Ostatnio widziałem/widziałam...

[BieŃ 924]

Totalny cringe fest xD 3/10 

[MaiorZero 1 400]

Gentelmen z rewolwerem - A Ghost Story Davida Lowery uwielbiam. Jego nowy film nie za bardzo. Film jest ładnie wyreżyserowany. Zdjęcia i muzyka od razu pozwalają poczuć ten klimat początku lat 80. Do tego niesamowita obsada z Robertem Redfordem na czele. Te jego zdjęcia z młodości wykorzystane podczas film pozwalają wnioskować, że ten obraz jest laurką dla Redforda. Niestety mam problem z przesłaniem filmu i scenariuszem. Głównym bohaterem jest facet który przez całe życie napadał na banki i kilkukrotnie uciekał z więzienia. Okazuje się, że jego metody są wyrafinowane i jedynie jakiej siły używa to siłę perswazji. Nie uciekając w spoilery w końcu okazuje się, że postać grana przez Redforda niekoniecznie jest takim gentelmenem za jakiego się uważa. Film z tym faktem kompletnie nic nie robi i nie zmusza do jakichkolwiek refleksji nad życiem bohatera. Może tak miało być? Szczerze nie wiem.  

[c0ŕ 4 834]

Baby Driver - ten film to jedna wielka klisza owinięta w ładny papierek w postaci audiowizualiów. Postacie są bez wyrazu, dialogi biedne, fabuła to totalny standard, a zakończenie z tym final bossem który się objawia tak późno wygląda na napisane naprędce, byle to jakoś efektownie zamknąć. Początek dawał nadzieję na coś oryginalnego, ale im dłużej oglądałem tym bardziej uświadamiałem sobie że to po prostu ładna przeciętność. Z kilku scen można byłoby zrobić teledysk, podłożyć jakąś muzykę i miałbym lepsze odczucia niż z całości jako filmu fabularnego.

[Rudiok 3 377]

Green Book - całkiem przyjemny film o niczym. Fajnie się ogląda, tempo jest niespieszne, nie epatuje niczym mocnym, nie jest nachalny, miejscami wręcz ugrzeczniony. Niby w tle przewija się temat segregacji rasowej lat '60, ale nic z tego tak naprawdę nie wynika. Czas zleciał dobrze, ale nie sądzę, że o filmie będzie się pamiętało za te kilka, kilkanaście lat. Oscar za najlepszy film jednak pokazuje, że sumienie Amerykanów dalej gryzie po traktowaniu Czarnych jak szmaty.

 

Jedynie rola Vigo zapadła w pamięć i była zdecydowanie warta Oscara. Kompletnie za to nie rozumiem statuetki dla Ali'ego. Złym aktorem nie jest, ale tu kurde nie pokazał nic szczególnego. 

 

7/10 

[MEVEK 3 618]

A star is Born - poezja! Żonka sie zakochała i poryczała, a ja wciąż wracam do tej piosenki z filmu pt. "Shallow". Żałuje ze brakło mnie w kinie, kiedy to puszczali  Świetny film i piękne zrealizowane, zaśpiewane piosenki. Magiczny głos Gagi. 

Edytowane 2 marca 2019 przez MEVEK

[maciucha 11 654]

Mroczny Rycerz - po 11 latach odkładania 'na następny weekend' w końcu nadrobiłem i o boziu ale się dobrze bawiłem  Heath Ledger skradł całe show  

z DC ani Marvela nie oglądałem kompletnie nic, był to mój pierwszy film o Batmanie, są jeszcze jakieś fajne? XD

[Gość suteq]

Ja tam lubię całą trylogię Batmanów od Nolana oraz pierwszego Batmana z Keatonem oraz Nicholsonem i to ci polecam obejrzeć. W ogóle to czemu zacząłeś od drugiej części trylogii?  

