Ostatnio widziałem/widziałam...

[Snejk 273]

kurde, a mnie pani zemsta znudzila

oldboj>>>>>>pan>>>>>pani

[Gość _Milan_]

mi najbardziej przypasil pan zemsta

[Gość _Milan_]

rampage

 

 

 

noooo, dobry film! uwe boll sie nauczyl krecic filmy! pomijajac w(pipi)iajace rerospekcje ( uwe sie nimi zachłystnąl) to mamy mocny, trzymajacy w napieciu , klimatyczny film ala urodzeni mordercy. No i mocne zakonczenie.

 

uwe! uwe! uwe!

[Snejk 273]

wlasnie mialem o tym filmie pisac bom wlasnie skonczyl ogladac. Dobry, najlepszy film Dr Bolla. Nawet na imdb ma 6.3 co w przypadku Bolla jest niebywale. Taki troche Upadek, ale duzo bardziej harkorowy. No i pomimo, ze wydaje sie tylko glupawa rozwałką to jednak ma w sobie calkiem dobry pomysl. Zakonczenie klasa. Nie podobala mi sie tylko praca kamery. Operator z padaczka jest dla mnie nie doprzyjęcia.

Mocne 7

[Gość _Milan_]

snejk, ogladalismy ten sam film o tej samej godzinie, czy to cos znaczy?

[Snejk 273]

z pewnoscia to jakis znak

[gekon 1 787]

Eden Lake

WTF tak dobrego filmu dawno nie widziałem. Przemocny i poruszający thriller. Każdy musi nadrobić. Angole są nie do pobicia

 

 

 

Ten film jest też wyjakowy jeszcze z innego powodu. Możma w nim bowiem zobacyc jedyny zywy okaz ładnej angielki

 

9+/10

 

 

 

Do moich ulubionych scen należą:

 

spalenie gumowej opony na głowie jakiegoś chłopczyka, przejechanie brzydkiej dziewczynki, kawałek szkła w szyi rudego grubaska, ogolnie cały film jest mcny

 

 

A najlepsze jest to to, ze koncowka nie zawodzi

Edytowane 14 czerwca 2010 przez gekon

[Gość _Milan_]

zes sie obudzil ;]

dla mnie to jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat, mocarz, i drugi film w moim zyciu w trakcie którego musialem odejsc na 5 minut od komputera i odetchnac, strasznie mnie przygrzmocilo, film jest tak posepny ze glowa mala. Odszedlem od kompa w momencie gdy k

obitka uciekała i wbiła sobie szkło w nogę

 

no kurfa, ciezko w filmach o bardziej obs.raną sytuacje niz gl. bohaterki ;]

[Kazuo 134]

Kick-ass - komiksu nie czytałem, ale film ani troche mnie nie powalił. Z początku zapowiadał się bardzo kozacko (logiczna i realistyczna fabuła, udany motyw "od zera do bohatera", masa zabawnych scen, karykatura Batmana), ale im dalej tym bardziej się szmacił. Świetny humor praktycznie zniknął, w jego miejsce wszedła tania sieczka, Dave zszedł na dalszy plan, a pałeczkę przejęła maksymalnie przerysowana, wkurzająca Hit-Girl. Co mnie za to wręcz powaliło to strona dźwiękowa, Kick-ass ma jeden z najlepszych soundtracków jakie kiedykolwiek słyszałem w filmach i po skończeniu oglądania od razu zabrałem się za przesłuchiwanie OST'a. Do tego naprawdę fajnie się palił Nicolas Cage, to też muszę odnotować za plus. Ale generalnie jest tak sobie, spodziewałem się czegoś bardziej jajcarskiego, wbijającego w fotel. 7/10

Edytowane 15 czerwca 2010 przez Kazuo

[golab 1 670]

bułgarski pościkk, sum tak zwany olimpijczyk, wściekłe pięści węża - awangarda polskiej kinematografii, dzieła skończone - te scenariusze, te dialogi, te efekty, ta oprawa dźwiękowa. Zjawisko. 10,5/10

[Masorz 13 197]

To jeszcze obejrzyj Wściekłe Pięści Węża 2- Tajemnica statuetkowego szlaku, czy jak tam to szło. Też zayebiste.

 

Ja tam dalej napierdzielam star Trek the Next Generation.

[Mordechay 680]

Drużyna A - eh. pierwsze pół godziny to jeden dłuuugi trailer, potem akcja nie zwalnia, nasrali tam dosłownie wszystkiego, na końcu brakowało tylko Optimusa Prime'a, który transformuje się z kontenera. Kiepski montaz, czesto nie nadążałem, może dlatego, że non-stop z kumplami komentowaliśmy niektóre sceny. Aktorstwo ujdzie, na plus Nocny Puchacz z Watchmenow, na minus Barracus (ale drewno). Kilka zabawnych motywów i akcji.

Ten film sprawil, że już nigdy nie bede wspominal "Druzyny A" z dziecinstwa jak wczesniej . 5/10

Edytowane 15 czerwca 2010 przez Mordechay

[Figaro 8 222]

Man Behind The Sun - obejrzałem. Ponoć w rzeczywistości w tych bazach robili jeszcze gorsze rzeczy... Cóż, prawdziwe zwłoki dzieciaka, czy scena grupy szczurów zjadających kota (MOC!!!!!!, nie mogę drugi raz tego obejrzeć, tym bardziej, że na planie poświęcili kota w rzeczywistości... japońscy popaprańcy). Klimat ten film ma, nie ma to tamto. Niektóre sceny nie przeszły próby czasu (jak ta z wypływającymi wnętrznościami z odbytu). Ogółem filmu tego nie da się ocenić. Obejrzeć trzeba, by wiedzieć do czego zdolni są ludzie. Japońscy.

