Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

podglądam trochę green lantern na TVN. wstępnie daję 1/10, choć dostrzegam potencjał na 2/10. sam nie wiem, musiałbym zobaczyć całe, więc kto wie, może nawet i 3/10... 

  • Plusik 1
Opublikowano

Son of a gun - dosc przyjemny filmik o przestepczej edukacji przez Ewana McGregora swojego padawana. Film o spotkaniu w wiezieniu i wielkim skoku po jego opuszczeniu. Historia dosc niewymagajaca, ale warto obejrzec ten film dla samego skoku ktory moze nie trwa zbyt dlugo, ale jak dla mnie uczta dla widza. No i fajna dupera w roli glownej, a no i gra ten brodaty gosciu z polskich Lekarzy.

Ocena: 6/10

Opublikowano

Rzeź : film z cyklu "kilka osób gadających w jednym pomieszczeniu", także dla fanów tego podgatunku obowiązkowy. Dwie pary rodziców spotykają się, żeby wyjaśnić sprawę bijatyki (a właściwie pobicia) między ich synami. Z każdą minutą napięcie między poszczególnymi bohaterami (a jest ich czworo) rośnie. Inteligentne, dow(nene)ne, wciągające. Trochę przesadzona (zapewne celowo) kreacja Jodie Foster, zresztą cała ekipa aktorów prezentuje się nieco autoironicznie i na bardzo dobrym poziomie (na największym propsie Waltz, facet nie zawodzi). Film jest krótki, a zakończenie lekko zawodzi, ale całość wypada dobrze i jak najbardziej polecam.

 

Wielka draka w chińskiej dzielnicy : z tego co się orientuję, to film w niektórych kręgach jest obiektem kultu, jednakże obejrzany teraz po raz pierwszy, wypada słabo. Kicz, chaos, i cisnące się co chwilę na usta "wtf". Oczywiście film jest nakręcony na dużym luzie, może i jako pastisz (nie wnikam), ale nie zmienia to faktu, że ogląda się to niespecjalnie. Plus dla Kurta Russela w typowej dla siebie roli, efekty specjalne (jak na 1986 ofkoz), na upartego choreografię walk (ale i tak nudzą). Rozumiem, że żeby się jarać, trzeba było to oglądać za dzieciaka, ale niejeden film widziałem pierwszy raz na oczy po 20, 25 latach od premiery i trafiał w mój gust, a w tym przypadku tak się nie stało. Raczej nie oglądać.

Opublikowano

Boyhood

 

Film zrobił spore zamieszanie w tym roku i ogólnie dużo się o nim mówiło, ale moim zdaniem niewypał.

Brawo, że kręcili go 12 lat. Brawo za cały projekt i pracę w niego włożoną, ale to zwyczajnie film o niczym.

 

Życie chłopaka od wieku smarka do 18 lat i tyle. Po drodze rozterki charakterystyczne dla każdego wieku, zadymy rodzinne itd. Jakoś mnie nie poruszyło.

Jeśli z powodu tego, że film kręcili 12 lat miał być Oskar, to "Moda na Sukces" powinna dostać jakiegoś Świętego Gralla.

 

5/10

Opublikowano

Son Of Batman [2014] - bardzo średnio. Nie dość, że Deathstroke tutaj jest jakąś żałosną, okrojoną wersją samego siebie, to jeszcze młody Wayne przepakowany z milion razy.

Na plus Morenka jako Talia Al Ghul i Jason O'Mara, który po Conroyu jest najlepszym głosem Batchłopa z jakim miałem do czynienia.

Zdesperowani animowanych przygód Nietoperza mogą ogarnąć.

 

 

5/10

Opublikowano

Niepokój (2007) - miałem pewne oczekiwania przed obejrzeniem i w większości jestem usatysfakcjonowany. Darowaliby sobie wątki romantyczne, komediowe, młodzieżowe, ogólnie zrobili to w bardziej mrocznym stylu (jak Okno na podwórze Hitchcocka) to byłoby świetnie, bo jaki thriller ten film też ma momenty. Oprócz paru niedociągnięć seans udany, ja daję 7+/10 (o dziwo wysoka ocena, a nie jestem dziewczyną, która do takich filmów jest stworzona).

Opublikowano

DISCO POLO

 

Kino pękało w szwach, wiadomo, polska B. Cała prowincja sie zjechała. A sam film, główny bohater świetnie ucharakteryzowany na Zenona Martyniuka króla olskiej piosenki łatwej lekkiiej i przyjemnej. Była tez aktorka z fajnymi cyckami, kolejny plus. Mnóstwo klasyków muzyki disco bandżo, a czarnuch prowadzacy pogode rozj.ebał mi musk. Ogólnie to czego sie spodziewałem, film mocno na luzaku dla ludzi z dystansem i na luzie. Smutne piz.dy będa hejtować ale nikogo bo to przecież smutjne pi.zdy. W sumie to poszedłbym jeszcze raz, aha kilka smaczków o ktorych bym powiedział ale nie bede psuć zabawy wujaszkowiJJ. 

 

12/10

Opublikowano

Kanabis w regionie filmowym! Wchodzę do tematu i już jest wszystko jasne.

 

 

Kulig pokazuje cycki?

 

Opublikowano

Zachęcona waszymi opiniami, postanowiłam obejrzeć "What do we do in the shadows".

 

Ubaw najwyższych lotów od początku do samego końca, dawno nie oglądałam tak dobrej komedii i daję dyszkę.

 

See me, see me, see me...hahaha...

