Stona 569 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 doskonały post obrazujący dewaluację ocen . Rzemieślnicza robota i daje 8/10 . To chyba wina pism o grach albo powalonej skali 1- 10 IMHO skala ocen u wielu zaczyna się mniej więcej tak 1-film kręcony komórką w 10fpsach i rozdzielczości kalkulatora 2-jak wyżej lecz z dźwiękiem 3-komorka w 240p 4-filmy ze studniówki 5-filmy "telewizyjne" 6-filmy kinowe niskobudżetowe 7-filmy kinowe "normalne" 8-filmy kinowe na które jest hype 9-dobry film który obejrzałoby się 2 razy 10-film z gatunku który lubię i na który jest megahype Tak widzę skalę części użyszkodników oceniających filmy Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 (edytowane) u mnie prezentuje się to jakoś tak: 1 - kompletne ścierwo 2 - kompletne ścierwo, ale są cycki 3 - kompletne ścierwo, ale są cycki i krew 4 - słabizna, nie wiem jak to mogło dostać zielone światło, ale jakoś przetrzymałem seans 5 - maksymalny przeciętniak 6 - średniawka, ujdzie w tłoku 7 - dobry film, przyjemnie się oglądało 8 - naprawdę dobry film, doskonała reżyseria ogólnie git malyna 9 - ożesz ku.rwa dzieło sztuki 10 - evil dead 2 myślę, że spokojnie możemy uznać to jako oficjalną skalę ocen regionu filmowego forum psxextreme. moneyball oceniam na 8. Edytowane 4 stycznia 2012 przez tk___tk 6 Cytuj
Mejm 15 296 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 Trylogia Mission Impossible - 1ka dla mnie kultowa z tego wzgledu, ze mialem 13 lat jak ogladalem ja w kinie i nic nie kumalem z fabuly. Za to jaralem sie scena z kradzieza danych. Do tego ultranowoczesny komp mial stacje dyskietek (!), 21 calowy monitor CRT i obudowe typu tower (!!!) a jak wygladal internet i adres e-mail polecam obadac samemu bo filmidlo jest przednie. Dwojka i trojka to jakies je.bane m jak milosc. cewka Cię chyba piecze -trójeczka zdecydowanie najfajniejsza.dwójka fakt-białe gołąbki johna woo i tańce flamenco są little gay. Trojka z rodzinnym tematem przewodnim? Z OSWIADCZYNAMI i SLUBEM? Z machaniem pracownikow tajnej w ch.uj agencji na pozegnanie kiedy Cruise i jego du.pa wychodza korytarzem trzymajac sie za rece? Ale serio? To dlatego tak sie dziwilem, jak na plakacie zobaczylem MI4. Cytuj
Plugawy 3 681 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 Drive - fajna czołówka i napisy rodem z GTA: VC to mi sie podobalo i jeden kawałek muzyczny reszta juz nie bardzo. Pewnie dlatego, że oczekiwałem czegoś rodem z filmow ze Stathamem. Film do obejrzenia ale bez zbednego srania sie czy napalania. Aktor grajacy glowna postac ma jakas mine jakby nie mógł sie (pipi) porządnie od miesiaca, motyw z kobita jest do bólu przewidywalny niestety jak i cała reszta. Blah liczylem na wiecej, zwłaszcza po tym jak banny wrzucil sobie w avka gebe gościa z Drive. Muza typowo hipsterska podobająca sie pewnie ludziom pokroju bannego ;P Cytuj
glopol 3 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 Trylogia Mission Impossible - 1ka dla mnie kultowa z tego wzgledu, ze mialem 13 lat jak ogladalem ja w kinie i nic nie kumalem z fabuly. Za to jaralem sie scena z kradzieza danych. Do tego ultranowoczesny komp mial stacje dyskietek (!), 21 calowy monitor CRT i obudowe typu tower (!!!) a jak wygladal internet i adres e-mail polecam obadac samemu bo filmidlo jest przednie. Dwojka i trojka to jakies je.bane m jak milosc. cewka Cię chyba piecze -trójeczka zdecydowanie najfajniejsza.dwójka fakt-białe gołąbki johna woo i tańce flamenco są little gay. Trojka z rodzinnym tematem przewodnim? Z OSWIADCZYNAMI i SLUBEM? Z machaniem pracownikow tajnej w ch.uj agencji na pozegnanie kiedy Cruise i jego du.pa wychodza korytarzem trzymajac sie za rece? Ale serio? To dlatego tak sie dziwilem, jak na plakacie zobaczylem MI4. ale ślub i oświadczyny gejowskie przecież nie są...mi tam się podobało.Philip Seymour Hoffman zaje.biście zagrał. Cytuj
