kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Nowe Żółwie Ninja : okazało się, że nie jest nawet tak źle. Owszem, jest tu sztampowa do bólu "intryga", Megan Fox będąca tylko i wyłącznie ozdobą i raczej nie kojarząca się z O'Neil z bajki (ale przynajmniej nie irytuje), trochę kosmiczny design Shreddera czy przedłużające się sceny akcji, w trakcie których momentami przestawałem się skupiać na flmie, ale same żółwie są naprawdę spoko. Nawet ich design mi nie przeszkadza, a rzucane teksty nieraz wywołują uśmiech. Taki średniaczek, ale jego oglądanie jest całkiem przyjemne, jakbyśmy dostali więcej żółwi kosztem pościgów i wybuchów to byłoby lepiej. Jack Strong : kolejny w ostatnim czasie polski film, który okazał się naprawdę dobry. Niespodzianki nie ma, bo źródła, których opinię szanuję, chwaliły nowy twór Pasikowskiego, pozostaje się tylko zgodzić. Oczywiście pierwsze założenie, jakie musimy zrobić podchodząc do tego filmu (z czym ja nie mam żadnego problemu) jest takie, że Kukliński to bohater i jego czyny były chwalebne. Dostajemy raczej typowego, pozytywnego bohatera, bez "kontrowersyjnych" wątków z przeszłości, finansowych (troszkę przebąkiwanych) itd. Dorociński jak zwykle spisał się bardzo dobrze, drugi plan też ok (głównie Ruscy). Jeżeli scena budzi napięcie, mimo, że wiem mniej więcej, jak to się skończy (przejście graniczne chociażby) to znaczy, że została nieźle napisana i wyreżyserowana. Również muzyka ma swoje mocniejsze, charakterystyczne momenty. Propsuję i polecam. 1 Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 2 listopada 2014 Opublikowano 2 listopada 2014 Byłem na Furii, bitwy wgniatają w fotel, w kinie kisiel w majtach zapewniony, tylko tak mało ich jest, że po wyjściu z kina byłem trochę wkurzony za tak zmarnowany temat. Za to oczywiście nie mogło zabraknąć dramy jak to żołnierze mają zwlaloną psychę przez wojnę i tak w połowie filmu mamy pół godziny żalu, płaczu i szczerych wyznań dlaczego są tacy jacy są. Film na 7/10, kawałek ten kiedy ruszają na bitwę robi swoje https://www.youtube.com/watch?v=fd9E9u2lLW4 bitwy cgi wgniataja w fotel, to trzeba miec serio wyjatkowo male wymagania $_$ Cytuj
Arkady 1 012 Opublikowano 2 listopada 2014 Opublikowano 2 listopada 2014 Nie dla wszystkich 200 czołgów i masa efektów specjalnych to epicka scena Ale co Ja będę tłumaczył komuś z avatarem z kiczowatego filmu opartego na gierce :] 1 2 Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 2 listopada 2014 Opublikowano 2 listopada 2014 Ćma Barowa / Faktotum oba filmy to pozycje obowiązkowe dla wielbicieli twórczości Bukowskiego. Obie produkcje opowiadają o tym samym okresie życia Charlesa i są oparte na książce Factotum. W pierwszym mamy Mickey Rourke jako Henry'ego [alter ego pisarza] i jest bardziej skupiony na 'barowej' egzystencji i pijackiej miłości. W drugim natomiast mamy Matta Dillona i sam film jest bardziej komediowy i lekki [hipisowski?] niż pierwszy który ma klimat pijackich melin i lumpów żyjących na krawędzi nędzy aby tylko starczyło na butelkę wina. Niemniej oba w pewien sposób się uzupełniają więc warto obejrzeć dwa razy tą samą historyjkę. btw w kręceniu pierwszej produkcji czynny udział brał sam Bukowski [napisał scenariusz], można go także zaobserwować jako gościa przy barze. Cała przygodę z produkcją filmu opisał także w książce Hollywood. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 2 listopada 2014 Opublikowano 2 listopada 2014 (edytowane) Cma jest ok, ale faktotum go.wno obesrane. Oglądałem przedwczoraj Horns - ja pie.rdole jakie to dopiero jest gó.wno obesrane, trailer był ok, ale film jest tragedią straszna. Harry Potter badbojem pijącym i palącym szlugi wyglądał śmiesznie, soundtrack i landscape'y były bardzo spoko, ale ku.rwa fabularnie i wykonanie jest tak dramatyczne, że ręce opadają 2/10. Edytowane 2 listopada 2014 przez _Be_ Cytuj
