Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Before the Devil Knows You're Dead - co to ma być wogóle. 2 godziny życia poszło się je.bać :< Film przez cały czas był tak nudny że modliłem się żeby się jak najszybciej skończył. Ethan Hawke zagrał genialnie? No jarajcie się dalej :)
Opublikowano (edytowane)
Before the Devil Knows You're Dead - co to ma być wogóle. 2 godziny życia poszło się je.bać :< Film przez cały czas był tak nudny że modliłem się żeby się jak najszybciej skończył. Ethan Hawke zagrał genialnie? No jarajcie się dalej :)

 

no ku.rwaaa a wlasnie chcialem wlaczyc. potwierdzi ktos?

Edytowane przez Figaro
Opublikowano
Forbidden Siren - na początku mówię 'jakie gó.wno', dotarłam do połowy filmu i zaczęło się robić ciekawie. Jednak nadal nie jestem przekonana do azjatyckich produkcji. No !

a Klątwe oglądałaś?

Opublikowano
Before the Devil Knows You're Dead - co to ma być wogóle. 2 godziny życia poszło się je.bać :< Film przez cały czas był tak nudny że modliłem się żeby się jak najszybciej skończył. Ethan Hawke zagrał genialnie? No jarajcie się dalej :)

 

no ku.rwaaa a wlasnie chcialem wlaczyc. potwierdzi ktos?

 

dementóje te beszczelne kłamstwa!

Opublikowano

obejrzalem dzis HULK z 2008 roku. Dosc dobry film, btw na koncu jest intrygujaca scena. ciekawe czy iron man i hulk spotkają sie razem ??

 

 

jak dla mnie to ostatio kazdy komiksowy film jest na mocne 8/10 :] iron man tez byl rewelacyjny.

Opublikowano (edytowane)
10- Pierwszy kontakt z kinem irańskim i z Abbasem Kiarostamim. Twórcę filmu inspiruję neorealizm włoski i to widać. Całość to kilka scen bez żadnych cięć , w których kamera zamontowana na desc rozdzielczej kameruję rozmowy w środku samochodu. Konwersację prowadzone głównie przez kobiety dotyczą problemów współczesnej Iranki. A to kłopoty z dzieckiem , które nie chce zaakceptować ojczyma a to o z mężczyznami a to z seksualnością. Wszystko to podane jest w formie paradokumentalnej a co powinno robić wrażenie to własnie damski punkt widzenia w Islamie oraz nowatorska formuła (akcja nie wychodzi poza samochód). Głowna bohaterka to Mania Akbari , na która aż przyjemnie patrzeć :

dużo lepiej nurt neorealizmu opanowali bracia Dardenne . Szczególnie godne polecenie jest Dziecko z 2005 roku .

 

Figaro - jeśli lubisz ambitne , niejednoznaczne kino to łykaj ''Before Devil knows you are dead '' śmiało . Nasze branżowe pisma bardzo chwalą ten film Lumeta .

Edytowane przez _M_
Opublikowano

Zwątpiłem w mistrza i zanim obejrzałem "Niewinne" byłem pewien obaw tymczasem Włoch w najpiękniejszy z możliwych sposób żegna się z widziami- dając im kolejne arcydzieło. Wspanialy Giancarlo Giannini w roli Tullia to najmroczniejszy bohater w filmografii Viscontiego , cyniczny , przegniły do szpiku kości chcę mieć wszystko tymczasem sam nie może mieć nikogo , bo nie może zaproponować już innym żadnych wartości. Arystokracja tutaj to przede wszystkim upadek moralny skrywany pod płaszczem dobrych obyczajów. Tullio pozbawiony Boga nie daję szans na pozytywne zakończenie i historia zmierza wprost do tragicznego finału na wzór melodramatycznej opery. Obraz zachwyca plastycznością i estetyzmem a kilka scen jest...wywrotowo niebezpiecznych. Dla mnie 5+/6

 

Słyszałem ,że główne role miały powieżone być Delonowi i Romy Schnaider. Uważam jednak ,że Giannini spisał się i wypadł bardzo przekonywująco.

Opublikowano

_M_ widziałeś te "Niewinne?

