Scorp1on 8 Opublikowano 17 lutego 2009 Opublikowano 17 lutego 2009 Sex Drive - fajna komedia, jesli lubisz takie klimaty jak American Pie, SuperBad,itp to pewnie film ci sie spodoba . Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 17 lutego 2009 Opublikowano 17 lutego 2009 najlepsze bylo przesluchanie tego niepenosprytnego goscia - A teraz przyjdzie moj przemily kolega...;];] genialne z prezerwatywa na bucie ;] wspanialy film, wspaniale sceny Cytuj
Labik 10 Opublikowano 17 lutego 2009 Opublikowano 17 lutego 2009 (edytowane) Pi - ja w tym filmie widzialem pelno motywow z max'a payne'a.. Pozatym ze glowny bohater ma na imie Max, sposob w jaki inni ludzie wymawiali jego imię. Normalnie jak w grze, kilka razy przewijaly sie glosy w jego glowie jakby Mona do niego mowila 'max max max..', poschizowany klimat no i charakterystyczny dzwiek piorunu w ktoryms momencie filmu. A tak btw kozacki film Jak zostala koncowka zinterpretowana bo nie skimnilem jej. Max na koncu umarl? Edytowane 17 lutego 2009 przez Labik Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 18 lutego 2009 Opublikowano 18 lutego 2009 Memories of Murder z 2003 z Korei . Po raz kolejny SK movie i podobnie jak przypadku Chasera padam na kolana przed tworcami. Historia oparta na faktach opowiada o pierwszym w historii kraju seryjnym mordercy ktory brutalnie gwalcil i zabijal kobiety. Fantastyczny film. Imo lepszy od "Zodiaka". Nie ma tu akcji jako takiej ani strzelanin. Jest za to suspens, genialna gra aktorow, napiecie, swietne sceny(kilka potrafi zjeżyć wlosy na (pipi)e), brutalne sceny przesluchan, piekne zdjecia. Nie ma tu super glin. Policjanci sa bezradni, i sfrustrowani bo pierwszy raz maja z czymś takim do czynienia , nawet detektyw ze stolicy mimo, ze opracowal pewien schemat dzialan mordercy nic wiecej nie jest w stanie zrobic. A zakonczenie niszczy. Polecam. 9/10 scena w ktorej policjant skacze z nogami na detektywa w krzakach to klasa sama w sobie :)10/10 Po obaczeniu tego filmu dopiero widać jak bardzo Zodiac jest nudną i słabą produkcją. Dobre sceny jak skakali na siebie z "buta" ;] Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 18 lutego 2009 Opublikowano 18 lutego 2009 Memories of Murder z 2003 z Korei . Po raz kolejny SK movie i podobnie jak przypadku Chasera padam na kolana przed tworcami. Historia oparta na faktach opowiada o pierwszym w historii kraju seryjnym mordercy ktory brutalnie gwalcil i zabijal kobiety. Fantastyczny film. Imo lepszy od "Zodiaka". Nie ma tu akcji jako takiej ani strzelanin. Jest za to suspens, genialna gra aktorow, napiecie, swietne sceny(kilka potrafi zjeżyć wlosy na (pipi)e), brutalne sceny przesluchan, piekne zdjecia. Nie ma tu super glin. Policjanci sa bezradni, i sfrustrowani bo pierwszy raz maja z czymś takim do czynienia , nawet detektyw ze stolicy mimo, ze opracowal pewien schemat dzialan mordercy nic wiecej nie jest w stanie zrobic. A zakonczenie niszczy. Polecam. 9/10 scena w ktorej policjant skacze z nogami na detektywa w krzakach to klasa sama w sobie :)10/10 Po obaczeniu tego filmu dopiero widać jak bardzo Zodiac jest nudną i słabą produkcją. Dobre sceny jak skakali na siebie z "buta" ;] przesadzasz, pomijajac to ze zodiak z faktami ma tyle wspolnego co gwiezdne wojny to film byl dobry Cytuj
Gość Orson Opublikowano 18 lutego 2009 Opublikowano 18 lutego 2009 Wg mnmie Zodiac był nudny.... Cytuj
