem). Cytuj
Kania 66 Opublikowano 13 listopada 2009 Opublikowano 13 listopada 2009 2012 Bzdura! Czekałam na ten film długo i tak na prawdę bardzo się zawiodłam. Nie warto tego oglądać. Efekty specjalne też nie zrobiły na mnie wrażenia. Za kilka miesięcy pewnie wyląduje w tv jako hit tygodnia i będziecie sobie mogli zobaczyć- za free. Reklama filmu to jedno wielkie oszustwo, najlepsze momenty pokazane są w zwiastunie. Płytkie kino, oparte na dziecinnych emocjach. I Ci ludzie bijący brawa, no ku.rwa płakać mi się zachciało. Miejscami film był tak ckliwy, że buty mi spadały.2, 5 godziny dyrdymałów, braku logiki i " śmiesznych dialogów", które nie były przeze mnie mile widziane w tak zapowiadanym filmie katastroficznym. Nonsens. Jak by to powiedziała Chylińska: " suty mi nie stały". Piła VI Kolejna odsłona piły straciła na wartości. 1,2 i 3 nic już chyba nie przebije. Kino dla ludzi z mocnymi nerwami. Mimo tego czekam na kontynuację VII w 3D. Cytuj
Gość Opublikowano 13 listopada 2009 Opublikowano 13 listopada 2009 Spodziewałaś się po filmie Emmericha czegoś innego, zakładając że widziałaś jego pozostałe "dzieła" ? Tak na przyszłość: flaga USA + brawa ludzi z USA + brak scenariusza = nowy film Emmericha, a na nie się nie czeka . Zakładnik- Tom się nie nadaje, więc wzięli Foxxa. Żeby nie było krzywdy Toma, Mann pozwolił mu postrzelać. Skutek jego strzelania raczej mizerny, ale film da się oglądać. 6+/10 Cytuj
Nitrom 38 Opublikowano 14 listopada 2009 Opublikowano 14 listopada 2009 Brudny Harry i Sila Magnum. Odzwiezylem. Dla mnie mimo licznych bledow te 2 filmy nadal trzymaja poziom, klimat lat 70', spokojne 8, clint jeszcze za najlepszych czasow. Teraz czekaja kolejne czesci 'harrego'. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 14 listopada 2009 Opublikowano 14 listopada 2009 Trick'r Treat Polskie tłumaczenie "koszmarna noc hallowen" czy coś w tym stylu. Niemcy walą wszędzie debilny dubbing, a Polacy błyszczą debilnymi tłumaczeniami. Po takim tytule spodziewałem się syfu, ale zostałem miło zaskoczony. Najbardziej podobał mi się motyw upośledzonych w autobusie + ich maski- bardzo schizowe, chciałbym, aby ktoś kiedyś rozwinął ten pomysł. Demon hallowen jest przezaje.bisty. Chcę takiego stworka! siedziałaby sobie na moim biurku (jak ktos nie widział filmu, to foto poniżej). PS. Wilkołaki- murzynka i ta, co z nią była w przebieralni- wziąłby. Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 15 listopada 2009 Opublikowano 15 listopada 2009 Doghouse - Film podobał mi się. Cytuj
Kmiot 13 676 Opublikowano 15 listopada 2009 Opublikowano 15 listopada 2009 Oglądałem wczoraj ten Trick 'r Treat, w nocy, klimat przyszykowany i... wyłączyłem po 30 minutach. Nie wiem, znudziły mi się tego rodzaju filmy. Walczyłem do końca, by się przemóc, ale nie dałem rady. Nic nowego w tym filmie, a co oklepane, to nawet nie próbuje być ciekawie i niebanalnie zrealizowane. Szkoda czasu. Cytuj
