Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

scarface oglądałem z opóźnionym zapłonem jakieś 5 lat temu po raz pierwszy i zwalił mnie z nóg. od tamtej pory przynajmniej raz w roku musze zobaczyć. ten film zayebiście przetrwał próbę czasu, mimo że dobrych gangsterskich opowieści pojawiło się troche od tamtej pory.

 
 

 

kolejna historia o gangsterze, który kończy z byciem gangsterem równa się meh. 

 

te historie tak się kończą, że gangster kończy z byciem gangsterem, albo z kulą w głowie. tak jak w życiu. 

Odnośnik do komentarza

scarface oglądałem z opóźnionym zapłonem jakieś 5 lat temu po raz pierwszy i zwalił mnie z nóg. od tamtej pory przynajmniej raz w roku musze zobaczyć. ten film zayebiście przetrwał próbę czasu, mimo że dobrych gangsterskich opowieści pojawiło się troche od tamtej pory.

 

 

 

Chyba jako komedia.

Odnośnik do komentarza

 

 

Hunger Games - te z 2012 roku, no przeciętny w ch.uj, ale chciałem sobie coś prostego nie wieczór obejrzeć. Banalny, głupi, przewidywalny, ale jednak ma coś w sobie, że nie chce się go wyłączyć.

 

podpowiadam: tym czymś jest J. Lawrence

Dokuadnie tak. Druga część imo już na 6/10. Sporo lepiej.

Odnośnik do komentarza

Wzięło mnie za nadrabianie animacji:

Koralina i tajemnicze drzwi - lekka schiza, bynajmniej nie dla dzieci, lekko prześpiewane, ale mistrzostwo w animacji poklatkowej.

Paranorman - a to już w ogóle jest wizualne, poklatkowe cudo, tematyka na pewno nie dla dzieci (choć dla "młodzieży" może już być), sporo sensownego humoru.

 

Oba filmy polecam w dubbingu, jest świetnie.

 

Riddick

fani Riddicka dzielą się na dwie grupy: tych, którym podobało się Pitch Black i resztę :)

Ja należę do tej drugiej grupy, Pitch Black mnie do siebie nie przekonało, w universum bardziej wciągnęła mnie pierwsza gra, a później Kroniki.

Ostatnia część stara się pogodzić fanów "starego" i "nowego" Łysego Beznamiętnego. Zabieg mógł się nie udać, ale całkiem zgrabnie to wyszło. Spodziewajmy się kolejnych części.

Odnośnik do komentarza

Hero Yimou Zhanga. Strasznie wkurza mnie w chińskich filmach to całe latanie i bieganie po wodzie, nie wiem, może komuś się to podoba, ale mnie po prostu śmieszy i rozprasza. Rozumiem w jakichś filmach fantastycznych, czy coś, ale ten jednak miał mieć w sobie dozę realizmu, nie? No, ale tych pierdół nie ma aż tak dużo, bo raptem tylko w kilku scenach występują. Jeżeli ktoś lubi orientalne filmy historyczne i jeszcze nie widział Hero, to może śmiało się brać: świetna choreografia walk w większości przypadków.

 

A, i szkatułkowa fabuła całkiem przyjemna w odbiorze.

Edytowane przez Szwed
Odnośnik do komentarza

 

Rozumiem w jakichś filmach fantastycznych, czy coś, ale ten jednak miał mieć w sobie dozę realizmu, nie?

 

nie 

 

 

to nie jest film historyczny, tylko legenda, baśń osadzona w realiach historycznych

 

 

 

Chyba jako komedia.

 

raczej dramat. widocznie masz specyficzne poczucie humoru.

Edytowane przez Kazub
Odnośnik do komentarza

No One Lives - slasher gdzie zamiast wybijać grupkę pijanych nastolatków, psychopata poluje na bandę bezwzględnych bandytów. Jest sporo dosadnej brutalności, jednak chyba zabrakło czasu/kasy żeby lepiej to zrealizować. Film przez to drażni sporo liczbą niedomówień i głupot fabularnych. 5+/10

 

Open Grave - bardzo dobra tajemnicza fabuła która wciąga. Szkoda że gdy wszystko zaczyna się wyjaśniać pojawiają się nielogiczności które psują obraz całości. Ale obejrzeć warto. 6+/10

Odnośnik do komentarza

12 Years a Slave - wszystko w tym filmie jest na dobrym, rzemieślniczym poziomie. Czuję się jakbym obejrzał modelowy przykład tworu robionego pod oscary, a nie tego chciałem od człowieka, który zrobił Głód i Wstyd. Może następnym razem.

