Ostatnio widziałem/widziałam...

[Masorz 13 197]

The Wolf Of Wall Street [2013] - dosyć sztampowa historia 'od zera do milionera'. Upadek człowieka i częściowe odkupienie.

No fajne mieli jazdy i rozbijanie się czym tylko się dało. Epizod McConaugheya rewelacja.

Słynna scena

tarzania się po cytrynkach do Lamborghini

też została mi w łepetynie, świetnie zagrał Leoś.

Tyle, że ani specjalnych przemyśleń nie mam, ani w kwestii czysto rozrywkowej ten film też jakoś specjalnie wybitny nie był.

Zdecydowanie za długi.

 

 

7+/10

Edytowane 20 lipca 2014 przez Masorz

[qvstra 3 213]

Lego Przygoda - mowcie co chcecie, ale bawilem sie milion razy lepiej, niz na najnowszych Transformersach. No nie wiem, ten film ma w sobie cos takiego, ze banan z japy nie znika ani na moment, a czasami dosc mocno wybuchalem smiechem. Dodatkowo dubbing naprawde daje rade i przyjemnie slucha sie polskich glosow.

 

5/6

[tk___tk 4 795]

https://www.youtube.com/watch?v=rGnH6JPsv7E

 

<tańczy>

[golab 1 670]

Dead Snow 2 - trochę przekombinowany i w konsekwencji już nie tak zabawny jak jedynka. Ale przynajmniej jucha się leje też z kobiet i dzieci. 7=/10.

[Wojtq 795]

https://www.youtube.com/watch?v=rGnH6JPsv7E

To piosenka i jej wymowa to niezły psikus ze strony twórców. 

[tukan 1 917]

Only Lovers Stay Alive

 

Przyznam się że nie widziałem do tej pory żadnego filmu Jarmusha ale po kolei. Fantastycznie zrealizowana historia pary kochanków-wampirów, naprawdę. To nie gów.no jak zmierzch czy true blood. Melancholijna opowieść o długim życiu i o krótkowzroczności ludzkiej. Bardzo dobra gra aktorska, świetne ujęcia i detale. Film może się wydawać monotonny ale taki jego urok.

 

9/10

 

 

 

Predator

<3

11/10

 

 

 

 

Predator 2

 

Skok na kasę i ogólna kupa.

 

5/10

Edytowane 20 lipca 2014 przez koval

[tk___tk 4 795]

 

https://www.youtube.com/watch?v=rGnH6JPsv7E

To piosenka i jej wymowa to niezły psikus ze strony twórców. 

 

 

bo to jest bardzo mądra, a jednocześnie dostarczająca tony rozrywki dla dużych i małych bajka. nie było tak chwytającej za serduszko hollywoodzkiej animacji chyba od czasu toy story 3 .

Edytowane 20 lipca 2014 przez tk___tk

[Yano 3 697]

dawn of the planet of the apes (of the) - właśnie wrociłem z kina, spoko film, całkiem fajny, jednak nieco bez szału, wydaje mi się ze jedynka bardziej mi sie podobała i wywarła lepsze wrażenie. jednak źle nie było, super grafika małp, sporo akcji, troche kwestii moralnych.. ciekawi mnie kolejna część (która sie wyraźnie zapowiada), i to czy w niej będzie już ukazany typowy dla planety małp świat gdzie to małpy żyją w domach i mają ubrania a ludzie są zdziczali

 

daje mocne 7+/10 bo jestem dziś oschły w ocenach, normalnie dał bym 8/10

 

było kilka drobniejszych błędów logicznych, ale ogolnie spoko film

 

 

minimalny spoiler dotyczący porozumiewania sie małp, nie zdradza szczegółów z filmu, jednak daje w spoiler zeby sie ktoś nie czepiał

 