glopol 3 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 Wczoraj obejrzałem The TORTURED-filmidło od twórców "piły".Jako fan horrorów byłem dość mile zaskoczony zakończeniem.Troszkę fajnych scen gore .Temat filmu: co byś zrobił gdybyś dorwał w łapy banditę, które bestialsko zabił twoje dziecko.Dla mnie temat na czasie bo sam młodego potomka posiadam. I chyba w takie osoby jak ja targetuje ta produkcja-reszta może sobie odpuścić.5/10-do łyknięcia. Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 (edytowane) Muza typowo hipsterska podobająca sie pewnie ludziom pokroju bannego ;P Nie jestem hipsterem, a ost uwielbiam. Your argument is invalid. @glopol: o to chodzi w tym temacie, żeby pobawić się w takiego elo-krytyka, wolę czytać takie recki niż coś w stylu, który zapodal orson, choć lakoniczne posty snejka mają swój urok Fala, Die Welle - nieźle pokazane powstawanie systemu totalitarnego, choć powód dla którego młode niemiaszki zaczęły się organizować poza zajęciami klasowymi jest bardzo n aiwny, a jedynym ich celem jest budowanie wspólnoty dla samej wspólnoty. Sama ich przemiana również jest niezbyt przekonująca i zachodzi zbyt szybko. Dla zainteresowanych tematyką ustrojów państw itd., ACHTUNG! W filmie szprechają po niemiecku. 7/10 Edytowane 4 stycznia 2012 przez Mordechay Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 Czyim alterkontem jest glopol? Cytuj
ZUS_PL 82 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 Oglądałem 'Tlen' Wyrypajewa. Bez oceny, ale bardzo ciekawe, polecam. Cytuj
glopol 3 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 Czyim alterkontem jest glopol? Że niby co?? alterkontem... heh dobre.To,że od niedawna robię wpisy na forum nie znaczy,że muszę udawać kogoś innego..Wcześniej tylko czytałem , teraz czasem coś skrobnę.Tak więc miło mi, Wojtek jestem...pzdr Cytuj
Gość Orson Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 (edytowane) Kazuo pewnie. ta, myślisz, ze on by wpadł na to by zarejestrować sie inaczej niż z japońsko brzmiącą ksywką a w awka nie wsadziłby jakiegoś bishonena? no co ty, bądź pragmatyczny :confused: ____________ down@ nie rozumiem ale w sumie nie tłumacz Edytowane 4 stycznia 2012 przez Orson Cytuj
Figaro 8 206 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 (edytowane) ... pragmatyczny? Piszesz posty z synonimy.ux.pl? Alien - Pierwszy raz widziałem, hihi. Fajny film. Aliens - Gorszy, dalej fajny. Bardziej dla mas. 50/50 - Świetny, recka w sygnaturze <wink> Edytowane 4 stycznia 2012 przez Figaro Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 ... pragmatyczny? Piszesz posty z synonimy.ux.pl? Alien - Pierwszy raz widziałem, hihi. Fajny film. Aliens - Gorszy, dalej fajny. Bardziej dla mas. 50/50 - Świetny, recka w sygnaturze <wink> Cytuję: "W głębi rzeczy, to dosyć optymistyczny film." Tak. "W głębi rzeczy." Cytuj
Redmitsu 977 Opublikowano 4 stycznia 2012 Opublikowano 4 stycznia 2012 Wczoraj ogladalem Hachiko: A Dog's Story. 9/10. Płakalem jak glupi, nie wiem czy ja jestem taki wrazliwy czy ten film to naprawde dobry wyciskacz lez. Kto na tym filmie nie uroni lzy ten syn szatana. 1 Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 5 stycznia 2012 Opublikowano 5 stycznia 2012 Właśnie wróciłem z nowego Holmes'a i jestem bardzo, bardzo zadowolony. Zdecydowanie lepszy od części pierwszej, przyniósł mi o wiele więcej przyjemności z oglądania. Docinki, gry słowne i utarczki wiecznej pary, Watsona i Sherlocka, stanowią główną siłę filmu, co i raz doprowadzając do naprawdę śmiesznych sytuacji. Niech rekomendacją będzie to, że dość duża publika klaskała po seansie, w moim odczuciu, całkowicie zasłużenie. Cytuj
