tk___tk 4 795 Opublikowano 12 marca 2012 Opublikowano 12 marca 2012 (edytowane) kalifornia - rok 1993, david duchovny (pisarz), michelle forbes (jego dziewczyna/pani fotograf), julliet lewis (klasycznie jako głupiutka dziewka z południa) i brad pitt (socjopata, recydywista, seryjna morderca) wyruszają na samochodową wycieczkę szlakiem najsłynniejszych zbrodni w USA i mają po drodze rożne przygody. chyba pierwsza poważniejsza rola pitta (może nie licząc thelmy i louise), rok przed prawdziwymi kłamstwami. mało kto potrafi wiarygodnie zagrać takiego obleśnego rednecka. CZEMU JA NIE SŁYSZAŁEM WCZEŚNIEJ O TYM FILMIE!? na zachętę zwiastun: http://www.youtube.com/watch?v=sB1I4a20_IQ Edytowane 12 marca 2012 przez tk___tk 5 Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 13 marca 2012 Opublikowano 13 marca 2012 (edytowane) 1. Baby są jakieś inne - dobre teksty, lubię ten język Koterskiego, ale pod koniec nerwowo patrzyłem na zegarek. Zwyczajnie się już męczyłem. A to chyba najgorsze co może się przytrafić widzowi. 5+/10 2. Druhny - świetnie się bawiłem z drugą połówką podczas oglądania. Niegrzeczna inteligentna komedia, z niestety dość przewidywalną i prostą fabułą. Główna aktorka i "Gruba" rządzą. 7/10 1. Zupełnie się nie zgadzam. Koterski to Koterski- śmiałem się co chwilę przez cały film, bo to przede wszystkim bardzo dobra komedia. O nudzie nie może być zatem mowy, nawet pomimo tego, że akcja dzieje się przez cały czas w jednym miejscu tak naprawdę, a film to jeden długaśny dialog. Na szczęście ta konwencja jest przełamana w idealnym momencie. Nie brakuje jak zawsze refleksji oraz dziwacznej symboliki. Dla mnie 7+/10 2. Dawno nie widziałem takiego gó.wna. Liczyłem na znośną komedię, a otrzymałem dłużący się w nieskończoność gniot. Beznadziejny humor, nieśmieszni bohaterowie i ogólna irytacja sięga niemożliwego poziomu. Nie lubię twojego gustu filmowego Edytowane 13 marca 2012 przez qb3k Cytuj
Plugawy 3 707 Opublikowano 13 marca 2012 Opublikowano 13 marca 2012 Baby są jakieś inne rzeczywiscie był dobry przez jakieś 20min, a potem to sie patrzyło na zegarek jeno Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 13 marca 2012 Opublikowano 13 marca 2012 Baby są jakieś inne rzeczywiscie był dobry przez jakieś 20min, a potem to sie patrzyło na zegarek jeno Nie. 2 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 13 marca 2012 Opublikowano 13 marca 2012 Zamknij jape kubek bo masz zły gust a nie wiem co próbujesz udowodnić ;/ Cytuj
Sig 396 Opublikowano 13 marca 2012 Opublikowano 13 marca 2012 Baby są jakieś inne żenujący film , większość patentów z dnia świra które irytują w tym filmie . Z początku myślałem że po 20 minutach nędzy w aucie coś się zmieni i film właściwie się zacznie ale ta chu.jnia trwała przez cały film . Porównać można to do jazdy maluchem na jedynce na wakacje . 2/10 , tą dwóje daję za Więckiewicza bo go lubię Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 13 marca 2012 Opublikowano 13 marca 2012 Bitwa Warszawska w 3D. Film beznadziejny (poza dwoma tekstami) ale efekt "czy de" jest rewelacyjny i najlepszy jaki widziałem u mnie w domu. Czekam teraz na Avatara 3D. Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 13 marca 2012 Opublikowano 13 marca 2012 Też widziałem Kalifornię i polecam. Filmy z początku lat 90 naprawdę niszczą klimatem, a jak jest to dodatkowo kino drogi <3 Jakie to ma nawiązanie z "Prawdziwymi kłamstwami"? Jeśli chodzi o Pitta to chyba TK chodziło Ci o "True romance", które jest filmem - pod wieloma względami - bardzo podobnym. Z minusów - za mało nakreślony wątek morderstw, na których swoją książkę miał opisać David Duchovny. Reszta cacy 8/10 Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 13 marca 2012 Opublikowano 13 marca 2012 (edytowane) jasne, że chodziło mi o true romance. game change - telewizyjna produkcja hbo o kulisach kampani mccain/palin w 2008 roku. wbrew opiniom prawej strony wcale nie taka jednostronna i kategorycznie potępiająca postać palin. znakomita julianne moore i woody harrelson. 8/10. Edytowane 13 marca 2012 przez tk___tk Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 16 marca 2012 Opublikowano 16 marca 2012 Szepczący w ciemności - Film dla ludzi zapoznanych z twórczością H.P. Lovecrafta. Czarno-biały film robiony na modłę kinematografii z lat 40-50. Kiepska gra aktorów, na szczęście główny bohater prezentuje przeciętny poziom. Dobra muzyka, dobra scenografia. Nie jest to horror, tylko film grozy. Próbuje utrzymywać napięcie, jednak nie straszy. Momentami zbyt długie zawieszenia akcji (zapewne chodziło o podtrzymywanie napięcia), nie bardzo spełniają swój cel. Choć to film z niskim budżetem, to jednak w efekty graficzne mogli zainwestować. Brakuje tu pewnych elementów, nie mniej jednak uważam, że autorzy otarli się o dobry film stworzony na podstawie opowiadania Lovecrafta. Fanom twórczości Samotnika z Providence z czystym sumieniem mogę polecić. Jak dla mnie 6,5/10 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 17 marca 2012 Opublikowano 17 marca 2012 (edytowane) Dzięki teka za Kalifornię ;] Ofiarowanie - najlepszy film Tarkowskiego? Wstrzymam się z oceną bo teraz byłbym w stanie przyznać 10/10, jestem bezpośrednio po filmie. Edytowane 17 marca 2012 przez mate5 Cytuj
Gość Orson Opublikowano 17 marca 2012 Opublikowano 17 marca 2012 "Żelazna Dama" - mam zastrzeżenia co do rozłożenia akcentu czasowego , według mnie za mało Margaret Thatcher za czasów gdy stała na czele gabinetu Jej Królewskiej Mości , za dużo byłej premier jako staruszki, walczącej z postepującą schizofrenią.Proporcje sa mniej wiecej w okolicach 30: 70 Totalnym eufemizmem jest stwierdzenie, że meryl Streep skromnością nie grzeszy ale cholera- nie ma sie czemu dziwic. Poniosła ten film. Ocena 4+ /6 Cytuj
Sylvan Wielki 4 639 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 (edytowane) Srpski film/Serbian film 9/10. O tym filmie swego czasu było bardzo głośno. Że brutalny, że ohydny, przeznaczony dla dorosłego widza, widza z mocnymi nerwami. Jednakże te określenia pasują do wielu filmowych pozycji, jak choćby kultowa Piła, czy równie kultowa, słynna Martwica mózgu. Jednak to co przedstawia Srdan Todorović (reżyser i odtwórca głównej roli, notabene spisał się kapitalnie po obu stronach kamery) nakazuje nazwać tamte filmy, infantylnymi dobranockami dla grzecznych dzieci. W owej historii poznajemy Milosa emerytowanego gwiazdora porno, który ma problemy finansowe. Jego dawna koleżanka z planu, która obecnie występuje w filmach XXX ze zwierzętami, załatwia mu lukratywny kontrakt u swojego znajomego, tajemniczego reżysera Vukmira (świetny Sergej Trifunovic). Wynagrodzenie, które ma bohater otrzymać ma ustawić jego rodzinę do końca życia. Mężczyzna zgadza się choć nie zna scenariusza i założeń filmu. Nader szybko okazuje się, iż Vukmir ma specyficzne