Kazub 4 583 Opublikowano 10 marca 2016 Opublikowano 10 marca 2016 Film do mnie nie trafil bo pewnie nie jestem jego targetem. Samo to, ze graja go w dubbingu powinno dac do myslenia (chociaz SW tez grali). Raczej skierowane do 13letnich szczyli. O ile efekty sa ok tak cala reszta leci na pysk. Butler z tego najlepiej chyba wypadl. Sam poczatek to niezly facepalm kiedy jeden bog chce zabic najwyzszego z nichi zgarnac tron a reszta sie patrzy i nic nie robi, loool? Bo przyprowadzil ze soba legion zolnierzy? Bogini ochrony czy obrony jeden kij, przez cala scene jesli sie nie lampi to pochylona skrzydlami kogos tam zakrywa i na tym polega jej ochrona XD wladce bogow mozna zabic zwyklym sztyletem XD A koniec filmu to w ogole porazka najwiekszy zly sklada sobie set EQ z legendarek ktore i tak chuya mu daly XD w leb wbil sobie oko "zeby go nikt nie przechytrzyl" a w trakcie walki smiertelnik zakradl sie i mu je wydlubal XDD wlasnie to oko odpowiedzialne za przechytrzenie XD . Plastik i tandeta, mialem wrazenie, ze ogladam Krola Skorpiona na syntholu albo jakiegos Herkulesa z Kevinem Sorbo z duzym budzetem.Zapomnialbym o dziwnym montazu. Byly dwie sceny kiedy nie wiem skad i jak bohaterowie wzieli sie nagle w danym miejscu scena jak mlody spada z ukradzionym okiem w skarbcu i laduje miedzy skorpionami. Oslepia je swiatlem i nagle jest przeskok jak juz jest na zewnatrz budynku XD w jaki sposob wyszedl tego nie wie nikt XD czy widziałeś immortals, a jeśli tak czy twoja opinia o tym filmie jest równie krytyczna i "nie polecasz" ? pomoże mi to załapać jakiś punkt odniesienia Interstellar - bardzo mi się podobał, żałuję że tak długo zwlekałem żeby to pooglądać. Świetne ujęcia w kosmosie, muzyka Hansa Zimmera poezja, bardzo dobra rola Mattew. Końcówka trochę zryła beret, niezły mindfuck. Kto nie oglądał (jest ktoś taki?) to nadrabiać, prawie 3 godziny ale ani razu nie patrzyłem ile do końca. 9/10 czyli poezja, beret, mindfuck, mattew, zimmer, kosmos, hasztag/10 ehh ogorek moglby cos popisac troche Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 10 marca 2016 Opublikowano 10 marca 2016 Widziałem Immortals i liczyłem na coś dobrego, ale niestety to nie był poziom 300. Mimo wszystko lepsze efekty i same walki niż w Bogach Egiptu, ale film jest średni. No i immortals chociaż próbuje być czymś z mocniejszym klimatem. W Bogach masz irytująco oczywisty wątek miłosny jakichś tam wyrostków i wiadomo od początku, że zakończenie będzie dobre do przesady. Do kina nie polecam iść, a na kopię z neta szkoda czasu według mnie chyba, że zżera Cię ciekawosć. Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 12 marca 2016 Opublikowano 12 marca 2016 "Dzień w którym zatrzymała się ziemia" Ten film ma przekaz, ale ja go oglądnąłem głównie dla efektów, odwracając wzrok od oczywistych alegorii i toposów rodem z bajek dla gimnazjum, a podziwiając urocze scenerie masakry ludzkiej cywilizacji. Chociaż może ufo przez ten okres od mózgu do podróży kosmicznych nie wytworzyło kultury i myślenia abstrakcyjnego, a ja się wywyższałem nie rozumiejąc innych, wtedy mój błąd. 7/10 Cytuj
Solderowy123 43 Opublikowano 12 marca 2016 Opublikowano 12 marca 2016 "Co robimy w ukryciu" Taka czarna komedia o wampirach. W niektórych momentach miałem bekę, fajny pomysł na zrealizowanie filmu jako dokumentu. Ocena: 6,5/10 Cytuj
seb.maz 722 Opublikowano 14 marca 2016 Opublikowano 14 marca 2016 "Zwierzogród" - obejrzyjcie z dzieciakami , tzn. Wy raczej będziecie to śledzić ...kto oglądał zrozumie . Polecam ! 8/10 Cytuj