Manor 645 Opublikowano 19 lutego 2009 Opublikowano 19 lutego 2009 Jesienna sonata Bergmana Cóż, to mój pierwszy film tego reżysera (tak, wiem, ignorant ze mnie) i muszę przyznać że wciągnął mnie bardzo. Początek może niezbyt zachęcający (70% których znam pewnie darowałaby sobie ten film po pierwszych 30 minutach), ale to co się potem dzieje... ciężki film. Scena kłótni córki z matką bardzo przytłaczająca, poruszająca i co najważniejsze, bardzo przekonująca. Miło zobaczyć Ingrid Bergman po latach, znając ją tylko z Cassablanki. Imo to zdecydowanie film Ullman, druga połowa filmu w jej wykonaniu wypada bardzo dobrze. Tylko mam zastrzeżenia do jej charakteryzacji - w tych denkach po słoikach wyglądała nie jak córka Charlotty, tylko jej młodsza córka ;] nie powiem, mam ochotę na więcej tego reżysera. Cytuj
Blok 6 Opublikowano 19 lutego 2009 Opublikowano 19 lutego 2009 ostatnio trochę klasyki ponadrabiałem. o większości filmów już wszystko zostało powiedziane, więc wymienie głównie tylko tytuły, każdy jest wart obejrzenia, być ktoś po samych tytułach zostanie zachęcony do powtórki, lub do zapoznania się z tymi obrazami, bo nie znac to po prostu wstyd. ja się teraz mogę mniej wstydzić ; ] śniadanie u tiffany'ego oraz szarada - oba z wspaniałą audrey hepburn, pierwszy pokazuje nowojorskie życie późnych lat 50, jedna z najlepszy kobiecych kreacji jakie widziałem, jako ciekawostkę można uznać buźkę z drużyny A grającego drugą najważniejszą postać w tym obrazie. szarada to taki lekki kryminał, drażnią sceny akcji, ale ogółny obiór jak najbardziej pozytywny, cary grant wygląda jak clooney w michaelu claytonie. 12 gniewnych ludzi - kilkunastu aktorów, trzy plany, jedna długa rozmowa i ogromna ilość nerwów podczas seansu, niesamowicie oryginalny film. północ północny-zachód - wystarczy wymienić dwa nazwiska: cary grant, alfred hitckcock. dobry, zły i brzydki chinatown la strada- wizualnie i aktorsko film archaiczny, ale jeśli chodzi o pracę reżysera to najwyższa liga, pełno symbolicznych scen, pomimo swoich wad związanych z wiekiem dalej potrafi przykuć do ekranu. la dolce vita - kilka lat młodszy od la strady, a wizualnie po prostu powala. treść może zejść na dalszy plan, ten film to sama słodycz dla oczu. dziecko rosemary absolwent - dustin hoffman, alfa romeo oraz muzyka simon & garfunkel. Cytuj
Blok 6 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 świetny, 3h jak zahipnotyzowany siedziałem. Cytuj
michal 558 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 Blok , obczaj Wzgórze Sidneya Lumeta , napewno sie nie zawiedziesz a z tych najwyższej klasy , tylko dla kustoszy , Kwiat Granatu Sergieja Paradżanowa , Włóczęga Pasolieniego , Andriej Rublow , Zwierciadło , Stalker Andrieja Tarkowskiego , Mouchette Roberta Bressona , Atalanta Jeana Vigo , Reguły gry , Towarzysze Broni Jeana Renoira , Kwaidan Masaki Kobayashiego , Pancernik Potiomkin Sergieja Eisensteina , 400 batów Francoisa Truffauta , Do utraty tchu Jeana Luca Godarda , Zeszłego roku w Marienbadzie Alaina Resnaisa , Ludwig Luchino Viscontiego , Noc i Powiększenie Michelangelo Antonioniego , Podróż komediantów Theo Angelopolousa , Czerwony Psalm Miclosa Jancso , Niemcy rok zerowy Roberto Roseliniego , Umberto D . Złodzieje rowerów , Dzieci Ulicy Vittorio De Siki , Widmo Wolnośći , Dyskretny urok Burżuazji , Szymon Pustelnik , Anioł Zagłady Luis Bunuela , Na wschód od Edenu , Na obrzeżach Ellie Kazana , Obywatel Kane Orsona Wellesa , Fitzcaraldo Wernera Herzoga , Rękopis znaleziony w Saragossie Jerzega Hasa , Dzika Banda , Nedzne psy Sama Peckinpaha . Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 Blok , obczaj Wzgórze Sidneya Lumeta , napewno sie nie zawiedziesz a z tych najwyższej klasy , tylko dla kustoszy , Kwiat Granatu Sergieja Paradżanowa , Włóczęga Pasolieniego , Andriej Rublow , Zwierciadło , Stalker Andrieja Tarkowskiego , Mouchette Roberta Bressona , Atalanta Jeana Vigo , Reguły gry , Towarzysze Broni Jeana Renoira , Kwaidan Masaki Kobayashiego , Pancernik Potiomkin Sergieja Eisensteina , 400 batów Francoisa Truffauta , Do utraty tchu Jeana Luca Godarda , Zeszłego roku w Marienbadzie Alaina Resnaisa , Ludwig Luchino Viscontiego , Noc i Powiększenie Michelangelo Antonioniego , Podróż komediantów Theo Angelopolousa , Czerwony Psalm Miclosa Jancso , Niemcy rok zerowy Roberto Roseliniego , Umberto D . Złodzieje rowerów , Dzieci Ulicy Vittorio De Siki , Widmo Wolnośći , Dyskretny urok Burżuazji , Szymon Pustelnik , Anioł Zagłady Luis Bunuela , Na wschód od Edenu , Na obrzeżach Ellie Kazana , Obywatel Kane Orsona Wellesa , Fitzcaraldo Wernera Herzoga , Rękopis znaleziony w Saragossie Jerzega Hasa , Dzika Banda , Nedzne psy Sama Peckinpaha . Więc jeśli nie pracuję w muzeum, to nie miałem prawa ich oglądać? O fak. Mam nadzieję, że mi policja nie wbije na chatę tera. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 tylko dla kustoszy ja jestem dobiero mlodszym bibliotekarzem, zeby zostac kustoszem musze miec tytul magistra conajmniej i jeszcze kilka lat przepracowac. ale tytuly zapisalem sobie na kartce Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 Tak myślałem, że się odezwie bibliotekarz. Cytuj
michal 558 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 w sensie , że spodoba sie raczej garstce ludzi . Gwałtowny przeskok z Lejdis na te wymienione tytuły może zakończyć sie przedwczesnym zaśnięciem przed monitorem . Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 Rock'N'Rolla - "Przekręt" to nie jest, ale i tak jest lepiej niż przy ostatnim filmie Guya Jak większość wspominała pierwsza godzinka może trochę nudzić, ale kolejna(no nie cała) to wynagradza. Scena z ruskami(bieg po torach!) to jedna z lepszych jaką ostatnio widziałem! A no i gość od "300" zagrał wporzo(scena "gejowska"). Polecam 8/10. Cytuj
Blok 6 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 w sensie , że spodoba sie raczej garstce ludzi . Gwałtowny przeskok z Lejdis na te wymienione tytuły może zakończyć sie przedwczesnym zaśnięciem przed monitorem . tu nawet nie chodzi o to, czy się spodoba. z filmami sprzed lat 60 jest tak, że jednak na ogół są zbyt archaiczne i po prostu się je ciężko ogląda, jednak jak ktoś chce trochę więcej historii filmu znać, to się przemęczy i narzekać nie będzie. nie ma potrzeby się z tym jednak obnosić, bo większość ludzi zupełnie nie obchodzi, że się taki a taki film zna, i że to absolutna klasyka. Cytuj
