Sep 1 623 Opublikowano 11 października 2020 Opublikowano 11 października 2020 8 godzin temu, Mejm napisał: The Chaser - posucha w wypozyczalni wiec biore co popadnie. Trafilo na "stary" (2008) Koreanski thriller. Dawno zapomnialem juz dobre to bylo kino w tamtym okresie (trylogia zemsty itd.). Jest naturalistycznie, brudno, beznadziejnie i bez happy endow. Za to postacie i ich droga tak wyrazne, ze az chyba dzisiaj niespotykane. Nie wiem tez czemu odnosze wrazenie, ze w tych koreanskich filmach policja to banda tepakow, kazdy mysli o swoim stolku a polityka wymusza najbardziej kuriozalne decyzje. Pewnie jest to swojego rodzaju komentarz do rzeczywistosci. 8-/10. Ano lata 2000 - 2010 chyba najlepszy czas dla świetnych koreańskich thrillerów. Właśnie The Chaser czy wspomniana trylogia Zemsty, ale też Zagadka Zbrodni czy I Saw The Devil. I jeszcze coś tam by się znalazło. 1 Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 11 października 2020 Opublikowano 11 października 2020 Z nowszych to jest jeszcze Mother ale jakos mi nie po drodze z nim. W ogole na yt duzo jest koreanskich trailerow jak na obecne lata. Hollywood w norze a koreanczycy bawia sie na calego. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 11 października 2020 Opublikowano 11 października 2020 23 godziny temu, Mejm napisał: The Chaser - posucha w wypozyczalni wiec biore co popadnie. Trafilo na "stary" (2008) Koreanski thriller. Dawno zapomnialem juz dobre to bylo kino w tamtym okresie (trylogia zemsty itd.). Jest naturalistycznie, brudno, beznadziejnie i bez happy endow. Za to postacie i ich droga tak wyrazne, ze az chyba dzisiaj niespotykane. Nie wiem tez czemu odnosze wrazenie, ze w tych koreanskich filmach policja to banda tepakow, kazdy mysli o swoim stolku a polityka wymusza najbardziej kuriozalne decyzje. Pewnie jest to swojego rodzaju komentarz do rzeczywistosci. 8-/10. Ja mu dałem 10/10, film mnie autentycznie zniszczył i rozwalił. A fabuły i akcji tam tyle, że w USA by z tego materiału zrobili ze 3 części. 1 Cytuj
Sedrak 769 Opublikowano 11 października 2020 Opublikowano 11 października 2020 15 hours ago, Sep said: Ano lata 2000 - 2010 chyba najlepszy czas dla świetnych koreańskich thrillerów. Właśnie The Chaser czy wspomniana trylogia Zemsty, ale też Zagadka Zbrodni czy I Saw The Devil. I jeszcze coś tam by się znalazło. Od siebie bym dorzucił Słodko Gorzkie życie. Nie jest to thriller, ale końcówka genialna. Ogólnie koreańskie filmy to sztosy. Bardzo często brak happy endu i nie jest wszystko podane na tacy 2 Cytuj
Rudiok 3 369 Opublikowano 16 października 2020 Opublikowano 16 października 2020 Proces siódemki z Chicago - czyżby pierwszy naprawdę dobry film finansowany przez Netflixa od dość dawna? Historia absurdalnego procesu liderów protestów przeciw wojnie w Wietnamie wciąga od początku do końca. Tym bardziej, że jest to historia wprost oparta na faktach, o czym przypominają fajnie wplecione momenty z oryginalnych nagrań. Początkowo ogląda się to trochę z heheszkami, ale im dalej tym robi się bardziej gęsto od atmosfery i emocji. Aktorsko bardzo dobrze, scenariusz bez dłużyzn, naprawdę solidne kino. Jak się Netflix ze swoimi lewackimi łapkami nie wpiery.dala dobremu reżyserowi to tylko mu się to opłaci. Cytuj
Wojtq 795 Opublikowano 17 października 2020 Opublikowano 17 października 2020 11 godzin temu, Rudiok napisał: Proces siódemki z Chicago - czyżby pierwszy naprawdę dobry film finansowany przez Netflixa od dość dawna? ... Jak się Netflix ze swoimi lewackimi łapkami nie wpiery.dala dobremu reżyserowi to tylko mu się to opłaci. Nie byłbym takim optymistą, bo jak podaje Wikipedia: Originally planned for a theatrical release by Paramount Pictures, the distribution rights to the film were sold to Netflix due to the COVID-19 pandemic. Film rzeczywiście bardzo wciągający i jak przystało na dobry dramat sądowy nie raz i nie dwa aż skręca człowieka z obserwowania tej niesprawiedliwości. Bardzo pozytywnie się zaskoczyłem widząc Marka Rylance na ekranie - obserwowanie jego aktorstwa to sama radość. 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 17 października 2020 Opublikowano 17 października 2020 Boże Ciało No dobre, przyjemnie się ogląda. Pod względem ukazania mentalności polskiej wsi trochę przypominało mi Wesele Smarzowskiego, choć film i przekaz zupełnie inne. Dobór aktorów i role raczej bez przypadku, ciężko się przyczepić, ale bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie gra Koniecznej, dość emocjonalna postać i wyszło mega. Scenariusz nieco przewidywalny, ale i tak potrafi trzymać w napięciu. No i sceneria wioski, krajobrazy też robią robotę. 2 Cytuj
