Boomcio 4 065 Opublikowano 13 lipca 2022 Opublikowano 13 lipca 2022 W dniu 1.01.2008 o 02:47, aux napisał: Pierwszy film obejrzany w tym roku i na szczęście rewelacja. Zgon na pogrzebie Zachęciły mnie rekomendacje na plakacie - angielska komedia roku i nagroda publiczności na jakimś tam festiwalu. Rzeczywiście filmik jest przezabawny, na samym początku tego nie widać ale potem akcja się rozkręca i śmiechu jest bardzo dużo. Akcja zasadniczo toczy się w jednym miejscu, w dużym domu podczas pogrzebu ojca rodziny. Zakończenie jest rewelacyjne. Polecam gorąco. 9/10 Pamiętam premierę tego filmu i co wtedy robiłem. Żyło się jakoś łatwiej wtedy - mimo, że kasy skitranej w skarpecie było nieporównywalnie mniej, a wejścia od strony ogródka nie zabezpieczał drut kolczasty. Łebki były małe i było co robić na okrągło. Aczkolwiek tytuł zacny i nadal podejrzewam, że śmieszny; podtrzymuję ocenę końcową autora postu. "Ambulans" Zajawkę widziałem w kinie przed seansem Vikinga. Zrobiła na mnie wrażenie. Zrobiła. Ale... hm. No, pełny seans psuje pierwsze, pozytywne wrażenie. Skondensowane absurdy, wymuszona pospieszna akcja i w ogóle coś nie teges. Niby wszystko jest ok, takie niezobowiązujące kino niczym szybcy i mocno wściekli, ale brak nawet leciutkiej głębi (nie, żeby w szybkich była ), czy czegoś co poza miałką fabułą trzymało by widza przy ekranie bez ziewnego krążenia na trasie lodówka - kanapa z jednym okiem nadal patrzącym na tv, a drugim mającym jednak wyjebane. Możecie się śmiać, ale po kinowym trailerze wyczuwałem trochę "Heat", ale przeczucie rozminęło się z rzeczywistością. I to w huy mocno. Nawet mój ulubiony aktor Garett Dillahunt, który umarł w zombiaczej serii w połączeniu z Jarheadem-żołnierzem piechoty morskiej nie dali rady. Ten film bez nich byłby srogim goowienkiem mocno rozciągniętym w czasie. Akcja z 1:35 pomimo, że uwielbiam takie motywy - nie zaćmiła posępnego obrazu całości. Ale wracając do myśli przewodniej: nadal jest płytkim ściekiem, szambem prawie; nadal rozciągniętym w czasie do granic możliwości przeciętnego odbiorcy. Czuć tu nawet inspirację gta! Naprawdę. Te kanały podmiejskie, pościgi z wjazdem na kokpit auta i... czarny w roli half-głównej (lepiej brzmi po ang), cały ten pseudo patos... A nawiązując do kultowej 'gorączki' to przedmiot mojego fap fap fapingu młodzieńczego teraz tak wygląda: Spoiler Ament. Cytuj
darkos 4 317 Opublikowano 16 lipca 2022 Opublikowano 16 lipca 2022 Czy w tym temacie seriale się liczą? Bo właśnie zacząłem Resident Evil: Remedium na Netflix Piszą prawdę w pierwszych recenzjach. Serial oferuje inne, świeże podejście co sprawia że oderwanie się od korzeni tego co pokazano nam w grach pozwala dobrze się bawić. Polecam. 1 Cytuj
Sep 1 623 Opublikowano 17 lipca 2022 Opublikowano 17 lipca 2022 Gliniarz z Beverly Hills 3 (1994) Moja ulubiona odsłona. Śledztwo w wesołym miasteczku, dobrze wyważone proporcję między akcją a komedią. Murphy to przedni komik i zawsze jego miny czy gestykulacja wzbudzają uśmiecha na twarzy. 48 godzin (1982) Następne 48 godzin (1990) Oba filmy są prawie identyczne. To znaczy przebieg fabuły, miejscówki, wszystko się powtarza i biegnie według tego samego szablonu. Na początku zawsze przedstawiani nam są ci źli i nie powiem w obu filmach to konkretni socjopaci. Szczególnie brylują motocykliści w drugiej części. A poza tym, zgorzkniały Nick Nolte, cwaniacki Eddie Murphy. Dobre komedie akcji gdzie każdy wrzuca każdemu. Gatunek który w obecnych czasach jest rzadkością. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 20 lipca 2022 Opublikowano 20 lipca 2022 Chip i Deil film na disnej+ włączyłem jako tło i jakie było moje zdziwienie tak się robi multiwersum. Ładne to, dość ambitne i zabawne. Na zachętę niech będzie to, że jedną z postaci jest Brzydki Sonic, tak - ten memiczny filmowy z zębami przed retuszem CGI xd Polecam dać szansę Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 20 lipca 2022 Opublikowano 20 lipca 2022 Godzinę temu, gekon napisał: Chip i Deil film na disnej+ włączyłem jako tło i jakie było moje zdziwienie tak się robi multiwersum. Ładne to, dość ambitne i zabawne. Na zachętę niech będzie to, że jedną z postaci jest Brzydki Sonic, tak - ten memiczny filmowy z zębami przed retuszem CGI xd Polecam dać szansę Nawet nie wiedziałem, że juz jest na disney+, w weeken obejrze Cytuj
Krzysztof93 1 317 Opublikowano 21 lipca 2022 Opublikowano 21 lipca 2022 Disney+ Pam & Tommy - bardzo dobry serialik. Akcja dzieje się w świecie sprzed smartfonów przedstawiając USA tak jak każdy chciałby żeby nadal tam było. Pod kruchą powierzchnią beki z blondyny z wielkimi dojcami okazuje się bardzo wrażliwy na ludzką krzywdę. Przemysł porno, skrzywdzeni ludzie, początki internetu. Zajebisty i tyle. Lekomania (Dopesick) - fajna produkcja o tych cichych i mniej znanych górniczych stanach ameryki i próbie uzależnienia od opioidów całego świata w imię oczywiście ZYSKU TAKIEGO, ŻE HEJ. Sympatycznego lekarza rodzinnego gra tutaj Batman (Michael Keaton) . Narkomania, tragedie rodzinne i batalie sądowe. Polecam. 1 1 Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 24 lipca 2022 Opublikowano 24 lipca 2022 Ghostbusters Afterlife (2021) - Dajcie kasę człowiekowi, który wie z czym ma do czynienia, a może się postara... Nie powiem, trailer do Afterlife zaintrygował mnie na tyle, że czekałem z lekką obawą czy syn Ivana podoła. Można powiedzieć, że dostaliśmy dokładnie to co pokazał trailer. Mogło być lepiej ale na pewno nie ma dramy jak przy kupie z 2016. Oczywiście jest sporo głupot, a sam obraz jest przewidywalny do bólu ale Reitman zaszczepił w nim wystarczającą ilość talentu ojca by oglądało się sens przyzwoicie. Nie ma zaskoczenia też z faktem, że film jest właściwie hołdem dla Ramisa i w sumie nie przesadzili z ilością easter eggów (choć marynarzyków mogli sobie darować). Z drugiej strony to właściwie jedynka w nowym sosie. Nie każdemu to zasmakuje. Jeżeli chodzi o obsadę to tutaj też nie ma zaskoczenia, jak już to raczej pozytywne. Wnuczkę Spenglera ogląda się elegancko i doskonale, że skupili się w większości na niej (choć pod koniec już trochę za bardzo try-hard ale to raczej wina ciuli od marketingu). Podcast to dobry Ray naszych czasów, natomiast Trevor już od samego początku irytuje. Jeżeli miał być odpowiednikiem Venkmana to nie dziwię się, że Spoiler obecność Billa Murray'a stała pod znakiem zapytania. Paul Rudd wygłupia się tutaj mniej niż w Ant-Manie (i dobrze) i podobają mi się jego metody nauczania. Beka trochę z laski Trevora. Technicznie rzecz ujmując zrobili z niej to samo co z Hudsonem w jedynce, a nawet zmarginalizowali ją bardziej. Jest bo jest. I tak wygląda Życie po Życiu. Nie ma lipy choć wiele aspektów można było zrobić lepiej/inaczej. Osobiście brakowało mi tylko nieco bardziej mrocznego klimatu, a scena Spoiler z Egonem na końcu imo powinna ograniczyć się do sekundowego wejścia (ten moment gdy podtrzymuje rękę) i tyle. To by wystarczyło. Ale i tak ładnie go odrestaurowali. Chociaż scena gdy wszyscy stoją w rzędzie... kręci się łezka w oku, nie powiem. A i kawałek na miarę Saving The Day by się przydał... 3 Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 24 lipca 2022 Opublikowano 24 lipca 2022 Northman - dobre to bylo. 8/10. Cytuj
