Kazub 4 583 Opublikowano 21 sierpnia 2013 Opublikowano 21 sierpnia 2013 plebs z filmłeba dał 5.7, imdb 6.6, a na pomidorach 60. nie wygląda różowo. Cytuj
lukiluk 0 Opublikowano 23 sierpnia 2013 Opublikowano 23 sierpnia 2013 No pain no gain Bay to jest jednak kijowym reżyserem. 1/4 filmu (początek) bardzo mi się podobały. Potem wyłączyłem 3/10 Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 23 sierpnia 2013 Opublikowano 23 sierpnia 2013 Elysium - Ziemia pod koniec 21 wieku to jedno wielkie gow.no - wiecie choroby, wysoka przestepczosc, miejsce, do ktorego nie chcielibyscie trafic. Bogaci postanowili uciec i zbudowali sobie tytulowe Elysium, na ktorym choroby, wojny, czy przestepczosc nie istnieja. Poszedlem, bo lubie Damona i takie klimaty, podobalo mi sie i nie zaluje wydanych pieniedzy. 7+/10 Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 23 sierpnia 2013 Opublikowano 23 sierpnia 2013 (edytowane) Wielki Gatsby - super film. Piękne zdjęcia, kostiumy, scenografia, muzyka, aktorstwo. Ciekawie opowiedziana prosta historia. Warto obejrzec z dziewczyną. Oplacalo sie poczekac na przyzwoita jakosc 5/6 Edytowane 23 sierpnia 2013 przez Banny Cytuj
Gość Opublikowano 23 sierpnia 2013 Opublikowano 23 sierpnia 2013 To co wyżej- hipster de mówi, no nie spodziewałem się. Cytuj
drozdu7 2 790 Opublikowano 24 sierpnia 2013 Opublikowano 24 sierpnia 2013 Iluzja - nastawilem sie na swietny film, z zaskakujacym finalem no i ten final byl zaskakujacy ale jakos negatywnie. wszystko to efetkowne, jednak kupy sie nie trzyma. Cytuj
Blue 245 Opublikowano 24 sierpnia 2013 Opublikowano 24 sierpnia 2013 ale francuska przynajmniej slicza Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 25 sierpnia 2013 Opublikowano 25 sierpnia 2013 (edytowane) Gangster Squad / Gangster Squad: Pogromcy Mafii (2013) – Film broni się świetną scenografią. Piękne widokówki miasta aniołów w czasach gdy prohibicja wkraczała na salony, a mafiozi rządzili ulicami. Doskonałe kostiumy i klasyczne automobile budują świetny klimat. Film podąża utartymi szlakami. Jeden sprawiedliwy zbiera drużynę i wypowiada wojnę bossowi by oczyścić ulice Los Angeles z brudu. Są drobne błędy w scenariuszu ale szczerze powiedziawszy fabuła jest tłem dla głównego bohatera, czyli słonecznego miasta. Aktorzy wywiązali się z zadania choć Penn jest troszkę przekoloryzowany. Najlepiej wypada Brolin. Twardy gość z twardymi zasadami. Na filmwebie podkreślili ciekawą rzecz: „Broni się tylko Brolin, który posiada twarz i prezencję gwiazd starego kina w stylu Gregory'ego Pecka i Jamesa Stewarta”. Szczerze to chętnie zobaczyłbym aktora w jakimś kryminale w stylu noir. Ocena: 8 / 10 Tinker Tailor Soldier Spy / Szpieg (2011) – To nie jest kolejny Bond. To trzeba na wstępie podkreślić. Jest to ciekawie zrealizowany kryminał szpiegowski z doborową obsadą. Oprócz Garry’ego Oldmana (jak zwykle świetny i dosadny) w filmie znajdzie się m.in. Colin Firth („Jak zostać Królem”), Mark Strong („Sherlock Holmes”), John Hurt („Harry Potter”, „Hell Boy”, „V jak Vendetta”), Tom Hardy, Toby Jones („Captain America”, „Mgła”), Ciaran Hinds („Ghost Rider 2”) oraz Benedict Cumberbatch (serial „Sherlock”, „Star Trek Into Darkness”). Film ukazuje kulisy działalności brytyjskiego wywiadu. Tu nie ma wybuchów, strzelanin (no może raz czy dwa pada strzał J)czy pościgów. Tutaj od początku do końca agenci działają „z za biurka”. Zbierają materiały, analizują dane, dowody i profile podejrzanych, a podejrzanymi są wszyscy łącznie z głównym bohaterem. A wszystko by znaleźć kreta. Wszystko oblane genialną, szpiegowską otoczką. Ocena: 9 / 10 Edytowane 25 sierpnia 2013 przez Farmer. Cytuj