teddy 6 884 Opublikowano 16 listopada 2009 Opublikowano 16 listopada 2009 Against the Dark - "Mistrz Katana Tao (Steven Seagal) prowadzi ex-specjalny oddział militarny członków samozwańczej straży obywatelskiej, ich cel: wampiry. " 10/10 Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 17 listopada 2009 Opublikowano 17 listopada 2009 Good, the Bad, and the Weird - Zajepasztet. Cos co zupelnie nie wyszlo Takashiemu w swoim gniotowatym Sukijaki, Ji-woon Kimowi wyszlo w 100%. Wszedl idealnie w konwecje, bawil sie nia ale nie łamał zelaznych zasadach. A wiec tradycyjne mamy to mase strzelanin, szerokie plany, pojedynki. A na dodatek sporo krwi, troche brutalnych scen. Bywa zabawnie i z przymrozeniem oka ale bez wyglupow, co sobie cenie. Wszystko swietnie nakrecone, pomontowane i oglada sie to zayebiscie. 8/10 Cytuj
Kania 66 Opublikowano 17 listopada 2009 Opublikowano 17 listopada 2009 Spodziewałaś się po filmie Emmericha czegoś innego, zakładając że widziałaś jego pozostałe "dzieła" ? Tak na przyszłość: flaga USA + brawa ludzi z USA + brak scenariusza = nowy film Emmericha, a na nie się nie czeka . Nie gadaj, bo Dzień Niepodległości był do zjedzenia. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 17 listopada 2009 Opublikowano 17 listopada 2009 KATAKUMBY horrorek goscia od piły, wystepuje pink, i jakas shashnsamononon, ekipa baluje w paryskich katakumbach, no a reszta to wiadomo, ale i nie do konca bo jak przystalo na pilopodobne zakonczenie jest zaskakujace ( jak dla kogo ). Dobry klimat jest jak laska po ciemku biega po tych tunelach, mozna sie zes.rac, ale gra aktorska jest po prostu fatalna, skad oni ich wzieli. 6/10 Cytuj
Gość Opublikowano 17 listopada 2009 Opublikowano 17 listopada 2009 (edytowane) Spodziewałaś się po filmie Emmericha czegoś innego, zakładając że widziałaś jego pozostałe "dzieła" ? Tak na przyszłość: flaga USA + brawa ludzi z USA + brak scenariusza = nowy film Emmericha, a na nie się nie czeka . Nie gadaj, bo Dzień Niepodległości był do zjedzenia. Pamiętam jak wchodził do kin Dzień Niepodległości, a to były czasy kiedy chodziłem w za dużych bluzach (myśląc, że to jest fajne) i sikając po nocach po obejrzeniu kolejnego odcinka Z archiwum X. Jeżeli mając te 10+ "Dzień Niepodległości" wywarł na mnie wrażenie równe temperaturze zamarzania wody, to ja twierdzę, że do zjedzenia nie był . To pisze gość, co mając te naście lat jarał się spidermanem i innymi -mersami. Jak złamać10 Przykazań- totalne zaskoczenie. Pozytywne. Mamy tu do czynienia z 10 krótkimi nowelami (których bohaterowie i wydarzenia oczywiście przeplatają się ze sobą), obrazującymi łamanie tytułowych dziesięciu przykazań. Nie spodziewajcie się wyważonych opowieści, lecz dosadnych, często wulgarnych oraz zahaczających o absurd historii. To jest komedia, gdyby ktoś pytał. 9- Edytowane 17 listopada 2009 przez Gość Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 17 listopada 2009 Opublikowano 17 listopada 2009 rise: blood hunter (pipi)a, jaki sredniak, kill bill dla ubogich, ale sa 2 niezaprzeczalne plusy: - lucy liu i jej cycki, plus blondyna z poczatku i jej zgrabna du.pka - marylin manson grajacy barmana , za(pipi)isty xD Cytuj
Re 6 Opublikowano 17 listopada 2009 Opublikowano 17 listopada 2009 Against the Dark - "Mistrz Katana Tao (Steven Seagal) prowadzi ex-specjalny oddział militarny członków samozwańczej straży obywatelskiej, ich cel: wampiry. " 10/10 Mniemam, że to taka ironia:) Albo zupełnie inne filmy widzieliśmy. 2/10 The Keeper - nowy film z Seagalem. Facio wziął się zasiebie, zaczyna chudnąć. Walczy bez dublera, biega i strzela, a do tego pościgi, całkiem całkiem strzelaniny. Nawet zostaje ostro postrzelony i trafia do szpitala na rehabiliacje. Fajna muza, nieźle aktorsko zagrany i przez niego (dołożył dwie nowe mimiki do poprzedniej:D) i reszta ekipy świetnie też zagrała. 