Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Gość _Milan_

the family

 

dzizass, co za gniot. Pfeiffer niestety mimo ze byla kiedys zjawiskowa, teraz troche straszy, nie zostalo nic z catwoman ;/ DeNiro sam juz nie wie gdzie jest,  w komedii czy w powaznym filmie o mafii, problemem filmu jest niezdecydowanie co do gatunku, najwiecej tutaj zwykłego dramatu z czarnym humorem, i niepasujacytm humorem gimnazjalnym. Film zreszta niczym nie zaskakuje, broni sie tylko tommy lee jonesem ktory jest juz zbitkiem zmarszczek, i  ta super blondyna.

 

5/10

Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

Carrie 2013

 

pomijajac juz jak bardzo kiepski jest ten film to najwiekszym bledem bylo wstawienie w role carrie aktorki ktora jest po prostu ladna, i na ktora sie dobrze patrzy. Ostatnia scena z nagrobkiem pozwala mi spokojnie wystawic 3/10

Odnośnik do komentarza

Paranormal Activity: The Marked Ones - na wszystkich bylem w kinie i powiem, ze ta cześć podobnie, jak PA2 nie jest dość emocjonująca. 

3/4 filmu to nuuda ze znikoma dawka, która nabiera prędkości w ostatnich 15 min filmu. nowością w filmie jest użycie broni palnej (shotgun)  :good2: 

nie zauważyłem żadnego powiązania w filmie do poprzednich części, poza końcówka ukazującą w jaki sposób zginał Micah w PA1, co czyni go jednoznacznie częścią 0 :)  5+/10

Odnośnik do komentarza

Rush - film idealny. Dzwiek silnikow to poezja, tak samo muzyka, ktora robi ogromna robote. Aktorzy grajacy Laude i Hunta zagrali wzorowo i az czuc bylo ta rywalizacje toczaca sie pomiedzy nimi. Nie jestem wielkim fanem F1 (chociaz motoryzacji tak) i szczerze mowiac to nie znalem dokladnie historii Laudy oraz Hunta, ale film mna pozamiatal i z miejsca stal sie jednym z moich ulubionych, do ktorych bede wracal co jakis czas. I te emocje narastajace z kazda minuta. Podczas ogladania w niektorych momentach bylem na skraju placzu, wiec (pipi)a ten film ma to COS.

 

10/10 polecam kazdemu.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Wilk z Wall Street - nie sluchac malkontentów, ten film to petarda, 3 godzinna jazda która żałowałem że sie skonczyła. Ludzie biadolą ze tylko seks i ćpanie, że brak przesłania i o niczym. Bzdura bo ten film przypomina ze film to przede wszystkim rozrywka, jest zrobiony genialnie a ilość kapitalnych dialogów i scen masakruje. Polecam serdecznie!!

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Wilk z Wall Street - nie sluchac malkontentów, ten film to petarda, 3 godzinna jazda która żałowałem że sie skonczyła. Ludzie biadolą ze tylko seks i ćpanie, że brak przesłania i o niczym. Bzdura bo ten film przypomina ze film to przede wszystkim rozrywka, jest zrobiony genialnie a ilość kapitalnych dialogów i scen masakruje. Polecam serdecznie!!

 

Nie oglądałem, ale to nie jest jeden z tych filmów robionych pod ludzi z nieciekawym życiem, żeby przez jakiś czas poczuli się tak cool jak główny bohater?

Odnośnik do komentarza

 

Wilk z Wall Street - nie sluchac malkontentów, ten film to petarda, 3 godzinna jazda która żałowałem że sie skonczyła. Ludzie biadolą ze tylko seks i ćpanie, że brak przesłania i o niczym. Bzdura bo ten film przypomina ze film to przede wszystkim rozrywka, jest zrobiony genialnie a ilość kapitalnych dialogów i scen masakruje. Polecam serdecznie!!

 

Nie oglądałem, ale to nie jest jeden z tych filmów robionych pod ludzi z nieciekawym życiem, żeby przez jakiś czas poczuli się tak cool jak główny bohater?

 

yyy, nie wiem pod co i pod kogo byl robiony, wiem tyle ze swietnie sie go ogląda. Chociaż zdaję sobie sprawę ze ludzie szukający morałów, drugiego dna itp beda marudzić.

Odnośnik do komentarza

Panaceum - ogolnie ciekawa intryga i do konca nie za bardzo wiadomo o co chodzi ale film rozkreca sie tak powoli i jest tak malo dynamiczny ze nawet najciekawsze sceny oglada sie ziewajac. 5/10

no dla fanów Warsaw Shore to zdecydowanie nie jest.

 

Hunger Games - te z 2012 roku, no przeciętny w ch.uj, ale chciałem sobie coś prostego nie wieczór obejrzeć. Banalny, głupi, przewidywalny, ale jednak ma coś w sobie, że nie chce się go wyłączyć. 4/10 i chyba pójdę na drugą cześć do kina.

 

Carlito Way - kiedyś myślałem, że to goty film obok scarface jeden z najlepszych z Pacino, teraz jak go sobie odświeżyłem to niestety byłem rozczarowany bardzo, kolejna historia o gangsterze, który kończy z byciem gangsterem równa się meh. Bardzo "cheesy" wątek miłosny, ale za to zaje.bisty Sean Penn (kropka w kropkę Ken z Vice City) oraz John Leguizamo. 6/10 nie przetrwał próby czasu tak samo jak wyżej wymieniony Scarface.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...