Opublikowano 20 maja 20159 l Niezły Meksyk (Search Party, 2014) - do bólu banalna historia, czyli dozgonni koledzy ratują związek jednego z nich. xD Do bólu banalna historia, ale uśmiałam się tak ostatnio na "Co robimy w ukryciu", niektóre sceny po prostu miażdżą. Daję 7/10, choć zasługuje na 7+.
Opublikowano 20 maja 20159 l uśmiałam się tak ostatnio na "Co robimy w ukryciu", Czyli jak ktoś się zaśmiał RAZ na tym filmie to lepiej "niezły meksyk" nie oglądać?
Opublikowano 20 maja 20159 l uśmiałam się tak ostatnio na "Co robimy w ukryciu", Czyli jak ktoś się zaśmiał RAZ na tym filmie to lepiej "niezły meksyk" nie oglądać? Musiałabym poznać lepiej twój rys psychologiczny, żeby odpowiedzieć na to pytanie<ok> Łagodnie rzecz ujmując filmy są do siebie nie podobne<ok>
Opublikowano 21 maja 20159 l Kingsman: Tajne Służby Przyznam, że o tym filmie wiedziałem tyle, co nic, akurat się trafiło, to postanowiłem obejrzeć. Pozytywne zaskoczenie: zakręcony, z odpowiednio wyważoną dawką akcji i komiksową, przerysowaną brutalnością, do tego świetne sceny walk, polecam.
Opublikowano 22 maja 20159 l Ta, piękna w ciąży więc niestety miała przewagę w wyborze filmu. Miałem chęć na Maxa, ale zamiast tego poszliśmy na...The Age of Adeline. Nie, żeby była to kompletna strata czasu. Lubię i cenię Blake, zaś sam film potrafi zaciekawić i skłonić do refleksji, ale od zawsze jestem wielkim fanem Charlize Theron, a od paru lat freakiem na punkcie Hardy'ego więc ból jest. Ale spoko - odbiję sobie za tydzień.
Opublikowano 24 maja 20159 l Avengers - w końcu zabrałem się za film i ogólnie rzecz biorąc mi się podobał, ale też nie powalił na kolana. Niestety od samego początku czułem się jakby film był wyrwany z kontekstu i wydarzenia nie do końca są zrozumiałe dla kogoś, kto nie ogląda każdego filmu Marvela, a perypetie chociażby Kapitana Ameryki i Thora są mi kompletnie obojętne. Główny zły czyli Loki byłby ok, gdyby nie fakt że wzięli go prosto z filmu Thora, myślałem że Avengersi będą mieli ekskluzywnego złoczyńcę. Na szczęść Iron Man i Hulk nadrobili za resztę. No i ostatnia godzina filmu minęła błyskawicznie. 7/10 Iron Man 3 - trzecia część IMO najlepszej serii filmów o marvelowskim bohaterze i chyba najlepsza część trylogii. Dużo akcji, wiele fajnych i pomysłowych scen. Świetny i pełen humoru Robert Downey Jr po raz kolejny udowadnia jak idealnie pasuje do roli Tony'ego Starka (chyba nawet bardziej niż Hugh Jackman jako Wolverine). Świetny twist w środku filmu i końcowa walka. 8/10 Edytowane 24 maja 20159 l przez MaZZeo
Opublikowano 24 maja 20159 l Niektórzy nie wiadomo dlaczego psioczą, że Iron Man 3 gorszy od dwójki bo za mało Iron Mana w Iron Manie. Jak dla mnie 1>3>2. Trochę z dupy motyw z Mandarynem ale, że fanatykiem Starka nie jestem to przebolałem. No i Gwyneth w sport bra
Opublikowano 24 maja 20159 l Najlepszym Iron Mana zawsze pozostanie jedynka. Mogę go oglądać w nieskończoność, aż chyba sobie go odświeżę.
Opublikowano 25 maja 20159 l I tak najlepszy z tych wszystkich jest ostatni Kapitan Ameryka (choc sam kapitana fanem nie jestem wcale). Edytowane 25 maja 20159 l przez Koleś88
Opublikowano 25 maja 20159 l Nakręciliście mnie na tego Iron Mana. Thora też warto zobaczyć ? Ależ owszem oczywiście.
Opublikowano 25 maja 20159 l Przede wszystkim dla Asgardu. W sumie sytuacja ma się podobnie jak w Green Lantern: im dalej od Ziemi, tym lepiej
Opublikowano 25 maja 20159 l predestination 9x / 10 solidne kino sci-fi, obejrze kiedyś jeszcze raz szło się całości domyśleć mniej więcej w połowie ale i tak oglądało się super
Opublikowano 26 maja 20159 l niedawno sobie zdałem sprawę, że to predestination do drugi film tych braci od horroru o wampirach z ethanem hawkiem, samem neilem i dafoe ("daybrakers"?), w których swego czasu widziano niezły potencjał. muszę w końcu obczaić.
