Gość Opublikowano 23 maja 2009 Opublikowano 23 maja 2009 (edytowane) Faktycznie dobra rola Penelopy ale Oskar to gruba przesada. Tym bardziej, ze w filmie pojawia się tylko na 30/35 minut Za dużo krótsze role dostawali Oskary . Yes Man- Jim już się wypalił, czasami tylko coś tam przypominającego uśmiech pojawia się w kącikach ust. Da się obejrzeć i nie zasnąć 6/10 Wojna Polsko-Ruska- 9-/10, nie przejmować się książką, bo film ma Szyca i Bohosiewicz Edytowane 23 maja 2009 przez Gość Cytuj
pearlfan 0 Opublikowano 24 maja 2009 Opublikowano 24 maja 2009 (edytowane) Up the Yangtze (2007) - rewelacyjny dokument Yung Changa z przepięknymi zdjęciami Shi Qing Wanga. Obraz Chin jakich nigdy nie zobaczymy na zorganizowanej wycieczce turystycznej. Skrajna bieda wysiedlanych z nad brzegów Jangcy mieszkańców zderza się z tu z przepychem i luksusem statków wycieczkowych oraz wielkich miast, a beztroska i naiwność bogatych zachodnich turystów [głównie w średnim wieku] dopełnia ten obraz nadając mu nieco groteskowy rys. Trzeba zobaczyć! 9/10 Jesus Christ Vampire Hunter (2001) - bardzo pozytywna meksykańska amatorska produkcja. Szalone połączenie filmu karate, musicalu, komedii i horroru. Jak ktoś widział Bad Taste P. Jacksona i mu się podobał to ten film nie powinien go rozczarować. Masa śmiechu, ale trzeba lubić takie poczucie humoru. 8/10 Run Fatboy Run (2007) - małe rozczarowanie. Za kamerą Ross z Przyjaciół, a w roli głównej znany z Hot Fuzz i Shaun of the Dead Simon Pegg. Zwłaszcza Pegg dawał nadzieje jednak uśmiech gościł u mnie rzadko, zdecydowanie za rzadko. Twórcy chyba nie mogli się zdecydować w którą stronę pójść - komedia w stylu angielskim ściera się tu z elementami typowymi dla przeciętnych produkcji komediowych rodem z USA - zwycięzcy nie ma, a przez to sam film staje się nijaki. 6/10 Ostatnio obejrzałem trzy filmy, które można zaszufladkować jako filmy akcji. Tropa de Elite/ Elitarni- Brazylijski obraz nagrodzony na festiwalu w Berlinie. Miasto Boga to nie jest chociaż chyba na to była pozorowany. Antycypacja, wielowątkowość, dynamika. Problem w tym, że za dużo to i świnia nie zeżra więc do pewnego momentu na ekranie panuje taki galimatias, że ta wielowarstwowa kontrukcja nudzi. Później od momentu szkolenia wszystko już jest jasne i ogląda się zdecydowanie lepiej. Na uwagę zasługuje przede wszystkim rola Kapitana Nascimiento. Kawał świetnego aktorstwa. Dawno nie widziałem takiego sk.urwysyna. 3/6 nie zgodzę się... zwłaszcza ze stwierdzeniem, że Tropa de Elite można włożyć do szufladki "kino akcji" i z tym, że był pozorowany na Miasto Boga [co w ogóle masz na myśli?]. To, że trochę postrzelają nie znaczy od razu, że to film akcji. We wspomnianym Mieście Boga też strzelali, ale czy to film akcji? A btw galimatiasu - hmm jak dla mnie wszystko było jasne i klarowne przez cały czas trwania filmu. W tym filmie nie ma żadnych wielkich twistów przez które można by stracić wątek więc też nie rozumiem tego zarzutu. Edytowane 24 maja 2009 przez pearlfan Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 24 maja 2009 Opublikowano 24 maja 2009 Jesus Christ Vampire Hunter (2001) - bardzo pozytywna meksykańska amatorska produkcja. Szalone połączenie filmu karate, musicalu, komedii i horroru. Jak ktoś widział Bad Taste P. Jacksona i mu się podobał to ten film nie powinien go rozczarować. Masa śmiechu, ale trzeba lubić takie poczucie humoru. 