Stonuś, czy ty kiedykolwiek oglądasz jakieś dobre filmy? Bo co widzę twe recki to jakieś badziewia. Jakie są twoje kryteria podczas wyboru filmu? :F Bo nie sądzę by to był ocena na imdb.

Reindeer Games - i to jest spoko film a nie jakis kiczowaty hobo łit szotgan zalatujacy nudnym klimatem a'la Tarantino. Wracajac do tematu 7/10 (za Charlize i twist at the end)

Smokin' Aces - 9/10

Edytowane 28 kwietnia 201113 l przez Labik

Stonuś, czy ty kiedykolwiek oglądasz jakieś dobre filmy? Bo co widzę twe recki to jakieś badziewia. Jakie są twoje kryteria podczas wyboru filmu? :F Bo nie sądzę by to był ocena na imdb.

 

 

Wszystkie dobre filmy już widziałem :|

Teraz oglądam na bieżąco co głośniejsze produkcje + to co ktoś mi poleci.

Nie oceniam tutaj wszystkiego, bo filmy nie są godne mej recenzji

Nie oglądam filmów o pedałach, gejach i gadających psach, bo mnie to w(pipi)ia, więc połowa filmów które są uznawane za "dobre" odpada <_<

Ostatnio animowany "Beavis and Butt-head do America". Kultowy duet debili zarządził. Dawka głupoty i nonsensu na wysokim poziomie. Co najbardziej mi się podobało to poprowadzenie fabuły i zwroty akcji. Po ciężkim dniu jak znalazł. Polecam.

Nie oglądam filmów o pedałach, gejach i gadających psach, bo mnie to w(pipi)ia, więc połowa filmów które są uznawane za "dobre" odpada <_<

 

 

mogę się założyć o plusa, że żadnego z tych filmów nie widziałeś:

123

a to przecież nie są jakieś mega niszowe filmy których nikt nie zna.

1 i 2 są o pedałach, a 3 o gadających psach.

Ten Liban sobie obejrzę [choć jak wiadomo w wojsku wuchta pedałów jest ] , a tamte dwa są czarno-białe, a ja mam kolorowy monitor, to mi nie odpalą się Ale dzięki!

Szczerze mowiac mam dosc:

-"nazbyt" ambitnego kina,

- filmow z przesadnie ukrytna glebia moralu,

- klasykow filmowych zachwalanych przez wiekszosc forumowiczow ktore jak dla mnie sa poprostu nudne,

- niektorych filmow nominowanych do oscara, na ktore miejsce znalazlo by sie kilka innych tytulow zaslugujacych na nominacje,

- gniotow z mega reklama na caly swiat, przy ktorych jest wielkie 'halo' hollywoodzkich syfow w stylu "omg, must see!" okazujacych sie zmarnowana kasa w kinach,

- zye.banych adaptacji gier komputerowych przy ktorych rezyserowie robia co chca praktycznie, 0 pozadanego klimatu z gry, zmieniony scenariusz gryzacy sie z tym z gry, aktorzy wcielajacy sie w role bohaterow z gry zazwyczaj wywoluja smiech podobnie jak gra aktorska.

 

The Way Back - nuda, obejrzany do konca z tego powodu ze na faktach 3/10

Hobo with Shotgun - przesadnie kiczowaty, takze nudny 4/10

Funny Games U.S. - irytujacy, nudny, nie rozumiem co ten film ma w sobie takiego ze jest tak wysoko oceniany 1/10

Unstoppable - raczej kino familijne na niedzielne popoludnie z polsatem, sztywny Danzel Washington ale jak na kino familijne to daje rade 3/10

Mechanic - Zmarszczone czolo Stathama z cwaniacka mina i kozackim tekstem juz nie robia na mnie wrazenia, oklepana fabula z przewidywalnym zakonczeniem, gdzie ten poziom z Transportera? - 4/10

Chrzest - trailer super, pomysl super, oczekiwania za wysokie, wykonanie do dupy 2/10

Tomb Raider - pierwszy film na podstawie gry ktory widzialem, chyba on zapoczatkowal ere przenoszenia gier na duzy ekran, strasznie sie zawiodlem majac nadzieje ze nast adaptacje gierek beda mialy "to coś" 4/10 (w porownaniu do takiego czegos jak Max Payne czy Dragon Ball to TR daje rade)

