Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 28.01.2015 o 20:19, django napisał(a):

Snowpiercer byl fajny a pozniej bylo zakonczenie :reggie:

 

Szkoda.

 

No niestety, wstawiam poniżej zakończenia, które mimo, że oklepane / typowe i tak byłyby lepsze:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez mate5
Opublikowano

Sąsiedzi - amerykańska komedia, momentami naprawde miałem ochotę wyłączyc i nie oglądac ani chwili dłużej, ale 3 minuty później było już całkiem zabawnie i tak w kółko przez ~2h, można oglądnac 6/10

Opublikowano (edytowane)

American Sniper - akcja filmu nie skupia sie głownie na strzelaniu ze snajpery(jak sobie myślałem), tylko przedstawia historie wojenna z perspektywy snipera, która boryka sie z problemami wynikający z tego, czego doświadcza na polu bitwy. Z każdym kolejnym wypadem zmienia sie coraz bardziej, co odbija sie na relacjach z rodzina. Brudny Harry znów staje na wysokości zadania pokazując nam, ze nic nie jest w stanie nas przygotować do wojny i tego, czego tam zobaczymy 8+/10. 

Edytowane przez MEVEK
Opublikowano

Bardzo mi się podobało, że te wszystkie emocje, które targały głównym bohaterem było widać, szczególnie te, które zdecydowały, że będzie tym kim będzie. ;)

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 28.01.2015 o 20:27, mate5 napisał(a):

 

  W dniu 28.01.2015 o 20:19, django napisał(a):

Snowpiercer byl fajny a pozniej bylo zakonczenie :reggie:

 

Szkoda.

 

No niestety, wstawiam poniżej zakończenia, które mimo, że oklepane / typowe i tak byłyby lepsze:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 

fatalne są te zakończenia, to co było, było dobre

 

a no i

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez Kazub
Opublikowano
  W dniu 29.01.2015 o 10:35, Kazub napisał(a):

 

  W dniu 28.01.2015 o 20:27, mate5 napisał(a):

 

  W dniu 28.01.2015 o 20:19, django napisał(a):

Snowpiercer byl fajny a pozniej bylo zakonczenie :reggie:

 

Szkoda.

 

No niestety, wstawiam poniżej zakończenia, które mimo, że oklepane / typowe i tak byłyby lepsze:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 

fatalne są te zakończenia, to co było, było dobre

 

a no i

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Opublikowano

skoro wiesz o tych rzeczach, to dlaczego rzucasz takie nielogiczne propozycje ?

 

patrzysz na zakończenie, jak na podsumowanie całości, czy jak na ostatnią scenę, która ma wywołać efekt wow i zaskoczyć ?  

 

no i jestem ciekawy dlaczego to zakończenie jest takie złe 

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 29.01.2015 o 12:25, Kazub napisał(a):

jedno z najbardziej tajemniczych zakończeń w historii kina. jest złe, ale nikt nie wie dlaczego 

 

W (uwaga spoiler z 40-letniego filmu)

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez mate5
Opublikowano (edytowane)

Tu raczej chodziło o degenerację ludzkości, która przez lata w zamknięciu niejako wytraciła kompas moralny. To tak jakby zamknąć w klatce dzikie zwierze. Powolna śmierć. Obie frakcje przez całą ten kataklizm i brak "wolności" na swój sposób postradało zmysły. Pokazywały to

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Dzieciarnia zaś tylko wchłaniała to chore rozumowanie.

 

  Pokaż ukrytą zawartość

Obaj też zrozumieli jak mocno te lata siadły im na psychę. Można by powiedzieć, że wszyscy byli już martwi w momencie jak wsiedli do pociągu.

Edytowane przez Farmer.
Opublikowano

 Podobała mi się segmentowa konstrukcja fabuły (rozdziały), przypominająca levele w gierce oraz estetyka, ale rozkimna pojawiająca się na koniec, to jest tylko objaw martwicy mózgu scenarzysty, a nie tego, że jest to coś warte. Wpasowuje się to tak w konwencję w której utrzymany jest film jak pięść do nosa. Kocham takie tanie zagrania: 90% czasu rozwałka, widoczki, pitu-pitu, a na koniec pojawia się stary dziad w szlafroku, brakuje tylko paska energii i rozwałki 1 na 1.