 

jedyne czego sie czepne to to że małpy używały języka migowego do rozmowy ze sobą, przecież nawet zwykłe małpy mają dosyć rozbudowany język "krzyków i pisków" w którym jest chyba kilkaset lub nawet kilka tysięcy "słów" (krzyków oznaczających coś konkretnego), wydaje mi się że bardziej logiczne by było gdyby super inteligentne małpy ulepszyły swój istniejący język i nim się posługiwały, zamiast przerzucać się na język migowy, to mnie drażniło cały film, ale zapewne zrobili to dla celów filmowego widowiska i żeby wizualnie pokazać inteligencję małp, zamiast poprostu dodawać napisy pod ich krzykami

 

Edytowane 20 lipca 2014 przez Yano

[qvstra 3 213]

 

zycie jest czadowe > everything is awesome

[Farmer 3 274]

 

goty

 

Batman's Song > Everything is Awesome > ................. > życie jest czadowe

[tk___tk 4 795]

najlepsza piosenka willa arnetta od czasów tego hitu:

 

[slonik 1]

Non stop - lekki film do obejrzenia w nudny wieczór. Trzyma w napięciu i przez to przyjemnie się ogląda.. Największy minus za zakończenie - 6/10

 

Tree of life - prosty ze mnie człowiek więc trafiają do mnie ładne obrazki z ładną muzyką, Tutaj mamy bardzo dużo ładnych obrazków i ładnej muzyki. Oczywiście czuć mocny przerost formy nad treścią ale od czasu do czasu można spędzić ponad 2h na oglądaniu  ładnych kadrów - 6+/10

 

Kolejny film w kolejce - Cienka Czerwona Linia, wiem przynajmniej czego się spodziewać po tym reżyserze...

[Masorz 13 197]

Noah [2014] - okej, Aronofsky się bardzo delikatnie oparł o biblię i zrobił sobie film fantasy.

Spoko, tylko, że ten film jest okrutnie nudny i słaby. 

Efekty specjalne dają radę, praca kamery również. 

Cała resztą z wydmuchaną do granic możliwości dramą na miarę Mody Na Sukces obciąga kule.

Jedynie na słodkiej Emmie wieszałem oczy, ale aktorsko to też się ona nie popisała niestety.

Niemniej jednak będę polecał ten szrot katolikom i mówił im, że jest zajebisty w chuj i must watch.

 

3/10

 

 

Side Effects [2013] - fajna i dobrze poprowadzona psychodrama z Rooney Marą oraz Jude Lawem w rolach głównych.

Mara gra kobietę z depresją, która testuje nowy eksperymentalny lek. Sprawy przybierają nieoczekiwany obrót.
Oglądało mi się wybornie i dlatego

 

8/10

Edytowane 21 lipca 2014 przez Masorz

[Gość]

Ja sobie obejrzałem do śniadania Transcendencję i poczułem fajny klimat lat 80/90, gdzie równie naiwne historyjki opowiadano nam z kaset VHS. Do tego nawiązujące do epoki dekoracje (główna baza) i sceny w których coś się dzieje (akcji) potęgują to miłe uczucie. Jeżeli Transcendencje potraktować serio, to napisałbym, że przypieczętowuje pozycje Deppa i Freemana jako aktorów drugiego obiegu. 5/10

[yaczes 14 482]

SLING BLADE - odswiezylem sobie po latach te oscarowa produkcje.

Film opowiada historie uposledzonego umyslowo czlowieka, ktory wychowywal sie w bestialskich warunkach, w rodzinie tak bardzo patologicznej jak to tylko mozliwe. W wieku bodajze 12 lat trafil do szpitala psychiatrycznego za morderstwo matki i jej kochanka. Teraz, po 25 latach w zamknieciu, wychodzi na wolnosc, gdzie nikt i nic na niego nie czeka.

Chwytajacy za serce, piekny, genialny.

Niesamowita i niezapomniana rola BB Thorntona.

9,5/10

[Gość mate5]

Wiem, że te filmy mają inne nazwy, ale jako że każda kolejna ekipa wymyślała coraz głupszy tytuł, to będę jechał numerkami.