Black Swan - jedyny film mojego ulubionego aktora ktory nie ma tego czegos, aczkolwiek zjadliwy ale zupelnie nie moje klimaty 5/10

Lśnienie - tak zachwalany przez wszystkich ze sie przemoglem i obejrzalem, film zdecydowanie ma specyficzny, chory, klimacik no ale jakos spodziewalem sie 'wiecej' po tak zachwalanym klasyku 6/10

 

Due Date - imo lepsze jak Hangover 7/10

Iron Man - genialna adaptacja komiksu z dobrym humorem 9/10

Dark Knight - rowniez fajny film jak wyzej z tym ze nie umiem zauwazyc tego epickiego talentu Ledgera, dobre filmidlo lecz Iron Man bije Dark Knighta imo 7/10

Matrix - troche kiczowaty ale nigdy nie ogladalem filmu z przyjemnoscia tyle razy co ten 10/10

Incepcja - ma wszystko co powinien posiadac dobry film 10/10

Leon - to jest prawdziwy klasyk! 10/10

Sunshine - super filmidlo 8/10

Stay - 9/10

Dumb and dumber - nie widzialem jeszcze komedii z podobnym humorem ktora by mnie tak rozbawila 9/10

Memento - 8/10

The Fountain - genialny film o milosci 10/10

Titanic - dalej placze za kazdym razem gdy ogladam 8/10

Silent Hill - jedna z niewielu adaptacji gier ktora miala rece i nogi 6/10

Mortal Kombat 1/2 - kicz 100% ale kocham te filmy od lepka 8/10

A-Team - genialna pełnometrażówka 8/10

Taken (2008) - kozak film akcji na ktorym nie mozna sie nudzic 8/10

Wall-E - 10/10

Powrót do przyszłości (seria) - to jest prawdziwy klasyk! 9/10

Transformers - rowniez jedna z lepszych adaptacji komiksu 7/10

Final Fantasy VII: Advent Children - to jest sposob na nie spieprzenie dobrego tytulu, stworzyc film animowany bez plastikowych aktorow, podlozyc oryginalny dubb i trzymac sie oryginalnej fabuly 9/10

28 Days/Weeks Later - imo jeden z lepszych filmow z zombie (tak wiem ze jest full klasykow takich jak Noc Żywych Trupów przy ktorym wylaczylem w polowie i umarlem z nudow), uczucie otwartej przestrzeni i klimatyczny podklad John'a Murphy'ego buduja klimat. 7/10

 

btw Szkoda ze filmy na podst gier w wiekszosci sa krecone przez idiotow uwazajacych sie za fanow gry z obcykanym scenario nie potrafiacych stworzyc czegos co ma jakies powiazanie z gra (pomijajac tytul).

imo tak niewiele trzeba aby odtworzyc przynajmniej czesc klimatu z gry, wystarczy trzymac sie glownego scenariusza gry (nie zmieniac, nie poprawiac, tak aby film nakladal sie jakos na gre - zwykle dostajemy 2 rozne alternatywy wydarzen. Fanowskie filmiki maja wiecej wspolnego z grami jak ye.bane hollywoodzkie gnioty!

 

Flame on.

Edytowane 29 kwietnia 201113 l przez Labik

pi - obsesja, świetnie zagrana przez Seana Gullete'a. Miło mnie zaskoczył kiedy zobaczyłem lekarza z "Requiem..." w tak odmiennej roli. Film o wiele mniej szokujący od właśnie Requiem ale i tak potrafiący zagrać na emocjach.

 

osiem i pół - Bezsensownie zrobiłem "zaczynając" Felliniego od tego filmu, ale nie żałuję. Intrygujący sen. Tym, którzy oceniają filmy po swoich wyimaginowanych oczekiwaniach się nie spodoba.

