Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zwracam honor, jakos przegapilem.

@toki: No jak ostatnio oglądałem czwórkę i widziałem walkę dwóch typów po czym jeden po ciachnieciu wyparowal to wylaczylem żeby sobie wspomnień nie psuć xd

Opublikowano

To, że w nowej trylogii zrobili z walk latarkami jakieś upośledzone show rodem z mam talent to się zgadza, ale to nie zmienia faktu, że strona techniczna starej trylogii jest w chwili obecnej mocno awkward

Opublikowano

To, że w nowej trylogii zrobili z walk latarkami jakieś upośledzone show rodem z mam talent to się zgadza, ale to nie zmienia faktu, że strona techniczna starej trylogii jest w chwili obecnej mocno awkward

 

Eee... Nie? To właśnie niesamowite jak bardzo dobrze wyglądają efekty specjalne filmu z lat 70tych/80tych. Czwórka faktycznie miała (pipi) walki, ale V to już banderas.

Opublikowano

Co by nie pisać, stara trylogia nie postarzałą się z gracją i dzisiaj wygląda trochę groteskowo.

 

jak tak napisałem jakiś czas temu to pozbierałem minusy, że się nie znam a oryginalna trylogia jest zaje,bista

Opublikowano

To, że w nowej trylogii zrobili z walk latarkami jakieś upośledzone show rodem z mam talent to się zgadza, ale to nie zmienia faktu, że strona techniczna starej trylogii jest w chwili obecnej mocno awkward

awkward to są takie wypowiedzi, wszyscy klękają nad faktem że np. te wielkie statki sunące w kosmosie nadal robią, ale nie, Sebastian napisze ze miecze są awkward.

 

Mnie np. miecie fakt jak wygladaja do dzisiaj te poscigi w lesie w VI, no majstersztyk.

 

 

Zdecydowanie szybciej nowa trylogia sie zestarzeje przez CGI.

Opublikowano (edytowane)

Okej, może rzeczywiście trochę przegiąłem. Powrót Jedi jako najmłodszy  wygląda rzeczywiście dobrze, ale sporo scen z Imperium i mnóstwo z Nowej Nadziei w chwili obecnej wywołuje niezamierzony efekt komiczny.

Edytowane przez Tokar
Opublikowano

Nowa trylogia już trąci myszką przez te CGI. Yoda to w ogóle jest komiczny.

 

Za to stara trylogia cały czas tak samo zayebista. Właśnie będę się przymierzam do powtóreczki. :banderas: 

Opublikowano (edytowane)

dope - super film o trzech nastolatkach (w tym jednej chłopczycy-lesbijce) z nieciekawej dzielnicy, w których ręce trafia plecak pełen koksu dzięki któremu mają różne przygody i zatargi z typami z pod ciemnej gwiazdy

 

me, Earl & dying girl - niezwykle mądry, przejmujący i zabawny film o nastoletnim, zamkniętym w sobie i bojącym się życia filmowcu i o tym jak całkowicie wymuszona relacja z śmiertelnie chorą koleżanką pozwala mu calkowicie inaczej spojrzeć na świat. najlepsze jak to mówią coming of age story i jeden z ciekawszych filmów tego roku. pozycja obowiązkowa.

 

manglehorn - całkiem niezły film o starym alu pacino, który dorabia klucze, opiekuje się kotem i stara się ponownie znaleźć szczęście u boku pracującej w jego banku dawno chyba nie widzianej na ekranach kin holly hunter, ale mu nie wychodzi bo wciąż żyje niespełnioną miłością z przed lat. gordon Green trochę za bardzo inspiruje się tu malickiem i jego poprzedni film o dwóch typach malujących pasy na jezdni bardziej przypadł mi do gustu

 

the overnight - bardzo dobra komedia w której tzw playdate młodego małżeństwa z ekscentryczną parą z LA przybiera bardzo nieoczekiwany obrót. w filmie występuje znany z parks & rec Adam Scott, znana z Orange is the New Black Taylor Schilling, Jason schwartzman i dużo machania nagimi kutasami. nazwisko Patrick brice na pewno zapamiętam i już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę jego pierwszy film który podbił Sundance kilka lat temu. momentami gęsta atmosfera overnight pozwala sądzić że w horrorze sprawdzi się równie dobrze.

