Kazub 4 584 Opublikowano 29 lipca 2010 Opublikowano 29 lipca 2010 Ostatnio na tvp kultura widziałem końcówkę filmu w którym trzech facetów strzela do siebie wzajemnie i na końcu wszyscy umierają po czym wyskakóją creditsy a tam directed by Quentin Tarantino.Fuck, żebym wiedział to bym szybko przełączył a tak... Ktoś wie co to za film (Tarantino widziałem tylko Kill Bille i Pulp Fiction) ??? Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 29 lipca 2010 Opublikowano 29 lipca 2010 trzech? to nie wiem. Obejrzyj sobie rezerwowe psy, tam nawet 4 to robi. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 ej to który w końcu był kablem? Cytuj
Kazub 4 584 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 No to chyba były Rezerwowe Psy(notabene w oryginale tytuł brzmi lepiej), a jest ich tam 5 a robi to chyba 3 choć to trochę dziwne bo właśnie 3ech dostaje po kulce a z tego jak do siebie celują to wcale nie wynika Cytuj
Słupek 2 156 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 (edytowane) Samowolka - no (pipi)a ;]. Bez ściemniania prędzej nie słyszałem o nim ani nie widziałem tego filmu dopiero niedawno znajomy mi go polecił. A, że wczoraj leciał w tv to sobie go zarzuciłem. Film prosty jak budowa cepa ale za to jaki przyjemny ;]. Taka Symetria w wojsku z genialnymi wrzutami haha micha mi się cieszyła przez cały film a i nawet Siwy z Symetrii zagrał. Zresztą kto tam nie grał (btw jakie jeszcze szczurki co poniektórzy). Kolejny, piękny polski film lat 90 czemu już się takich u nas nie kręci ;/. Bez oceny. Edytowane 30 lipca 2010 przez SłupekPL Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 Unthinkable - no i to nazywam dobrym filmem. Mocny, dosadny obraz poruszający dylematy, przed którymi nikt z nas nie stanie w dzisiejszych czasach. Nie chcę za dużo zdradzać fabuły, ale są 3 bomby nuklearne rozmieszczone w największych skupiskach ludzi przez amerykańskiego muzułmanina. Ale nie ma bezsensownego ganiania za przestępcami i szukania bomb. Wręcz przeciwnie - jest jedno pomieszczeni,a w nim Samuel L. Jackson w świetnej roli, Michael Sheen po drugiej stronie, w tak samo dobrej roli i Trinity (Carrie Ann Moss ) pośrodku, a na koniec mocny finał. Generalnie jest to film o ludziach, o ludzkości, o bardzo cienkiej granicy między dobrem a złem i nie jest to film na pierwszą randkę. Jeśli miałbym się czegoś czepiać to momentami mocno naciąganego scenariusza, ale wada ta niknie wobec klimatu, ciężaru sprawy i aktorstwa. Cytuj
_lukas_ 1 685 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 (edytowane) Lista Schindlera - Świetny film. Jeden z lepszych jakie widziałem. Klasyka. Co tu więcej pisać na końcu nawet wzruszający 10/10 Ninja Assassin - Jeżeli ktoś lubi rozpierduchę i litry krwi na ekranie to będzie film dla niego. Dawno takiego gówna nie widziałem. Przewidywalny do bólu... 4/10 Edytowane 30 lipca 2010 przez lukas1988 Cytuj
Gość Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 Ojciec Chrzestny, ktorego nie widzialem (szejm), to tylko jedynka, czy inne tez ogladac? Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 inne tez ogladac bo tworzą wspólną calosc. Tylko trojka troche do du,py. Dwojkna natomiast to dzielo skonczone Cytuj
Słupek 2 156 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 Co to Psyk w ogóle za pytanie ;p Btw dwójkę uważa się w wielu rankingach za najlepszy sequel w historii kina. Trójkę też trzeba zobaczyć ale to już ina bajka zawsze w smętny nastrój wprowadza mnie ta część. Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 ... zawsze w smętny nastrój wprowadza mnie ta część. Ja ostatnio uroniłem dwie łzy na The Green Mile... jakoś tak ending mną szarpnął Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 Ojciec Chrzestny, ktorego nie widzialem (szejm), to tylko jedynka, czy inne tez ogladac? You broke my heart with this question...you broke my heart! Inception - 9+/10 Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 30 lipca 2010 Opublikowano 30 lipca 2010 (edytowane) Ojciec Chrzestny, ktorego nie widzialem (szejm), to tylko jedynka, czy inne tez ogladac? Ja czytałem książkę, więc już nie chciało mi się oglądać tego co już znam. Ale słyszałem, że filmiki spoczko. Descent - ja pieprzę, jakie śmieszne gówno... to już nawet utrzymana w podobnym klimacie Jaskinia bardziej mi się podobała. 5+/20 Dwójka też taka kijowa? Edytowane 31 lipca 2010 przez Kazuo 1 Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 31 lipca 2010 Opublikowano 31 lipca 2010 Ojciec Chrzestny, ktorego nie widzialem (szejm), to tylko jedynka, czy inne tez ogladac? Ja czytałem książkę, więc już nie chciało mi się oglądać tego co już znam. ale nie mówisz poważnie? Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 31 lipca 2010 Opublikowano 31 lipca 2010 Nie, jaja sobie robię. Widziałem jedynkę do momentu, w którym Luca Brasi się zesrał podczas swojej śmierci, a potem mi się znudziło i poszedłem grać w Fajnal Fantasy. 1 Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 31 lipca 2010 Opublikowano 31 lipca 2010 Dość dziwne. Dla mnie "Ojciec Chrzestny" to jeden z nielicznych przykładów, gdy świetny film powstaje na podstawie słabej książki. Cytuj
