Etheor 547 Opublikowano 7 kwietnia 2010 Opublikowano 7 kwietnia 2010 Mimo już kilku lat, nareszcie obejrzałem Iron Man'a, mimo, że nie przepadam za ekranizacjami komiksów. Jestem pod wrażeniem, naprawdę. Nie spodziewałem się, że tak może mnie wciągnąć ta historia. Poza tym lekko zmieniony został schemat taki, jaki znamy dotąd, czyli początek, akcja, koniec. Wciąż coś się działo, i to mi się spodobało. Jutro podjazd do Transformersów 2 Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 8 kwietnia 2010 Opublikowano 8 kwietnia 2010 Shutter Island-jesli szuksz jakiejs akcji to nie tutaj.Na filmie sie rozczarowalem,bo pomija wiele watkow z ksiazki. Ocena 7-/10. Cytuj
epl 160 Opublikowano 8 kwietnia 2010 Opublikowano 8 kwietnia 2010 A serious man - historia opowiadajaca o poszukiwaniu boga na parkingu i w zebach, tradycyjnym zydowskim rozwodzie, kryzysie wieku sredniego, paleniu gamby i starciu roznych kultur. Coenowie zanowu dali rade. Byloby 8 ale za koreanskiego studenta daje 9 Cytuj
Wojthas 93 Opublikowano 8 kwietnia 2010 Opublikowano 8 kwietnia 2010 Dni Chwały / Indigenes - bardzo fajny film wojenny, mało znany, ale 2 nagrody w Cannes to był jak dla mnie wystarczający wyznacznik jakości żeby po niego sięgnąć. II wojna, historia Algierczyków walczących dla Francji, akcji z Szeregowca Rayana tu nie zobaczycie, bo są zaledwie 2 sceny walk (w tym jedna bardzo dramatyczna w końcówce) wiec może się wydawać nieco nudny. Co ciekawe film porusza przede wszystkim kwestię rasizmu - sposobu w jaki byli traktowani Algierczycy przez Francuzów. Trochę dołujący film happy endu nie ma 8/10 Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 11 kwietnia 2010 Opublikowano 11 kwietnia 2010 Wyspa tajemnic (szkoda, że nie skarbów, dżizas) - Zawiodłem się trochę. Taki przerost formy nad treścią, bo film zrobiony kapitalnie. Di Caprio też rewelacyjny jak zawsze, ale ile to już było podobnych filmów? Koniówkę wyczaiłem po 30 minutach i przez resztę filmu miałem nadzieję, że specjalnie odciagają widza od prawdziwego sensu filmu, żeby dojebac na konieć. Ale się pomyliłem. Co nie zmienia fakty, że wszystko bardzo fajne. 7-/10 Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 12 kwietnia 2010 Opublikowano 12 kwietnia 2010 Ugly Truth - Zaskoczyłem się, fajny film. Buttler najlepszy - a wszystkie jego rady są mądre <ok>. Cytuj
Re 6 Opublikowano 16 kwietnia 2010 Opublikowano 16 kwietnia 2010 Legion - mieszane uczucia. Film zrobiony za trzy worki ziemniaków o aniołach, ktorzy do siebie strzelają. Co prawda w porównaniu do naszego kina to wysokobudżetowa produkcja jest. Film ogólnie słaby, kino klasy L albo Z nawet:D ale jest w nim coś co przyciaga, żeby obejrzeć. Taki do browarka, czy na nudę. 5/10. Generalnie nie polecam. Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 17 kwietnia 2010 Opublikowano 17 kwietnia 2010 ? l'intérieur - francuskie gore. Spoko film propagujący tezę, że baby to prymitywne zwierzęta są;] Atutami tego flimu są klaustrofobiczny klimat, bardzo dobre budowanie napięcia, plastyczna przemoc, świetny montaż i gra dwóch bohaterek. Niestety końcówka od momentu wstania ciężarnej ze zrób-to-sam dzidą, poprzez scenę z trudnym do zajebania łopatą komisarzem trochę psuje odbiór całości. A mogło być tak pięknie. 8+/10 Salo: 120 dni Sodomy - komunistyczna wrzuta na faszystów. Festiwal sadyzmu i wszelakich zboczeń, których dopuszczają się faszyści we Włoszech w czasie WWII na dzieciach przeciwników politycznych. 7+/10 Quantum of Solace - całkiem niezły. Przewaga akcji nad dialogami, ale jak już są dialogi, to sporo można z nich wyciągnąć. Niestety film wygląda jak pocięty, chciałbym kiedyś zobaczyć DC. 7-/10. Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 17 kwietnia 2010 Opublikowano 17 kwietnia 2010 Perfect Blue - spoko chinska bajka 7/10 Dead Man Walking - spoko dramat z Pennem 7/10 Cytuj