 

Stand by me Jestem fanem talentu Rivera Phoenixa i po części przez to i po części przez pozytwyne recenzje na forum (epl , teka) sięgnąłem po ten film chociaz nie lubie formy kina gdzie bohaterami są dzieci. "Zostań przy mnie" miło jednak zaskakuje i zamiast wytartej Disneyowskiej baśni o koleżeństwie mamy prawdziwych bohaterów i prawdziwe uczucia podczas podróży , która wystawia wszystkie związki przyjacielskie na próbę. Wobec końcowych słow kiedy juz jako dorosły jeden z chłopców stwierdza ,że nigdy nie miał lepszych przyjaciół niż kiedy miał 12 lat , nie można pozostać obojętnie. Również dlatego ,że ściezki całej czwórki po opisanej przygodzie rozeszły się. Jak dla mnie 4-/6

Opublikowano

no własnie nie , bo nie mam Ale Kino ;/

 

Za to wczoraj oglądnałem kozacki film

 

Import/Export - ''i say goodbye to life'' rzekł pacjent w pewnym szpitalu . Znany austriacki dokumentalista Ulrich Seidl rozprawia o problemie migracji ludności . Opowiada o dwójce bohaterów , którzy w celu zdobycia pieniędzy wyjeżdzają ze swoich krajów . Olga to dobroduszna ukrainka mająca na wychowaniu dziecko i niezdatną do pracy matkę . Pauli zaś to skromny chłopak z Austrii będący w nienajlepszych kontaktach ze swoim ojczymem . Obojgu nie wiedzie się najlepiej w życiu , dziewczyna ima sie różnych robót staczając się na samo dno , a chłopak ma pełno długów u nieprzyjemnych gości . Dodatkowo roztsał się ze swoją dziewczyną z bardzo błahych powodów , przez co ma psychicznego kaca do końcowych napisów. Zresztą nie on tylko stoi przed wyzwaniem jakie stawia mu życie . Pieniądz odrgywa kluczową jesli nie priorytetową rolę w ich egzystencjii . To on napędza strach , cierpienie i poniżenie . W sytuacjach tragicznych starają się trzymac twardo swoich zasad i mądrości życiowych , ale nie zawsze im to wychodzi na dobre . Pielęgniarka , co chwilę jest wywalana z roboty będąc przy tym ofiarą mobbingu , a Pauli to zagubiony koleś , który nie ma do kogo nawet szczerze zagadać , bo za przyjaciela nie może uznać ojczyma , chama pozbawionego wszelkich skrupułów i czerpiący z życia pełnymi garściami . To druzgocąca rozprawa nad tym czego oczekuje współczesny człowiek . Czy dobrego wygodnego życia pozbawionego miłości i współczucia czy może skromnego wiktu w gronie przyjaciół , najbliższych ?

Seidl mając w swoim zwyczaju umieszcza swoich anonimowych bohaterów ( realizm nisczy psychikę ) w środkowej sekwencji pośród martwych obiektów co symbolizuje alienacje człowieka , jako jednostki , która jest zdatna tylko na siebie . Bliscy są i odchodzą , a my ze swoim problemem musimy uporac się sami . I co bardziej przygniębiające ten problem wcale nei dotyczy tylko i wyłącznie sfery materialnej . To dałoby sie jeszcze przełknąć . Cała zgryzota i wśćiekłość siedzy głeboko w nas , w naszych głowach , do której dostępu nie ma żaden inny osobnik .

To para dokument poddany bez emocji , wyjęty wsprost z zamrażalnika , tak aby widz konsumując ten film wiedział ,że chłód otaczy nas wszystkich . Bez nadzieii . Bynajmniej nie na tym świecie .

Jeśli nie wyraziłem sie dość sugestywnie o tym filmie to załączam pare shotów , aby dać Wam do zrozumienia ,ze mamy do czynienia z wyjątkowym filmem

 

g4ju7.jpg

g1pz6.jpg

 

 

9/10

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

import export to klasa! jeden z lepszych tegorocznych zdecydowanie popieram 9/10

 

big red one - kiedys widzialem oryginal i mi sie podobal, wczoraj w lapy wpadla mi plytka dvd z wer rezyserska i podoba mi sie jeszcze bardziej, lee marvin rzadzi;] 9/10

