Amer 1 376 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Evil Dead - mega zacny slasher, 8/10. Cytuj
Sep 1 624 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 The Sweeney - przyzwoity brytyjski film akcji. Z początku trochę przynudza, ale gdzieś od połowy robi się konkretna zadyma. 7/10 Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć - ten film chyba powstał tylko po to żeby zbić kasę na fanach serialu którzy chętnie zobaczą starych bohaterów i ich nowe "młodsze wersje". Tyle że Tomasz Kot jako Kloss to tragedia, zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i osobowość. Do tego drewniane aktorstwo i dialogi, oraz sceny które miały być śmieszne a wyszły żałosne, i te które miały być dramatyczne a wzbudziły jedynie uśmiech politowania. Jedynym plusem tego filmu są chyba tylko niektóre sceny akcji. Dobrze że nie oglądałem go zupełnie na trzeźwo bo pewnie nie dotrwał bym do końca. 3/10 Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 13 kwietnia 2013 Opublikowano 13 kwietnia 2013 (edytowane) This is 40 : spadek formy Apatowa niestety wyczuwalny, chyba najmniej śmieszny jego film, co nie zmienia faktu, że ogląda się przyjemnie. Jak zwykle świetne dialogi, rzekłbym, naturalne, czasem są to oczywistości, ale powiedziane w trafny sposób. Na nerwy działa jedynie starsza córka bohaterów, wiem, że taka rola, no ale po prostu jest wkur.wiająca. Tak czy siak, jak ktoś lubi twórczość Judda, to śmiało oglądać. Aha, minus za brak epizodów z bohaterami Wpadki, poza Jasonem i tą azjatką Jodi. Edytowane 13 kwietnia 2013 przez kotlet_schabowy Cytuj
Gość niezdecydowany Opublikowano 15 kwietnia 2013 Opublikowano 15 kwietnia 2013 (edytowane) Ludzka stonoga 1 i 2. Jedynka jest spoko, chory film, ale to taki gatunek, a pomysl niecodzienny. Samo wykonanie raczej na plus, dobrze dobrali aktora pod doktorka. Dwojka jest za bardzo oblesna walenie gruchy pod pierwsza czesc przez psychopatycznego grubasa karla i gwalt na stonodze - no ku.rwa, bez przesady, agresor mi sie wlacza jak widze cos takiego , nie polecam. Edytowane 15 kwietnia 2013 przez niezdecydowany Cytuj
KOMARZYSKO 373 Opublikowano 15 kwietnia 2013 Opublikowano 15 kwietnia 2013 A widziałeś Serbski Film (czy jakoś tak)? To jest dopiero chore :o 1 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 15 kwietnia 2013 Opublikowano 15 kwietnia 2013 Srpski Film zayebisty, chyba tylko totalne miękkie pały uznają to za chore. 1 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 15 kwietnia 2013 Opublikowano 15 kwietnia 2013 Jak już się przekrzykujemy to CANNIBAL HOLOCAUST. Już sam tytuł jest przerażający. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 15 kwietnia 2013 Opublikowano 15 kwietnia 2013 Wiadomo, ucinanie pół głowy małpce, otwierania skorupy żółwia czy krwawy gwałt kamieniem, odcinanie penisa maczetą, super sceny, klasyka Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 16 kwietnia 2013 Opublikowano 16 kwietnia 2013 Srpski Film zayebisty, chyba tylko totalne miękkie pały uznają to za chore. nie każdy ma plakat batmana i robina w pokoju dla utrzymania równowagi psychicznej po takim filmie. Jeśli film może być chory to sf taki był. Chociaż ja nie znam zwyczajów w Zakopanem. 