michal 566 Opublikowano 17 kwietnia 2010 Opublikowano 17 kwietnia 2010 Salo: 120 dni Sodomy - komunistyczna wrzuta na faszystów. Festiwal sadyzmu i wszelakich zboczeń, których dopuszczają się faszyści we Włoszech w czasie WWII na dzieciach przeciwników politycznych. 7+/10 nie pier.dziel ze ten film ci sie spodobał Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 17 kwietnia 2010 Opublikowano 17 kwietnia 2010 Salo: 120 dni Sodomy - komunistyczna wrzuta na faszystów. Festiwal sadyzmu i wszelakich zboczeń, których dopuszczają się faszyści we Włoszech w czasie WWII na dzieciach przeciwników politycznych. 7+/10 nie pier.dziel ze ten film ci sie spodobał nie spodobał, ale nie pojadę po nim dlatego, że pokazuje brzydkie i odstręczające rzeczy Cytuj
mozi 1 987 Opublikowano 18 kwietnia 2010 Opublikowano 18 kwietnia 2010 sory ale jedzenie kupy to nie jest brzydkie anie odstraszajace to jest chore. Cytuj
Spyker 59 Opublikowano 18 kwietnia 2010 Opublikowano 18 kwietnia 2010 golab - skoro spodobał się Tobie l'intérieur, to równie interesującym filmem gore będzie dla Ciebie Frontiers. Polecam. Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 18 kwietnia 2010 Opublikowano 18 kwietnia 2010 golab - skoro spodobał się Tobie l'intérieur, to równie interesującym filmem gore będzie dla Ciebie Frontiers. Polecam. Frontiers widziałem dawno temu. Słabsze od l'interrieur. Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 18 kwietnia 2010 Opublikowano 18 kwietnia 2010 No Francuzi mieli niedawno ten okres "nowego ekstremizmu" w horrorach, co nie. A l'interieur, Martyrs, Haute Tension, Ils, Frontiers, Dans ma peau, Calvaire, Baise-Moi (fr. "Pieprz mnie"). Wszyscy to znają. Nawet Claire Denis zrobiła jeden film w tym stylu w tamtym czasie, nazywał się "Trouble Every Day" i oczywiście był świetny. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 18 kwietnia 2010 Opublikowano 18 kwietnia 2010 Cop Out - najnowszy film Kevina Smitha i jednoczesnie jego debiut, jezeli chodzi o film akcji. Niestety film jest chu jowy do kwadratu i trzeba naprawde sie zaprzec, by dotrwac do konca. Nie jest ani smiesznie, ani ciekawie. Czarny partner Willisa dostaje nagrode za najbardziej irytujaca postac filmowa ostatnich lat, a partneruje mu glowny zly, z mimika i wymowa jak Macius z Klanu. Katastrofa. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 18 kwietnia 2010 Opublikowano 18 kwietnia 2010 (edytowane) po trailerach wiadomo było, że romans smitha z wielką wytwórnią i cudzym scenariuszem to będzie klapa. na szczęście kolejne 3 filmy to już powrót do starej formuły. zack i miri kręcą porno wg. mnie było zaje.biste. gone baby gone - omar pojawia się na 3 sekundy i ginie ;(. dobry debiut reżyserski afflecka, z chu.jowej knigi udało mu się wykrzesać całkiem niezły scenariusz co zaowocowało dającym się oglądam filmem. + za slaine'a w roli bubby. Edytowane 18 kwietnia 2010 przez Walter_Cronkite Cytuj
ogicool 43 Opublikowano 19 kwietnia 2010 Opublikowano 19 kwietnia 2010 (edytowane) Ostatnio przypomniałam sobie niezły film z Peterem Falkiem i Keanu Reevesem 'Ciotka julia i skryba'(Tune in tomorrow). Film jest o tyle śmieszny, o ile występuje w nim Peter Falk, jego żarty o Albańczykach biją większość komedii na łeb! POLECAM http://www.youtube.com/watch?v=EJqZ9yEqCIQ&feature=related Edytowane 19 kwietnia 2010 przez ogicool Cytuj