8/10 No bez jaj. może były ze 2 fajne momenty na cały film, ale reszta to padaka nieziemska. I gdzie to porównywać do kultowych dzieł Jacksona? Ps. Fajna była laska, co grała Marię Magdalenę w czerwonym lateksie Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 24 maja 2009 Opublikowano 24 maja 2009 Powrót- Film, który trzeba zobaczyć. Pod pozorem prostej historii powrotu ojca po latach na łono rodziny oglądamy prawdziwy filozoficzny i teologiczny wulkan. Dzieło Rosjanina jest enigamtyczne, alegoryczne, metaforyczne i niejednoznaczne. Minimum środków, maksimum uczuć i przemyśleń. To cecha wielkich mistrzów. Jeden z ciekawszych debiutów w ogóle, przyszła klasyka. Zasłużone laury dla Zwiagincewa. 5+/6 P.S. Z chęcią poczytałbym interpretacje innych osób z forum. Skojarzcie np. pierwszą scene z ojcem: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...ung_Christi.jpg Kolacja później od razu skojarzyła mi się z Ostatnią Wieczerzą. Tak jak i tam, tak i tutaj, osoba będąca centralną postacią rozlewa wino i dzieli chleb. nie zgodzę się... zwłaszcza ze stwierdzeniem, że Tropa de Elite można włożyć do szufladki "kino akcji" i z tym, że był pozorowany na Miasto Boga [co w ogóle masz na myśli?]. To, że trochę postrzelają nie znaczy od razu, że to film akcji. We wspomnianym Mieście Boga też strzelali, ale czy to film akcji? A btw galimatiasu - hmm jak dla mnie wszystko było jasne i klarowne przez cały czas trwania filmu. W tym filmie nie ma żadnych wielkich twistów przez które można by stracić wątek więc też nie rozumiem tego zarzutu. Pozorowanie na Miasto Boga to właśnie sposób prowadzenia narracji: skoki, antycypacja, dynamika, wielowatkowość. No, wszystko. Film nie musi mieć wielkich "twistów" aby byc galimatiasem albo by być nieczytelnym. Tropa de Elite rozwija na początku pełno watków, do których nie wraca. Korupcja w policji, siakiś Fabiano etc. Zresztą, wątek Kapitana tez jest dziwnie prowadzony. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 24 maja 2009 Opublikowano 24 maja 2009 Uwielbiam "Powrót". Jak go pierwszy raz oglądałem, to było dawno temu, przez cały film w zasadzie się nudziłem, ale pod koniec wszystko mi wskoczyło na swoje miejsce i byłem zachwycony. Za każdym kolejnym oglądnięciem doceniam ten film coraz bardziej. To jak najlepsze filmy Leonego. Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 24 maja 2009 Opublikowano 24 maja 2009 Wolverine - Dawno nie oglądałem tak dobrego kina akcji. Nawet kobietom się podoba. Dla mnie 9/10 Unborn - słabe. Nakręciłem się po trailerach, a dostałem kiszkę. Mirrors nie daje temu filmowi żadnych szans. 5/10 Wrestler - Może być, ale mnie osobiście film męczył. Bez oceny. Kilshot - Zaskakująco pozytywny dla mnie. 7/10 Yes Man - Dziwią mnie niskie oceny na tym forum. Dla mnie cholernie dobry film. 9/10 Valkyrie - nie lubię filmów, gdzie od początku zna się zakończenie. Ocena za dobre wykonanie 7/10 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 24 maja 2009 Opublikowano 24 maja 2009 Wolverine - Dawno nie oglądałem tak dobrego kina akcji. Nawet kobietom się podoba. Dla mnie 9/10 Ja nie wiem gdzie ty tam widziałeś akcje, jak dla mnie za bardzo przegadany i nudny po prostu. O niektórych bzdurach to już nawet nie chce mi się wspominać. Sztucznie wyglądało to wszystko (Blob i Xavier, lololololo) Dam 6/10 Harold i Kumar Go to white Castle Obejrzałem najpierw dwójke ("Ucieczka z Guantanamo Bay") jakoś specjalnie nie straciło to na wartości ;] Bez calaka w postaci jarania nie podchodzić bo nie odbiera się specyficzności i humoru przestawionego w filmie. Para tych dwóch homosów (napewno są, w trójce się ujawnią) jest całkiem sympatyczna, dobrze się to ogląda bez jakieś specjalnej żenady czy bardzo kiblowego humoru (rzadko się pojawia). Taki film na lekki chill przy joinciku. 