Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jedna z ostatnich scen;

wybór płatków śniadaniowych

ładnie podsumowuje film a w zasadzie o czym jest.

Boże, ta scena jest tak genialna. Cieszę się, że choć w pewnej mierze ktoś to dostrzegł.

  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

Oglądałem wczoraj Pandorum i pomijając już wartość artystyczną filmu (lub jej brak), to oglądało sie przyjemnie, gdyby nie pewna tycia tycia drobnostka.

Otóż już od pierwszej minuty, aż do ostatniej, ni ch'uja nie mogłem sobie przypomnieć skąd znam pysk Bowera. Na ekranie walczą o życie, napięcie, emocje, a ja cały czas zastanawiam się gdzie mi się jego ryj zwidział.

Dopiero dzisiaj, przy okazji, zajrzałem na filmweb i okazało się, że to nikt inny jak Russell z Six Feet Under, tylko bez ognistorudych włosów i z trybem Rambo na zabijanie mutantów.

 

Spoiler dot. Six Feet Under:

 

No i bez ciągotek do ssania penisa swojego wykładowcy

 

russell-corwin-160.jpg

 

Przy okazji wyczytałem też, że rolnik z włócznią i "no habla ingles", zagra Marshala Lawa w ekranizacji Tekkena.

Obsada wybitna.

 

 

Foster rządził jako retard Eli w Freaks & Geeks:

 

2jcu8uv.jpg

Edytowane przez Walter_Cronkite
Opublikowano (edytowane)

Foster jest za(pipi)isty. Szczegolnie podobal mi sie w alpha dog. W pandorum byl w(pipi)iajacy, sam film dla mnie byl slaby ;]

 

state of play - obejrzalem bo gral Russell Crowe i Ben Affleck, jak dla mnie nudy, nic specjalnego

once - dramat muzyczny, 80% filmu opierda sie na spiewaniu i graniu na gitarze, sam film jest do bani ale muzyka zlapala mnie za serducho

odlot - super bajka disneya, dla dzieci to smieszna bajka a starsi moga troche wyniesc z niej po obejrzeniu, fajna historia o marzeniach, mialem swieczki w oczach, cos pokroju wall-e

Edytowane przez Labik
Opublikowano

Foster jest za(pipi)isty. Szczegolnie podobal mi sie w alpha dog. W pandorum byl w(pipi)iajacy, sam film dla mnie byl slaby ;]

 

 

 

bez kitu, tam jako psychol - neonazista - rozp,ier,dol byl megaśny <3

Opublikowano

Foster jest za(pipi)isty. Szczegolnie podobal mi sie w alpha dog. W pandorum byl w(pipi)iajacy, sam film dla mnie byl slaby ;]

 

 

 

bez kitu, tam jako psychol - neonazista - rozp,ier,dol byl megaśny <3

 

Rozmowa przez telefon miażdży :)

Opublikowano

Jedna z ostatnich scen;

wybór płatków śniadaniowych

ładnie podsumowuje film a w zasadzie o czym jest.

Boże, ta scena jest tak genialna. Cieszę się, że choć w pewnej mierze ktoś to dostrzegł.

 

Bossszzz...

Opublikowano

W tym filmie są płatki śniadaniowe!!!! Łaaaaa!!!! Naprawdę! W pewnym momencie widać je na ekranie! Zepsułem wam całą przyjemność z oglądania!

 

Rosebud to sanki! Gaduła to Keiser Soze! Vader jest ojcem Luke'a!

Opublikowano

No bez przesady z tym spoilerem. I tak ta scena nikomu nic mówi, jak nie oglądał. A dwa film już ma 2 lata ;].

Myślę, że nie chodzi o spoiler, a to, że znowu tylko oggozo dostrzega genialność pewnych rzeczy jako jedyny.

Opublikowano (edytowane)

przeciez pisze ze jeszcze kogos innneggo olsnilo (w pewnej mierze ale zawsze;]

 

zeby oftopa nie bylo to:

 

Hunger: Bobby Sands sie buntuje przeciwko zlym Anglikom i postanawia nie jesc. Bobby Sands jest GLODNY ( stad tytul). Ksiadz rozmawia z Bobb'im. Bobby dalej nie chce jesc. Bobby umiera (to chyba nie jest spoiler co?)

uwage zwracaja dwie rzeczy: swietny montaz na poczatku az do momentu wspomnianej sceny rozmowy z ksiedzem. Ktora jest bardziej niewygodna do ogladania IMO niz wszystkie inne.

druga sprawa to rola Fassbendera za ktora nalezala sie przynajmniej nominacja do nagrody akademii

 

9

Edytowane przez epl
Gość _Milan_
Opublikowano

descent 2

 

przez pierwsze 20 minut myslalem ze ogladam produkcje the asylum, pozniej bylo tylko gorzej.

 

nic sie nie trzyma kupy, nic nawet nie probuje tego udawac, bezsens goni bezsens, strasznych momentow niema, gore niema, klaustrofobii mniej, bohaterowie do du,py, nic w tym filmie nie jest nawet przecietne 1/10

 

no moze poza bruneta.

Opublikowano

Leaves.Of.Grass - Bill Kincaid (Norton)jest profesorem fiozofii. Wkrótce dostaje propozycje etatu od szych z Cambridge . I wszystko byloby fajnie gdyby nie ten jeden telefon. Profesorek dowiaduje sie, ze jego brat Brady Kincaid (Norton) zostal zamordowany, wiec zmuszony jest wyjechac w rodzinne strony trupa. Na miejscu sie okazuje, ze brat jest caly i zdrowy, a na dodatek ma pewien niecny plan wzgledem Billa. Dodam, ze Brady jest kryminalista i obraca sie w dosc nieprzyjemnym otoczeniu.

Bardzo mi sie podobalo. Uwielbiam takie filmy.

9/10

Opublikowano

Sherlock Holmes - Ritchie wreszcie przestał kręcić kolejne rimejki Porachunków. Bardzo przyjemny, lekki film z dobrym pier/dolnięciem. Downey jak zawsze rewelacyjny. 8/10

Opublikowano

Autor Widmo - najgorzej wydane 15 zl w tym roku . Polański usypia widza do niemal ostatnich minut ''intrygi'' by w finiszu dac tandetne rozwiazanie . Gdyby nie groteskowe postaci w tle wyszedłbym po 15 minutach seansu , a tak omal nie zasnalem na siedzisku :pinch:

 

6/10

Opublikowano

na filmy nie . Poza tym rzadko wpadam do kina ;)

Nie tak dawno też wydawałem lekka ręką 15zł na wszystko co w kinie, jednak po obejrzeniu kilku kich postanowiłem jednak oglądać kradzione filmy na kanapie w domu.

 

:turned:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...