7/10 Za dobry film sensacyjny w starym stylu. Żadne fajerwerki, ale jest już nieźle. Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 18 listopada 2009 Opublikowano 18 listopada 2009 W końcu "Bękarty wojny" - ja po prostu lubię Tarantino i już! Jego filmy to w większości 80% dialogów, i tak jest tez tym razem. Trzeba dodać, że to zawsze dialogi z świetną grą aktorską. Pierwszy epizod to majstersztyk w budowaniu napięcia(sam tytuł epizodu to oczywiste nawiązanie do wiadomo czego i jakiej sceny), człowiek wie że coś jest nie tak a Waltz swoja grą tylko nas w tym upewnia. A sama akcje zaj.ebiste i brutalne(ostatnia scena przyozdabiania czoła sic!). Najbardziej się śmiałem gdy Donny masakrował Hitlera, co w przypadku Polaka nie jest chyba dziwne xD Nie nudziłem się ANI chwili podczas tego ok. 2,5 godzinnego seansu. Warto dodać, że niektórzy aktorzy osiągnęli mistrzostwo w kreowaniu akcentu na czele z Pittem. 9/10 Tak swoja drogą jak ktoś zaraz mnie zbeszta za tą wypowiedz i będzie to forumowy świeżak to ... wiecie co z nim zrobić ;] Nie ma kota, myszy harcują. Cytuj
Gość Opublikowano 18 listopada 2009 Opublikowano 18 listopada 2009 (edytowane) Pandorum- śmieszne potworki w ilościach hurtowych i amnezja załogi statku kosmicznego, to zdaniem autorów tego filmu wystarczy, by widz czuł się poważnie wystraszony. Ja się czułem urażony tą niemocą twórczą. Słaba i przewidywalna końcówka, a to spore uchybienie, gdy właśnie na tym opiera się oś fabularna (na zaskoczeniu). Kolejny wielki talent, który się zmarnował przez błędy szkoleniowe. Film nie jest zły, da się oglądać (dobra gra Bena), ale to jakieś 7- max.(po wyłączeniu procesu myślenia). Minus za kungfu rolnika. Edytowane 18 listopada 2009 przez Gość Cytuj
qraq_pk 371 Opublikowano 18 listopada 2009 Opublikowano 18 listopada 2009 Pandorum - jak wyżej, ale fajnie sie oglądało Bękarty Wojny - tarantino at his finest Cytuj
czesio83 21 Opublikowano 18 listopada 2009 Opublikowano 18 listopada 2009 pandorum - po obejrzeniu trailera liczyłem na coś lepszego , amnezja członków załogi i kungfu rolnik zombieland - jako fan zombikowatych filmow zdecydowanie nie polecam film mało zabawny :confused: i przez polowę filmu nic sie nie dzieje. myślałem że będzie film lepszy od shaun of the dead <_< myliłem sie jednak. 6/10 Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 19 listopada 2009 Opublikowano 19 listopada 2009 Bękarty wojny. Film niszczy. Nastawiłem się na latające mięcho, a dostałem ponad 2 godziny hipnotycznych dialogów i popisu aktorskiego. Najlepszy film Tarantino, zaraz potem pulp fiction. Świętna (jak zawsze) rola Pitta, ale show ukradł zdecydowanie Waltz, którego wczesniej mało znałem. 10/10 Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 19 listopada 2009 Opublikowano 19 listopada 2009 ale show ukradł zdecydowanie Waltz, którego wczesniej mało znałem. No w sumie, jeśli największą rolą kolesia był do tej pory trzecioplanowy plankton w "Przyzwoitym przestępcy", to trudno, żeby ktokolwiek go dużo znał. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 20 listopada 2009 Opublikowano 20 listopada 2009 No, też sprawdziłem na filmwebie. co nie zmienia faktu, że świetne zagrał. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.