Owiec 281 Opublikowano 8 września 2010 Opublikowano 8 września 2010 (edytowane) Dom Zły (dramat, kryminał) - ja piernicze co za porabany film, caly czas siedzisz i probujesz zrozumiec o co dokladnie chodzi, a potem koniec. Do obejrzenia jeden jedyny raz. 4/5 Edytowane 8 września 2010 przez Owiec Cytuj
WWilk 2 Opublikowano 9 września 2010 Opublikowano 9 września 2010 Dom Zły (dramat, kryminał) - ja piernicze co za porabany film, caly czas siedzisz i probujesz zrozumiec o co dokladnie chodzi, a potem koniec. Do obejrzenia jeden jedyny raz. 4/5 Obejrzałem dwa razy. Nie wiem czy ten film jest porąbany. Raczej nie. Może za mocno się przyzwyczaiłeś do komedii romantycznych, ulubionego gatunku polskich "filmowców". Z ocena się zgodzę. Dom Zły jest dobry, ale to nie jest taki film, że kupujesz sobie z kumplami piwo, oglądasz i zagryzasz chrupkami za 2zlote. Sprawdzałem. Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 9 września 2010 Opublikowano 9 września 2010 Ogolnie niespecjalnie ogladam polskie filmy, ale skoro dla Ciebie nie jest az tak porabany napisz mi w spoilerze o co dokladnie poszlo z ta milicja. Chodzi o te 20t cukru i te traktory czy co to tam bylo. Ale po jaka cholere tego porucznika zabili? I ogolnie ten burdel srogi miedzy nimi co byl. Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 9 września 2010 Opublikowano 9 września 2010 (edytowane) Ostatnio żem widział : 7 Samurajów Akiro Kurosawy - nie będę opisywał bo reckę macie TUTAJ! oraz Udław się - czyli drugą ekranizację prozy Chucka Palahniuka. "Fight Club" to nie jest, nie ten budżet, nie ten reżyser. Sama tematyka jest świetna. Seksoholizm jest tylko przykrywką, ale i głównym wabikiem. Podczas seansu próbowałem sobie wyobrazić ten film właśnie w takim brudnym, przytłaczającym klimacie jaki cechował Podziemny krąg. Dało by się. Jestem w trakcie czytania "Rozbitka" i mam nadzieje na ekranizację. Z odpowiednim producentem i reżyserem wyszło by z tego świetne kino. Dla "Choke" 7/10. Potrafi rozbawić. Edytowane 9 września 2010 przez Wiolku Cytuj
WWilk 2 Opublikowano 9 września 2010 Opublikowano 9 września 2010 Ogolnie niespecjalnie ogladam polskie filmy, ale skoro dla Ciebie nie jest az tak porabany napisz mi w spoilerze o co dokladnie poszlo z ta milicja. Chodzi o te 20t cukru i te traktory czy co to tam bylo. Ale po jaka cholere tego porucznika zabili? I ogolnie ten burdel srogi miedzy nimi co byl. A tak dokładnie to już nie pamiętam, rzeczywiście był to pokręcone. Zenek nie chciał chyba pójść na układ i chcieli go umoczyć w zabicie świadka. Serio nie pamiętam. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 9 września 2010 Opublikowano 9 września 2010 Kick-Ass - zabawne, tylko czemu ten nikolas kejdz grał nie lubię typa. film mial momenty, czasem trochę nudny, ale ujdzie jako całość jestem wykur,wisty! Epoka Lodowcowa 3 - takie dla relaksu z rodiznka. może być Pandorum - nie przepadam za tego typu filmami, obejrzalem w ciemno. Nie zawiodłem się. ten typ to niezły sku,r,w,ol z alpha doga, tu też fajnie zagrał - lubie go. Klimacik film tez ma niezły, trzyma w napięciu. dobre Adulthood - kumpel polecil. To byl jego ostatni film polecany mi. szajs Cytuj
WWilk 2 Opublikowano 9 września 2010 Opublikowano 9 września 2010 Co do kick-ass, przeczytaj komiks. Cytuj
Carleone 31 Opublikowano 9 września 2010 Opublikowano 9 września 2010 wczoraj na polsacie dziewczynę z sąsiedztwa z najładniejszą aktorką ever, jak na swój gatunek film dobry, jakiś sentyment mam do niego 8/10 wczoraj wściekłe psy - całkiem okej ale bez rewelacji 7/10 Moskwa nad rzeką Hudson - 8/10 Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 10 września 2010 Opublikowano 10 września 2010 Iron Men 2 - Nie tak dobry jak poprzedni, ale oglada sie przyjemnie. Udany Sikłej tak czy owak. 7 Cytuj
_lukas_ 1 685 Opublikowano 10 września 2010 Opublikowano 10 września 2010 Fanatyk - Nie wiem na co liczyłem, ale się zawiodłem. Zabrakło porządnego "(pipi)nięcia" . Takie ot rozkminy młodego antysemity żyda Cytuj
Gość Opublikowano 10 września 2010 Opublikowano 10 września 2010 Fanatyk - Nie wiem na co liczyłem, ale się zawiodłem. Zabrakło porządnego "(pipi)nięcia" . Takie ot rozkminy młodego antysemity żyda Liczyłeś na komando SS? Cytuj
Gość Opublikowano 10 września 2010 Opublikowano 10 września 2010 The Expendables - obejrzalem 2 razy. Film oprocz koncowki, ktora moze sie podobac jest pusty ze szok, bezplciowy. Mamy mase bohaterow, z czego jakas tam osobowosc ma Statham i Sly. Monolog Rourk'a to dno. Najlepsze, ze po pierwszym kontakcie i pod wplywem hype'u film wywolal u mnie zgola inne wrazenia. 6.5/10 Ichi the Killer - ciezki klimat i zagmatwana fabula, calosc tak japonska jak tylko to mozna sobie wyobrazic (ekranizacja mangi w koncu). Nie rozumiem jakiejs tam czesci tej produkcji, takiej jak symbolika i postawy niektorych bohaterow, ktore w ogole nie sa pokazane... Ale film jest przepieknie chory, ze swymi scenami kapiacej spermy i krwi i slczna japoneczka :wub:Przemoc, ba brutalnosc jest swietna w Ichim. 8/10 Cytuj