 

trzy królestwa johna woo - 7/10, film może na tyle nie zasługuje, ale wykonanie, rozmach robią swoje

 

oldboy - 9/10 za pomysł, końcówkę i głównego bohatera

Edytowane 29 kwietnia 201113 l przez mate5

TORTURED

 

horror, w stylu 7 dni, czyli poyeb porywa dziecko sprzed oczu syna, policja go chwyta, dziecko nie zyje, rodzina nie moze sie pogodzic z wyrokiem dla mordercy, porywaja go i torturuja, liczac na to ze bol sie zmniejszy.

Wszystko w tym filmie jest raczej przecietne, ba, nawet po obejrzeniu calosci, nie chce sie wystawic wiecej niz 6/10, ale na mnie zrobila wrazenie scena, ktora po prostu rozpierdala mozg, bez spoilera, chodzi o tekst zostawiony na kartce pod koniec.

 

Dla tej sceny warto obejrzec film, caly dzien po mnie chodzila ta scena, jest bardzo tragiczna.

 

czyli 7/10 z duzym plusem za wyzej wymieniona scene.

Napisz w spoilerze to nie bede tracil 1,5 h ogladajac film.

to banalne ale pewnie torturowali nie tego co trzeba

Akurat mam ten film na kompie, to jest tekst z kartki:

 

 

{106629}{106735}/Żadne słowa nie zniwelują bólu,|/który wam sprawiłem.

{106761}{106868}/Zasługuję na to,|/co ze mną zrobicie.

{106870}{107014}/Jestem ohydny.|/Jestem również tchórzem.

{107017}{107172}/Mimo to wiem,|/że muszę umrzeć.

{107174}{107253}/Nie zniosę jednak|/dalszych tortur.

{107289}{107341}/Przepraszam.

 

Edytowane 29 kwietnia 201113 l przez SłupekPL

TO NAPRAWDE NIESAMOWITE I PORUSZAJACE

 

 

 

<prut>

Jestem emo i mna to ruszyło

Ten swiat jest coraz bardziej znieczulony.

Mate5 zgadl jak co.

To plus wyznanie czlowieka ktory sam w to uwierzyl jest mocne i ch,uj.

Edytowane 29 kwietnia 201113 l przez caps_LOCK_masta

...plakales?

 

 

nam mozesz powiedziec

Mój przyjaciel Hachiko - 9/10, na tym filmie nawet najwięksi twardziele wymięknął, łzy leją sie litrami, polecam!!!

Bitwa o L.A- na poczatku myślałem ze bedzie dobrze ale jednak nie. 5/10.

Zaplątani - obok Toy Story 3 zdecydowanie najlepsza bajka ostatnich lat. Banalna ale bardzo przyjemna fabułka, sporo dobrego humoru, zabawni bohaterzy (kompletnie rozbrajająca księżniczka), no i ta... zwyczajność - brak wrzucanych na siłę gadających smoków, kosmitów, Shreków i innych fantastycznych gówien (pomijając konia-szermierza . Jedynie technika animacji niespecjalnie mi tu przypasowała, zaryzykowałbym stwierdzenie, że w klasycznym 2D wypadłoby to znacznie fajniej, klimatyczniej. Tak czy inaczej świetna baja, do obejrzenia z całą rodziną w niedzielne popołudnie jak w pysk strzelił. Disney w cholernie dobrej formie. 9/10

 

Skyline - nasłuchałem się na temat tego filmu miażdżącej krytyki, więc zawczasu oczekiwałem totalnego ścierwa, jednak okazało się nie aż tak tragiczne. Scenariusz oczywiście gorzej niż beznadziejny, ale sam design najeźdźców z kosmosu czy efekty już nawet na plus, niektóre akcje ucieczkowe przed kosmitami też dosyć klimatyczne. Na szczęście obyło się bez happy endu z wesoło powiewającą flagą USA w tle. Nie polecam, ale w każdym razie obejrzeć się da. 6-/10

Cemetery Junction- kolejny owoc namiętnej współpracy Gervais'a i Merchant'a; historia trójki młodych(konformista, buntownik z wyboru, facet bez historii) obywateli przedmieść Reading, która może nie porywa oryginalnością, ale jest sprawnie poprowadzona; G/M płynnie operują znanym sobie środkiem wyrazu, jakim jest groteska, wrzucając widza w strumień przeciwstawnych emocji. Dobre kino, kto lubi poprzednie dokonania tego duetu nie zawiedzie się. 7+

 

Ghost Town- przykład tego, że Gervais nie tylko musi zagrać w "swoim" filmie, ale też go napisać i najlepiej również wyreżyserować. 6-

Edytowane 2 maja 201113 l przez Gość

Fantastyczny Pan Lis- OD razu stal sie moim ulubionym filmem animowanym. Jest... jest po prostu doskonaly, niczego mu nie brakuje, a jedyna wada jest niedosyt jaki zostawia po zakonczeniu. Chce wiecej takich produkcji!!