drozdu7 2 796 Opublikowano 3 listopada 2014 Opublikowano 3 listopada 2014 Udając Gliniarzy - film spodobał mi się bardziej niż myślałem, lekka i wesoła historyjka o przyjaźni. Pomysł absurdalny, kolejne akcje rówież, ale należy na to przymknąc oko i dobrze się bawić. Ja tam się pośmiałem, 7/10 Ostatni Samuraj - oglądany już z dziesięć razy, wczoraj w tv miałem na chwilkę tylko zobaczyc..i przełączyłem po napisach końcowych. To jednak mój ulubiony film, choć wielu odrzuca patos itp. alee..szkoda że już mniej filmów tego typu jak Braveheart czy Gladiator. Film Zwicka nawet dziś świetnie się broni jeśli chodzi o kostiumy i zdjęcia. A Hans Zimmer mimo że często się powtarza to w Ostatnim Samuraju wzniósł się na wyżyny ( "A small measure of peace" jest mistrzostwem) . Polecam tym którzy nie widzieli. 10/10 3 Cytuj
Rudiok 3 371 Opublikowano 3 listopada 2014 Opublikowano 3 listopada 2014 Panaceum (Side Effects) 2013 - jeden z fajniejszych filmów jakie ostatnio widziałem. Bardzo klimatycznie nakręcony i zrealizowany (długie ujęcia, w większości statyczna kamera, zabawa głębią ostrości), dobrze zagrany (nawet Tatum daje radę), no i historia, która ma kilka fajnych i dość zaskakujących zwrotów akcji, aż się człowiek uśmiecha pod nosem jak się dał wkręcić. Mocne 8/10. Częstotliwość (Frequency) 2000 - aż dziw bierze, że dopiero teraz dorwałem... Dla miłośników kina o podróży w czasie pozycja obowiązkowa - różne linie czasowe, decyzje wpływające na teraźniejszość a wszystko to podane w bardzo znośnej i dalekiej od taniego efekciarstwa formie. Klimatyczne kino duchowo wierne filmom z lat '90 - dużo dialogów, spokojnych ujęć, sprawny scenariusz nieprzeładowany zbyt dużą ilością postaci no i bohaterowie, którzy szybko dają się lubić. Bardzo dobre kino, 8/10. 1 Cytuj
Pupcio 18 451 Opublikowano 3 listopada 2014 Opublikowano 3 listopada 2014 tmnt 2014- jako psychofan starych filmów i kreskówki jestem zażenowany i zdegustowany poziomem tego chuystwa, góvvno obesrane, zaorać. 5 Cytuj
Gość Opublikowano 3 listopada 2014 Opublikowano 3 listopada 2014 Carriers (2009) - Bardzo lubie post-apokaliptyczne filmy i Carriers w pewnym sensie do takich nalezy. To film w klimatach zombie... bez zombie. Nie bede wiecej pisal, zeby nie spoilerowac. 9/10 Cytuj
schabek 5 334 Opublikowano 4 listopada 2014 Opublikowano 4 listopada 2014 Udając gliniarzy przymykalem oko na rozne rzeczy i w ogole staralem sie dobrze bawic ale w sumie srednio mi to wychodzilo. lubie tego typu filmy z yebnietymi bohaterami i niezrozumialymi akcjami ktorych rozumiec nie trzeba i ogolnie mozna wylaczyc mozg na te dwie godziny ale cos sie nie posmialem. w dodatku te momenty kiedy byli totalnymi debilami i nagle juz powaga i zgrywanie prawdziwych gliniarzy podczas sledztwa. nie wiem no.. i jeszcze ten bialas mnie wku rwial troche, murzyn byl nawet sympatyczny. 5/10 Jeziorak calkiem pozytywne zaskoczenie. ponury klimat i sledztwo w ktorym do konca nie wiadomo za bardzo o co chodzi trzymaja w napieciu. nawet mnie wciagnal i czas zlecial jak nie wiem. troche dretwa ta glowna bohaterka, nie wiem czy ona taka miala byc czy po prostu taka jest ale zadnych emocji u niej nie bylo niezaleznie od sytuacji. ale chuy z nia w polskich filmach rzadko kiedy trafi sie dobry aktor. wazne ze cala historia byla niezle napisana 7+/10 bylem jeszcze ostatnio na Zaginiona dziewczyna i Bogowie ale nie chce mi sie ich opisywac, w kazdym razie oba warto zobaczyc. odpowiednio 8/10 i 7/10 Cytuj
mclusky 776 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 The Homesman. Rewelacyjny Tommy Lee Jones i Pani Swank, która już wiem dlaczego mi się nie podoba - bo wygląda jak facet. Więcej takich westernów. Cytuj
Pupcio 18 451 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 Let's Be cops- zaśmiałem się parę razy więc dla mnie spoko film. Cytuj
Sep 1 624 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 Wolf Creek - długo się rozkręca, później jest nawet nieźle. Na plus postać psychopatycznego mordercy. 6/10 Cytuj