7+/10 Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 24 maja 2009 Opublikowano 24 maja 2009 Vicky Cristina Barcelona - wspaniala sciezka dziwkowa, sama Barcelona( coz musi byc to za piekne miasto! Musze kiedys je odwiedzic), Javier Bardem + Cruz ( dobra mieszanka, lubie tych aktorow), Penelope spisala sie na medal - swietnie wykreowana postac, otoczka artystyczno-malarska jako duzy plus, narrator na minus. Ogolnie - fajny film, z doskonala sciezka dziwkowa (zakochalem sie w gitarze ) tylko szkoda, ze sam go ogladalem.Coz 4+/6 Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 24 maja 2009 Opublikowano 24 maja 2009 Uwielbiam "Powrót". Jak go pierwszy raz oglądałem, to było dawno temu, przez cały film w zasadzie się nudziłem, ale pod koniec wszystko mi wskoczyło na swoje miejsce i byłem zachwycony. Za każdym kolejnym oglądnięciem doceniam ten film coraz bardziej. To jak najlepsze filmy Leonego. A widziałeś "Wygnanie" ? Dobre? Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 24 maja 2009 Opublikowano 24 maja 2009 Ogólnie Zwiagincew nieco mnie zawiódł tym filmem, ale może powinienem go obejrzeć jeszcze raz. Pamiętam, że było dużo hitów jak wychodził i nie miałem czasu się na nim skupić. Myślę, że jak będzie okazja, to go jeszcze obadam, może ja go nie załapałem. Cytuj
STRETCH 30 Opublikowano 25 maja 2009 Opublikowano 25 maja 2009 into the wild fajne. troche naciagane, troche amerykanskie ale fajne. historia czlowieka konczacego collage i postanawiajacego uciec od pieniedzy, kariery, zawisci. 4/5 Cytuj
Zetsu 0 Opublikowano 26 maja 2009 Opublikowano 26 maja 2009 Push - denny filmik akcji na modłę serialowego Heroes czy chociażby X-menów. Filmik o ludziach obdarzonych specjalnymi mocami, żeby była jasność. Słabe dialogi, irytujące postacie, beznadziejne efekty i fabuła starająca się pozować skomplikowaną i zaskakującą (oczywiście taka nie jest). Ogólnie słabizna, lepiej już obejrzeć nowego Rosomaka, 5+/10. Cytuj
nWo 1 Opublikowano 26 maja 2009 Opublikowano 26 maja 2009 DESCENT :o O JEZU CO ZA FILM, O JEZU ZARAZ ZEJDE NA ZAWAŁ. 10/10 już dawno nie widzialem tak za(pipi)iscie dobrego Horroru, jest tu wszystko, ciśnienie, krew, nieznane, czekające w ciemnościach, jest walka ale to nie jest walka to jest jatka ale nie taka jaka pokazują w horrorach, tu pokazane jest jak bohaterowie filmu tracą człowieczeństwo w walce o życie. jeszcze raz moja ocena to DYCHA roku Hostel 8/10 swietnie wprowadza do drugiej czesci, oba filmy są ze sobą super połaczone najlepiej obejrzec dwa po sobie ja mialem takie szczescie. Jedynka jest fajna ale dopiero druga czesc pokazuje MOC Hostel 2 9/10 natychmiastowa kontynuacja zaczyna sie dokladnie w tym samym momencie gdzie konczy sie czesc pierwsza, zupelnie jakby ktos nakrecil je oba ale pocioł na dwa oddzielne filmy. Scena smierci jest naprawde epicka, polecam podgłośnić system kina domowego tak do połowy i posłuchać jak prosi jak błaga jak krzyczy umierająca dziewczyna, kwiczy jak zarzynane prosie. nie sadzilem ze czlowiek moze wydawac takie dzwieki ale trzeba tego posluchac zeby docenic kunszt efektu specialnego jaki osiągneli spece jak kapie krew jak wypływa z jej ciała jaki odgłos wydaje. gdyby nie DESCENT ktory przed chwilą obejrzalem do dałbym pełną 10 ale poprostu nie moge, jestem w takim szoku. mówie wam trzy dobre horrorki na noc to dwa hostele i Descent. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 26 maja 2009 Opublikowano 26 maja 2009 jesli descent to ten film o laskach lazacych po jaskini uciekajacych przed potworami to masz fatalny gust filmowy. Cytuj
nWo 1 Opublikowano 26 maja 2009 Opublikowano 26 maja 2009 jesli descent to ten film o laskach lazacych po jaskini uciekajacych przed potworami to masz fatalny gust filmowy. gustów sie nie ocenia bo kazdy ma inny, a na swiecie jest 6 miljardów ludzi i tyle samo gustów i co cwaniaczku Cytuj