Opublikowano 26 maja 20159 l Nie oglądałem, ale po trailerach to Daybrakers wyglądało na akcyjniaka nie najwyższych lotów w stylu Blade'a czy Underworlda niż na horror
Opublikowano 26 maja 20159 l no bo w pewnym stopniu tak było, ale nie do końca. w każdym razie miał parę elementów zwłaszcza od strony wizualnej (rzeź z udziałem wampirzego Riot squadu pod koniec!), które spawiły, że doszedłem do wniosku aby umieścić ich na radarze. dlatego też podskoczyło moje zainteresowanie predestination .
Opublikowano 26 maja 20159 l Daybreakers fajne. Inne spojrzenie na to kto jest łowcą, a kto zwierzyną. Do kawy gęsta krew zamiast śmietany i noc w pracy można zaczynać xD Sam Neill jak zwykle demoniczny.
Opublikowano 26 maja 20159 l Widzieliście Eastern Promises? Pisałem o tym filmie na poprzedniej stronie, ale wtedy chciałem rozpisać lekko bystry żarcik, teraz napiszę normalnie. Patrząc na zewnętrzną płaszczyznę tego tytułu, jest to miałki film o handlu żywym towarem z nieugiętą panią główna bohater, która jak w amerykańskim melodramacie walczy o przyszłość osieroconego dziecka, oraz tymi typowymi zapijaczonymi ruskimi mordami w mrocznych nowobogackich restauracjach. Ale Cronenberg dodał do tego milczącego, chcę-być-taki-jak-on, Mortensena, wątek homoerotyczny pomieszany z walką z "klasyczną definicją męskości" oraz jedną naprawdę dobrą scenę walki.
Opublikowano 26 maja 20159 l "Snowpiercer" - nie ukrywam, ze po przeczytaniu tutaj paru zachwytow nad tym filmem przystepowalem do ogladania z pewnymi oczekiwaniami, a wyszla jednak kupa, i to dosyc smierdzaca. Na pewno plus za gre aktorska i momentami za efekty sie nalezy, ale jednak totalne bzdury i idiotyzmy w scenariuszu zabily ten film jak dla mnie. Koreanczycy jednak nie powinni sie brac za robienie filmow (albo ja nie powinienem sie brac za ich ogladanie) 6/10 "Wymyk" - polski film z Wieckiewiczem. Ciekawy pomysl na historie, poczatek nawet interesujacy, ale im dalej tym gorzej (nudniej) i ostatecznie seans skonczylem z poczuciem zarnowanego czasu. 5/10 "Gladiator" - obejrzalem niedawno po raz n-ty. Mimo uplywu lat nic nie traci ze swej zaje.bistosci- dalej jest moc. 8/10. "Ida" - lezy na dysku juz chyba od miesiecy. Nie wiem, co jest takiego tajemniczego w tym filmie, ze za (pipi)a nie potrafie sie zmusic do obejrzenia go. Nawet napoczac go nie potrafie- chyba jeszcze nigdy tak nie mialem... ??/10 "Children of men" - ciekawa wizja apokalipsy m.in. z Clivem Owenem, Julianne Moore i Zniewolonym w rolach glownych. Krecone w Wielkiej Brytanii, fajny klimat, momentami obrazy jak z holokaustu prawie- calkiem spoko. 7/10 "Transformers: wiek zaglady" - chooj z Shia, ale bez M. Fox to juz jednak nie to samo. Przeciagany jakis ten film- myslalem juz, ze sie nigdy nie skonczy, na trzy razy go musialem brac. Rozwalka i efekty fajne- przyjemnie sie na to patrzy, ale fabule lepiej przemilczec. No i te gornolotne teksty Optimusa zaczynaja mi juz powoli wchodzic na wora, jak to niemcy mawiaja... 6.5/10 PS: Wczoraj widzialem na Cinemaxie reklame (zapowiedz) "Co robimy w ukryciu" (czy jakos tak)- kolejnego filmu, nad ktorym byly tu zachwyty (ale tez i zupelnie odmienne opinie). Czekam z niecierpliwoscia. Edytowane 27 maja 20159 l przez tommi
Opublikowano 27 maja 20159 l no. children of men mogloby ew. 7.5 dostac, ale tez bez przesady- nie wiadomo jakiego szalu nie bylo. Dla mnie kategoria "spoko film, z dobrym klimatem". Z kolei do transformersow mam troche sentyment- za gowniarza zaczytywalem sie komiksem. swoja droga bardziej sie kontrowersji w zw. ze snowpiercerem spodziewalem. Edytowane 27 maja 20159 l przez tommi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.