Gość Opublikowano 8 listopada 2014 Opublikowano 8 listopada 2014 Dracula Untold - oprócz sceny na górze film bardzo słaby. Jako fan gatunku, wierny fascynat Draculi oraz wampirów ogólnie, spodziewałem się czegoś mocnego, diabelskiego, krwawego oraz brutalnego. Dostałem za to jakąś bajkę o księciu, który chciał zbawić świat. Bajka była zrobiona w iście Hollywoodzki sposób - bardzo pompatyczny, heroiczny oraz z dobrym zakończeniem. Brakuje upadku głównego bohatera, prawdziwej natury Vlada Tepesa, palowania (oprócz kilku scen), historii oraz kultury rumuńskiej w tym wszystkim. Dostaliśmy w zamian sztampową historyjkę, (pipi)ową opowiastkę ze słabymi efektami specjalnymi. Od niektórych scen idzie się porzygać, dosłownie. Kolejny amerykański badziew zarabiający na cudzej legendzie. Powinni brać lekcje od Timura Bekmambetova za Nochnoy dozor. 2/10 Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 8 listopada 2014 Opublikowano 8 listopada 2014 Godzilla (2014) - poprawny monster-movie z przeciętną fabułką i dobrymi efektami, zwłaszcza tytułowego potwora. 6+/10. The Amazing Spider-Man 2 - efekty i rozwałka pierwszoligowe, natomiast szeroko pojęty infantylizm i strasznie wolne tempo w pierwszej części filmu sprawiają, że sequel jest gorszy niż prequel. 7=/10. Cold In July - naprawdę mocny i klimatyczny vengeance movie. Trio głównych bohaterów daje radę aktorsko, twisty w fabule płynnie zmieniają wydźwięk filmu, a ścieżka dźwiękowa w połączeniu z obrazem hipnotyzuje (czuć ducha Johna Carpentera). Prosta historyjka, ale podana w wyśmienitej formie. 9-/10. Cytuj
Soban 4 060 Opublikowano 8 listopada 2014 Opublikowano 8 listopada 2014 American Beauty - genialny film. Jedyne co mi nie podeszło to wątek córeczki i cała jej postać(zdaje sobie sprawę,że taka miała być, ale po prostu mnie irytowała).9/10 1 Cytuj
Dante 433 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 The Judge - Iron Man jest adwokatem, synem sędziego z małej mieścini (Rober Duvall). Wraca na stare śmieci na pogrzeb matki poczym zostaje bo musi bronić ojca podejrzewanego o morderstwo. Fabuła jedzie ostro sztampą ale jest kilka całkiem zabawnych momentów. Gra aktorska na plus ale całe filmidło wypada bardzo tak sobie. Drama sądowa z tego nijaka a humoru za mało jak na mój gust. 6/10 Teenage Mutant Ninja Turtles - Cały czas denerwował mnie wygląd żółwi i brakowało mi ludzi w gumowych kostiumach. Oryginalny film zdecydowanie lepszy. Ten miał swoje momenty plus były smaczki dla fanów ale kiepska historyjka i nowa April sprawiły, że jest średniak. 5/10 Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 Edge of Tomorrow 8/10 No co mam powiedzieć kolejny film Cruisa w kanonie SF który bardzo mi się podobał, aktorsko chyba też nie mam do czego się przyczepić. A co do efektu świstaka to mamy przynajmniej jakąś odmianę. Cytuj
Lain 107 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 Son of Batman - wkurzający, przemądrzały dzieciak. Gdyby nie Damian dałabym o wiele więcej, a tak tylko 6/10 . Cytuj
Pupcio 18 451 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 Curse of Chucky- dostałem raka po tym góvnie. Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 Curse of Chucky- dostałem raka po tym góvnie. Jak tam, które filmidła wybrałeś do prezentacji? Cytuj
Pupcio 18 451 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 Jeszcze nie wiem, teraz wpisałem do bibliografii byle co ale za bardzo się zapędziłem i już chciałem przedstawiać relacje między ludzkie po apokalipsie co już wybiega poza mój temat, może ludzkie dzieci wezmę chociaż nie znoszę tego filmu. 1 Cytuj
Kazub 4 584 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 dystrykt 9 ta, dopiero teraz, a śmiem się określać fanem sci-fi. pomysłowy,urzekający, wciągający, efektowny. 10/10 efekty specjalne/komputerowe zaimplementowano o wiele lepiej, niż w transformersach i to za jedyne 30 baniek. choć fani świecących błyskotek z bazaru pewnie się nie zgodzą 3 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 dystrykt 9 ta, dopiero teraz, a śmiem się określać fanem sci-fi. pomysłowy,urzekający, wciągający, efektowny. 10/10 efekty specjalne/komputerowe zaimplementowano o wiele lepiej, niż w transformersach i to za jedyne 30 baniek. choć fani świecących błyskotek z bazaru pewnie się nie zgodzą Pamiętam, że byłem zachwycony jak pierwszy raz oglądałem, spodobała mi się przede wszystkim ta codzienność w sytuacji, po której nie oczekiwałbym codzienności w blockbusterowym filmie. No i ten mały mech był osom. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.