1 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 16 kwietnia 2013 Opublikowano 16 kwietnia 2013 (edytowane) W "Everything you always wanted to know about Sewage Treatment Plant, but were afraid to ask". Edytowane 16 kwietnia 2013 przez Masorz Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 17 kwietnia 2013 Opublikowano 17 kwietnia 2013 Atlas Chmur 8+/10 Nawet nie spodziewałem się że film mnie tak wciągnie, choć nie ukrywam że muszę obejrzeć go jeszcze raz . Świetna gra aktorska, na prawdę nie rozumiem jak taki film mógł tak słabo się sprzedać 129 mln dolarów zysków to stanowczo za mało. Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 17 kwietnia 2013 Opublikowano 17 kwietnia 2013 Układ Zamknięty - po pozytywnych opiniach, trąbieniu o tym filmie w prawych i lewych mediach, oraz całkiem sporych kolejkach przez dłuższy czas, postanowiłem się do kina przejść. Nie nastawiałem się jakoś specjalnie, bo nie do końca wiedziałem czego mogę się po filmie spodziewać. Z góry zaznaczę - cokolwiek napiszę o tym filmie, może osłabić ogólne wrażenie. Ten film dobrze działa z zaskoczenia. Więc może zacznę trochę na opak, i na pytanie czy warto iść odpowiem - warto, o ile nie spodziewamy się jakiegoś ultra ambitnego i głębokiego filmu. To po prostu solidne i równe kino. Film w zasadzie spełnia oczekiwania. Oczekujemy że pokaże historię pokrzywdzonych przez państwo ludzi i chorą rzeczywistość w Polsce. I to zadanie spełnia z nawiązką. Jest to wada i zaleta, bo w zasadzie film bardzo centruje się na tym by dosadnie to pokazać, przez co niektóre rzeczy wydają się mocno fabularyzowane i mało oryginalne. Niemniej film też nie stara się być pompatyczny. Na początku gdy sytuacja jest spokojna, wydaje się nachalny, niczym jakaś prawicowa agitka. Jednak w pewnym momencie uderza nas obuchem w tył głowy i od tej pory takie przerysowania nas już nie rażą. Co więcej reżyser sprytnie utrzymuje ten poziom emocji, przez co nawet pod koniec filmu który trochę się ciągnie, wychodzimy w lekkim szoku. Co wrażliwsze na krzywdę ludzi osobniki, mogą nawet wyjść mocno podkuhwieni. Gdy emocje opadły, zauważyłem że w filmie reżyser sprytnie skakał między różnymi punktami widzenia i stara się jakby poruszać różne, emocjonalne wątki. I o dziwo nadal jest to jakiś spójny obraz. Coś jakbyśmy wyjęli dramat osób z Placu Zbawiciela, dosypali mentalności społecznej z Domu Złego i trochę szoku z Przesłuchania. Co do ról, o dziwo nie czułem że film któryś aktor zdominował, a nawet że nikt się nie wyróżniał, bo to wydarzenia jakby są głównym aktorem. Owszem, Gajos w paru momentach pokazał naprawdę mistrzowską ekspresję, i to dało subtelny sygnał że stoi wyżej w hierarchii aktorskiej. Nie zawiodłem się na filmie. Przyznam, że obraz jest równy. To film, a nie dokument czy reportaż. I jako film spełnia się w 100 % . Może nie jest to wielkie, ambitne kino, ale na pewno obraz który przyda się polskiemu społeczeństwu. Zwłaszcza, że ponoć został sfinansowany głównie z prywatnych źródeł, gdyż państwowe odcinały się od tego. Nie wiem na ile w tym propagandy i marketingu, a ile w tym prawdy. Tak czy owak - udało się stworzyć film, który nie jest nachalny, a jednocześnie mocno pokazuje pewne mechanizmy w polskim (ale pewnie i nie tylko) społeczeństwie. 8+/10 . 1 Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Opublikowano 18 kwietnia 2013 the Fighter - dramat obyczajowy z boksem w tle podobno na faktach. Dobra rola Bale'a jako byłego pięściarza-crackheada, Whalberg jak zwykle drewno. Wątek toksycznej rodzinki dość śmieszno-straszny. Można obejrzeć - 7/10. the Warrior - tym razem dramat obyczajowy z mma w tle, który jednak ma lepszą obsadę. Kiczowaty patos i motywy sportowe od zera do bohatera równoważą wątki rodzinnego dramatu oraz świetne aktorstwo Nolte'ego i Hardy'ego. Film po prostu pokazuje historię ludzi, którzy swoje brudy musieli wyprać w oktagonie na oczach świata. Co zabawne, bardzo dobrze się to ogląda. 