Odnośnik do komentarza

Lone Survivor - film opowiada o grupie 4 amerykańskich SEAL's. Do połowy filmu troche nudnawo ale potem akcja zapiernicza ,że miło. Mega pokazana walka oraz wyszkolenie takich wojaków,taki gościu dostanie pare ran postrzałowych i dalej zasuwa ,żadnego lamentu że go boli albo "jestem ranny" itp. Ogólnie b. dobry film.

Edytowane przez Wolny
Odnośnik do komentarza

Carrie 2013

 

Bardzo mi sie podobał, o wiele bardziej nawet niż stara wersja. Oczywiście wszystko tu jest/było do przewidzenia i... w sumie dlatego nowsza wersja, która nawet dialogi ma identyczne jak poprzednik bardziej   mi spasowała. Od początku marzy Ci się sroga zemsta, nowa wersja nie zawodzi pod tym względem i oferuje coś więcej niż "zabijanie" szlauchem. Tyle tylko, że aktorka grająca Carrie jest za ładna, co już Milan zauważył. Mimo to polecam. Tym co widzieli starą wersie, jeszcze bardziej tym co jej nie widzieli. 6+/10

 

 

Palacz zwłok

Nie znoszę ambitnego kina. To takie jest i wcale nie chodzi tu o czeski język i czerń i biel. Polecam do samego końca.

8+/10

Edytowane przez gekon
Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

wg mnie film jest zbyt ugłaskany, powinien byc bardziej ponury, i miec prawdziwe gore, bo scena z przednia szyba byla mizerna, i chyba jedyna. I nie ze bez gore nie ma horroru, po prostu jak film zawodzi klimatem to powinien chociaz w zamian dac dobre sceny smierci, takich nie ma.

Gekon, nie skrzywiles sie na to CGI na nagrobku na koniec?

 

edit: zmiana oceny ;]

Edytowane przez _Milan_
Odnośnik do komentarza

Pewnie, że to można by zrobić lepiej. Jasne, że skrzywiłem się na widok CGI, ale potem znów obejrzałem oryginał, który jest imo znacznie gorszy. Jako film sam w sobie dałoby się to zrobić oczywiście lepiej, ale w starej wersji Carrie bodło dużo więcej rzeczy.

 

Co jak co, młodzieżowy horror, lepszy niż wszystkie krzyki, gorszy niż cabin in the woods

 

 

Pisałem to już raz, ale ponownie polecam frozen, dziś obejrzałem po raz 3. 

 

Disney daje radę i to chyba najlepsza animacja, jak dla mnie od czasów króla lwa. Piosenki są plusem!!! 

Edytowane przez gekon
Odnośnik do komentarza

A-jeo-ssi (Man from nowhere) - Musze wam Panowie doradzic te perelke z 2010 roku prosto z Azji. Jesli komus przypadla do gustu Uprowadzona z Neesonem to ten film to absulutny film obowiazkowy. Film opowiada historie specjalnego agenta ktory w ucieczce przed traumami przeszlosci zaszywa sie w biednej dziennicy jako wlasciciel lombardu. Przerywa "emeryturke" w momencie gdy mafia porywa jego sasiadke - mala dziewczynke. Swietna akcja, za(pipi)ista sciezka dzwiekowa i 30 ostatnie minut ktore dla mnie byly czystym geniuszem. Subiektywnie obnizam troche ocene za azjatyckie poczucie humoru ktorego nie ogarne nigdy. 8/10

Odnośnik do komentarza

Wilk z Wall Street- 3 godziny testowania widowni na ciosy wymierzane jej przez Scorsese (podobno w stanach wychodzą z kina i w sumie rozumiem) +  Margot Robbie(szczena przy podłodze) i całe morze cycków. Byłoby baaardzo dobrze, ale...

 

Widać jednak pewne przykre elementy związane z walką o oscary, tzn. sceny robione tylko i wyłącznie pod popis Leo, fajne, zabawne, ale zupełnie niepotrzebne. Chłopak dwoi się w turbo ekspresji, ale momentami przegina i wychodzi zwykła błazenada.

 

8+/10

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...