Figaro 8 222 Opublikowano 24 lipca 2022 Opublikowano 24 lipca 2022 czyli rozumiem mało kobiet i kolorowych? Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 24 lipca 2022 Opublikowano 24 lipca 2022 Kobiet calkiem sporo. Ale nikt nie wpadl na pomysl, zeby 50 kilowa, drobna dziewczyna kladla pokotem dwumetrowych i ponad stukilowych berserkerow. To nie netflix. Kolorowi w 9 wieku na polnocy europy? Chcielibyscie lewaki xD 4 Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 30 lipca 2022 Opublikowano 30 lipca 2022 Północnik Ładny film fantasy? o wikingach. Uwielbiam taki fabularny minimalizm. Anne taylor joy wróżę gigantyczną karierę. 7/10. Trochę jednak szkoda, bo po trailerach i obsadzie spodziewałem się sztosa 10/10. Liczyłem na prostą historię z realizatorskim orgazmem i wypalaniem oczu jak w mad max fory rołd. A było trochę szkolnych błędów montażowych, Aleksander który był idealny do roli trochę zawodzi (może przez dziwne wskazówki reżysera?), epickość oceniam na 5/10. I dlaczego NA BOGA!!!! niektórzy mówili po staro-wikingowemu, inni mówili z akcentem niektórzy ruskim, słowiańskim, nordyckim, jeszcze inny mówili po angielsku, a nasz główny wiking co jest przecież prawdziwym wikingiem mówił po amerykańsku jakby zaraz miał zamawiać zestaw z mcdonalda??? Były wady, ale i tak super. Może za dużo oczekiwałem 1 1 Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 30 lipca 2022 Opublikowano 30 lipca 2022 1 hour ago, gekon said: Północnik Ładny film fantasy? o wikingach. Uwielbiam taki fabularny minimalizm. Anne taylor joy wróżę gigantyczną karierę. 7/10. Trochę jednak szkoda, bo po trailerach i obsadzie spodziewałem się sztosa 10/10. Liczyłem na prostą historię z realizatorskim orgazmem i wypalaniem oczu jak w mad max fory rołd. A było trochę szkolnych błędów montażowych, Aleksander który był idealny do roli trochę zawodzi (może przez dziwne wskazówki reżysera?), epickość oceniam na 5/10. I dlaczego NA BOGA!!!! niektórzy mówili po staro-wikingowemu, inni mówili z akcentem niektórzy ruskim, słowiańskim, nordyckim, jeszcze inny mówili po angielsku, a nasz główny wiking co jest przecież prawdziwym wikingiem mówił po amerykańsku jakby zaraz miał zamawiać zestaw z mcdonalda??? Były wady, ale i tak super. Może za dużo oczekiwałem Mialem dokladnie te same odczucia. Toczka w toczke. Bardzo obiecujaco sie rozwija, swietnie przechodzi w epizod o berserkerach i podjazdach by w koncu nieco zeolnic i troche “spuscic z pompy”. Sama tematyka sztos fhui. Malo jest takich filmow, Anya Zabie-Oczy-Lecz-Zniewalajace Taylor robi swietna robote. Oby bylo jej wiecej w swiecie filmu. 1 Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 3 sierpnia 2022 Opublikowano 3 sierpnia 2022 Psxextreme przypomniał mi film z dzieciństwa który bardzo lubiłem. Dowiedziałem się tez, że nawiazuje do Blade runnera, ściagam i bedzie ogladane https://www.filmweb.pl/film/Galaktyczny+wojownik-1998-55 1 Cytuj