Gość Opublikowano 31 lipca 2010 Opublikowano 31 lipca 2010 Jak Fajt Klab, swietna ksiazka - zaje.bisty film. Tyle, ze nie ma to przymiotnika slaba/slaby. Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 31 lipca 2010 Opublikowano 31 lipca 2010 Jak dla mnie książka jest świetna, trudno stawiać obok siebie wrażenia z filmu i powieści, ale w swojej kategorii i jedno i drugie jest na bardzo wysokim poziomie. Ostatnio widziałem : The Man Who Stare At Goats : dobra obsada, ciekawa historia. Trochę humoru, choć dużo śmiechu to tu nie ma. Porównałbym ten film do Burn After Reading. Obydwa szybko wciągają, są nieco absurdalne. Można obejrzeć, ale nie ma co oczekiwać cudów. Repo Man : typowy film, który pojawił się bez echa i przejdzie bez echa. Akcyjniak sci-fi, w sumie zainteresował mnie (po trailerze) przez tematykę : mamy przyszłość, gdzie zastępniki narządów ludzkich można kupić jak części zamienne, tyle, że ceny oscylują w setkach tysięcy dolarów. Komornicy przychodzą do delikwenta, który nie spłacił raty za narząd, i wyjmują mu go bezpośrednio z ciała. Cała historia ma sporo nielogiczności, i to poważnych, ale zakładając, że film nie aspirował na miano wybitnego, to można przymknąć na to oko. Na plus całe te realia, sceny akcji (rating R), aktorzy (lubię Lawa, Whitaker też ok, dupa Sucre z PB się pojawia), soundtrack całkiem niezły. Jest kilka momentów, dla których warto obejrzeć film, zresztą historia ma swoje lepsze chwile. W sumie polecam, chyba, że ktoś autentycznie nie wytrzymuje pewnych uproszczeń scenariusza. Following : jeden z pierwszych filmów Nolana, jeśli się nie mylę. Seans nie ma nic wspólnego z zajawką na Incepcję. Ogólnie rzecz biorąc : dosyć mocny materiał. Akcja jest powolna, atmosfera "duszna", bohaterów niewielu. W skrócie, w filmie obserwujemy działania kolesia, którego zajawką staje się śledzenie przypadkowych ludzi. W końcu z jednym z nich nawiązuje kontakt i zaczyna okradać mieszkania, choć nie skupiają się na celach zarobkowych. Później się to wszystko rozwija i miesza. Wydarzenia poznajemy nie chronologicznie, jakaś tam zapowiedź Memento w tym aspekcie. Specyficzny, dosyć krótki film. Styl może nie każdemu przypasować, klimat to ma nietypowy. Nie jest to wybitne, ale obejrzeć warto. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 1 sierpnia 2010 Opublikowano 1 sierpnia 2010 Resident 2: Apokalipsa nudne i w ogólę, parę klatyek niezłych, piękna Jill i to by było na tyle. Rise of the foot solider j.w. nie spełnił pokładanych w nań oczekiwań, parę akcji całkiem fajnych, jednak zbyt dużo bezmyślnych goryl;i itd. Cytuj
koso 114 Opublikowano 2 sierpnia 2010 Opublikowano 2 sierpnia 2010 Dość dziwne. Dla mnie "Ojciec Chrzestny" to jeden z nielicznych przykładów, gdy świetny film powstaje na podstawie słabej książki. Śmieszny post. Poważny człowiek - czyli American Beauty po żydowsku. Coenowie w świetnej formie. Kilka motywów aż przedow(nene)kowanych jak dla nich, ale poza tym świetna forma. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w obsadzie brak znanych twarzy. 1 Cytuj
Gość Orson Opublikowano 5 sierpnia 2010 Opublikowano 5 sierpnia 2010 Widzieliście ten film, któremu Walkiewicz wlepił 10 w ostatnim PE? filmidło nosi tytół "wewnątrz" (czasem źle tłumaczony jako "najście") i jest....mocne. Czym jest opowieść od popapranych francuzów, których filmowcy rozkochali się w cięzkich przekazach? Połowa filmu to dobry horror. Ciężka , "dziwna" atmosfera, niepokojące kadry, dweuznaczna mimika aktorów. Druga zas to gore. Hardkorowe. Np z nozyczkami przy brzuchu kobiety w 4 miesiacu ciąży. Ale nie takie zwyczajne, tanie gore...Francuzi serwują je ze smakiem, podawane z niesamowita atmosferą czegos strasznego wiszacego w powietrzu. Nie oceniam ale warto zobaczyć... Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 5 sierpnia 2010 Opublikowano 5 sierpnia 2010 To nie jest "złe tłumaczenie", to po prostu polski tytuł, pod jakim to gdzieś leciało... Tak to pamiętam przynajmniej. Spoko film, jak ktoś lubi ten nurt to pewnie zna. Ale że dopiero teraz wyszło na DVD? Dziwne... Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 5 sierpnia 2010 Opublikowano 5 sierpnia 2010 Tekken - 3/10. moze nawet dwa. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.