Wojtas1986 1 621 Opublikowano 14 marca 2016 Opublikowano 14 marca 2016 Pokój - ze tez w Ameryce potrafią wyłuskać takich dzieciaków które potrafią zagrać przekonująco tak trudna role 7+ Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 14 marca 2016 Opublikowano 14 marca 2016 Dope Nic wybitnego, ale już dawno nie oglądałem tak za(pipi)istego i lekkiego filmu, który potrafi zrelaksować, a o to w sumie chodzi. Przypomniał mi familijne filmy z lat 90 o przygodach nastolatków, tyle, że tutaj mamy trochę odważniejsze podejście. Dopełnieniem fajnego klimatu jest muzyka, coś dla fanów rapu z lat 90. Mega się to ogląda, polecam. 9/10 Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 17 marca 2016 Opublikowano 17 marca 2016 Killing Fields - hm, film IMO długo dość taki flegmatyczny, który dopiero pod koniec nabiera napięcia, choć całościowo dobrze zrealizowany pod względem zdjęciowym. Bardzo dobrze zagrana rola Haing S. Ngora, jako Prana. Nie do końca rozumiem zachwytów, ale to może wtedy był jakiś inny znak czasów. Hotel Rwanda - hm, mam mieszane uczucia. Z jednej strony mamy poruszającą historię o dobrym Samarytaninie, z drugiej strony wszystko jest takie czarno-białe. Hutu źli, Tutsi ofiary. W rzeczywistości i jedni i drudzy byli bardzo okrutni. Poza tym mające szokować sceny, nie wyszły aż tak szokująco (przynajmniej dla mnie), przez co film oglądało mi się jednym tchem. Mimo wszystko dobre kino... Cytuj
Tankietka 24 Opublikowano 17 marca 2016 Opublikowano 17 marca 2016 (edytowane) Carol (2015) - okrutnie nudny, przrestylizowany film o "miłości" dwóch kobiet. Trwa to dwie godziny a mogło być 1h20min. Bardzo się wynudziłem i nawet chwilowe cycki nie ratują tego filmu w moich oczach. Ten film nie powinien pojawić się obok pozostałych kandydatów do Oskara. Nawet Spotlight był lepszy, w sensie ciekawszy. Mnie się podobało. Nic odkrywczego, ale sprawnie nakręcony i z nutą "naelektryzowania" w powietrzu. Nie mogę jednak tego samego powiedzieć o filmie 45 Years (2015). Dla mnie film o "niczym". Zagadnienie wspominek pierwszej miłości przez emeryta i rodzącej się z tego zazdrości żony, bardzo błahe, sucho podane. Nie można produkcji odmówić subtelności i wyważonej gry aktorskiej dwójki głównych bohaterów, opartej głównie na gestach, mimice. Jednak, same ujęcie "problemu", nuda. Edytowane 17 marca 2016 przez Tankietka Cytuj
KOŁD 1 095 Opublikowano 18 marca 2016 Opublikowano 18 marca 2016 (edytowane) Psy MafiiNajlepszy film w stylu brudnych gliniarzy od czasów Infiltracji i nawet aktorzy typowo serialowi dają rade zdecydowanie polecam 8+/10 Edytowane 18 marca 2016 przez Codename Cytuj
Gość ragus Opublikowano 20 marca 2016 Opublikowano 20 marca 2016 Grave Encounters: xD Grave Encounters 2: xD^2 Cytuj
Pupcio 18 423 Opublikowano 20 marca 2016 Opublikowano 20 marca 2016 Co się naśmiałem przy tych filmach to moje. Cytuj
Shankor 1 614 Opublikowano 21 marca 2016 Opublikowano 21 marca 2016 Daddy's Home - komedia z Willem Ferrellem i Marky Markiem. Zostałem bardzo miło zaskoczony. Film jest świetny. Scenariusz, jak na komedię, całkiem zjadliwy, bardzo dobrze obdarzone i odegrane role, uśmiałem się mimo że byłem trzeźwy. Polecam, jedna z lepszych komedii z Ferrellem. Komediowe 8/10 1 Cytuj
Gość Opublikowano 21 marca 2016 Opublikowano 21 marca 2016 Daddy's Home wyszedł spod ręki Andersa i jest jego chyba najlepszym filmem (może na równi z Millerami), ale to oznacza co najwyżej (używając eufemizmu) sympatyczny. Masa dialogów się nie klei, a postacie poboczne (choćby bardzo dobry stendapowiec Buress) są zwyczajnie słabe i nieśmieszne. Jestem fanem głupkowatych filmów z Willem, ale te od McKaya są o lata świetlne przed Daddy's Home. Cytuj
Shankor 1 614 Opublikowano 21 marca 2016 Opublikowano 21 marca 2016 Buress dał radę, biorąc pod uwagę jego czas na ekranie. Mnie się bardzo podobało i się uśmiałem. Szach mat! Cytuj