8/10. Enter the Void - 2,5 godziny dopracowanej audiowizualnie przewidywalnej historyjki o reinkarnacji plus ukazanie życia jako takiego jako pogoni za doznaniami i ucieczką od bólu egzystencjalnego w seks i używki, czyli tytułowej pustki. Z jednej strony oniryzm, z drugiej naturalizm scen. 9-/10. The Take - czteroodcinkowy miniserial brytyjski przedstawiający historię dwóch kuzynów i ich rodzin, którzy obracają się w londyńskim półświatku. Hardy niszczy system jako Freddie. 8+/10. Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 19 kwietnia 2013 Opublikowano 19 kwietnia 2013 (edytowane) Room 237 - film analizujący, teoretyzujący o głębszym znaczeniu Lśnienia Kubricka. Ludzie doszukują się nawiązań do m.in.: holocaustu; do mordu na rdzennych amerykanach, bo puszka proszku do pieczenia ma logo z Indianinem; do przyznania się przez Kubricka do sfałszowania lądowania na księżycu na zlecenie amerykańskiego rządu. Niektóre teorie są tak wyssane z palca, tak zmyślone z najmniejszych szczegółów, że ciężko je brać na poważnie; niektóre całkiem ciekawe. Generalnie ogląda się to bardzo dobrze - wciąga mimo wszechobecnego absurdu. 3/5 Edytowane 19 kwietnia 2013 przez Hela Cytuj
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 19 kwietnia 2013 Opublikowano 19 kwietnia 2013 Looper -> fabuła nic specjalnego, niby nieodlegla przyszlosc a pomykaja z broniami jakby z fallout ktos je zajumał. Chyba najslabszy film z Willisem. Jak komus nie nudzi i w tv nie ma akurat nic ciekawszego to mozna obejrzec 5/10 Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 19 kwietnia 2013 Opublikowano 19 kwietnia 2013 Co do broni jest wyjaśnienie dlaczego jest taka, a nie inna żeby nie spudłować Cytuj
Shankor 1 620 Opublikowano 19 kwietnia 2013 Opublikowano 19 kwietnia 2013 Pokłosie - trochę chaotyczny film, niekiedy nie rozumiałem co mówią aktorzy, ale mimo przewidywalnej fabuły film jest wciąż wstrząsający. Trochę nie rozumiem nagonki na Stuhra, ale film warto zobaczyć. Dobre polski kino: 7+/10 Cytuj
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 20 kwietnia 2013 Opublikowano 20 kwietnia 2013 straszny film 5 : reklamowana jako 5 część 4 częściowej trylogii. Dawno nie widziałem tak słabego filmu. Non stop te same gagi. Jeśli ciągle śmieszy cię obijanie się patelniami, rzyganie w wentylator to możesz dodać do końcowej oceny +2. Unikać jak ognia, chyba że nie masz gdzie spać a seans wychodzi taniej niż hostel. Moja ocena 2/10 Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 20 kwietnia 2013 Opublikowano 20 kwietnia 2013 Oblivion - ładny technicznie film. I niestety nic więcej bo fabuła jak i postacie kuleją. Za to OST ma cholernie dobry ( momentami deja vu z OSTu do TRONA, ale w dobrym znaczeniu). Jeżeli ktoś jara się technikaliami to warto zobaczyć w kinie. Szkoda że nie puszczano go w IMAXie. 6/10 Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 21 kwietnia 2013 Opublikowano 21 kwietnia 2013 Pokłosie - trochę chaotyczny film, niekiedy nie rozumiałem co mówią aktorzy, ale mimo przewidywalnej fabuły film jest wciąż wstrząsający. Trochę nie rozumiem nagonki na Stuhra, ale film warto zobaczyć. Dobre polski kino: 7+/10 Podbijam. Film na pewno wart obejrzenia. Gęsta, kryminalna otoczka, dobrze zagrane główne role dwóch braci plus klimatyczna muzyka. Co do prawdy historycznej to zapytajcie swoich dziadków jak było... Ode mnie 8/10 Cytuj