 

Die Hard

 

Każdy widział, każdy wie dlaczego ludzie lubią ten film. Jedynka ma wszytko, czego potrzebuje solidny film akcji. Czyli dającego się lubić bohatera, sympatycznych pomocników, powiedzmy że charyzmatycznego bad guya, one-linery, zwartą fabułę, dające wiele możliwości miejsce akcji, no i oczywiście należycie zrealizowane efekty specjalne.

 

5/10

 

Die Hard 2

 

To samo, tylko, że na lotnisku.

 

4/10

 

Die Hard 3

 

Scenariusz był pisany najpierw jako całkiem nowy film, później pod "Zabójczą broń", ale ostatecznie wylądował jako trzecia szklana pułapka. IMO najlepszy film z serii, Samuel L. Jackson jako sidekick sprawia się zaje.biście. 

 

6/10

 

Die Hard 4

 

Niestety widać w tym filmie degradację amerykańskiego kina akcji w XXI wieku, ale scenarzysta w relatywnie satysfakcjonujący sposób rozpisał starszego McClane'a, więc szczególnie nie narzekam. 

 

4/10

 

Die Hard 5

 

Ktoś postanowił zrobić kolejną część Die Hard, ale zamiast zlecić napisanie scenariusza wyciągnęli z szuflady brulion zapisany czcionką Courier, rozmiar 12 o tytule "generic action movie" i na siłę dokleili tam McClane'a. W ogóle nie czuć, że jest to film z serii Die Hard. No ku.rwa przez pierwsze pół godziny Bruce Willis jedzie za swoim synem w chyba najnudniejszym pościgu ever. Przez cały film są może dwie krótkie sceny oddające choć trochę klimat pierwszych trzech (albo nawet czterech części).

 

2/10

Edytowane 21 lipca 2014 przez mate5

[Masorz 13 197]

'Więc szczególnie nie narzekam' i 4/10  XDDDD

[Gość mate5]

Oceny zawarte w poprzednim poście to kolejny z moich manifestów skierowany przeciw inflacji ocen w recenzjach filmów czy gier video. To moje 4/10 to takie 7/10 w typowej klasyfikacji.

[Gość _Be_]

10/10 może być

[Gość _Milan_]

Noe - czyli ptyś mietowy

 

bardzo mi się podobał, chciałbym zobaczyc obrazek usmiechnietego Noe z  podpisem "jestem przeciwko aborcji, zapie,rdole kur.wiszony jak tylko się urodzą xD"

[tukan 1 917]

Masters of the Universe

 

dla przypomnienia:

 

gów.no i metr mułu

 

0.5/10

[Daffy 10 582]

 

edyta.Właśnie przeczytałem, że w Raid 3 podobno ma wystąpić obok Iko Uwaisa Tony Jaa (któremu chyba już przeszły dziwne pomysły na bycie mnichem). Może być spektakularnie, o ile choreografia pozostanie w rękach Iko.

oby jednak calosc zamknela sie w 120minutach, troche zbyt rozciagnieta byla dwojka

 

oceny serii die hard beka - jesli najlepsza twoim zdaniem czesc to 6/10 to chce znac jakie filmy akcji zasluguja na wyzsza punktacje. W mojej ocenie tylko seria Zabojcza Bron jest rownie genialna co Die Hard, choc z uwagi na DH4, a szczegolnie DH5 to porownujac obie serie calosciowo jednak Zabojcza bron lepsza bo KAŻDA czesc trzymala poziom

[Gość _Milan_]

No dobra ocena, 6-7 die hard, 8- lethal weapon, a 9-10 zostaje na filmy bez murzynow w gaciach i przelewajacych wode z butelek na ulicy

[Gość mate5]

Toć napisałem o tych ocenach, ficuś jest w szoku bo nie użyłem skali od 6 do 10, tylko od 1 do 10. Zresztą jakie to ma znaczenie?

[Gość _Milan_]

chciałbym kiedyś poznać różnicę w obcowaniu  z grą/filmem 2/10 i 3/10, chodzi mi o tą wyczuwalna różnice ocen popartą argumentami.