Edytowane 2 marca 2019 przez suteq

[maciucha 11 654]

30 minut temu, suteq napisał:

Ja tam lubię całą trylogię Batmanów od Nolana oraz pierwszego Batmana z Keatonem oraz Nicholsonem i to ci polecam obejrzeć. W ogóle to czemu zacząłeś od drugiej części trylogii?  

O istnieniu jakiejś trylogii dowiedziałem się już po obejrzeniu filmu  

[Masorz 13 216]

10 godzin temu, maciucha napisał:

był to mój pierwszy film o Batmanie, są jeszcze jakieś fajne? XD

Tak, Batman Begins.

A od Burtona Batman oraz Batman Returns.

[Farmer 3 282]

Tylko pod żadnym ale to ŻADNYM pozorem nie tykaj Batman & Robin Schumachera. Zniszczy ci to zdrowie.

[milan 7 022]

Ten film ma tylko jedną fantastyczną scenę.

[mozi 1 987]

W dniu 2.03.2019 o 22:47, maciucha napisał:

Mroczny Rycerz - po 11 latach odkładania 'na następny weekend' w końcu nadrobiłem i o boziu ale się dobrze bawiłem  Heath Ledger skradł całe show  

z DC ani Marvela nie oglądałem kompletnie nic, był to mój pierwszy film o Batmanie, są jeszcze jakieś fajne? XD

Gówniarze (pipi)e... jak nie odkrywamy gry z nintendo w 2019 to teraz filmy XD

Edytowane 4 marca 2019 przez mozi

[maciucha 11 654]

Ostatnie co grałem od Nintendo to Pegasus w 2002r i Mario Deluxe

[Gość _Be_]

W dniu 3.03.2019 o 09:07, Masorz napisał:

Tak, Batman Begins.

Pytanie czy 6/10 to jest fajny film  

[Solderowy123 43]

@maciucha

Jeśli jesteś fanem stylistyki Burtona, to koniecznie nadrób "Batman" i "Powrót Batmana". Dla Nicholsona i DeVito warto. Mi szczególnie do gustu przypadła druga część, zawsze oglądam ten film w okresie świątecznym.

[Masorz 13 216]

1 godzinę temu, _Be_ napisał:

Pytanie czy 6/10 to jest fajny film  

8+/10 to bardzo fajny film.

[mcp 2 045]

nolan i burton

[Solderowy123 43]

Batman z Westem leciał w sobotę po 9 na TNT. Niestety, przegapiłem .

[Gość]

W dniu 5.03.2019 o 11:40, Solderowy123 napisał:

@maciucha

Jeśli jesteś fanem stylistyki Burtona, to koniecznie nadrób "Batman" i "Powrót Batmana". Dla Nicholsona i DeVito warto. Mi szczególnie do gustu przypadła druga część, zawsze oglądam ten film w okresie świątecznym.

Trudno, żeby był fanem stylistyki Burtona i nie oglądał jego Batmanów-_-

[Rayos 3 199]

roma - nudne, nieciekawe, pretensjonalne. musiałem robić coś w trakcie oglądania bo bym zasnął. Chyba jestem za głupi by takie kino docenić. Ew film był kiepski po prostu  No ale zdjęcia faktycznie ładne. 

[Gość]

Nie jesteś głupi, jesteś wyjątkowy

[sprite 1 798]

Prawie jak yakubu.

[Gość ragus]

5 godzin temu, Rayos napisał:

roma - nudne, nieciekawe, pretensjonalne. musiałem robić coś w trakcie oglądania bo bym zasnął. Chyba jestem za głupi by takie kino docenić. Ew film był kiepski po prostu  No ale zdjęcia faktycznie ładne. 

 

spoko łajos tym razem masz rację, straszny syf

[chmurqab 3 192]

No rozumiem, jak ktoś mówi, że się nudził, ale nazywać Romę pretensjonalną? XD

[milan 7 022]

Mortal engines

 

 

Oh no no no no no no no xDdddd