Gość Opublikowano 6 stycznia 2012 Opublikowano 6 stycznia 2012 No akurat reakcje polskiej publiki w kinach są bardzo wiarygodne. Cytuj
Gość kad2 Opublikowano 6 stycznia 2012 Opublikowano 6 stycznia 2012 Devil's Double-mocny, swietnie zagrany(Dominic Cooper wtf) film. Jeden z lepszych widzianych ostatnio przeze mnie. 9/10 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 7 stycznia 2012 Opublikowano 7 stycznia 2012 (edytowane) Widziałem obie ekranizację Solaris. Tarkowski stworzył film o niczym, nie przekazując nic. Może jestem zbyt ograniczony, ale taka filmowa poezja do mnie nie trafia w tym przypadku (Stalkera lubię). Film Soderbergha był bardziej naturalny, ale w ogóle nie oddawał atmosfery stacji jak w filmie Tarkowskiego. Książkę uważam za świetną, ale jeśli chodzi o ekranizację to żałuję siedmiu złotych na to wydanych. Edytowane 7 stycznia 2012 przez mate5 Cytuj
seb.maz 722 Opublikowano 7 stycznia 2012 Opublikowano 7 stycznia 2012 Giganci ze stali - dość przyjemnie się ogląda,jeśli masz jakiegoś młodego smyka (rodzeństwo,dzieci) , to polecam koniecznie wspólny seans, 7+ Bez smyczy - "komedyjka lajtowa , którą można sobie z żoną obejrzeć i się zrelaksować" 6+ Oszukać przeznaczenie 5 - DNO Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 8 stycznia 2012 Opublikowano 8 stycznia 2012 Moneyball - Nie spodziewałem się, że film o sporcie, który znam tylko z gry na pegasusa i innych filmów tak mnie zaciekawi, a wciągnęło mnie na tyle, że rozważam ponowny seans. Pitt znowu hipnotyzuje, Hill gra w końcu nie-groteskową rolę i świetnie daje sobie radę. Wyśmienite dialogi, świetnie wpasowująca się w klimat muzyka. Chyba zainteresuję się jeszcze bardziej filmami biograficznymi. Jeden z lepszych filmów jakie oglądałem z 2011. 8.5/10 Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 8 stycznia 2012 Opublikowano 8 stycznia 2012 (edytowane) Yip Man 2 - słabszy niż jedynka, bo za dużo podrasowanych scen, ale dobrze się oglądało kolejną propagandówkę z wing tsun w roli głównej, choreografia i praca kamery podczas walk cud-miód, zwłaszcza w ostatniej potyczce. 7-/10. Hanna - mieszanka sensacyjniaka z symboliką baśniową, trochę zbyt nachalną symboliką. W efekcie wyszedł trochę inny film oparty na sztampowym pomyśle bohaterki, która nagle zaczyna odkrywać świat, którego dotąd nie znała, a przy okazji odkrywa prawdę o swoim pochodzeniu, po drodze lejąc i mordując. Dobry soundtrack. 6/10. Kawasaki Rose/Czeski Błąd (LOL) - czeski film podejmujący problem znany we wszystkich krajach bloku wschodniego, ubierając go w szaty dramatu obyczajowego o pewnej szanowanej rodzinie, w której osobiste animozje demaskują stan faktyczny, o którym dla wygody się nie mówi. Kino bez fajerwerków, ale nie ma dennego martyrologicznego zacięcia. 8/10. Kill List - film rzeczywiście ma niepokojący, duszny klimat i bywa mocno brutalnie, ale otwarte zakończenie jest dość frapujące, zabrakło jakiejś konkluzji, o co tak naprawdę w tej historii chodzi: rekonstrukcję czego? o cierpienie głównego bohatera za to co zrobił w Kijowie? Nie wiem czy to było zamierzone czy nie, ale film skojarzył mi się w kilku punktach z Drabiną Jakubową. 8-/10. Edytowane 8 stycznia 2012 przez golab Cytuj
Redmitsu 977 Opublikowano 9 stycznia 2012 Opublikowano 9 stycznia 2012 The Thing (2011) - Takiego (pipi) dawno nie widzialem, nawet szkoda czasu na sciaganie ripa. DNO Cytuj
HeXa 435 Opublikowano 9 stycznia 2012 Opublikowano 9 stycznia 2012 The Thing (2011) - Takiego (pipi) dawno nie widzialem, nawet szkoda czasu na sciaganie ripa. DNO No nie wiem, jesli zrobi sie sobie mini maratonik i po 2011 obejrzy 1982 to jest to lekki przedsmak i rozgrzewka przed prawdziwym klimatem ktorym uraczyl nas John Carpenter The Front Line 2011 - Fanom tego typu produkcji naprawde polecam, naprawde swietny. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.