Gość Opublikowano 25 sierpnia 2013 Opublikowano 25 sierpnia 2013 Pain & Gain - Tarantino z czasów True Romance + wczesny Ritchie + fakty = GOTY Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 26 sierpnia 2013 Opublikowano 26 sierpnia 2013 Kick Ass 2 - o (pipi)a xDDD co to był za film, trochę żenujących przegięć (nie czytałem komiksu) było, ale przymykam oko bo bawiłem się całkiem dobrze chociaż realizacyjnie jest gorzej niż pierwsza część (zmiana reżysera). 6/10 (dla fanów jedynki można dodać nawet z 2 oczka) Cytuj
lukiluk 0 Opublikowano 26 sierpnia 2013 Opublikowano 26 sierpnia 2013 (edytowane) do postu skasowanego No pain no gain to film, który może podobać się tylko debilowi, albo kretynowi, albo kretynowi i debilowi w jednym. To film tak źle i nieskładnie nakręcony, że mózg siada po pół godziny. Na faktach? Spoko! Ale już widzę jak Tarantino czy chociażby Ritchi milion razy wspomina o amerykańskim śnie i w tak dupowaty sposób prowadzi scenariusz. Edytowane 26 sierpnia 2013 przez lukiluk 1 Cytuj
jack119 1 Opublikowano 26 sierpnia 2013 Opublikowano 26 sierpnia 2013 Iron Man 3 - dla mnie najgorsza część, poprzednie potrafiły znaleźć balans, teraz ostała się już prawie tylko tania komedia 5/10 Mud - spodobał mi się, dosyć prosta opowieść o męskiej przyjaźni i może w tym tkwi siła tego filmu, fajne zdjęcia 8/10 Gangster Squad - nie wiem czy reżyser zrobił to świadomie, ale mi ten dziwny miks poważnego filmu gangsterskiego z filmem przygodowym dla dzieci nie przypadł do gustu, główny czarny charakter - mocno przerysowany - wzbudzał tylko śmiech 5/10 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Europa Report (2013) - film z kategorii tzw 'indie', czyli zrobili go nieznani ludzie z malutkim budżetem. Film opowiada o fikcyjnej wyprawie na Europę - jeden z największych księżyców Jowisza, który pod grubą warstwą lodu posiada oceany. Wyprawa ma na celu odnalezienie życia, choćby w postaci jednokomórkowej. Za bardziej znanych aktorów grają Sharlto Copley (District 9, Elysium) i Karolina Wydra (House M.D., True Blood). Bardzo przyjemny, realistycznie zrobiony film. 8/10 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Swego czasu dużo w tym temacie pisaliście o właśnie niskobudżetowym filmie sci-fi nawiązującym do stylistyki takich filmów z lat osiemdziesiątych, pamięta ktoś tytuł? O Brother, Where Art Thous - bracia Coen, wiadomo. Cytuj
Wojthas 93 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Swego czasu dużo w tym temacie pisaliście o właśnie niskobudżetowym filmie sci-fi nawiązującym do stylistyki takich filmów z lat osiemdziesiątych, pamięta ktoś tytuł? Moon? Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Pain and Gain Historia nieprawdopodobna, że aż nieprawdziwa, a tu się okazuje, że prawdziwa. Lekko nudzi, ale można obejrzeć. Star Trek Into Darkness Nowa wizja uniwersum Star Trek bardzo mi się podoba tak jak i ta część. Cieszę się, że powstaje coraz więcej dobrych sf. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Swego czasu dużo w tym temacie pisaliście o właśnie niskobudżetowym filmie sci-fi nawiązującym do stylistyki takich filmów z lat osiemdziesiątych, pamięta ktoś tytuł? Pewnie chodzi o Beyond The Black Rainbow. Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Opublikowano 27 sierpnia 2013 Kick Ass 2 - o (pipi)a xDDD co to był za film, trochę żenujących przegięć (nie czytałem komiksu) było, ale przymykam oko bo bawiłem się całkiem dobrze chociaż realizacyjnie jest gorzej niż pierwsza część (zmiana reżysera). 6/10 (dla fanów jedynki można dodać nawet z 2 oczka) Więcej tego samego. Ja akurat czytałem komiks i wszystko w miarę trzyma się kupy. Tyle że już w pierwszej części namącili dość w fabule a tu dalej ciągną lekko pozmieniane wątki. Komx jest dużo bardziej brutalny i ginie w nim masa przypadkowych osób, tu się bez tego obeszli ale momentami jest dosadnie. Po przeczytaniu papierowej wersji myślałem że zawiodę się w kinie ale wyszedłem usatysfakcjonowany. Jako Kick-Ass'owy zboczeniec daję 8/10. Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 29 sierpnia 2013 Opublikowano 29 sierpnia 2013 Oblivion : bardzo dobry film, nawet trochę lepszy, niż się spodziewałem. Tak jak wiele osób pisze, pierwsza, spokojna część filmu świetna, potem trochę się to zamienia w taki typowy, momentami kiczowaty sensacyjniak sci-fi, ale i tak jest spoko. Trochę szkoda, że jeden z ważniejszych twistów fabularnych, mający miejsce gdzieś w połowie filmu, jest zdradzony w trailerze, choć i bez tego pewnie łatwo go przeczuć. Cruise zagrał całkiem ok, z partnerujących mu lasek ciekawiej wypadła ruda, Kurylenko to typowy ozdobnik. Freeman jak Freeman, no ale malutko go tutaj, reszta to tło. Duży plus za design całej technologii (drony i ich odgłosy) i krajobrazy. Mamy tu trochę głupotek fabularnych (no i mało wiarygodny postęp technologiczny w 2017), ale mimo to całość w miarę sensownie się rozwija. Polecam. Pain and Gain : miałem dobre przeczucie co do tego filmu od pierwszych materiałów i trafiłem. Mimo osoby reżysera, która niektórych na wstępie odrzuci, jest to naprawdę fajne, luźne i często wywołujące śmiech kino. Można by powiedzieć, że głupi film o głupich kolesiach, na dodatek na podstawie prawdziwej historii (czasem mocniej, czasem luźniej się trzymający faktów). Postacie rozwalają, głównie typ grany przez The Rocka. Wizualnie ładnie i efekciarsko. Warto sprawdzić. Cytuj
Shankor 1 614 Opublikowano 29 sierpnia 2013 Opublikowano 29 sierpnia 2013 Maniac: w roli głównej Elijah Wood. Niby horror albo thriller. Strasznie męczący, słaby i durny film. Dla mnie kompletna strata czasu. Gatunkowo bliżej mu do gore niż thrillera. 90 minut można wykorzystać lepiej. 3/10 za brutalność i dosłowną przemoc. Są cycki. Cytuj
Hubert249 4 279 Opublikowano 30 sierpnia 2013 Opublikowano 30 sierpnia 2013 (edytowane) Kula w łeb- Sly w swoim stylu, film w jego stylu to na plus Warto zobaczyć chociażby w jaki sposób Weronika Rosati zdobywa Holywoood 20 sekund, kawałek cycka i dwie linijki tekstu. Już teraz wiem skąd ten lans u Wojewódzkiego 6/10 Edytowane 30 sierpnia 2013 przez chris85 Cytuj
selene 3 367 Opublikowano 1 września 2013 Opublikowano 1 września 2013 Elephant White (2011) - jakby zrobili z tego film mocno stylizowany na kicz i kino klasy B to byłoby za.ebiście, ale oczywiście wybrali serious option i jest trochę dziwnie. Można obejrzeć jak nic innego nie ma. 5/10 The Million Dollar Hotel (2000) - Przewidywalny, z nie do końca sprawnie poprowadzoną narracją, niektóre postaci irytują drewnianą grą aktorską. Ale całkiem niezły. Podobała mi się plastyczność obrazu, muzyka i Milla Jovovich. Takie ładne love story wśród wariatów. 7/10 Kac Wawa - boże. co. kto to zrobił. i dlaczego. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.