Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Amazing Spider-Man 2 : spadek poziomu w stosunku do jedynki, którą uważam za najlepszy (co nie znaczy, że świetny) film o pająku. Garfield trzyma poziom, Harry wypadł całkiem ok (za sprawą aktora naturalnie), za to Emma jakaś taka bardziej irytująca w tej części. Przeciwnicy to natomiast w większości porażka, chociaż i tak 90 % akcji wiąże się z Electro (beka z

używania Rhino w materiałach marketingowych, podczas gdy pojawia się on w jednej scenie. Tu podkreślam od razu, że jest żałosny i obawy po pierwszym plakacie się potwierdziły w stu procentach)

 

Tragiczny Goblin, swoją drogą wciśnięty strasznie na siłę. Motywacje, zachowania, przemiany bohaterów są bardzo niewiarygodne, design średni lub słaby, film rozwleczony (prawie 2,5 h, pierwsze starcie po około godzinie). Nawet jak na film na podstawie komiksu, to strasznie to momentami naiwne. Powiedzmy, że plus za warstwę wizualną (czasem trochę tanie efekciarstwo, ale łykam to) i momentami muzyczną (Electro).

No zawód, ale patrzę z nadzieją na dalsze części.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

też wczoraj obejrzałem Spider-mana 2. co mnie bolało to długość filmu 2,5h duhhh, a wszystkie walki to ostatnie 45 minut filmu XD z niechlubnym rhino na 3 minuty.

na plus Garfield imo idealny spidey, wali sucharami i pasuje jako peter parker, efekty specjalne spoko, fajnie sie oglądało.

na minus dłużyzna (zerkanie na zegarek included) mi electro sie nie podobał :/ a juz woogle ciotke may bym napyerdalał, ale mnie irytowała.

i ten product placement sony XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

takie 7/10 dla nerda 8/10 napewno gorszy od pierwszej cześci

Odnośnik do komentarza

Dziwny macie gust, dla mnie druga część bije na łeb pierwszą. Electro mi się też nie podobał i ciotka May jakaś taka za młoda ale film jako całość o wiele lepszy jak DLA MNIE od jedynki

 

Now You See Me (2013) (Iluzja):

 

Historia o iluzjonistach (i jednym mentaliście :) bardzo przypadła mi do gustu. Z wszystkich filmów o prestidigitatorach jakie widziałem jest zaraz za "Iluzjonistą" i "Prestiżem" 

Daje 8-

 

Polecam!

Odnośnik do komentarza

Czarownica - pozytywnie nastawiony, po raz kolejny sie zawiodłem. Kolejny po Oz Wielki i Potężny , nabijacz kabzy twarzą Angeliny w 3d. Młodsi widzowie pewno są zadowoleni bo ładnie zrobiony i wogóle. 5/10

 

Amazing Spiderman 2 - wg mnie gorszy od jedynki, geneza Electro ekspresowa a przez to smieszna, Goblin ciekawszy ale mało go. Tylko Peter w formie chociaż powoli zaczyna jak Tobey sie zachowywać, chyba z pięć razy beczał lub miał łzy w oczach :) tragedii nie ma 6/10

Odnośnik do komentarza

Awakenings : z racji śmierci Williamsa i przypominanych przy tym filmografiach, skusiłem się na zaległy tytuł z owym aktorem w roli głównej. Nakręcony w 1990, opowiada (opartą na faktach) historię lekarza, próbującego wybudzić ze "śpiączki" grupę pacjentów, którzy kilkadziesiąt lat wcześniej zapadli w nią z niewyjaśnionych do końca powodów. Jednego z pacjentów (zarazem drugą najwazniejszą postać w filmie) gra DeNiro i trzeba przyznać, że wypadł bardzo przekonująco. Williams też na poziomie, choć, nie da się ukryć, jest to jedna z jego typowych ról, trochę niesmiały, zdziwaczały, ale ciepły i sympatyczny. Film w każdym razie mi się podobał, momentami wzrusza, ale wywołuje też uśmiech. Polecam.

Odnośnik do komentarza

Batman: Assault on Akrham - żadna rewelacja, lecz całkiem przyzwoita animacja bez jakichś dłużyzn. Brutalność i krew są, cycków tylko zabrakło. Fabuła jakoś się trzyma w ryzach, banda przerysowanych cudaków ujdzie, tempo momentami przypomina teledysk. 7-/10.

 

Captain America 2: Winter Soldier - generalnie udany sequel oparty na ogranym miliony razy pomyśle z przewidywalnymi "twistami". Całkiem sprawnie nakręcone sceny rozpierduchy. Lekki film akcji nienadwyrężający mózgu. 7/10.

Odnośnik do komentarza

Expendables 3

Dwie poprzednie części były naprawdę niezłe i w pełni oddawały klimat filmów akcji lat osiemdziesiątych, nowa niestety przekroczyła pewne granice. Za dużo kiepskich efektów generowanych komputerowo, za dużo absurdów. Nie polecam.