Blok 6 Opublikowano 26 maja 2009 Opublikowano 26 maja 2009 jesli descent to ten film o laskach lazacych po jaskini uciekajacych przed potworami to masz fatalny gust filmowy. gustów sie nie ocenia bo kazdy ma inny, a na swiecie jest 6 miljardów ludzi i tyle samo gustów i co cwaniaczku Sen Kasandry oraz In Bruges - bardzo dobre filmy, zwłaszcza ten drugi. w obu Collin Farrell świetnie zagrał skołowanego, zagubionego człowieka, ten pierwszy warto obejrzeć głównie dla niego, natomiast w In Bruges na pierwszy plan wysuwa się scenariusz i pięknie pokazany średniowieczny rodzynek jakim niewątpliwie jest to miasto. oba obrazy z czystym sumieniem mogę polecić. Cytuj
.:marioo:. 104 Opublikowano 26 maja 2009 Opublikowano 26 maja 2009 nWo trochę te filmy stare Jednak z oceną dla Hostela 2 to pojechałeś po całości. IMO to najgorszy z możliwych horrorów/gore jakikolwiek powstał, nie chodzi tu o stronę techniczną. Po prostu sensu ten film to nie ma żadnego. Zabijanie dla zabijania. Lubię tego typu filmy, oglądam właściwie same horrory tudzież inne slashery, ale Hostel 2 wywołał u mnie tylko i wyłącznie skrzywienie na twarzy z powodu niczym nie uzasadnionej przemocy. Nic ten film innego nie oferuje. Jedynka trochę lepsza, jednak też nic specjalnego. Ja natomiast ostatnio oglądałem. Klątwa 3 - Brak premiery w kinie. Filmik niezły, niczym nie zaskakuje, ale jednak ciarki w kilku momenatch mogą się pojawić. Nadal mamy bekająca siną japoneczkę która wykręca się na wszystkie strony i straszy ludzi. Pewnie to ostatni film z tej serii, bo czuć wypalenie autorów. I chociażby dlatego można zobaczyć. 6/10 Pozwól mi wejść - Szwedzki dramacik z odrobiną horroru. Film dostał sporo nagród europejskich i tą europejskością aż śmierdzi. Akcja powolna, klimacik nawet fajny. Jednak czy film aż tak dobry? średnio... Historia nawet ciekawa i pokazana inaczej aniżeli w innych filmach o wampirach . Jednak ten cały motyw z miłością 12-latków nie trafia do mnie w ogóle. Film w ogóle nie straszy, a jeśli pretenduje do miana horroru/dramatu to chyba już minus. Można obejrzeć, ale szału nie ma. 7/10 Gomorra - film o prawdziwej włoskiej mafii. Hmmm... "śmierdząca" sprawa ,chce się powiedzieć o tych organizacjach. Obraz mocny i pewnie prawdziwy, kilka wątków pomieszanych nie daje nam szansy polubić bohaterów, i przez to film troche traci. Mogli zrobić z tego normalny dokument. No i pada ten cały mit o włoskich mafiach, bo te ukazane w filmie nie mają nic wspólnego z tymi jakie znamy z książek czy innych filmów. Film mimo wszystko dobry, ale tylko dobry. 7/10 Cytuj
Marcin$ 0 Opublikowano 26 maja 2009 Opublikowano 26 maja 2009 (edytowane) Hostel 2 9/10 kompletnie się nie zgadzam. Typowy sequel stworzony na potrzeby masowej kultury amerykańskiej, który jest powtórzeniem schematów z I części. Jak dla mnie za wysoko oceniłeś, ale niektórym mogło się to podobać, nie mówię, że nie. Edytowane 26 maja 2009 przez Marcin$ Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 26 maja 2009 Opublikowano 26 maja 2009 Hostel 2 9/10 kompletnie się nie zgadzam. Typowy sequel stworzony na potrzeby masowej kultury amerykańskiej, który jest powtórzeniem schematów z I części. Jak dla mnie za wysoko oceniłeś, ale niektórym mogło się to podobać, nie mówię, że nie. No ja bym dał ze 2 bo wszystko jest gorsze od cześci pierwszej, która i tak była stolcem na ocene 4. Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 27 maja 2009 Opublikowano 27 maja 2009 DESCENT :o O JEZU CO ZA FILM, O JEZU ZARAZ ZEJDE NA ZAWAŁ. 