Rudiok 3 369 Opublikowano 18 października 2020 Opublikowano 18 października 2020 (edytowane) Mi się aż tak Boże Ciało nie podobało, natomiast ciekawe ogląda się film kręcony w swojej okolicy, gdzie znasz krajobrazy i miejscówki "w realu" Aktorsko bardzo dobrze, ale scenariuszowo gdzieś zabrakło. Tempo filmu typowo polskie, niespieszne i dużo ciszy. Nie spodobało mi się też samo zakończenie, bo nic nie wniosło do postaci wg mnie. Ale przyjemnie się oglądało i doceniam, że film powalczył o duże nagrody. PS Wyjaśni ktoś po co w ogóle był wątek wójta? Edytowane 18 października 2020 przez Rudiok Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 18 października 2020 Opublikowano 18 października 2020 12 minut temu, Rudiok napisał: Nie spodobało mi się też samo zakończenie, bo nic nie wniosło do postaci wg mnie. No zakończenie średnie, pozostawia niedosyt i trochę niesmak jednak, bo o ile nie mam problemu z brutalnymi scenami, tak trochę zawiało tu tanią brutalnością Vegi, według mnie. 13 minut temu, Rudiok napisał: PS Wyjaśni ktoś po co w ogóle był wątek wójta? Jak dla mnie, dla podkreślenia satyry z polskiej wsi. Stąd jego postać była taka januszowa i pszaśna, też fajnie zagrana. Cytuj
Rudiok 3 369 Opublikowano 18 października 2020 Opublikowano 18 października 2020 39 minut temu, krupek napisał: No zakończenie średnie, pozostawia niedosyt i trochę niesmak jednak, bo o ile nie mam problemu z brutalnymi scenami, tak trochę zawiało tu tanią brutalnością Vegi, według mnie. Jak dla mnie, dla podkreślenia satyry z polskiej wsi. Stąd jego postać była taka januszowa i pszaśna, też fajnie zagrana. Bardziej chodziło o to, że wójt za wszelką cenę powstrzymywał księdza przed grzebaniem w sprawie wypadku, a finalnie przecież nie miał w tym żadnego interesu. Nie trzymało mi się to kupy. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 18 października 2020 Opublikowano 18 października 2020 Dla poczucia i okazania władzy. Spoiler patrz scena rozmowy w aucie przed poświęceniem w tartaku Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 19 października 2020 Opublikowano 19 października 2020 Oglądałem parę miechów temu, więc już nie pamiętam, ale to nie było tak, że Spoiler wypadek miał coś tam wspólnego z kimś tam od wójta i jakby prawda wyszła na jaw, to mógłby beknąć? Mi w każdym razie film bardzo przypadł do gustu. Nadrabiam ostatnio parę zaległości z backloga, a ten rok jest bardzo sprzyjający pod tym względem. 28 Dni Później Fanem typowych "zombie movies" (tak, wiem, w tym przypadku to nie są zombiaki) i postapokalipsy typu "ludzkość się chowa przed zarazą" ogólnie nie jestem, tym bardziej, że temat jest przeruchany na wszystkie sposoby. No ale ze względu na nazwisko reżysera, dla tego filmu zrobiłem wyjątek. Po początkowym zonku z powodu jakości technicznej (miałem wrażenie, jakbym ściągnął jakąś kinówkę, a to "tak ma być") udzielił mi się nieźle oddany klimat opuszczonego Londynu i osamotnienia bohatera. Potem wkraczają klasyczne motywy, czyli spotykani po drodze kompani, którzy uczą protagonistę zasad przetrwania, współpraca, walka, śmierć, większy obóz etc. Jakoś tak w połowie film dosyć mocno zmienia swój nastrój, za co od niektórych zbierał cięgi, mnie to nie przeszkadzało, bo miało to swój sensowny przekaz. No, może zrobienie w końcówce z głównego bohatera Spoiler mistrza przetrwania i kamuflażu jest trochę z dupy. Oglądało się nawet dobrze, znośne, niezobowiązujące kino. Jerry Maguire: tu natomiast lekki zawód. Chyba za dużo