_lukas_ 1 685 Opublikowano 10 września 2010 Opublikowano 10 września 2010 Fanatyk - Nie wiem na co liczyłem, ale się zawiodłem. Zabrakło porządnego "(pipi)nięcia" . Takie ot rozkminy młodego antysemity żyda Liczyłeś na komando SS? (pipi)nięcia - Nie w sensie jakiejś rozpierduchy. Po prostu zabrakło jak dla mnie "tego czegoś". Cytuj
Tokar 8 268 Opublikowano 11 września 2010 Opublikowano 11 września 2010 (edytowane) W ramach odrabiania zaległości zaliczyłem Świętych z Bostonu - Wrażenia mocno mieszane. Z jednej strony genialny inspektor pedał w wykonaniu Defoe, z drugiej taka sobie cała reszta. Niby to wszystko pozuje na suspens ala Tarantino, tylko że jest o 2 klasy niżej. Postacie braci z dupy wzięte, ich motywacje to śmiech na sali a sposób działania to pełen random. Naprawdę ciężko uwierzyć w to ich powołanie. Scena w sądzie to już totalne przegięcie pały i takiej popeliny nawet konwencja nie tłumaczy. Na plus, poza Defoe, również postać Rocco, nieźle zrealizowane strzelaniny i motyw z napisami końcowymi. 7/10 głównie ze względu na Defoe, bez niego byłoby przeciętnie. Edytowane 11 września 2010 przez Tokar Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 The Road - omijać szerokim łukiem. Cytuj
Gość Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 Bo ja wiem czy takim szerokim? Film przeciętny ale do obejrzenia. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 Robin Chud: Początek Było mówione, że to Gladiator 2, niestety Robin nawet nie zbliża się do tego poziomu na mile. Jest nudno, nieciekawie i ogolnie spodziewałem się czegoś dużo lepszego. 6-/10 Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 eastern promises - mam slabosc do tego filmu i lubie go od czasu do czasu odświeżać. Znakomity. Chyba najlepsza rola Vigo Cytuj
Kmiot 13 663 Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 The Road - omijać szerokim łukiem. Bo ja wiem czy takim szerokim? Film przeciętny ale do obejrzenia. Tym bardziej, że jest po prostu wierny książkowemu pierwowzorowi. A pewnych rzeczy nie da się przekazać w obrazie filmowym. Cytuj
Gość Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 Dom Zly - prosta opowiesc kryminalna, ktora pokazuje ludzkie zezwierzecenie, ba jest studium szalenstwa. Wszystko osadzone w swojskim komunistycznym piekielku z duzymi fiatami i nyskami w tle. Swietne role, gesty klimat i mocna koncowka. Mimo ze w czasie ogladania nie wypada sie nie zasmiac przy nonszalancko rzuconym w dialogu "ty chu.ju", to jest bardzo ciezko i bardzo naturalnie. Brud, gole cycki i wodka lejaca sie sloikami. Mocarz. 9/10 Wesele - po Domie odswiezylem Wesele Smarzowskiego. W sumie to samo co wyzej, pomijajac ciezki klimat. Film nie ma juz tego pier.dolniecia, ale oglada sie nader milo. 7/10 Cytuj
WWilk 2 Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 The Road - omijać szerokim łukiem. Bo ja wiem czy takim szerokim? Film przeciętny ale do obejrzenia. Tym bardziej, że jest po prostu wierny książkowemu pierwowzorowi. A pewnych rzeczy nie da się przekazać w obrazie filmowym. Książka była nudna. Więc film pewnie też. Nie oglądałem i jeszcze i raczej nie zamierzam. Cytuj
Kmiot 13 663 Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 Zgadzam się, książka jest nudna, szczególnie dla kogoś, kogo nie jarają jakoś szczególnie klimaty postapokaliptyczne. Cóż, McCarthy taką przyjął formę ("to nie Mad max z pościgami po opuszczonych autostradach i walkami na śmierć i życie pod kopułą gniewu"), sam nie wiem, czy z takiego założenia dało się wyciągnąć coś ciekawszego, jednocześnie realnego. Nie ogarniam zachwytów nad tą powieścią, ale trzeba przyznać, że ekranizacja jest całkiem dokładna. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 (edytowane) frozen 5/10 plus za sceny jedzenia przez wilki i otwarte złamania wielki minus za idiote który skacze z 20metrów na prostych nogach xD dialogi zapadaja w pamiec: <skok w/w kosci wystaja>: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!! - can you walk? - No!!!!!AAAAAAAAAAAAAAA!!!!! -ok az wam pokaze Edytowane 12 września 2010 przez caps_LOCK_masta Cytuj
Gość Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 Szacun że w ogóle włączyłeś to (pipi) :F Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 odtwarzacz mi sie zyebał i jak wlacze film t juz musi leciec do końca Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.