Weekend... cóż, o ile do efektów nic nie mam, o ile do fabuły też się nie dopierdziele, tak humoru mogło być trochę więcej, a tak dostaliśmy kiepskawy film. Jeżeli ktoś jest na bezludnej wyspie i przypadkiem ma w zanadrzu tv + odtwarzacz + Weekend na dvd (blu ryj, czy cokolwiek), to lepiej z tej płyty zrobić sobie piłę, bo szkoda czasu.

Weekend... cóż, o ile do efektów nic nie mam, o ile do fabuły też się nie dopierdziele, tak humoru mogło być trochę więcej, a tak dostaliśmy kiepskawy film. Jeżeli ktoś jest na bezludnej wyspie i przypadkiem ma w zanadrzu tv + odtwarzacz + Weekend na dvd (blu ryj, czy cokolwiek), to lepiej z tej płyty zrobić sobie piłę, bo szkoda czasu.

 

Też widziałem niedawno. Do podanych przez Ciebie minusów(oraz ... plusów?) dodam Sochę czy jak tam ona ma. W OGÓLE nie pasuje jej ta rola. Jej wizerunek jest zbyt zżyty z serialową idiotką. Zaśmiałem się możne z raz, dwa. Pazura nas oszukał.

Weekend... cóż, o ile do efektów nic nie mam, o ile do fabuły też się nie dopierdziele, tak humoru mogło być trochę więcej, a tak dostaliśmy kiepskawy film. Jeżeli ktoś jest na bezludnej wyspie i przypadkiem ma w zanadrzu tv + odtwarzacz + Weekend na dvd (blu ryj, czy cokolwiek), to lepiej z tej płyty zrobić sobie piłę, bo szkoda czasu.

 

Też widziałem niedawno. Do podanych przez Ciebie minusów(oraz ... plusów?) dodam Sochę czy jak tam ona ma. W OGÓLE nie pasuje jej ta rola. Jej wizerunek jest zbyt zżyty z serialową idiotką. Zaśmiałem się możne z raz, dwa. Pazura nas oszukał.

Pominąłem kwestię fabuły i efektów, bo nastawiłem się na komedię. Zgodzę się z Tobą odnośnie Sochy. Robią z niej drugiego Szyca i Karolaka (będzie w każdym filmie, reklamie, czasopismach, itd.)

 

Żeby nie robić offtop'a: widziałem ostatnio drugi odcinek siódmego sezonu House'a. Daje radę

Army of Darkness The Evil Dead 3 - odświeżyłem sobie ten klasyk który pamietałem juz przez mgłe. Dzisiaj efekty zastosowane w tym filmie wywołują banana na twarzy. W skali przyjemności jaka towarzyszy obcowaniu z tym filmem 10/10

 

Hobo With A Shotgun - Film mocno specyficzny, zdecydowanie przegięty. Niektóre akcje ryją czache, ale fani produkcji tego typu będą zachwyceni. Bardzo podobał mi się impet towarzyszący każdemu wystrzałowi z shotguna, było czuć jego moc dosłownie na własnym ciele. Jednak jesli chodzi o filmy wzorowane na oldschoolu to wciąż niedościgniony zostaje Black Dynamite.

 

Los ojos de Julia - Do bólu przeciętny, nie wyróżniający się spośród innych thrillerów. 7/10

 

Sympathy For Mr Vengeance - Jeden z bardziej przygnębiających filmów jakie widziałem. Naprawde ciekawie poprowadzona fabuła, niektóre motywy pozostaną chyba w mej pamięci na długo. Zabieram sie teraz za Panią Zemste i trylogie moge uznać za odfajkowaną.