PiotrekP 1 790 Opublikowano 5 sierpnia 2022 Opublikowano 5 sierpnia 2022 (edytowane) Nie czas umierać Zaczynając od fabuły: Spoiler kolejny skrzywdzony typek, z hajsami większymi niż pkb niektórych państw chce globalnego ludobójstwa bo tak. No ludzie, ile razy można to wałkować, zwłaszcza w Bondach? Do porzygu jak widać. Aktorsko to miks niewykorzystanych aktorów, albo marno-irytującej gry. Ana choć dostała prawie najmniej czasu, najlepiej wypadła w swej niewielkiej rólce. Widoki i montaż za to dają radę. Film mógłby być spokojnie 40 minut krótszy i nic ważnego by nie stracił. Jak dla mnie najgorszy z craigowskich bondów i wracał do niego na pewno nie będę. Edytowane 5 sierpnia 2022 przez PiotrekP Cytuj
Brolin 328 Opublikowano 6 sierpnia 2022 Opublikowano 6 sierpnia 2022 Carter Koreański akcyjniak, ale nietypowy, bo nakręcony bez żadnych cięć kamery, wszystko z jednego ujęcia. To znaczy cięcia są, ale zakamuflowane, więc całość sprawia wrażenie ciągłości. Ba, nawet np. retrospekcję dało się w to wciągnąć, więc już za sam montaż należą się brawa. Przy czym kamera czasami mocno szaleje by go ukryć, cgi bywa lepsze i gorsze, niekiedy green screen jest prawie jak na dłoni. Ale jako całość? Momentami wrażenie jest niesamowite. Zwłaszcza, że jest mocno (kategoria wiekowa 18+ i czasami ultra violent), szybko i miejscami wyjątkowo kreatywnie po względem akcji. Choć akcji nierzadko przegiętej i w przesadnej ilości, co w pewnym momencie zaczyna nawet trochę męczyć, trzeba dodać. Czyli podobnie jak w Hardcore Henry, ale już nie tak jak w Adrenalinie, która trzymała w napięciu do samego końca. Tutaj napięcia raczej nie uświadczy, do tego fabuła jest niby prosta, a zakręcona jak koreański alfabet i bez uważnego śledzenia może nie do końca być wiadomo o co chodzi. Także film dla tych, co chcą zobaczyć coś dość nowatorskiego, efektownego i zbyt wiele się nad tym nie zastanawiać. Dla mnie jako miłośnika azjatyckiego kina akcji 7/10. Obejrzane na Netflixie. 1 Cytuj
oFi 2 467 Opublikowano 6 sierpnia 2022 Opublikowano 6 sierpnia 2022 (edytowane) Don't look up Co ja obejrzałem. Masa moich znajomych to polecała. Mocne nazwiska, myślałem, że netflix chodź raz coś dobrego zrobił. O jak bardzo sie pomyliłem. Niestety scnariusz to kupa straszna, cringe goni cringe, pod koniec przewijałem, bo nie dałem rady. Jakby puścili to w kinach to bym wyszedł w połowie. Jedyny plus tego filmu to końcówka gdzie większość budżetu poszła dla kolesia od CGI. Omijać Edytowane 7 sierpnia 2022 przez oFi 1 1 Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 7 sierpnia 2022 Opublikowano 7 sierpnia 2022 Kolejny klasyk wjechał Jest akcja, humor i genialny Rutger Hauer. Kiedyś to robili filmy. 5 1 Cytuj
Boomcio 4 065 Opublikowano 7 sierpnia 2022 Opublikowano 7 sierpnia 2022 "The Black Phone" Nie spodziewałem się tak dobrej zawartości. Podejrzewałem zwykły thrillerek, jakich wiele wychodzi praktycznie każdego miesiąca. Ale tu jest wiele dobrych rzeczy. Napięcie i wciągający scenariusz to pierwsze z brzegu. Dobra gra aktorska. Nic więcej nie mogę napisać, bo wszystko było by spojlerem. Podejrzewam rozwinięcie motywu z opowiadania źródłowego i w ewentualnej kolejnej części wyjaśnienie Spoiler lore mordercy. Bo to gniecie najbardziej od pewnego momentu. Naprawdę dobry film. Polecam szczerze. Mocarna Big Ósemka z jeszcze większym plusem na 10 punktów 3 Cytuj
