Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Też widziałem wczoraj Johna Wicka 3 i było to piękne przeżycie :banderas::obama: Film pędzi jak oszalały, do tego każda akcja/walka/strzelanina powodowała u mnie mniejszy lub większy opad szczęki. Trzeba docenić twórców za coraz to wymyślniejsze metody zabijania ludzi, trup ściele się gęsto. Jeszcze większy szacun dla Keanu, polecam obejrzeć materiały z przygotowań do roli, jak ten chłop zapier.dala w robocie to jest głowa mała. O ile z drugiej części poza strzelaniną w katakumbach i finałem niewiele więcej pamiętam, tak trójka mocno wchodzi do głowy. Najlepsze akcje:

 

Spoiler

 

- bijatyka w bibliotece i rozbicie szczęki książką

- walka na noże z azjatami

- strzelanie 'z konia' xd

- scena na motocyklach

- strzelanina w Casablance przypominała etap w jakieś grze

- psy - wiadomo

- cały finał łącznie z bekową walka z uczniami Dacascosa i końcówką "Are you pissed, John? ... YEAH!"

 

Do tego pięknie odświeżyli Dacascosa, dopiero po chwili zczaiłem, że to ten Mark Dacascos, za gó.wniaka jeden z moich idoli kina kopanego, idealnie się wkomponował z konwencję filmu. A Ian Mcshane może tylko siedzieć na fotelu i pić brandy a ja to będę godzinami oglądał.

 

Cudowna seria akcyjniaków, czekam na kolejną część

Spoiler

i wojnę z Radą Najwyższą

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano

Mam nadzieje, ze 4ka to nadal kontynuacja watkow z 3ki i NIGDY nie pojda w jakies prequle i pokazywanie, ze kiedys to john byl pipka ale mistrz yoda z wietnamu zrobil z niego zabijake i nauczyl tajnego stylu tysiaca piesci.

Opublikowano (edytowane)

Albo, żeby nie okazało się naglę, że wszyscy łącznie z Johnem są wampirami XD

 

Widziałem w poniedziałek. Dobre to było choć mniej strzelania a więcej machania nożami i kilka fajnych scen z psami. Końcówka troche przydługa, ale spoko. No i wydaje mi się, że troche mniej krwi było niż ostatnio. Tak czy siak JW > JW2 > JW3.

 

A i świetne sceny z shotgunem.

Edytowane przez Plugawy
Opublikowano
2 godziny temu, Plugawy napisał:

Albo, żeby nie okazało się naglę, że wszyscy łącznie z Johnem są wampirami XD

 

Widziałem w poniedziałek. Dobre to było choć mniej strzelania a więcej machania nożami i kilka fajnych scen z filmami. Końcówka troche przydługa, ale spoko. No i wydaje mi się, że troche mniej krwi było niż ostatnio. Tak czy siak JW > JW2 > JW3.

 

A i świetne sceny z shotgunem.

 

Chyba jedna z niewielu trylogii, gdzie każdy film trzyma poziom. 3=2=1

Opublikowano
8 minut temu, milan napisał:

O dobrze wiedzieć, ze ten nadmuchany akcyjniak jest tak samo ch,ujowy po raz trzeci jak 1 i 2.

Uwazaj co piszesz bo wyciagne twoje posty o "The Predator".

Opublikowano

John Wick 3 takie mocne 7/10. W sumie więcej akcji i bardziej dojechane sceny niż w 2.  Fajnie że już mocno idą w pastisz kina akcji. Niektóre sceny są mocno przegięte a niektóre przezabawne. Sama postać Japończyka jak zaczyna mówić to :pawel:.  Na plus Halle Berry i pieski. Swoją drogą nie wiem ile Halle ma lat ale za(pipi)ista babka nadal. Polecam bo w kinie świetnie się to ogląda. Aaaa i John Wick 3 >>>>> Avengersi nowi 

 

Opublikowano (edytowane)