michal 558 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 archaiczne ? co ty pierdloisz chłopie . Dzisiaj bardziej przerażają mnie thrillery Hitchcocka nizli wspolczesne horrorki opierajace sie na prymitywnym ludzkim instynkcie pretendujace do miana najlepszych rozbawiaczy . Te wymione tytuly wytoczyly pewne standardy w kinie , ktore sa obecne w dzisiejszej kinematografii . To dzieki znajomosci tych ''staroci'' dostrzezesz smaczki w nowych filmach ambitnych tworcow . Trzeba dostosowac gusta to dziel , ktore sa najwazniejsze i najbardziej uduchowione a nie przyrownywac je do bezguscia ogolu czyli niczego . Cytuj
Blok 6 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 bardziej mam na myśli np. pancernika potiomkina niż filmy hitchcocka, więc unoszenie się jest trochę nie na miejscu. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 no ok, te filmy sa na pewno wybitne ale nie kazdemu lezy ogladanie czegos takiego w wiekszych dawkach. z tych co wymieniles widzialem wiekszosc, a kustoszem nie jestem, tylko jak wspomnialem po ukonczeniu praktyk w bibliotece naukowej, moge startowac jako mlodszy bibliotekarz. nie wiem czy przypadkiem nie zlamalem prawa, ale stalo sie. po prostu lubie obejrzec cos z klasyki, ale raz na jakis czas, powiedzmy jeden film na tydzien. zmierzam do tego, ze mimo iz nie siedze w tym tak jak ty, bo widac ze wiedze masz rozlegla to nie musisz zawsze uogolniac i podawac przyklady typu lejdis. widzialem lejdis, ale zostalem sila zaciagniety do kina wiec sie nie liczy ;] staram sie ogladac dobre filmy, czesto klasyke, ale niekoniecznie musza to byc filmy europejskie z poczatku XX wieku. pozdrawiam. Cytuj
michal 558 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 spox , bez napiny , ja to mowie w sensie do ogolu , ktore NICZYM sie nie interesuja albo interesuja sie tym co nei potrzeba . Na tym forumku widze ze duzo jest ludzi , ktorzy chca poznawac cos nowego , wytaczac nowe horyzonty , dlatego to NIE ODNOSIE SIE DO WAS . Kustosz to czlowiek , ktory ma juz pewne obycie z dana dziedzina zycia i moze sie o niej w jakims specyficznym stopniu wypoiwedziec i docenic kazdy szczegol , bo widzicie dla niektorych Noc Antonioniego jest tylko filmem o rozpadzie malzenstwa , a niektorzy dostrzeza inne wazne aspekty , ktore porusza w tym wybitny wloski filmowiec . Gratsy jednak naleza sie dla tych co chca i dazy do tego by prawdziwe piekno sztuki w pelnej krasie . Pzdr Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 w jakims specyficznym stopniu wypoiwedziec M, kto Ci dobiera slowa? kto Ci je uklada w taki sposob? podaj linka. Cytuj
Kania 66 Opublikowano 20 lutego 2009 Opublikowano 20 lutego 2009 Ciekawy przypadek Benjamina Buttona - dawno zaden film nie zrobil na mnie takiego wrażenia. Ciężko mi sobie przypomniec kiedy przez grubo ponad 2 godziny oglądalem coś z takim zaciekawieniem. Nie zgodze sie, że film jest nudny, cała historia opowiadana jest powoli, ale mimo to niesamowicie wciaga. No i bardzo dobra gra Pitta (plus też dla charakteryzatorow, za przedstawienie etapow jego "przemiany"). Polecam. Niezwykly film. Podbijam Kubek. Wczoraj byłam na tym filmie. Historia głównych bohaterów opowiadana była powolutku, na podstawie odnalezionego pamiętnika. Film na prawdę godny polecenia i w samej rzeczy niezwykły. 10 / 10. Cytuj
Kmiot 13 868 Opublikowano 22 lutego 2009 Opublikowano 22 lutego 2009 scena w ktorej policjant skacze z nogami na detektywa w krzakach to klasa sama w sobie :)10/10 Podobno to była czysta improwizacja ze strony policjanta, ale wyszła na tyle dobrze, że wrzucono ją do filmu. A filmidło fajne, może nawet zaje'biste. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.