 

Paranoja

Historyjka o szpiegostwie przemysłowym, jak ktoś się nudzi - do obejrzenia

 

Spider-man 2

Dawno, dawno temu czytywałem komiksy o człowieku-pająku. Dawno, dawno temu wyszła pierwsza, strasznie kiepska ekranizacja całkiem udanego komiksu, później wyszła kolejna, jeszcze bardziej kiepska ekranizacja - i tak trzy razy. W pewnym momencie ktoś w Hollywood stwierdził, że filmy o superbohaterach powinny być bardziej mroczne, by w pełni oddać klimat pierwowzorów. Dla nowego Spider-mana wyszło to na plus, według mnie reeboot trzyma poziom, główny bohater nie jest już rozklejającym się co minutę nastolatkiem, a goblin (czy green, czy hob, pojęcia nie mam) jest najlepszym, jakiego widziałem w kinie. Do tego świetne, bardzo komiksowe sceny walk i mamy udany produkt ;) Polecam.

 

Iron-man

Jak jechać z filmami komiksowymi, to na całego. Iron-man jako superbohater nigdy mnie nie interesował, trailery filmowe umykały mi przed nosem. Okazało się, ze nie jest tak źle jak z The Avengers i Człowieka ze stali da się oglądać z satysfakcją. Całkiem, całkiem.

 

Transcendence

Lekko mroczna wizja, do czego mogą doprowadzić badania nad sztuczną inteligencją. Niejeden reżyser próbował już tego tematu, ale akurat Transcendencję bardzo przyjemnie się ogląda. No i Johnny Deep w końcu nie wygląda w tym filmie jak pirat.

Odnośnik do komentarza

Captain America 2: Winter Soldier : to już chyba lepiej mi się oglądało tego przeciętnego Spider-mana. Nic mnie mocniej nie "ruszyło", postacie, poza Nickiem oczywiście, bezpłciowe, nie ruszają mnie ich losy (no i rozciągany na siłę wątek jednej z najgorszych postaci filmowego uniwersum, czyli Czarnej Wdowy, zresztą nie przepadam za Scarlett), efekty jak na te miliony dolarów przeciętne, no i kolejny film, kolejne byle jak zaprojektowane samoloto-odrzutowce w centrum wydarzeń, meh. Intryga nawet trochę wciąga (wątek Fury'ego, choć przewidywalny do bólu), oczywiście mamy tu multum klisz, ale kilka akcji wypada całkiem nieźle. Tytułowy adwersarz jakiś bezjajeczny. Nawet w kategorii prostego, komiksowego kina, jest średnio. Oczywiście poziom wyżej, niż prequel, ale po całkiem pozytywnych recenzjach oczekiwałem czegoś więcej. Cóż, prawie całe to MCU, choć oglądam z rozpędu, po mnie spływa, jakoś nie do końca trafia do mnie to taśmowe produkowanie kolejnych filmów na tę samą modłę (Iron Man na propsie, ale też ile można ?). Wolę X-menów i Spidey'a.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zaległości ciąg dalszy.

 

Maleficent

Czarownica - pozytywnie nastawiony, po raz kolejny sie zawiodłem. Kolejny po Oz Wielki i Potężny , nabijacz kabzy twarzą Angeliny w 3d. Młodsi widzowie pewno są zadowoleni bo ładnie zrobiony i wogóle. 5/10

 

Nic dodać, nic ująć.

 

Iron Man 2

w porównaniu do "jedynki" strasznie przewidywalny. W dodatku pojawienie się postaci z The Avengers (na co mam uczulenie) dodatkowo obniżyło moją ocenę filmu. Wiem, że Iron Man też do nich należy, ale jego postać akurat mi nie przeszkadza. Ogólnie - tak sobie.

Odnośnik do komentarza

Lucy - akcja od poczatku jest rozpedzona i nie zwalnia az do samego konca, czym przypomina nieco Adrenaline. Zeby cieszyc sie nim koniecznie trzeba przymknac oko na dziury w fabule, niescislosci, jedna postac totalnie z dupy (zobaczycie) i glownie na to do czego zdolny jest ludzki mozg wg Bessona.

Wtedy oglada sie bardzo dobrze.

7/10

Odnośnik do komentarza

Na skraju jutra/Edge of Tomorrow - (2014) - dla mnie hit roku w tej kategorii, trudno coś napisać bez spojlera, dla maniaków filmów o kosmitach i ogólnie s-f obejrzenie tego filmu to konieczność, nawet Cruise(Tom) kilka śmiesznych żartów rzucił. Realizacja i pomysł na 8+/10

 

Transcendencja - 7+/10, niby nie ma do czego się przyczepić, ale spodziewałam się czegoś więcej, jedyna emocja jaka mną targnęła na początku "akcji" zakończyła się po 5 minutach, można polecić na 1 raz, jednak szybko o nim zapomnę.

 

Czarownica -2/10 dno.

Edytowane przez ogicool
Odnośnik do komentarza

Drakula(ten z komisarzem gordonem w roli głównej) był fajny szczególnie podobała mi się kreacja drakuli :D

 

Van Helsing- nie mam pojęcia jakim cudem ominąłem ten film ale chociaż miałem przyjemność obejrzeć go teraz po raz pierwszy nie za bardzo pasował mi do roli jackman ale może to dlatego że jak go widze to przed oczami mam wolverina.

Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

godzilla

 

 

bardzo, bardzo źle pocięty i poprowadzony film, z kiepskimi postaciami, i wiecznie zdziwionym japonczykiem, no i biedny jaszczur który w swoim filmie pojawia sie rzadziej niz niz ktokolwiek mogłby pomyslec.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...