dobrego o tym filmie słyszałem. Ot taki średniaczek. Cuba Gooding Jr, który dostał chyba nawet jakieś nagrody za ten występ, jak dla mnie męczący i przeszarżowany. Tom Cruise typowy. Za duże skupienie na wątku romantycznym, ogólnie film mocno nijaki, nie wywołał we mnie większych emocji, wszystko jakieś takie płytkie. Do niedzielnego kotleta może i pasuje. Firma Znowu Cruise, tym razem poważniejsze klimaty. Młody prawnik zatrudnia się w bogatej firmie prawniczej i po jakimś czasie zauważa, że coś tu "śmierdzi". Klientela okazuje się szemranym towarzystwem, a co za tym idzie, w jego życiu pojawiają się panowie z FBI. W rezultacie bohater ma przed sobą ciężki dylemat i jest między młotem a kowadłem. To tak w skrócie. Intryga jest wciągająca i interesująca, choć jej rozwiązanie wydaje się trochę przekombinowane. Pod koniec dostajemy festiwal sytuacji typu "do ostatniej sekundy nie wiadomo, czy się uda" i deus ex machin. Mimo wszystko oceniam seans pozytywnie. Klimat produkcji tamtych lat jest nie do podrobienia, no i nie da się nie docenić obecności wielu aktorskich kozaków. 1 Cytuj
michal 558 Opublikowano 19 października 2020 Opublikowano 19 października 2020 Cruise daje cos wiecej od siebie gdy jest ciągnięty za uszy. U Kubricka gdy mial kryzys ze swoja partnerka zagrała moze nie wybitnie, ale przekonywująco jak nigdy ;] Ogolnie jednak to najwyżej przeciętny aktor ;] Cytuj
qraq_pk 371 Opublikowano 22 października 2020 Opublikowano 22 października 2020 (edytowane) Happy Death Day 2U (nie znam PL tytułu) - pierwsza część była fajnym miksem dnia świstaka i teen slashera. Bardzo przyjemny film do zobaczenia na luzie. Sequel zalatywał na odległość sztampą i typową kontynuacją no bo co tu zrobić z takim pomysłem. A tu zaskoczenie. Tak się powinno robić kontynuacje. Serio, byłem pod wrażeniem. Zaskakuje na chyba każdym kroku. Ze slashera poszli bardziej w komedię ale są też momenty dramatyczne. Nie, nie jest to żadne arcydzieło ale solidny film który pokazuje że sequel nie musi być wtórny. Film jest bezpośrednią fabularną kontynuacją jedynki więc lepiej się zapoznać przed seansem. The Man from U.N.C.L.E. - chyba 3 czy 4 seans już. Fantastyczny film. Wszystko mi w nim gra. Szkoda że nie kontynuowali. Edytowane 22 października 2020 przez qraq_pk 1 1 Cytuj
Rudiok 3 369 Opublikowano 25 października 2020 Opublikowano 25 października 2020 Coś nie mam szczęścia ostatnio... First Man - smutny Gosling i Elżbieta II nie udźwignęli filmu. Wieje depresją i nudą, przez co nawet sceny z kosmosu nie robią już takiego wrażenia. Smętne pier.dololo ze świetnymi wizualiami i muzyką, ale nic ponad to. Bullit - oj zestarzał się i to bardzo na minus. Dawno dawno gdzieś w tv oglądałem, ale nic nie pamiętałem to pomyślałem, że warto odświeżyć. Ale oprócz dobrych aut i pościgów, McQueena oraz klimatu USA późnych lat '60 to niewiele więcej tutaj grzeje. Sztywna gra aktorska, niedoróbki w produkcji i zdjęciach, mnóstwo niepotrzebnych scen i nijaki finał. No nie pykło. 1 Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 25 października 2020 Opublikowano 25 października 2020 Bullitt wyłamuje się z ram kina policyjnego, detektywistycznego czy ogólnie sensacyjnego. Też ostatnio oglądałem i ogląda mi się go tak samo jak zawsze. Bullitt to przede wszystkim McQueen oraz jego mustang no i skoki na ulicach San Francisco. W sumie to zawsze uwielbiałem te pościgi na tych pojebanie stromych ulicach czy to w grach czy serialach i filmach. Tak ogólnie to Bullittowi najbliżej właśnie do Kojaka i Ulic San Francisco niż do typowego akcyjniaka. Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 26 października 2020 Opublikowano 26 października 2020 Borat 2 No słabo coś, słabo. Ciężko powiedzieć, że miałem jakieś oczekiwania, bo film wyskoczył jak filip z konopi, zupełnie zaskakując swoim istnieniem (szczególnie, jeśli nie śledzi się jakoś mocno anglojęzycznych newsów o wybrykach jego twórcy), no ale jednak twórczość Cohena (może z wyłączeniem typowo fabularnych dzieł, jak Ali G czy Dyktator) uwielbiam, więc spodziewałem się utrzymania pewnego poziomu. Okazało się jednak, że to sklecona specjalnie przed wyborami w USiA nagonka na określoną opcję polityczną i światopogląd. Że momentami słuszna i faktycznie zabawna, to inna sprawa, ale myślałem, że Sasha ma troszkę szerszy zakres "działania". No i formuła się już trochę zestarzała. Co oczywiste, latanie i próby wkręcania ludzi w stroju Borata mijają się w obecnych czasach z celem, dlatego dostaliśmy, po pierwsze, przebieranki w inne postaci, a po drugie, większy udział "córki" Borata, próbującej przejąć trochę jego rolę z przeszłości i udając naturszczyka prowokować czy wyciągać od ludzi różne absurdalne albo wręcz głupie stwierdzenia. Efekt jest mizerny, bo dziewczynie brakuje wyczucia, doświadczenia i zwyczajnych umiejętności aktorskich, a poza tym żarty i poruszane wątki są po prostu słabe. Upraszczając, cały film kręci się wokół "wyzwolenia kobiet". Myślę, że dużo z nas już po takiej informacji ma mdłości, no i niestety trochę słusznie. Dawny Borat zrobiłby idiotów zarówno z konserw, które sprowokowałby do przyznania, że kobietom trzeba odebrać prawa wyborcze, jak i z feministek, od których wyciągnąłby hasła o zabiciu wszystkich mężczyzn. Dzisiejszy pojechał zgodnie z panującą modą (jeśli to dobre słowo). Ale nawet, jakby cały film miał się skupiać tylko na jebaniu alt-rightu i foliarzy, to bym się nie obraził, jakby to było faktycznie zabawne. Potencjał pokazuje chociażby epizod na wiecu. Tyle, że tego jest zwyczajnie za mało. No i odsetek scenek reżyserowanych jest tu zdecydowanie większy, niż dotychczas. A tak przyziemnie patrząc, to zwyczajnie nie było to zbyt śmieszne i błyskotliwe. Zdecydowanie lepiej sięgnąć (jeśli jeszcze tego nie zrobiliście) po "Who is America?". 1 1 Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 Właśnie sprawdzam za namową serial "Who is America?", i to jest najlepsze, co Borat kiedykolwiek zrobił. Czyste złoto. Cytuj
Paolo de Vesir 9 127 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 5 minut temu, SlimShady napisał: Who is America? HBO? Cytuj
sprite 1 788 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 Tak, u nas na HBO GO. Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 Broń dla przedszkolaków, żeby mogli się sami bronić. Przecież reklamy GTA V tego nie przebijają, tylko tam była beka, a tutaj na serio. 2 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 W dniu 25.10.2020 o 16:35, Rudiok napisał: Bullit - oj zestarzał się i to bardzo na minus. Dawno dawno gdzieś w tv oglądałem, ale nic nie pamiętałem to pomyślałem, że warto odświeżyć. Ale oprócz dobrych aut i pościgów, McQueena oraz klimatu USA późnych lat '60 to niewiele więcej tutaj grzeje. Sztywna gra aktorska, niedoróbki w produkcji i zdjęciach, mnóstwo niepotrzebnych scen i nijaki finał. No nie pykło. Ja niedawno obejrzałem pierwszy raz. Bardzo mi się podobał, aczkolwiek faktycznie trochę sztywne i proste kino. Na plus na pewno pooglądać tamte czasy. Swoją drogą, myślałem, że tam więcej pościgów będzie. Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 Fanom Borata i spółki polecam przede wszystkim sięgnąć po oryginalny serial, który to wszystko zaczął, czyli Da Ali G Show (UK) i "sequel" z akcją w USA. Kopalnia beki. Wbrew nazwie, nie oglądamy tylko Aliego, ale też pierwsze wersje Bruno i Borata. Czysto improwizowane scenki z nieświadomymi niczego ludźmi (również znanymi), dobre teksty i z grubsza brak barier. Teraz to pewnie ze świecą tego szukać, ale na pewno są odpowiednie serwisy, na których to namierzycie. 2 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 Już leci, dzięki. Cytuj
Colin 1 974 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 19 godzin temu, krupek napisał: Ja niedawno obejrzałem pierwszy raz. Bardzo mi się podobał, aczkolwiek faktycznie trochę sztywne i proste kino. Na plus na pewno pooglądać tamte czasy. Swoją drogą, myślałem, że tam więcej pościgów będzie. dla pościgów to polecam Vanishing Point i oryginalne 60 Seconds. Bullitt to film jednej sceny w sumie, ale za to jakiej. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.