  • Plusik 1
Opublikowano

Teoria wszystkiego - Hawkinga chyba każdy kojarzy, więc to taki trochę film dla mas. Love story z chorobą i geniuszem w tle. Aktorzy pociągnęli film koncertowo, Felicity jest jednocześnie słodka i silna, Redmayne, jeśli wierzyć temu jak przygotowywał się do roli, dał z siebie naprawdę dużo i widać, że posłuchał rady "never go full retard". Czy to rola Oscarowa? No cóż, poprawność polityczna jednak gra mocne skrzypce w decyzjach Akademii, więc nie dziwota, natomiast artystycznie byli lepsi w tym roku. Lubię tego rodzaju filmy biograficzne, gdzie w krótki film wepchnięto dużo materiału na przestrzeni wielu lat, bez szkody dla płynności opowieści (z podobnych chociażby mamy "Walk the line"). Do tego klimatyczna muzyka, kilka scen ściskających za gardło i dobre przesłanie. No i mocną motywację do tego żeby poczytać książki Hawkinga. 7.5/10

Opublikowano

1) Teoria Wszystkiego

 

Mi się bardzo podobało, a rola Redmayne'a jak najbardziej oskarowa. Stephen Hawking to dla mnie mega typ, więc bardzo byłem ciekawy filmu. Nie zawiodłem się.

 

9/10

 

2) Sędzia (2014)

 

Nie przepadam za Downey Jr., więc do filmu podchodziłem z dystansem, ale szybko okazało się, że nie słusznie. Lekko ponad 2h lecą szybko, ciągle coś ciekawego się dzieje. Finał filmu do przewidzenia, ale nie o to chodzi, bo bardzoz dobrze się ogląda. Doceniam w filmach scenerię, a takie amerykańskie, małe misteczko w górach jest jedną z moich ulubionych.

 

9/10

 

3) Birdman  (2014)

 

Nie wiem, dla mnie guwno obesrane  z każdej strony, zasnąłem w połowie oglądnia. Nic na plus w tym filmie. Nie oceniam, bo może nie zrozumiałem istoty tego filmu.

  • Plusik 1
Gość mate5
Opublikowano

Krupek, chętnie obejrzałbym video przedstawiające twoją reakcję na co bardziej groteskowe momenty filmu Szklane Usta albo chociaż przeczytał twój komentarz na jego temat.

Opublikowano

Miasto 44 - film mi się spodobał, można było poczuć jakie piekło w tamtym czasie przechodzili warszawiacy, ogólnie byłby to może jeden z moich ulubionych o tematyce z drugiej wojny światowej, ale kompletnie zyebali go dodając jakieś slowmotion i dubstep, chyba tylko dlatego żeby trafiał też w gusta gimbusów bo innego wytłumaczenia nie widze, na plus też fajne loszki oczywiście - 8/10

Opublikowano

Fury -  Można spokojnie postawić na półce obok Szeregowca Ryana i Kompanii Braci. 9/10

 

COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

Opublikowano

Fury -  Można spokojnie postawić na półce obok Szeregowca Ryana i Kompanii Braci. 9/10

 

Realizacja spoko ale jakby scenariuszowo się nie mogli zdecydować czy chcą zrobić smutny film o wojnie czy o bohaterskich żołnierzach amerykańskich.

Opublikowano

 

Wielka draka w chińskiej dzielnicy : z tego co się orientuję, to film w niektórych kręgach jest obiektem kultu, jednakże obejrzany teraz po raz pierwszy, wypada słabo. Kicz, chaos, i cisnące się co chwilę na usta "wtf". Oczywiście film jest nakręcony na dużym luzie, może i jako pastisz (nie wnikam), ale nie zmienia to faktu, że ogląda się to niespecjalnie. Plus dla Kurta Russela w typowej dla siebie roli, efekty specjalne (jak na 1986 ofkoz), na upartego choreografię walk (ale i tak nudzą). Rozumiem, że żeby się jarać, trzeba było to oglądać za dzieciaka, ale niejeden film widziałem pierwszy raz na oczy po 20, 25 latach od premiery i trafiał w mój gust, a w tym przypadku tak się nie stało. Raczej nie oglądać.

T

Tak właśnie jest, miałem przyjemność obejrzenia tego filmu w kinie na premierze, milo wspominam, ale nie odważyłem się go ponownie obejrzeć, pewnie nie przetrwałby próby czasu. Film premierę miał w '86 i  tu mam mindfaka, bo miałem wtedy 7 lat, w kinach w Polsce musiałby być pewnie ze dwa lata później. Podejrzewam, że miałem jakieś 8-9 lat, bo wtedy już z bratem śmigaliśmy sami po kinach (byłem na Commando :sorcerer: !, co prawda mieliśmy iść na Kaczora Howarda, ale nie wiem czemu puścili ten pierwszy).

Babcia mieszkała w samym centrum miasta, a stamtąd mieliśmy rzut beretem do dwóch najpopularniejszych kin. Z kina azjatyckiego nic nie przepuściliśmy (Magiczny Warkocz, Karatecy z kanionu Żółtej Rzeki itp).

Co za czasy...  :banderas:

Opublikowano

Blue Ruin

 

 

Nieee nooooooo...w porzaaaaadku!

Kolejny film o zemscie, ale podobalo mi sie w nim, to, ze glowny bohater nie jest Supermanem, Chuckiem Norrisem, czy nawet Seagalem.

Jest zwyklym gosciem, ktoremu spieprzylo sie zycie i ktory probuje wyrownac rachunki z morderca.

Film dosc surowy. Bez blyskotliwych dialogow, poscigow i spektakularnych strzelanin, ale oglada sie dobrze.

 

7/10

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...