podejście do swoich dzieł, a oralny gwałt z bonusowym okładaniem pięścią kobiety, która zaspokaja Milosa (będącego dodatkowo przyduszanym), przy obecności na planie dziewczynki, która liże loda i uśmiecha się do kamery, to dopiero wstęp i poziom "very easy". Lubię gdy już na wstępie film zaskakuje (vide "American History X"), ot tak, by widz się nie nudził i oczekiwał na więcej. Dalej akcja powinna być równie sprawnie prowadzona i mniej więcej w połowie filmu znowu zaskoczyć/zszokować oglądającego (raz jeszcze "Więzień nienawiści"). No i zakończenie. Koniecznie z mocne i przytupem (po raz trzeci film Tonyego, ale i ogrom innych, jak choćby wspaniałe "seven"). Czasami kapitalne zakończenie ratuje cały film, który nie jest wysokich lotów - "Mgła". W Srpski film jest nieco inaczej. Całość przypomina w swej konstrukcji niebanalneReqiulem for a dream. Dłużyzny do połowy projekcji (choć z elementami niepokoju), a później zabawa z psychiką widza. Zabawa na najwyższym poziomie. Tyle, że film Srdana przekracza wszelkie dopuszczalne normy i nie boi się w sposób odważny pokazać scen, których na próżno szukać w kinie komercyjnym. To czym w drugiej połowie jest raczony widz z pańską pogardą spogląda na narzucone odgórnie zakazy i moralność. Uwaga: w dalszej części zawarty jest opis brutalnych scen, a także kluczowych zwrotów akcji. Penetracja krocza młodej kobiety tępym narzędziem. Brutalny, analny gwałt przypiętej do łóżka osoby, która dodatkowo bita jest po nerkach, a kończy z odcięta głową (dalej będąc penetrowana), to rzeczy, których dopuszcza się Milos. Nie z własnej woli, rzecz jasna. Reżyser ukazuje mu swoją wizję. Wizję chorego zwyrodnialca, który kręci mocno specyficzne filmy dla swoich bogatych, niezrównoważonych psychicznie klientów. Momentem przełomowym w zachowaniu Milosa jest scena, w której Vukmir przedstawia bohaterowi film, na którym gruby, wytatuowany mężczyzna odbiera poród. Matka nowo narodzonego dziecka opętańczo się śmieje, a mężczyzna zaczyna gwałcić noworodka. Milos odmawia dalszej współpracy, na co Vukmir jest przygotowany. Faszeruje gwiazdora swojego prochami - po czym Milos jest zgwałcony - i viagrą dla byka. Bohater nie jest w stanie trzeźwo myśleć i spełnia w miarę posłusznie zadania swego pana. Jego koleżanka chce mu pomóc, ale kończy z wyrwanymi zębami, po czym jest oralnie zgwałcona i zabita przez jednego z aktorów tego chorego przedsięwzięcia To i tak nic w porównaniu najgłośniejszą sceną w filmie, która całkowicie zmienia model dalszego postępowania Milosa (i nie tylko). Mianowicie na łóżku leżą wie nagie osoby. Są przykryte od pasa ku górze. Milos gwałci jedną z nich. Wczuwa się wyjątkowo w swoją rolę, ponieważ ofiara krwawi z odbytu. Drugi, zakapturzony aktor dołącza się i gwałci osobę leżącą obok. Vukmir po pewnym czasie zdejmuje nakrycie twarzy drugiego gwałciciela i okazuje się nim brat Milosa. Jego brat to policjant, który miał chrapkę na żonę bohatera. Jak się okazuje po chwili gwałci właśnie ją. To jeszcze nic, gdyż okazuje się, że Milos gwałci.... własnego, sześcioletniego syna. Szok powoduje, że dochodzi częściowo do siebie i rozpoczyna krwawą wendettę. Zdruzgotana psychicznie żona, syn, który nie może dojść do siebie cierpią nieopisane katusze. To samo dopadło Milosa, który postanawia zakończyć życie swoich bliskich i własne. Na łóżku leżą trzy trupy. Brak szczęśliwego zakończenia , ale reżyser po raz kolejny szokuje widza. Ten