Gość Opublikowano 22 kwietnia 2013 Opublikowano 22 kwietnia 2013 Jack Reacher- no nie spodziewałem się. Pike jest absolutnie genialna w tym filmie i wspaniale wpasowuje się pastiszową konwencję. Cruise co chwilę sypie dow(pipi)mi zaczerpniętymi z kina sensacyjnego klasy C (brakowało mi tylko "mam pewne umiejętności, dzięki którym was znajdę") i uroczo straszy nimi wszystkich o głowę wyższych przeciwników. Świetny archetypowy główny zły. Odbiór psuje dosyć senne tempo z jakim się rozwija fabuła oraz czasami wrażenie, że to jednak miał być inny film niż wyszedł. 6/10 Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 22 kwietnia 2013 Opublikowano 22 kwietnia 2013 Looper -> fabuła nic specjalnego, niby nieodlegla przyszlosc a pomykaja z broniami jakby z fallout ktos je zajumał. Chyba najslabszy film z Willisem. Jak komus nie nudzi i w tv nie ma akurat nic ciekawszego to mozna obejrzec 5/10 zlituj się. w dobie tak częstego w ostatnich latach chłamu aspirującego do miana science fiction, looper to świetne, inteligętne, efektowne (ale nie efekciarskie), dobrze obsadzone i zagrane kino, dostarczające ciekawych treści. jeszcze motyw z garłaczem był fajnie wyjaśniony z lekkim puszczeniem oka w stronę widza, a kwestia (nie)zastanawiania się nad mechanizmami podróży w czasie i paradoksem dziadka wplecione zgrabnie w fabułę. ale nie ma to jak się przyczepić do tła, olewając to, co jest na pierwszym planie. polecam bardzo Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 (edytowane) Searching for Sugar Man - bardzo ciekawy dokument o amerykańskim muzyku-enigmie, o którym w USA nikt nie słyszał, a południowa Afryka za nim szaleje, chociaż on sobie o tym zupełnie nie zdawał sprawy. Historia aż trudna do uwierzenia, zwłaszcza w dobie natychmiastowego dostępu do każdego kawałka informacji z całego świata, ale niewątpliwie wciągająca. Dobrze nakręcony, ze świetnym soundtrackiem artysty. Zdecydowanie polecam. 4/5 Edytowane 25 kwietnia 2013 przez Hela Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 27 kwietnia 2013 Opublikowano 27 kwietnia 2013 W lepszym świecie - duński majstersztyk. Coś jest takiego w tych filmowych perłach ze skandynawii, że bez zbytniego narzucania się, dosłowności czy pompy, umieją minimalistycznymi środkami trafiać w sedno poruszanych spraw. Nie inaczej jest tu. Tym razem o przemocy, choć raczej o świecie który ją wyzwala i się nią jednocześnie karmi. A wszystko to dotyczy zwykłych ludzi, niezależnie od tego kim są. W tym świecie bardzo trudno jest to odeprzeć, gdy jesteśmy tylko ludźmi z problemami. Ogółem od strony technicznej główny wątek jest spójny, zaś niektóre rzeczy są może zbytnio muśnięte jedynie i pojawiają się zbyt nagle, niemniej poza tym całe przesłanie ani wcale na tym nie cierpi. Całość nie próbuje nam dawać recepty, ale zmusza do refleksji. Jak dla mnie najbardziej pozytywna niespodzianka ostatnich miesięcy jeśli chodzi o filmy. 9+/10 . Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 27 kwietnia 2013 Opublikowano 27 kwietnia 2013 28 tygodni później - bardzo, bardzo słabe. Eden Lake za to znakomity. Brutalny a zarazem smutny. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.