The Secret Life of Pets 2  -  świeżo, po seansie. To nic innego, jak tylko dalsze losy naszych ulubieńców z części pierwszej, oraz kilku nowych. Już z początku uderzają w nas hitowe kawałki, ktore z miejsca rozbrzmiewają, rozweselają cała sale. Wszystko, co musimy zrobić to dobrze sie ułożyć w fotelu. Świetnie zrealizowany scenariusz oraz nakreślone charaktery poszczególnych zwierząt - czasami nawet zbyt dosadnie pokazane, ale jakże w żartobliwym świetle. Naprawdę bajka bardzo bogata w humor - z początku podchodziłem z lekkim dystansem, ale z czasem juz hamulce puściły i śmiałem sie już głośniej :reggie:  Miejsce akcja juz nie toczy sie tylko na ulicach Nowego Yorku, ale również na farmie, gdzie dzieją sie rożne wesołe gagi (nie chce spolerować). Działka trochę przypomina lata z czasów gówniaka, kiedy to sie pomagało rodzicom i dziadkom, przy gospodarstwie. Jest wiele nawiązań do innych produkcji jak np: Avengersi, Bruce Lee, czy nawet pudło z MGS'a(chodź to może być tylko moje skojarzenie), sa również gry video. IMO wyszło świetne, co sprowadza mnie do refleksji, ze to może sie udać - ze dwójeczka mocno trzyma poziom cześći pierwszej ? Nie będę ukrywał zadowolenia. Bardzo sie uśmiałem, scenariusz był świetny, zwierzaki wredne, a zarazem wesołe, muzyka waliła basami. Jednym słowem trafi do mojego top ever obok części pierwszej 8+/10 :hi:

Edytowane przez MEVEK
  • Lubię! 1
Gość _Be_
Opublikowano
12 godzin temu, MEVEK napisał:

Miejsce akcja juz nie toczy sie tylko na ulicach Nowego Yorku, ale również na farmie, gdzie dzieją sie rożne wesołe gagi (nie chce spolerować).

 

A przypomniał się klasyczny format recenzji snejka - Bohater jezdzie w miejsce x i ma po drodze różne przygody. 

Opublikowano
16 minut temu, _Be_ napisał:

 

A przypomniał się klasyczny format recenzji snejka - Bohater jezdzie w miejsce x i ma po drodze różne przygody. 

I potem @tk___tk stosował to w swoich recenzjach filmowych :cool:

Tekson wróć :beksa:

  • Plusik 1
Opublikowano

Janusz Knot 3 w kinie wczoraj. Pierwsza 1/3 podobała mi się bardzo, oglądałem z szerokim uśmiechem.

 

Nowy Jork w nocy, deszcz - pięknie nakręcone. Bardzo chciałem, żeby ten film po prostu dział się na przestrzeni jednej nocy, kiedy wszyscy polują na Johna. Niestety później wjechała Casablanca i echhh. O wiele ciekawiej wypadają temu filmowi ciasne, nietypowe starcia: 1 na 1 w bibliotece, walka na noże w korytarzu, starcie w stajni. Scena walki z pieskami no przedłużona i w sumie w kółko to samo: PATRZCIE JAK PIESKI ICH GRYZĄ! Nie widzieliście? NO TO JESZCZE RAZ! Później z shotgunami już trochę ciekawiej, 2 vs 1 też nawet fajne, ale no nie wróciło to do tego poziomu na jakim film wystartował.

 

Generalnie dobra zabawa, estetycznie nakręcona.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Kill Bill - w weekend, po kilku latach, zrobiłem kolejny rewatch obu części i powiem Wam koledzy że jak kiedyś się jarałem tak teraz to jakieś pretensjonalne flaki z olejem :/ Poza tymi kilkoma świetnymi scenami akcji to ta paplanina już mnie nie zachwyca. Ja wiem że to Tarantino etc. ale jakoś tak mi obrzydło. Za to taki Death Proof dalej mi się świetnie ogląda. Trochę dygam przed kolejnym obejrzeniem Django/Hateful Eight...