widzi przy łóżku dwie kamery i trzech mężczyzn. Jeden z nich, reżyser, nakazuje zdjąć swojemu pracownikowi spodnie i zająć się po kolei wszystkimi trupami, a zacząć ma od zwłok chłopczyka. Po takim zwrocie akcji, i takim zaskoczeniu nie ma mowy by film na długo nie zapadł w pamięci oglądającego. Należy zaznaczyć, iż całość nie chce bazować tylko na mocnych, dosadnych scenach. Jednak nie da się ukryć, że to właśnie przez nie film jest taki, a nie inny w odbiorze (z kobietą nie ma nawet co zabierać się za wspólny seans). Srpski film jest dostępny na DVD i blu ray w cenie ok 69zł. Nie posiada poleskiej wersji językowej (można włączyć jednakże angielskie napisy). Edytowane 18 marca 2012 przez Sylvan Wielki 4 Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 opowiadając w towarzystwie szczegóły filmu o gwałceniu noworodków narażasz się na ostracyzm. takie rzeczy zarezerwowane są dla zaciemnionego pokoju, paczki chusteczek i tubki lubrykantu. 1 Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 tak czy siak przegrywasz, więc zapomnij o tym co tu przeczytałeś. kołysanka - 5/10. ni to śmieszne, ni to straszne. a potencjał był ogromny. Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 Przygody Tintina - animacja pod względem technicznym zjada wszystko co powstało do tej pory. Film powoli sie rozkręca ale od momentu poznania kapitana nabiera tempa które trzyma do końca. 9/10 w kategorii bajek/animacji Repo Man - film opowiada o windykatorach ludzkich narządów, początek naprawde ciekawi widza. Film wyróżnia sie brutalnością i sporą liczbą absurdów co w tego typu produkcjach jest na porządku dziennym. Nie jest to może jakieś wybitne kino si-fi ale spokojne można obadać. 6+/10 Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 w repo man jest jedna z najlepszych scen akcji jakie widziałem w ostatnich latach. mówię oczywiście o bójce w korytarzu ala oldboy. 2 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 Obejrzałem ten Srpski Film (nie patrzyłem wcześniej na spoilery) - jestem człowiekiem jeśli nie miałem problemu z oglądaniem tego? 8/10 Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 A smiales sie przez wiekszosc czasu? Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 (edytowane) Nie. Istnieje w ogóle jakiś mocniejszy fabularny film? Edytowane 18 marca 2012 przez mate5 Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 (edytowane) Ja nie mogę, ale ty jesteś, oglądasz hardkorowy film i cię nie rusza. Edytowane 18 marca 2012 przez ogqozo Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 (edytowane) Niemiły jesteś na ''usprawiedliwienie'' powiem, że jak oglądałem pierwszą część Black Mirror to musiałem przerwać na chwilę i ochłonąć. Edytowane 18 marca 2012 przez mate5 Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 ruchanie zwierząt odrzuca się bardziej od brutalnego gwałtu na noworodku? no coś jest z tobą zdecydowanie nie tak. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 (edytowane) No nie mów, że napisałeś tak na forum internetowym, bo faktycznie się martwiłeś, że jesteś za mało wrażliwy na cokolwiek i oczekiwałeś reakcji "ojej, faktycznie, powinieneś zastanowić się nad swoimi wartościami". Na pewno. Ale jednak ruszyło cię "Black Mirror", czyli nie jesteś żaden twardziel, po prostu masz spaczoną recepcję sztuki. Pokolenie MTV. Edytowane 18 marca 2012 przez ogqozo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.