[golab 1 670]

Men Who Stare At Goats - wreszcie dobra komedia, a raczej satyra antywojenna. 8+/10.

[Yaxa 1]

A mnie sie ten film okrutnie nie podobal, moze 2 smieszne sceny i tyle.

[gekon 1 787]

Więc chyba przespałem te 2 śmieszne sceny bo ich nie pamietam. Bardzo kiepski film,

[Obsolete 973]

Chu,jowy film, jak ktos sie niechcacy wybral do kina i wybulil kase, to jeszcze moze sie wewnetrznie oszukiwac, ze nie dal du,py ale wiekszosc widziala ten film rok temu. Tzn. pierwsze 20 minut, bo dalej sie nie dalo. Lepiej obejrzec tylko trailer, gdzie zmiksowali wszystkie sceny i nawet sie wtedy wydaje, ze to niezly film jest.

[kotlet_schabowy 2 695]

Dobry film, choć raczej ciężko o sceny wywołujące śmiech. Choć zdarza się uśmiechnąć. Specyficzny klimacik, mi pasuje.

 

Ostatnio widziałem :

Kick- Ass : na początku rokuje nieźle jako niby realistyczne podejście do tematu super bohaterów, na dodatek w konwencji raczej komediowej. Potem robi się już typowo komiksowo i kiczowato. Całokształt ok, warto sprawdzić, ale trochę może zaskoczyć taka zmiana klimatu. Komiksu nie czytałem.

 

Hurt Locker : duże oczekiwania z powodu Oscarów®, no jak dla mnie nie sprostał oczekiwaniom. Film raczej powolny, czasami w dobrym stylu, czasami w sposób męczący i nużący. Brak jakiegoś głównego wątku (co samo w sobie nie jest minusem, ale w tym przypadku niestety wypada słabo), a osobiście w ogóle nie przepadam za tematyką wojny w Iraku w filmie. Jakieś tam emocje się pojawiają przy scenach rozbrajania bomb czy ostrzału na pustyni, postać pułkownika całkiem nieźle zbudowana (choć może nieco przerysowana). Całokształt jednak dla mnie mało porywający, trochę nijaki. Na pewno nie jest to arcydzieło. Technicznie ok, ale nie jest to decydujący aspekt oceny filmu.

[Czoperrr 5 150]

Man Behind The Sun - obejrzałem. Ponoć w rzeczywistości w tych bazach robili jeszcze gorsze rzeczy... Cóż, prawdziwe zwłoki dzieciaka, czy scena grupy szczurów zjadających kota (MOC!!!!!!, nie mogę drugi raz tego obejrzeć, tym bardziej, że na planie poświęcili kota w rzeczywistości... japońscy popaprańcy). Klimat ten film ma, nie ma to tamto. Niektóre sceny nie przeszły próby czasu (jak ta z wypływającymi wnętrznościami z odbytu). Ogółem filmu tego nie da się ocenić. Obejrzeć trzeba, by wiedzieć do czego zdolni są ludzie. Japońscy.

Film jest z Hong Kongu, chińscy poprańcy poświęcają kota dla filmu. Na gore jest odporny, ale na cierpienie zwierząt już nie i dlatego dotąd nie obejrzałem tego filmu i nie mam zamiaru tego zrobić w przyszłości.

[Labik 10]

Eden Lake ssie pae, tak sie podniecacie na forum ze az obejzalem i zaluje.

[gekon 1 787]

Eden Lake ssie pae, tak sie podniecacie na forum ze az obejzalem i zaluje.

To idz podyskutować z dziećmi na filmwebie, bo dobrze to o o tobie nie swiadczy;]

[Labik 10]

Eden Lake ssie pae, tak sie podniecacie na forum ze az obejzalem i zaluje.

To idz podyskutować z dziećmi na filmwebie, bo dobrze to o o tobie nie swiadczy;]

 

Co dobrze o mnie nie swiadczy? Ze nie podoba mi sie film ktorym wy sie podniecacie?

[gekon 1 787]

No właśnie nic o tobie dobrze nie swiadczy skoro nie podobał ci sie tak swietny film

[ogicool 43]

Kick-ass - komiksu nie czytałem, ale film ani troche mnie nie powalił. Z początku zapowiadał się bardzo kozacko (logiczna i realistyczna fabuła, udany motyw "od zera do bohatera", masa zabawnych scen, karykatura Batmana), ale im dalej tym bardziej się szmacił. Świetny humor praktycznie zniknął, w jego miejsce wszedła tania sieczka, Dave zszedł na dalszy plan, a pałeczkę przejęła maksymalnie przerysowana, wkurzająca Hit-Girl. Co mnie za to wręcz powaliło to strona dźwiękowa, Kick-ass ma jeden z najlepszych soundtracków jakie kiedykolwiek słyszałem w filmach i po skończeniu oglądania od razu zabrałem się za przesłuchiwanie OST'a. Do tego naprawdę fajnie się palił Nicolas Cage, to też muszę odnotować za plus. Ale generalnie jest tak sobie, spodziewałem się czegoś bardziej jajcarskiego, wbijającego w fotel. 7/10

 

Spodziewałeś się nieprzerysowanej superbohaterki i brak taniej sieczki w filmie (na podstawie komiksu) o tytule Kick-ass? :|

Nie czepiam się, ale spokojnie daję 8-/10 ;| Brak przerysowania byłby beZsęsu, nie wyszłoby.

[Labik 10]

No właśnie nic o tobie dobrze nie swiadczy skoro nie podobał ci sie tak swietny film

 

A co np kazdemu sie musza podobac klasyki filmowe uwazane za najlepsze filmy w histori bo jesli nie to jest dzieckiem neo z filmweb'a? Fajnie ze ci sie podobal Eden Lake, mi nie i ssij pae.