 

Operation Overlord - ktoś tu ewidentnie nagrał się za dużo w Wolfensteina i próbował odtworzyć klimat RtCW tylko że wyszło z tego strasznie upośledzone filmidło. Ani to horror ani to film wojenny...

 

Baby Driver  - o tutaj zaczęło się bardzo fajną sceną pościgu i wszystko byłoby pewnie super gdyby postać klauna Jamie Foxx nie było napisana tak debilnie i zepsuła mi prawie cały finał. Niemniej oglądało się całkiem przyjemnie.

 

Mumia [2019] - nie taka kupa jak to ludzie piszo w internetach. Ot powiedziałbym staroszkolne kino przygodowe czyli dobry popkorniak do obejrzenia w sobotę wieczorem w tv.

 

edyta:

 

zapomniałem że jeszcze Rocky 4...tfu CREED II widziałem, taki był fascynujący to film. Straszna mamałyga, o ile motywację murzyna jeszcze mogę kupić tak ruskie biedaki  beznadziejnie napisane.

Edytowane przez tukan
  • Plusik 1
Opublikowano

"Pierwszy człowiek"

Dobry, mocno klimatyczny film z świetnym odzwierciedleniem ówczesnych realiów ( zabrakło może zajawek o wojnie wietnamskiej), ale diabelnie rozwleczony. No, te 40 minut niepotrzebne. Ja wiem, że sytuacja w domu Armstronga jest ważnym elementem całej historii, ale mogli skoncentrować się na zbudowaniu większego napięcia odnośnie samych misji.

Opublikowano

Polar - John Wick + Rambo + Jason Bourne + Big Boss + Guy Ritchie. Fajne. 7-/10 pod warunkiem, ze zapomni sie o scenie w tunelu i jej konsekwencjach. Jest miejsce na sequel.

 

Arctic - pierwsza czesc filmu bardzo spoko, zwlaszcza obserwowanie jak typ potrafi sobie radzic w takich warunkach. Niestety w drugiej wszystko to idzie troche w diably. I to doslownie - idzie. 6/10.

 

Overlord - taka powinna byc postac Fina w FA. Poza tym film o niczym, pewnie jakis fan Wolfensteina doda plus do oceny. 5/10.

Opublikowano (edytowane)
23 godziny temu, tukan napisał:

Trochę dygam przed kolejnym obejrzeniem Django/Hateful Eight...

 

Nie ma potrzeby, oglądałem ostatnio H8 i Django juz jakies 5 razy w sumie i zawsze pyka całkiem fajnie. H8 przy drugim podejściu już w sumie aż tak nie robi bo tam jest głownie nacisk postawiony na dialogi i nie czujesz napięcia już bo wiesz co się stanie ale Django nadal 562583983502917634.png?v=1

Edytowane przez _Be_
Opublikowano
23 godziny temu, tukan napisał:

Kill Bill - w weekend, po kilku latach, zrobiłem kolejny rewatch obu części i powiem Wam koledzy że jak kiedyś się jarałem tak teraz to jakieś pretensjonalne flaki z olejem :/ Poza tymi kilkoma świetnymi scenami akcji to ta paplanina już mnie nie zachwyca. Ja wiem że to Tarantino etc. ale jakoś tak mi obrzydło. Za to taki Death Proof dalej mi się świetnie ogląda. Trochę dygam przed kolejnym obejrzeniem Django/Hateful Eight...

Ogladales od razu dwie czesci?

 

Pierwsza mnie wgniotla w kinowy fotel. Pozniej vol1 widzialem chyba jeszcze ze 3 razy. Ale o ku.rwa jak mnie dwojka rozczarowala. Widzialem tylko raz w kinie i juz nigdy wiecej. Z 9+/10 film zjechal do 4/10.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...