Edytowane przez epl
Opublikowano
Boski chillout- przed seansem myślałem, że będzie to naładowany stekiem bzdur o paleniu film edukacyjny z nieśmiesznymi wątkami komediowymi. Jednak muszę przyznać, że to film na miarę How higha aktorzy grają jakby naprawdę byli upaleni. Nie ma ściem krasnoludków itp. Dobra komedia dla fanów MJ.
Opublikowano
Step up - fajny film:) nie sądziłem, że mi się spodoba
To polecam jeszcze haj skul mjuzikal i mamma mija

 

Tajne przez pufne- Nie wiem co jest grane, ten film był nudny, czasem strasznie zamulał, ale podobał mi się. Bywały nudne motywy, jednak potem następował ciąg, gdzie śmiałem się 30 min. Wszystkie role zagrane genialnie :)

 

Nocny pociąg z mięsem- gdyby inwencja zakończyła się na psycholu-rzeźniku byłby niezły slasher. Jednak twórcy wyjarali za dużo cracku i powstała nic nie warta bajka bez choćby odrobiny sensu. Pierwsza połowa była taka klimatyczna, tak dobrze wkręcała... druga z kolei to jakaś wielka pomyłka.

 

Opublikowano (edytowane)

Wczoraj widziałem "To nie tak jak myślisz kotku" (najlepsza z żon mnie zaprosiła).

Takiej padaki to dawno nie widziałem. 3 (słownie: trzy) razy się zaśmiałem. Film wg. mnie kiepski, przekombinowany. Fabuła cieniutka, gra aktorska jedynie stoi na jakimś tam poziomie. Utwierdzam się tylko w przekonaniu, że nakłady na reklamę nie idą w parze z treścią i atrakcyjnością filmu. "Gwiazdorska obsada"... tia, co raz bardziej ciążąca grawitacji Figura to gwiazda? Chyba upadła albo wyblakła.

NIE POLECAM ! A wręcz odradzam! Strata czasu i pieniędzy.

 

"To nie tak jak myślisz kotku" - > IMO 2/10

Edytowane przez Kroolik
Opublikowano (edytowane)

Podróż na Cytere - pierwszy film z trylogii milczenia autorstwa Theo Angelopoulosa . Historia pewnego socjalisty , który wraca po ponad 30 latach do swojego ojczystego kraju . Powracając z piekła wojny nie spodziewał się aż tak wielkiej metamorfozy rodzinnego miejsca . Ziemia , która niegdyś do niego należała została sprzedana za bezcen , przyjaciele z dawnych lat już dawno odeszli a rodzina wydaje sie być mu obojętna i niezrozumiała . Sam bohater jest małomówny , zagłębiony we własnych myślach , sceptycznie nastawiony do pryszłości . Żona oraz syn próbują mu jakoś pomóc , ale nie są w stanie pojąć w jaki wielkim rozgoryczeniu i zażenowaniu żyje stary roześmiany łobuz Spyro , który niegdyś naigrywał się z aliantów . Na szczególną uwage zasługuję piękno przekazu , poetycko wyważone ujęcia na długo zapadające w pamieć . Rezyser swą pasją do kina wpaja nam wizję swojego świata gdzie nawet szara codzienność może intrygować . Hervey Keitel w jednym wywiadzie powiedział ,że Theo robi tak długo jedno ujecie ,że Tarantino zdążyłby zrobić cały film . To kino powolne , kontemplacyjne , dające satysfakcje dla wymagającego widza .

8/10

Edytowane przez _M_
Opublikowano

Gdzie widziałeś ten film ? Z internetu ?

 

Smak Wiśni- Drugie podejście do Abbasa Kiarostamiego i kina irańskiego w ogóle. Historia rozgrywa się praktycznie wyłącznie w samochodzie a potrafi zainteresować od początku do końca (jak rozumiecie ostatni "żart" twórcy ?). Rzecz ma się o Baardim , o którym nie wiemy nic , a który poszukuje ostatniego człowieka i w zasadzie tego człowieka nie znajduję. Dyskurs jaki proponuję Kiarostami to czy nasze życie należy do nas i jakie jest nasze prawo do rozporządzania nim. Reżyser pogląda współczesny Iran i mimo ciężkiego tematu pozwala spojrzeć nam na niego optymistycznie. 4+/6

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...