Wojtq 795 Opublikowano 8 sierpnia 2022 Opublikowano 8 sierpnia 2022 Byłem tak uprzedzony do tego filmu przez jego zwiastun, że nie spodziewałem się po nim nic dobrego. Kiedyś się obejrzy w takim razie, dzięki. Silent Hill - udało mi się dorwać po taniości bluraya i wczoraj powtórzyłem sobie ten film po chyba 10-12 latach i doceniam go jeszcze bardziej. Ogrom pracy włożono w wykreowanie tej paskudnej rzeczywistości - fantastyczna scenografia, piękna i pomysłowa praca kamery i montaż, wykorzystanie muzyki idealnie współgra z przedstawianymi wydarzeniami, gore-fest robi spore wrażenie i oglądając po ciemku na słuchawkach ponownie poczułem lekką grozę. Dzięki wykorzystaniu w dużej mierze praktycznych efektów specjalnych film nadal wygląda niesamowicie dobrze, a efekty komputerowe też sie dobrze trzymają, do tego główna aktorka robi dobrą robotę w przekazaniu strachu poza ekran. Polecam sobie odświeżyć. 6 Cytuj
Fanek 669 Opublikowano 8 sierpnia 2022 Opublikowano 8 sierpnia 2022 19 godzin temu, Crazy Horse napisał: "The Black Phone" Nie spodziewałem się tak dobrej zawartości. Podejrzewałem zwykły thrillerek, jakich wiele wychodzi praktycznie każdego miesiąca. Ale tu jest wiele dobrych rzeczy. Napięcie i wciągający scenariusz to pierwsze z brzegu. Dobra gra aktorska. Nic więcej nie mogę napisać, bo wszystko było by spojlerem. Podejrzewam rozwinięcie motywu z opowiadania źródłowego i w ewentualnej kolejnej części wyjaśnienie Pokaż ukrytą zawartość lore mordercy. Bo to gniecie najbardziej od pewnego momentu. Naprawdę dobry film. Polecam szczerze. Mocarna Big Ósemka z jeszcze większym plusem na 10 punktów To bardziej thriller czy horror? Cytuj
Boomcio 4 065 Opublikowano 8 sierpnia 2022 Opublikowano 8 sierpnia 2022 No, teoretycznie horror, ale trochę mocno też thriller, nawet mocniej. Cytuj
Słupek 2 146 Opublikowano 8 sierpnia 2022 Opublikowano 8 sierpnia 2022 powiedziałbym, że thriller i to bardzo lajtowy aczkolwiek przyjemny, do obejrzenia Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 12 sierpnia 2022 Opublikowano 12 sierpnia 2022 Boomer sie we mnie obudził chyba, znowu staroć wjechał. Seria skończyła się na pierwszej części. Fajna obsada, Lambert, Connery i główny zly Clancy Brown. Muzyka Queen, ładne plenery zamiast obesranego green boxa. Trochę się uśmiałem na pierwszym pojedynku, jak z mieczy leciały iskry jak w power rangers a koleś robił salta przez cały parking zamiast biec, ale nadal dobry film Lambert dobrze się zapowiadał, doceniona rola Tarzana, pozniej Nieśmietelny ale jakoś się nie przebił do pierwszej ligi. 1 1 Cytuj
Pupcio 18 432 Opublikowano 13 sierpnia 2022 Opublikowano 13 sierpnia 2022 Obejrzałem przed chwilą tego terminatora z meksykańskim robotem. Strasznie głupi ten film Poprzednie terminatory też były aż tak durne? Bo już nie pamiętam w sumie ale wydaje mi się że aż tak źle nie było Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 13 sierpnia 2022 Opublikowano 13 sierpnia 2022 5 hours ago, Pupcio said: Obejrzałem przed chwilą tego terminatora z meksykańskim robotem. Strasznie głupi ten film Poprzednie terminatory też były aż tak durne? Bo już nie pamiętam w sumie ale wydaje mi się że aż tak źle nie było O łał. Wytrzymales do konca, a to juz ogromny sukces przy takiej kaszanie. Ja mialem wary sciagniete do uszu przez glupote, chaos i ta wkurviajaca malolate, ktora niby zastapila Bale’a na stanowisku lidera ruchu oporu. No kurfa “I’m done running! I’m gonna stand and fight!!” 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.