Okie from Muskogee 2 855 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Ostatnio obejrzałem "Pokutę". Brak mi słów na opisanie, choćby po trosze, tego, co zobaczyłem:) Dawno już jakiś film tak mi dobrze nie podszedł. Naprawdę polecam. Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Dobry, Zły i Brzydki - jak nie przepadałem za westernami tak za sprawą Sergia Leone diametralnie się to zmieniło. Zacząłem dość dziwnie od trzeciej części trylogii. I co tu dużo mówić. Klasa sama w sobie, oglądało się wyśmienicie. Ponad półwieczny obraz, a bawi lepiej niż 95% dzisiejszego kina. Smutne to, chyba nie doczekamy się następcy, który w tak wyśmienity sposób potrafi wprowadzić człowieka w klimat epoki(również świetne "Dawno temu w Ameryce" i czas prohibicji; jego filmów o starożytności nie dane mi było widzieć). Spaghetti western = western kompletny. Są pojedynki, wybuchy, zachody słońca, piękne krajobrazy, szeryfowie, złoczyńcy, zdrada, zemsta. Wszystko polane pikantnym sosem humoru(rewelacyjna postać Tuca). Brakuje może jakiejś pięknej niewiasty i motywu miłości( ta z "Dawno temu na dzikim zachodzie" dodawała niewątpliwego uroku ). Eastwood jak to Eastwood, gra siebie, idealna rola dla niego. Koniecznie muszę obejrzeć pozostałe części. Polecam jak diabli, 3h minęło bardzo szybko. 9+/10 Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 24 kwietnia 2010 Opublikowano 24 kwietnia 2010 Daybreakers - Świt - o ile opis filmu świetnie nastrajał na wieczorny seansik, tak już sam film okazał się totalną kapą, nie wartą nawet kradnięcia z internetu. Zmarnowana fabuła (a potencjał był całkiem spory), zmarnowani aktorzy (co tu do ch'uja robi Sam Neill?), zmarnowane moje 1,5 godziny życia. Niektóre sceny mogą przyprawić o atak padaczki-śmiechaczki (walka z wampirem przyklejonym do sufitu) i to jest jedyny plus tego filmu, ale tylko pod warunkiem, że z góry traktuje się go jako dobrą komedię. Ale i tak najlepszy jest slogan dystrybutora reklamujący ten shit: ?Genialne połączenie Zmierzchu i Matrixa? Ogólnie nie polecam. 4/10 Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 24 kwietnia 2010 Opublikowano 24 kwietnia 2010 Millenium 2: The Girl Who Played With Fire/Flickan som lekte med elden - oprocz brzydkich cyckow glowna bohaterka wyhodowala sobie rowniez wlochy pod pachami, sama fabula tez gorsza niz w 1. Przez chwile pojawiaja sie tez ladne cycki (wspolokatorka gl. bohaterki) 6/10 Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 24 kwietnia 2010 Opublikowano 24 kwietnia 2010 Susnshine - poza debilnym pomysłem "rozpalania" gasnącego słońca za pomocą bomby, co kojarzy się z gów/nami typu Armageddon czy The Core, to jest bardzo udana kalka Event Horizon. Propsy za świetne zdjęcia, muzykę i sugestywną atmosferę. Wg. mnie w Sunshine lepiej wyjaśnili "co stało się na tym drugim statku". 8/10 Cytuj
Manor 645 Opublikowano 24 kwietnia 2010 Opublikowano 24 kwietnia 2010 Wyspa Tajemnic, Kick - Ass - nie chce mi się rozpisywać, oba filmy trzeba zobaczyć, a na Kick-Assa chyba jeszcze raz się przejdę, nieprzeciętne widowisko, no już dawno tak się nie bawiłem dobrze w kinie, esencja przyjemności z oglądania jak dla mnie. Cytuj
Gość Orzeszek87 Opublikowano 26 kwietnia 2010 Opublikowano 26 kwietnia 2010 Kick-ass i Clash of the titans. Kickass zaskoczył pozytywnie (nicolas cage w koncu ma dobrą rolę) clash of the titans... totalna porażka nie polecam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.