wiki1993 539 Opublikowano 21 marca 2016 Opublikowano 21 marca 2016 Cząstki elementarne - ekranizacja rewelacyjnej powieści Michela Houellebecqa zrobiona oryginalnie, mocno po swojemu, w pewnych aspektach wręcz w sprzeczności z oryginałem. Ciekaw jestem, co Francuz myśli o tym filmie, osobiście nie jestem zwolennikiem kurczowego trzymania się materiału źródłowego przy przenoszeniu jakiegoś dzieła na ekran, szczególnie w tym przypadku mnie to nie razi, bo 'Cząstki elementarne' jako powieść to dla mnie raczej zbiór przemyśleń luźno powiązanych fabułą, niż ciąg wydarzeń przeplatany refleksjami. Reżyser do wniosków pisarza podchodzi dość swobodnie, interpretując je na swój własny sposób, starając się wyciągnąć na wierzch jakiś ukryty, optymistyczny aspekt tej nihilistycznej przecież książki. W pierwowzorze nie brakuje elementów humorystycznych, ale w filmie jest ich więcej, jest zrobiony z większym przymrużeniem oka. Pomimo lekkich dłużyzn oglądało mi się to dobrze i choć bliższy jest mi negatywny wydźwięk powieści, to ekranizacja nie jest żadną profanacją, jak twierdzi spora grupa osób na Filmwebie. 6/10 Cytuj
Solderowy123 43 Opublikowano 21 marca 2016 Opublikowano 21 marca 2016 "Zjawa" w Multikinie. Jak dla mnie dobry film, ale nie gustuję w takich "klimatach". Leo też dobrze zagrał, ale mogłoby być lepiej. Emocjonująca, a zarazem śmieszna scena była z atakiem niedźwiedzia. Ocena: 8/10 Cytuj
Tokar 8 267 Opublikowano 21 marca 2016 Opublikowano 21 marca 2016 Widzisz, mogłeś iść do heliosa. Tam puszczają wersję Zjawy na 8.5/10, a scena z niedźwiedziem jest o 2% śmieszniejsza. 1 Cytuj
MeL 34 Opublikowano 22 marca 2016 Opublikowano 22 marca 2016 Daddy's Home - komedia z Willem Ferrellem i Marky Markiem. Zostałem bardzo miło zaskoczony. Film jest świetny. Scenariusz, jak na komedię, całkiem zjadliwy, bardzo dobrze obdarzone i odegrane role, uśmiałem się mimo że byłem trzeźwy. Polecam, jedna z lepszych komedii z Ferrellem. Komediowe 8/10 zmarnowałem godzinę. Dłużej nie wytrzymałem. Dno straszne. Komedia? Żenada raczej. Brad to największa cio.ta świata. I można być śmieszną cio.tą w filmie. W tym przypadku ta postać jest żenująca i już nie śmieszna. Wpadłem na pomysł: "Nie mam co oglądać wejdę na foruma dział fimowy nie zaglądałem tam chyba z 5 lat" - cytując Elizabeth Shaw - we were so wrong. Nie pamiętam kiedy takiego gniota ostatni raz widziałem .... Cytuj
Tokar 8 267 Opublikowano 22 marca 2016 Opublikowano 22 marca 2016 Ant-Man - standardowe marvelowskie 6/10 2 Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 22 marca 2016 Opublikowano 22 marca 2016 jedna z celniejszych recenzji jakie czytalem Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 23 marca 2016 Opublikowano 23 marca 2016 sam więcej nie dam, ale pod warunkiem jeżeli avendrzersi to 3 i pół Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 23 marca 2016 Opublikowano 23 marca 2016 Cały film to prawdopodobnie potępienie rozwiązłości współczesnej młodzieży. Poważnie tak to odebrałeś? Mnie się It Follows spodobało przede wszystkim dlatego, że twórcy bawili się formą i konwencją, taki arthouse horror. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 23 marca 2016 Opublikowano 23 marca 2016 Szukam całego posta Wiolka o It Follows na poprzedniej stronie, nie ma, patrzę, a tu 19 marzec 2015 Cytuj
Tokar 8 267 Opublikowano 23 marca 2016 Opublikowano 23 marca 2016 sam więcej nie dam, ale pod warunkiem jeżeli avendrzersi to 3 i pół Age of Ultron to coś koło tego. Pierwszym Avengerson dzięki wyczynom Hulka rzutem na taśmę udaje się doczołgać do średniej. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.