Opublikowano (edytowane)

podajcie jakieś komedie przynajmniej na 5+ z 2013 w góre

rozdam plusy

 

Sasiedzi oglądałem ostatnio, średnie

 

edit:

Grand Budapest Hotel  nie podobało mi sie

rozdałem plusy na pozycjach których nie widziałem

Edytowane przez Fanek
Opublikowano (edytowane)

w spoiler pewne rzeczy dajemy chłopaky, bo ja bym sie wkurzał jakbym was przeczytał   :reggie:

snowpiercer

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 te el de er nie zgadzam się z pajdżmi i chyba też z mate pięć, tylko jeszcze nie wiem o co mu chodzi                                             

Edytowane przez Kazub
  • Plusik 4
Opublikowano

Zgadzam się z tobą kazubini, zakończenie tylko jest trochę kontrowersyjne.

 

 

A most wanted man - współczesny thriller szpiegowski dziejący się w Hamburgu i jeden z ostatnich filmów P. S. Hoffmana. :( Chyba jedyna śmierć "celebryty", którą przeżywałem, bo cholera, on był tak dobry.

Opublikowano

Wydaje mi Kazub, że zrozumiałem fabułę i nie napisałem, że to się kupy nie trzyma.

 

Ostatnio oglądałem Dzień Świstaka, bo zapomniałem czy mi się podoba.

Opublikowano

Madagaskar 3 : ogląda się przyjemnie, ale poziom w serii konsekwentnie spada. Końcówka festyniarska do porzygu, na dodatek rzucają się w oczy robione pod seanse 3D efekty. Mocno odczuwalny jest też przesyt bohaterów : mamy całą ferajnę nowych zwierzaków i poza Alexem (lew) cała główna ekipa zeszła przynajmniej na drugi plan, a tu jeszcze trzeba wepchać Juliana, pingwiny czy małpy. Formuła się wyczerpała, kiedyś pewnie sprawdzę pełnometrażowe Pingwiny i tyle.

 

Książę Egiptu : nadrobiłem sobie tę zaległość, bo przy okazji premiery Exodus powtarzają się głosy, że w tej tematyce animacja Dreamworks wypada dużo korzystniej. Nie widziałem filmu Scotta, więc się nie wypowiadam,  co natomiast mogę  napisać o samej bajce : luźna adaptacja historii Mojżesza, ładnie skondensowane najbardziej charakterystyczne jej wątki (akcja kończy sięna przejściu Morza Czerwonego), specyficzna kreska oraz świetne piosenki i muzyka (w końcu Zimmer), które w sumie najbardziej zapamiętam z tego seansu. W 1998 pewnie bym się jarał fest, ale nadal ogląda się dobrze.

 

Misja : kolejna ważna zaległość. Nie odmówię filmowi wielu zalet i, ogólnie pojętej "wielkości", ale mimo wszystko nie opadła mi szczena. Niemniej jednak jest to świetne kino, z mocnymi rolami DeNiro i Ironsa, piękną muzyką i, co by nie mówić, dosyć poruszającą historią. Znać trzeba.

 

Teoria Wszystkiego (ten o Hawkingu) : kolejna Oscarowa biografia, tym razem kogoś, kto jeszcze żyje. Od razu zaznaczę, że jest to film lepszy niż Imitation Games. Nie dziwię się podjarce rolą Redmayne'a, bo chłopak naprawdę się popisał. Kolejny seans z ostatnich miesięcy, gdzie to na głównym bohaterze spoczywa cały ciężar historii. Scenariusz i w sumie wykonanie to oczywiście standard gatunku, ale, jak kiedyś wspominałem, ja takie kino lubię i mogę spokojnie polecić. Sprawnie skonstruowane, choć w żadnym wypadku nie wybijające się mocno ponad normę.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...