10/10 już dawno nie widzialem tak za(pipi)iscie dobrego Horroru, jest tu wszystko, ciśnienie, krew, nieznane, czekające w ciemnościach, jest walka ale to nie jest walka to jest jatka ale nie taka jaka pokazują w horrorach, tu pokazane jest jak bohaterowie filmu tracą człowieczeństwo w walce o życie. jeszcze raz moja ocena to DYCHA roku Hostel 8/10 swietnie wprowadza do drugiej czesci, oba filmy są ze sobą super połaczone najlepiej obejrzec dwa po sobie ja mialem takie szczescie. Jedynka jest fajna ale dopiero druga czesc pokazuje MOC Hostel 2 9/10 natychmiastowa kontynuacja zaczyna sie dokladnie w tym samym momencie gdzie konczy sie czesc pierwsza, zupelnie jakby ktos nakrecil je oba ale pocioł na dwa oddzielne filmy. Scena smierci jest naprawde epicka, polecam podgłośnić system kina domowego tak do połowy i posłuchać jak prosi jak błaga jak krzyczy umierająca dziewczyna, kwiczy jak zarzynane prosie. nie sadzilem ze czlowiek moze wydawac takie dzwieki ale trzeba tego posluchac zeby docenic kunszt efektu specialnego jaki osiągneli spece jak kapie krew jak wypływa z jej ciała jaki odgłos wydaje. gdyby nie DESCENT ktory przed chwilą obejrzalem do dałbym pełną 10 ale poprostu nie moge, jestem w takim szoku. mówie wam trzy dobre horrorki na noc to dwa hostele i Descent. och.uj, przecież to takie chu.jowe filmy, a ten dał DZIEWIĄTKĘ Hostelowi 2... Ja wiem, że są gusta i guściki, no ale litości. Czerwony Smok - Pierwszy film o Hannibalu, sceny walki są bardzo zabawne, no ale film już stary. Jeszcze bez Hopkinsa :F. Warto obejrzeć 8-/10 Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 27 maja 2009 Opublikowano 27 maja 2009 A może on się .... ZRZUCAŁ :o :o :o a btw Hostel obie części 3/10 Cytuj
Manor 645 Opublikowano 27 maja 2009 Opublikowano 27 maja 2009 Hostel 2 9/10 kompletnie się nie zgadzam. Typowy sequel stworzony na potrzeby masowej kultury amerykańskiej, który jest powtórzeniem schematów z I części. Jak dla mnie za wysoko oceniłeś, ale niektórym mogło się to podobać, nie mówię, że nie. No ja bym dał ze 2 bo wszystko jest gorsze od cześci pierwszej, która i tak była stolcem na ocene 4. 1 część to jakieś tam typowe gore, nie wiadomo czym bać się, czy obrzydzić czy kij wie co. A drugą jak oglądaliśmy w parę osób to non stop śmiechy były ( z tego co pamiętam to w tej części był gang słowiańskich dzieci, który kręcił się po ciemnych zakamarkach miasta i terroryzował wszystkich ;]) i ogólnie bardzo wesoły film, także pod względem rozrywkowym (bo to raczej nie są filmy ku refleksji) dwójka zdecydowanie lepsza. Cytuj
Zetsu 0 Opublikowano 27 maja 2009 Opublikowano 27 maja 2009 jako niezmierzona komedia to może i tak. Kupa ten Hostel. Ale jedynke jeszcze da się obejrzeć, 5-/10 Cytuj
Manor 645 Opublikowano 27 maja 2009 Opublikowano 27 maja 2009 jako niezmierzona komedia to może i tak. Kupa ten Hostel. Ale jedynke jeszcze da się obejrzeć, 5-/10 No ja nie umiem takich filmów traktować serio. Co innego pewnie, jakbym obejrzał nakręcony na faktach "Man behind the sun", ale to już zupełnie inna bajka Cytuj
Julita 17 Opublikowano 27 maja 2009 Opublikowano 27 maja 2009 mówie wam trzy dobre horrorki na noc to dwa hostele i Descent. Tu się akurat zgodzę, hostele są fajne, lepsze niż beznadziejne piły. A Descent zawsze byl uważany za film wybitny, niskobudżetowe dzieło sztuki. Gdzie recenzja tam pochwała, mnóstwo nagród i wyróżnień. Twórca Descent odpowiedzialny jest tez za Dog Soldiers wiec to nie przypadek ze ten film jest tak wysoko oceniany. Fachowi recenzenci nie mogą się mylić ale jak się komuś nie podoba to już ma zupełnie inny gust nie do horrorów tylko do innego gatunku kina. Sama się nie mogę doczekać Descent 2 A wracając do tematu to oglądałam Wojnę Polsko Ruską, bardzo słaby film, wielkie rozczarowanie i znów Polski gniot w kinach. Dobrze ze książki nie czytałam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.