 

jobs - solidne ale nie powalające studium nt podobno wielkiego wizjonera przez pryzmat trzech kluczowych momentów jego życia zawodowego i relacji z kilkoma ważnymi osobami z jego życia osobistego. film pełen doskonałych kreacji aktorskich i ostrych jak brzytwa dialogów, ale jednak nie jest to drugie social network. propsuje za to bardzo teatralną strukturę filmu.

 

trick r treat - bardzo dobra Halloweenowa antologia ale jednak nie antologia bo zbiór krótkich horrorowych szortów dziejących się w jedną noc i przeplatających się nawzajem. oglądam o tej porze roku regularnie od paru lat i nadal się nie nudzi. w tym roku dougherty wraca wreszcie z nowym filmem i krampus to jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów tego roku.

Edytowane przez tk___tk
  • Plusik 4
Opublikowano

Nie lubię takich filmów jak ten o umierającej ładnej dziewczynie, bo mi się smutno robi i sobie chlipię.

Opublikowano (edytowane)

no właśnie ona jakaś specjalnie ładna nie jest, ale jak masz tendencje do chlipania to na tym filmie na pewno będziesz chlipał, ale jednak również sporo się śmiał więc generalnie polecam się przemóc.

Edytowane przez tk___tk
Opublikowano

No już chlipałem na tym filmie, tak to bym nie pisał c'nie. A ona jak na moje jest prześliczna (ale wiadomo, gusta gustami)

olivia-cooke-at-season-two-of-bates-mote 

 

Opublikowano (edytowane)

Gwiezdne Wojny Nowa Nadzieja / Imperium Kontratakuje - Po raz pierwszy ever :) Za(pipi)iste filmy przygodowe dziejące sie w kosmosie. Dużo beki zamierzonej i spowodowanej upływem lat. Jak widziałem sztucznego Yode na plecach luka skakającego po drzewach wyłem ze śmiechu. Doceniam kunszt efektów pomimo, że oglądałem zremasterowane wersje. Jeśli ktoś to widział w latach 80' to bankowo kisiel w gaciach. Oba filmy moim zdaniem sie dobrze zestarzały i nie straciły nic ze swojej magii. Dzisiaj może uda się powrót zobaczyć, a potem nowa trylogia.


E:
Mejm, nową trylogie widziałem jak wychodziły poszczególne części to oglądałem dla efektów, niemniej fabuły już nie pamietam. Ogólny zarys jakoś mam w głowie ale poszczególnych scen czy ważniejszych wydarzeń nie kojarzę. Nagrzałem sie na Battlefronta i już doceniłem mape z bety która była żywcem wyjęta z Imperium :)

Edytowane przez Dud.ek
  • Plusik 1
Opublikowano

manglehorn - całkiem niezły film o starym alu pacino, który dorabia klucze, opiekuje się kotem i stara się ponownie znaleźć szczęście u boku pracującej w jego banku dawno chyba nie widzianej na ekranach kin holly hunter, ale mu nie wychodzi bo wciąż żyje niespełnioną miłością z przed lat. gordon Green trochę za bardzo inspiruje się tu malickiem i jego poprzedni film o dwóch typach malujących pasy na jezdni bardziej przypadł mi do gustu

 

 

 

Ja tam widzę więcej (zdecydowanie) nawiązań i inspiracji Antonionim, zresztą scena z wypadkiem i mimem jest zerżnięta z Powiększenia. Gordon Green talent niewątpliwie posiada, ale nie zrobił jeszcze tak naprawdę filmu dla siebie "przełomowego", Manglehorn tego nie zmienił nadal. Znowu nie wszystko zagrało, masa świetnych dialogów ginie w gąszczu słabo prowadzonej fabuły, nie do końca przekonującego Pacino i świetnej Hunter. Gdybym wystawiał ocenę byłoby 5/10 - po prostu przeciętnie. Ostatnie filmu Pacino: Danny Collins > Manglehorn > ekranizacja Rotha

 

Samego Greena lubię chyba najbardziej za Śnieżne Anioły(no i wolę jak jednak bierze udział przy pisaniu scenariusza).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...